Komentarze użytkownika Damper

@Marzag napisał: "@Womanizer napisał: "Dla mnie no brainer na to okienko to transfer Douglasa Luiza/B. Guimaraesa."

Jeśli Partey zostanie to nie taki no brainer, ich transfer ma sens tylko przy odejsciu Thomasa."

A w przypadku pozostania Thomasa? Brak zakupu pomocnika? Nie wierzę, że po raz kolejny można dać się nabrać na zdrowie i dostępność Parteya przed nowym sezonem.

@Garfield_pl napisał: "Arsenal want to bring in a young striker they can develop, having turned their attention away from players such as Alexander Isak & Ivan Toney. [Sky] #afc"

Sesko/Ferguson

Ciekawe informacje od Fabrizio- Al Nassr rozmawia z Juventusem w sprawie Szczęsnego, a Bayern dopina transfer Palhinhy za ok. 45 mln.

@Be4Again napisał: "130 mln które wola De Laurentis chyba tylko PSG jest w stanie wyłożyć, ale oni podobno są napaleni na Rodrygo z RM i Martineza z Interu."

@Matelko napisał: "Gdyby to był FM to sprowadziłbym Bruno G i wymienił z Interem Jesus= Lautaro:)"

Lautaro na pewno nigdzie się nie rusza, bo właśnie uzgodnił nowy kontrakt z Interem do 2029 r. Pisał o tym Romano, potwierdził Zanetti.

@arsenallord napisał: "Trzeba pobudzić stronkę. Wymieniłbym Martinelliego na Leao. Co myślicie?"

Dla mnie Leao jest lepszym piłkarzem. Jak ktoś temu zaprzecza to po prostu zakłamuje rzeczywistość z perspektywy kibica Arsenalu. Martinelli może się oczywiście jeszcze rozwinąć i zrobić postępy, ale na tę chwilę zdecydowanie wolałbym mieć na skrzydle Leao.

@Kaczaza napisał: ""Arsenal have opened ‘fresh talks’ to sign Bologna centre-forward Joshua Zirkzee this summer, according to a report from TBR Football.""

Wątpię, aby to była prawda. Zirkzee chce zostać we Włoszech, a Milan jest gotowy zapłacić klauzulę. Liga, w której dobrze się czuje + pewny pierwszy skład.

Takie transfery powinniśmy omijać szerokim łukiem. Arteta w rekrutacji kładzie bardzo duży nacisk na kwestie adaptacyjne zawodnika, czy on będzie w stanie szybko się przystosować i zaaklimatyzować. Inna liga, inna kultura- Włosi słabo odnajdują się w Premier League. Taki Scamacca w West Hamie okazał się niewypałem, a w Serie A przed transferem i teraz po transferze powrotnym prezentuje się dobrze. Poza tym w przypadku Chiesy dochodzą kwestie zdrowotne- jak on ma ciągle jakieś problemy we Włoszech to można sobie wyobrazić co by się z nim stało przy realiach i intensywności Premier League. Myślę, że on sam celuje w pozostanie we Włoszech.

King Kai

@Paul77 napisał: "@Damper: kto nie ryzykuje, kawioru nie jada."

Ryzyko nie zawsze popłaca, po fakcie można gdybać. W tamtym okresie sam pisałeś, że Isak jest po słabym sezonie i można za niego dać maks 40 milionów. 40 to nie 70.

@Paul77 napisał: "@Szogun: Isaka trzeba było brać z Sociedad, gdy kosztował 70 baniek"

Na tamten moment dla Arsenalu to było za duże ryzyko. Isak był po sezonie, w którym strzelił 6 bramek w La Liga i mieliśmy 70 milionów płacić?

@grzegorz1211 napisał: "@Trempa: wtedy będziemy straczyć jeszcze bardziej stałymi fragmentami, 4 zawodnik w podstawowym składzie powyżej 190 cm"

Straszenie stałymi fragmentami to jedno, ale jest jeszcze płynność i dynamika gry. System z Havertzem na 8 nie działa.

Tylko nie płaczcie potem, że nie ma tytułu jak chcecie takich zawodników.

@Ech0z napisał: "Ja mam nadzieję że Arteta się ogarnie i już w przyszłym sezonie zaczniemy cokolwiek znaczyć w pucharach. Dopóki jest Guardiola to nie ma co nastawiać się na ligę. Ale puchary jakieś muszą wpaść bo jesteśmy pośmiewiskiem."

Jakim pośmiewiskiem, o czym Ty mówisz. Skoro my jesteśmy pośmiewiskiem to kim są kluby, które klepaliśmy w tym sezonie i wszystkie za nami w tabeli.

@Be4Again napisał: "GJ w ciągu dwóch sezonów uzbierał łącznie 7 spotkań na obu skrzydłach. Uzbierał w nich okrągłe 0 goli i tyle samo asyst..."

Trochę Ci odświeżę pamięć- odtwórz sobie choćby te 3 sytuacje z obecnego sezonu:

1. Bramka na 1-0 w wyjazdowym meczu z Brighton.
2. Bramka Trossarda z Crystal Palace.
3. Bramka Rice'a z Bournemouth.

Z jakich sektorów boiska robotę wykonywał Jesus.

@artur759 napisał: "Całkowite skreślanie Brazylijczyka po jednym fatalnym sezonie jest głupotą. Patrząc na poprzednie sezony Jesus z reguły wyciągał podobne liczby jak Alvarez w City grając około 2000 minut.

Rozumiem, że można mieć wątpliwości czy jest to napastnik na pierwszy skład, ale uważanie go za zbyt słabego na zmiennika jest co najmniej dziwne.

Ile jest klubów na świecie mających lepszego rezerwowego napastnika? Bayern ma Tela, Inter Arnautovicia i Sancheza, Real Madryt Joselu, Barcelona - jakiegoś młodego Brazylijczyka, Chelsea, United, Totenham to już w ogóle bez komentarza. Czy któryś z nich jest lepszy od Jesusa? Według mnie raczej nie za bardzo."

Pełna zgoda. Zresztą Jesus potrafi zrobić różnicę. Przykład choćby wyjazdowy mecz z Sevillą gdzie mieliśmy nóż na gardle po porażce z Lens i kto wtedy wygrał nam ten mecz?

@enrique napisał: "Super, ale jak w City Haaland gra słabo albo wypada, to wchodzi Alvarez który potrafi zrobić różnicę. Jak Kai u nas wypadnie z jakiegokolwiek powodu, to będziemy łatać kim, Jesusem?"

Jak zostaniemy na 9 z zestawem przypuśćmy Havertz, Sesko, Jesus to nie jest to źle obsadzona pozycja.

Game changerem na 9 jest Kai w 2024 roku.

Oczywiscie dobrze byloby wygrac ktores z tych glownych trofeow, ale to jest mega ciezkie zadanie. A mowienie, ze ktos o czyms nie bedzie pamietal za pare lat? OK, tylko mnie tez interesuje to co sie dzieje w chwili obecnej. Ze siadam co tydzien przed telewizorem i mam przyjemnosc ogladac zwycieski, grajacy dobry futbol Arsenal, ktory potrafi wygrac z kazdym rywalem. Pomyslcie sobie o ostatnich dwich latach- ile radosci dal przez ten czas Arsenal, ile dobrych weekendow.

No wlasnie o to chodzi, ze wygranie FA Cup czy Carabao Cup nic nie zmieni w postrzeganiu Arsenalu. Puchar Anglii wygrywalismy czesto za Wengera, Arteta tez juz zdolal go wygrac. Prawda jest taka, ze kazdy marzy o mistrzostwie, albo o LM, ale prawda jest taka, ze stawianie kategorycznego ultimatum, ze mamy wygrac tytul albo LM, bo inaczej costam to jest jakas abstrakcja, biorac pod uwage konkurencyjnosc rozgrywek, poziom rywali- City, Real itd.

Czyli jak wygramy Carabao Cup, a np. w lidze powiekszy sie strata do City, albo dajmy na to zajmiemy 3 miejsce to wtedy odetchniecie z ulga, ze cos wpadlo i jest trofeum?

@M4rcin napisał: "Szukamy raczej kogos wysokiego na atak więc mocno wątpie w tą plotke Statystyki tez nie powalają jak na lige holenderską."

Przeciez to jest skrzydlowy w typie Doku.

Jeśli ktoś twierdzi, że Jesus jest za słaby na rezerwowego w Arsenalu to powiem tylko, że w swoim najgorszym sezonie (obecnym) wykręca g/a w przeliczeniu na rozegrane minuty na poziomie Trossarda (średnio g/a na 119 minut), ktory jest powszechnie uwielbiany i doceniany za to co robi. Rozumiem, że można mieć zastrzeżenia co do zdrowia, skutecznosci, wysokiego kontraktu, ale przecież gdyby każdy rezerwowy Arsenalu był w stanie zapewnić taki wkład w grę i poziom jaki prezentuje Jesus to Arsenal byłby krainą miodem i mlekiem płynącą.

@darek250s napisał: "Całe szczęście, że to wy nie robicie transferów."

Nie rozumiem co ma wnosić taki komentarz. O czym ludzie na forum klubu piłkarskiego mają dyskutować w czasie przerwy międzysezonowej, kiedy nie ma meczów, jeśli nie o transferach?

@Dzulian napisał: "IMO Isak, Gyokeres, Sesko. To 3 najlepszych napadziorów dla nas na rynku."

Z czego Isak jest najprawdopodobniej nie do wyjęcia, natomiast kwota rzędu 80-100 mln. za 26-letniego Gyokeresa po jednym świetnym sezonie na poważniejszym poziomie to trochę słaba okazja.

Potencjalne odejścia zarówno ESR jak i Vieiry oznaczałyby zapewne wprowadzenie Nwaneriego do składu, no i przy nowym napastniku Havertz też mógłby czasem wystąpić na OPM.

@Er4s napisał: "Ale my nie potrzebujemy rewolucji.
Przyjdzie drugi GK, lewy obrońca, kozak do środka i Sesko pewnie.
Fajnie jakbyśmy sprzedali ESR, Nketiaha, Nelsona, Vieire, Lokonge, Tavaresa i Ramsa - pewniak. Skoro Arteta czycha na LO mając w głowie Timbera to jestem pewien że Zinchenko będzie zabezpieczał pozycję SP jak w repce a jeśli zostaje Jesus to będzie backupem dla Saki/Trossarda na skrzydełku bo na 9 będzie wychodził Havertz/Sesko/Nowy napastnik."

Widzę to podobnie. Jedyna wątpliwość, to czy nie warto jednak zostawić w kadrze kogoś z dwójki ESR/Vieira no i znak zapytania przy Parteyu.

@alexis1908: Jeśli prawdą jest, że idziemy po Sesko, czyli budżetową opcję na atak- młody, utalentowany gość z potencjałem do oszlifowania jako backup Havertza, to na pomocniku nie powinniśmy już oszczędzać i to powinna być opcja nr 1 na rynku, zwłaszcza, że mówimy tutaj o zawodniku do pierwszego składu. Jak dla mnie jeśli mamy rozbić na kogoś bank to Bruno jest tego wart, gdyż z miejsca wznosi naszą pomoc na wyższy poziom.

@Patriko: Problem w tym, że my potrzeby najlepszych zawodników żeby przegonić City, dobrzy nie wystarczą. Jeśli City doda do Rodriego Guimaraesa a my zostaniemy z Zubimendim to nie miejmy potem pretensji że nie da się pozbawić ich tytułu.

@Paul77 napisał: "Pamiętacie jak przychodził Arteta jako zawodnik do Arsenalu? Ile było narzekania na niego że albo robi kółeczko z piłką i do tyłu, albo gra asekuracyjnie. A chłop robił taktyczna robotę. Myślę że widzi siebie w Zubimendi."

No spoko, tylko po pierwsze Arteta przychodził do nas z Premier League, gdzie w Evertonie był kluczowym zawodnikiem, a po drugie cele i wymagania są teraz inne niż wtedy- TOP-4 nikogo już nie interesuje. Dla mnie Zubimendi to może być po prostu za mało jak na obecne standardy.

@youngboy napisał: "Sesko będzie bardo drogi ze względu na wiek i długi kontrakt, a ryzyko niewypału spore. Możemy mieć drugiego Hojlunda. Jak mamy sięgać głębiej do kieszeni to wolałbym Osimhena, który z miejsca wzmocni skład."

Sesko ma klauzule 55 mln. funtów a Osimhen 110 mln. To jest pewna różnica, nie mówiąc już o kosztach kontraktów.

Najgorsze jest to, że jeśli my nie przepłacimy za Bruno to prawdopodobnie zrobi to City. Czy to jest zawodnik warty 100 mln.? Oczywiście, że nie, tyle, że jest to najlepszy pomocnik dostępny na rynku do kupienia.

@sickstick napisał: "Gdzieś czytałem że klauzula jaką ma Bruno jest ważna do końca czerwca. Jeśli to prawda to z niej nie skorzystamy, bo taki transfer były zaksięgowany do obecnego okresu rozliczeniowego FFP, z zdaje się że obecnym nie mamy już pola na -100mln.
Dobrze myślę, czy coś poknociłem?"

Do końca maja jest stary cykl rozliczeniowy w finansowych księgach klubowych. Transfer poszedłby na nowy okres.

@nicniewymysle napisał: "@Damper: Akurat ja nad tym myślałem, ale chyba wszystkie te mecze o których wspominamy, trafiały się w innym momencie; też z drużynami mimo wszystko w wysokiej formie. A Chelsea to... Wszyscy wiemy, jak wtedy było. No i też dopiero druga połowa pokazała różnicę."

Chelsea nie była tak słaba jak się wydaje, to my zagraliśmy perfekcyjne zawody. Nikt raczej nie spodziewał się takiego pogromu, a co do ich formy- po meczu z nami zanotowali remis z AV i 5 kolejnych zwycięstw w lidze, a wcześniej choćby zwycięstwa z United, przegrana 1 golem z City w FA Cup i rozgromienie Evertonu 6-0.

Nikt jeszcze nie wymienił 5-0 z Chelsea. To świadczy o tym jaki sezon rozegrał Arsenal, skoro wdeptanie w glebę Niebieskich nie jest w topie najlepszych meczów.

@nicniewymysle napisał: "no i mimo wszystko- Luton na wyjeździe, wtedy miałem wrażenie że udowodniliśmy dużo inną mentalność."

Dla mnie to też był jeden z dowodów na to, że Arteta ściągnął latem do klubu odpowiednich piłkarzy- clutch playerów, którzy swoimi bramkami/zagraniami potrafią przechylić szalę zwycięstwa gdy mecz jest na styku i dają też właśnie tę mentalność gry do końca. To nie był jedyny mecz, w którym Rice z Havertzem dali zwycięstwo w końcówkach.

@nicniewymysle napisał: "Tak w sumie odbijając od plotek transferowych; pobudzając trochę inny temat, no i z czystej ciekawości, chciałem zapytać Was wszystkich: jaki mecz uznalibyście za mecz sezonu w Naszym wykonaniu i dlaczego? Było kilka mocnych zwycięstw, dominacji, jak również oznak zmiany mentalności, więc jestem ciekaw, co byście wybrali. :)"

Dla mnie na pierwszym miejscu mecz z Liverpoolem na Emirates. Tracąc punkty praktycznie wypisalibyśmy się wtedy z wyścigu o tytuł, więc presja była ogromna. Liverpool przyjeżdżał jako lider tabeli. I lider dostał bęcki. Całkowita przepaść w kulturze gry, stworzonych sytuacjach itd. Liverpool został wzięty na karuzelę- żaden inny zespół ich tak nie zdominował i nie wykręcił takiego wskaźnika xG. No i ten mecz dał początek wielkiej grze Havertza na CF. O ile w meczach z City były piłkarskie szachy, w które jak pokazaliśmy potrafimy grać, tak tutaj było po prostu zrobienie marmolady z głównego, na tamten moment kandydata do tytułu.

@Jack_Herrer napisał: "Żadnego Bruno tylko K. Thuram"

Khephren Thuram jest lepszym piłkarzem od Bruno Guimaraesa?

@Gunnerrsaurus napisał: "Dlaczego traktujecie Nwaneriego jak zmiennika? Przecież on jeszcze nic nie zagrał, też mam nadzieję, że będzie z niego piłkarz, ale na ten moment to chłopak którego jeszcze nie należy brać pod uwagę."

Wymieniłem go jako 5 opcję do gry na jednej pozycji, więc o co Ci chodzi? To oznacza śladowe ilości minut. @Barney napisał: "@Damper:

Tak jak w tym sezonie co hahahahah"

A gdzie Arteta go wystawiał z ławki w ostatnich meczach? Na skrzydle, co może być wskazówką odnośnie przyszłego sezonu. Chyba lepiej mieć Jesusa jako opcję rezerwową na skrzydło niż Nelsona. Na tym polega rozwój kadry, że Jesus z postaci wiodącej staje się wspomagającym, jedną z opcji.

@Barney napisał: "Ciekawe kto jako zmiennik Saki"

Jesus.

@Thierry_H napisał: "No i stało się. Widzę, że Guimaraes już oficjalnie uzyskał tutaj status Mudryka. Chłop już jest praktycznie piłkarzem Arsenalu. Już można od niego zaczynać budowę składu. Alleluja."

To był tryb przypuszczający ("załóżmy, że kupujemy"). Chodziło o kupno jednego uniwersalnego pomocnika światowej klasy np. Guimaraes, de Jong, Kimmich.