Komentarze użytkownika Damper

@danielosik napisał: "@Damper: to co miał strzelić strzelił"

Ile było tych bramek?

@danielosik napisał: "Ile Jesus setek dzisiaj? Stawiam 5"

Ile tych setek wykorzystał w Arsenalu goleador Trossard?

@danielosik napisał: "Trossard powinien zagrać za bezpłciowego Jesusa"

No tak. Bo Trossard to jest samiec alfa.

Kult Trossarda na tej stronie to jest bardzo interesujące zjawisko. Można odnieść wrażenie, że facet jest jakimś mesjaszem.

Ziny nie ma nawet na ławce, ale już tutaj widziałem wiarygodność Ornsteina została pogrzebana :-D

Bawi mnie obwinianie za całe zło Southamptonu i Evertonu. Przecież to jest żałosne. To ich wina, że Arsenal nie potrafił ich pokonać czy adresatem tych żali i stęków powinien być jednak Arsenal? Skoro to tak fatalne zespoły bez ambicji to wystarczyło je tylko pokonać.

@danielosik napisał: "Tu już albo tak się skończy albo City im klepnie jeszcze kilka bramek. Przegrywom z Liverpoolu już się grać nie chce..chciałem żeby Soton spadło i spadli, więc niech ten niebieski klub bez ambicji spadnie również."

Ale Ty ogarniasz, że to, że są słabsi piłkarsko to nie świadczy o tym, że nie mają ambicji? Grają to co potrafią. Nieprzypadkowo zajmują takie miejsce na jakim są. Po prostu przegrywają z City. To, że mieli sytuację ze stałego fragmentu i jej nie wykorzystali to świadczy, że nie mają ambicji?

@Ech0z napisał: "Dopóki jest Guariola w Anglii to nikt inny nie wygra tej ligi. Raz sie udało Kloppowi ktory mial Liverpool stulecia. Czekamy az łysy dostanie jakas oferte pracy u szejków."

Miał Liverpool stulecia, bo sam go stworzył. Trzeba stworzyć Arsenal stulecia.

@danielosik napisał: "Everton z nami grał o życie, a tu rozłożyli nogi. Jak ja nie cierpię takich drużyn bez ambicji."

Bzdury. Everton grał to samo co z nami na Goodison, tylko City w przeciwieństwie do nas potrafiło ich rozmontować.

@Piotrek95 napisał: "@damianARSENAL napisał: "otóż to. Niektórzy tutaj myślą ze jak Saka, Ode, Partey, Xhaka czy Martinelli rozegrali sezon życia to będą grali cały czas na takim poziomie. Otóż nie. Bo właśnie zabrakło zawodników, którzy mogą rywalizować z tymi zawodnikami."


Partey nie zagrał sezonu życia, w Atletico miał lepszy, Saka, Martinelli czy nawet Odeegard to wciąż bardzo młodzi zawodnicy, dlaczego mamy nie twierdzić że będą grali na takim poziomie albo wyższym?"

Dokładnie. Zresztą jeśli założymy, że to był sezon życia Saki, Gabiego czy Ode i już lepszego mieliby nie zagrać to nawet nie ma co myśleć o jakimś mistrzostwie i nawet transfery nie pomogą. Oni powinni grać jeszcze lepiej jeśli mamy być topem i na szczęście mają potencjał i predyspozycje aby tego dokonać.

@danielosik napisał: "A co powiecie o tym Mouncie? Jakiś czas temu było info że się nim interesujemy. Chcielibyście go?"

Jeśli pojawiłaby się taka możliwość to ja jestem na tak. To byłby bardzo dobry ruch z naszej strony.

Martin Odegaard w Premier League:
20/21: 14 meczów, 1 gol, 2 asysty
21/22: 36 meczów, 7 goli, 4 asysty
22/23: 34 mecze, 15 goli, 8 asyst

Niesamowity jest Norweg. Profesjonalizm, ciężka praca i ciągłe postępy.

Nie patrzmy na City, tylko skupmy się na swoich meczach. Też nie będziemy mieli łatwo. Nottingham z nami u siebie będzie grało o życie, a Brighton punktuje na wyjazdach prawie tak dobrze jak u siebie, więc to będą trudne mecze.

@Patriko napisał: "@Damper: I tak gra, częściej i strzela więcej w lidze od Milika nawet jak zignorujemy inne rozgrywki, poza tym, to że ma ten sezon przeciętny nie oznacza, że jest złym piłkarzem i w przyszłości już nie będzie grał lepiej, nie bez powodu Arsenal się nim interesował, miał też prawo wybrać Turyn zamiast Londynu i to nie jest nic złego. Chociaż też uważam, że drugim Haalandem to on raczej nie będzie, to mógłby u nas się rozwinąć i grać dobrze."

Pytanie też, za jaką cenę byłby dostępny Vlahovic.

@Patriko napisał: "@Damper napisał: "Vlahovic? Gość 11 meczów z rzędu nie potrafił bramki strzelić, aż w końcu Milik go wygryzł. On ma być Haalandem Arsenalu?"

Milik go nie wygryzł, bo ma mniej meczów rozegranych od niego, nie strzelił przez 9 pod rząd dla Juve a nie 11stu, ale i tak w ostatnich dwóch strzelił po golu i dalej ma więcej bramek od polaka i strzela od niego częściej, ja rozumiem niechęć, ale nie zakłamujmy rzeczywistości tylko przedstawiajmy fakty."

W ligowych meczach 11 z rzędu. 3 z 4 ostatnich meczów zaczynał z ławki. Takie są fakty.

@Paul77 napisał: "Coś mi się wydaje że Hiszpan będzie chciał Vlachovicia znów spróbować ściągnąć do Arsenalu. Pójdzie śladem City z Hallandem."

Vlahovic? Gość 11 meczów z rzędu nie potrafił bramki strzelić, aż w końcu Milik go wygryzł. On ma być Haalandem Arsenalu?

Po dzisiejszym meczu stało się jasne, że Arsenal w tym sezonie pokonał przynajmniej raz każdą drużynę w lidze z wyjątkiem:

1. Pierwszego w tabeli City, z którym 2 razy przegrał.
2. Ostatniego w tabeli Southampton, z którym 2 razy zremisował.

Też macie bekę, jak operatorzy pokazują zamyślonego łysego jak United dostaje wpierdziel?

Ktoś kto ogląda mecze nie powinien mieć wątpliwości, że Rice jest kozakiem. Przecież to nie jest tak, że on tylko dzisiaj błyszczy. Gość niedawno zgwałcił pomoc reprezentacji Włoch.

@danielosik napisał: "Dlaczego Benrahma nie zagrał od początku z City? Do tego brak Rice. Może inaczej by się to potoczyło..."

Można gdybać, ale grać na wyjeździe z City a u siebie z United to są zupełnie nieporównywalne skale trudności.

Declan dzieli i rządzi w środku, a wczoraj tutaj jeden użytkownik na siłę chciał udowodnić, że to jest przeciętniak i na pewno nie jest w top10.

@arsenallord napisał: "Rashford 3 dobre miesiące i na ogórkach nabił statystyki."

Z nami strzelił 3 gole, z Manchesterem City też strzelił, więc nie.

Jak Fabiański bronił w Arsenalu to takie bramki puszczali i mówili, że flappyhandski.

W United po staremu. De Gea puszcza szmaty, sędziowie ciągną za uszy i idą po mistrza.

Przecież to powinien być karny dla WHU.

Jak patrzyłem dzisiaj co odwalaa ten sędzia- Kavanagh, to przestaje mnie dziwić, że Mitrovic chciał mu wypłacić lampę.

Ciężki i wyrównany mecz, ale był to dobry występ Arsenalu i zwycięstwo można określić jako zasłużone. Newcastle oczywiście miało swoje dobre okazje, my poza tymi, które wykorzystaliśmy również, ale generalnie ten pierwiastek drużyny lepszej był po naszej stronie. Nie pękliśmy i pokazaliśmy walkę. Ja już nie rozpamiętuję tego co było a cieszę się z tego co jest i skupiam na tym co nas dalej czeka. Nie ma sensu teraz dywagowanie co by było gdyby, np. co by było gdyby Kiwior grał za Holdinga. Mogłoby być lepiej, ale nie brałbym tego za pewnik, gdyż pamiętam jaka była wokół niego atmosfera po meczu ze Sportingiem i jak katastrofalnie zagrał w meczu z Czechami. Wtedy nikt tu nie pisał, żeby stawiać na Kiwiora, tylko wszyscy się zastanawiali czy to nie będzie flop, co z nim teraz robić i czy Arsenal to po prostu nie są za wysokie progi dla Polaka rodaka. A Arteta widocznie uznawał, że Kiwior nie jest jeszcze gotowy i potrzebuje czasu. Cieszą bardzo te 2 ostatnie występy Kiwiora, bo pokazały, że można go traktować jako pełnoprawnego zawodnika na przyszły sezon. Skoro daje radę z Chelsea i Newcastle to można wiązać z nim nadzieje, zwłaszcza, że chłopak cały czas idzie w górę i będzie tylko lepiej. Jorginho też na duży plus- on się jeszcze przyda w kolejnym sezonie. Największy minus i największe obawy- nie będę odkrywczy. Zinchenko. To co odwalał to znowu była katastrofa. Ja rozumiem, jaką on ma pełnić rolę w systemie Artety, ale ilość tych wylewów w defensywie jest zatrważająca. Ostatnio sabotaż praktycznie w każdym meczu a i to rozgrywanie mu za bardzo nie wychodzi bo jest w tym masa niedokładności. Trudne i ważne decyzje do podjęcia w lecie, m.in. co robić z lewą obroną. Ciężko mi sobie w tym momencie wyobrazić, że mielibyśmy na tej pozycji polegać wyłącznie na Ukraińcu.

@enrique napisał: "@Marzag: Bawi mi ciągła propozycja zmiany jedynego chłopa któremu chce się biegać, podczas gdy postali dwaj ofensywni wyparowali."

+1

Ci którzy piszą, że nasza gra wyglądała najlepiej z Trossardem chyba zdążyli już zapomnieć jak graliśmy w pierwszej części sezonu ustawieniem Saka, Jesus, Martinelli.

@wajktor1998 napisał: "Myslicie ze Kiwior pewniak dzisiaj do skladu? Arteta nie wroci do Holdinga?"

Nie wróci. Myślę, że jest szansa, że Holdinga w ogóle możemy już więcej nie zobaczyć w koszulce Arsenalu.

@bizooon napisał: "@Chroma napisał: "Ponoć 150 mln mamy dostać na transfery latem, w tej kwocie już jest sprzedaż zawodników typu Tirney itd. Co myślicie? Dużo ? Mało ?""

150 mln + przychody ze sprzedaży byłoby ok. Same 150 mln może się okazać kwotą niewystarczającą, żeby przygotować kadrę na wszystkie fronty.

@polishbrigadesx napisał: "Szybkie pytanko Auba czy Jesus który dał/daje więcej Arsenalowi ?"

Dla mnie Jesus. Chociaż zdaje sobie sprawę, że ktoś może odbić piłeczkę i napisać, że napastnika trzeba rozliczać przede wszystkim z bramek, a Aubameyang sporo strzelał i nawet zdobył króla strzelców. Ale ja miałem z nim problem, że poza tymi golami, jeśli chodzi o samą grę to często naprawdę niewiele dawał i był bardzo pasywny. Pamiętam sporo meczów, gdzie wykończył jedną akcję, a przez pozostałą część spotkania nie pomagał. Bazował głównie na szybkości i wykończeniu, gdzie później te atuty zaczęły zanikać a pozostało przede wszystkim irytowanie swoją postawą. Natomiast tego, że w piku formy właściwie w pojedynkę wywalczył nam Puchar Anglii nigdy mu nie zapomnę i za to zawsze ma szacunek. Szkoda, że to był jego ostatni akord przed podpisaniem nowego kontraktu i równią pochyłą.

Jedno jest pewne- przyszły sezon będzie jeszcze trudniejszy, a presja nie zmaleje. Teraz każdy wynik poniżej tego, który osiągnęliśmy w tym sezonie (czyli walka z City o mistrzostwo) będzie uznawany za rozczarowanie i krok w tył. Ciężko będzie znów tłumaczyć się tymi samymi argumentami. Maraton będzie bardziej wymagający, dojdzie Liga Mistrzów, gdzie już nie da rady grać zawodnikami pokroju Elneny'ego, żeby oszczędzać podstawowych. Potrzeba silnej, jakościowej kadry, którą trzeba wzmocnić i poszerzyć. Nie możemy teraz zdjąć nogi z gazu. Potrzeba co najmniej 2-3 bardzo dobrych zawodników, których będzie można traktować jako zawodników podstawowych + jakieś uzupełnienie składu. Czyli musimy głęboko sięgnąć do portfela, tutaj nie ma dyskusji. To jest jeden warunek, a drugim, jeszcze bardziej istotnym jest progres zawodników, których mamy. Saka, Odegaard czy Martinelli muszą zrobić kolejny krok i wejść na jeszcze wyższy poziom. Są już bardzo dobrzy, ale żeby wygrywać Premier League to trzeba mieć zawodników wybitnych i wielkie indywidualności, które czasem same potrafią rozstrzygnąć mecz.

Najbardziej mnie chyba dzisiaj ciekawi, czy Kiwior da radę. To będzie dla niego wielki sprawdzian.

Jeśli jest kluczowy moment sezonu to mając dwubramkowe prowadzenie nie można sobie pozwolić na roztrwonienie przewagi. City ani razu nie zgubiło punktów w taki sposób. Gramy jak z nut, strzelamy 2 bramki i nagle stajemy i całkowicie oddajemy inicjatywę, tak jakbyśmy wtedy zapomnieli nagle jak się gra w piłkę. Topowy zespół musi to kontrolować. Mistrzowski wyścig nie wybacza takich wtop, a to niestety było frajerstwo.

@Gunnerrsaurus napisał: "@Ech0z napisał: "Saliba to zawodnik sezonu koncze dyskusję"


Wkurzające jest takie pisanie bo skoro nie chcesz dyskutować to po co w ogóle piszesz coś takiego? Ale ogólnie się zgadzam, Saliba 10/10 ten sezon"

Do mundialu tak.

@arsenallord napisał: "Ciekawe czy Saliba zagra jeszcze w Arsenalu."

Nawet nie mów takich słów. Aż mnie zmroziło, jak sobie pomyślałem, że mógłby nie zagrać.

Dla mnie w tym sezonie Haaland>Kane zdecydowanie. 35 bramek vs 26 bramek. Haaland gol na 75 minut, Kane gol na 121 minut. Grający zespołowo Harry 3 asysty, samolub i egzekutor Erling 7 asyst. Tutaj nie ma dyskusji.

@arsenallord napisał: "Dla tego dla mnie cały czas Pep < Klopp."

Odwrotnie.

@Embix napisał: "Ale czego ty oczekiwałeś? Stworzono kadrę na TOP4, wiadome było że podstawowa 11 jak na ten cel jest mocna tak jak ktoś wypadnie będzie problem. Jesteśmy w fazie przebudowy. Sporo zrobiono i mamy wynik ponad stan i tak. Nie ma co płakać."

Niczego nie oczekiwałem. Inaczej- oczekiwałem awansu do Ligi Mistrzów i postępu sportowego i to dostałem. Jestem zadowolony z sezonu, jedynie nieco zniesmaczony stylem, sposobem i okolicznościami w jakich się wyłożyliśmy prowadząc w lidze. Natomiast ja byłem jednym z nielicznych, który gasił panujący tutaj hurraoptymizm, że idziemy na mistrza.