Komentarze użytkownika Damper
Znaleziono 3171 komentarzy użytkownika Damper.
Pokazuję stronę 56 z 80 (komentarze od 2201 do 2240):
@kwiatinho napisał: "Bardziej niż o niewykorzystanego karnego to mam pretensję o tą sytuację kiedy biegli 3 na dwóch."
No niestety, ale z Liverpoolem też kontra została zawalona- wtedy przez Gabiego. Ja nie zamierzam za to wieszać na nich psów i sadzać na ławce jak niektórzy tutaj. To jest ich sezon, już na przestrzeni całych rozgrywek obaj łapali małe dołki, a potem szybko z nich wychodzili. To są jeszcze błędy młodości, trzeba przyjąć do wiadomości, że takie sytuacje mogą się zdarzać.
Wszystko o czym wczoraj pisałem się sprawdziło. Nie jesteśmy stabilni w defensywie i mamy problemy z kontrolą w meczach wyjazdowych. Pisałem bardziej w kontekście meczu z City- że będzie ciężko i nie jesteśmy faworytami. Rzucono się na mnie, że oddaję tytuł City, że trzęsę portkami, nie mam jaj i jestem mentalnym przegrywem. Za pisanie prawdy i chłodne analizy rzucane były tu wczoraj takie teksty przez hurraoptymistów. Tymczasem to niestety drużyna rozłożyła nogi przed Liverpoolem w drugiej połowie, a dzisiaj przed West Hamem. Nie uważam, że mistrzostwo jest już przegrane, ale chyba zgodzimy się, że takimi występami i gubieniem punktów nie pomagamy sobie, tylko oddalamy się od tego mistrzostwa, zwłaszcza w obliczu tego co robi City. City to nie jest Liverpool czy West Ham tylko zespół absolutnie topowy. Jeśli nie wzniesiemy się na swoje wyżyny i będziemy grać tak jak dzisiaj czy z Liverpoolem to serio nie mamy tam czego szukać i to nie jest żadna kontrowersja. Oglądacie trochę te mecze czy tylko przez różowe okulary wszystko widzicie?
Ja pierdzielę, przecież tego karnego każdy mógł zmarnować. Macie gwarancję, że Jesus by strzelił? Jak Saka strzelał karne z Liverpoolem i City to była morda w kubeł i jakoś nikt nie gadał, że nie powinien strzelać. Teraz po fakcie gadanie głupot o presji i formie.
Skończcie pieprzyć z tym jak to pod formą jest Saka, bo takie same głupoty były tutaj kiedyś pisane o Martinellim. Od kiedy jest bez formy? Z Crystal Palace 2 bramki, potem pozamiatał na reprezentacji, z Leeds odpoczywał, bo Southgate grał nim od deski do deski. Później przeciętny mecz z Liverpoolem i dzisiaj słaby mecz. Czyli drugi mecz, w którym nie wychodzi- no doprawdy niesamowity dołek formy. To jest taki zawodnik, który w każdej chwili może coś wyczarować, więc takiego zawodnika po prostu trzymasz na boisku. Jeszcze kilkanaście dni temu Saka był tutaj najlepszym skrzydłowym na świecie.
Rice teraz zgasił Vieirę jak peta.
Odpierdzielcie się od Bukayo.
Nie srajcie żarem bo to grozi pożarem. Jak już teraz jest sraczka i pełna pielucha, to co będzie na Etihad?
Nie no z tym karnym to nie zrzucajcie już na sędziów, bo akurat tutaj karny był prawidłowy.
Arteta też na pewno będzie w przerwie tylko chwalił, bo nie można krytykować.
Dajcie spokój Tomkowi
Dajcie spokój. Na początku meczu podnietka jak to nie gramy i że City ma trząść portkami, a teraz sami robicie w pieluchy?
Zinchenko problemy z pachwiną, ale raczej nic poważnego i na Southampton powinien być dostępny.
Kiwior dzisiaj na ławce całą obronę zabezpiecza.
W poprzednim sezonie na wyjeździe w podobnym momencie sezonu wygraliśmy z nimi 1-2, ale to były ciężary. Sezon wcześniej przegrywaliśmy już 3-0 i ledwo wyciągnęliśmy na 3-3, więc te wyjazdy na WHU wcale nie należą do łatwych i przyjemnych.
Jest jeszcze jedna kwestia. Jeśli wygramy najbliższe 2 spotkania to do meczu z City przystąpimy z 9 pkt. przewagi. Psychologicznie to postawi nas w lepszym położeniu i nałoży dodatkową presję na Obywateli, będą pod ścianą. Można też mieć jakąś nadzieję, że kumulacja meczów sprawi, że w którymś momencie gdzieś się pogubią i potkną.
Na naszą korzyść przemawia fakt, że w odróżnieniu od pierwszego meczu z City najprawdopodobniej do dyspozycji będą Thomas i Jesus. To kluczowi gracze, więc ich wpływ na grę jest niebagatelny. Na pewno będzie też żądza rewanżu za mecz na Emirates- każdy mecz z nimi to jest lekcja dla naszych i pole do wyciągnięcia odpowiednich wniosków.
Zagrożenia? Forma City (dużo wyższa niż wtedy), historia spotkań, która nie przemawia za nami, doświadczenie zespołu, nasza sytuacja w obronie i fakt, że jest to mecz wyjazdowy. To tak w skrócie jeśli chodzi o mecz z City, ale póki co trzeba się skupić na dzisiejszym spotkaniu z West Hamem.
@Ashmadia napisał: "@Damper napisał: "jak otwarcie o tym napiszesz, tzn. że jesteś przegrywem, narzekasz i nie masz jaj."
Nie odwracaj kota ogonem. Nie masz jaj, narzekasz i jesteś przegrywem jak piszesz, że City w tej formie nas rozjedzie, a nie jak twierdzisz, że mecz będzie ciężki."
A czy ktoś tutaj napisał, że City rozjedzie Arsenal? To Ty wpadasz w skrajności i hiperbolizujesz.
@Qarol napisał:
Jeśli chodzi o bezpośredni mecz? Nie, jest mocne i może wygrać, ale grając dobry mecz też możemy ugrać punkty. To będzie dla nas najważniejszy mecz od wielu lat, natomiast faworytem tego starcia będą gospodarze."
Proste jak drut, ale jak otwarcie o tym napiszesz, tzn. że jesteś przegrywem, narzekasz i nie masz jaj.
@Ashmadia: Rozumiem, że Twoja konkluzja jest taka, że Arsenal zmiażdży City?
@RIVALDO700: Chyba nawet top1. Kompletny niewypał. Transfery United dopiero na kolejnych pozycjach.
Kibicuję Arsenalowi praktycznie 20 lat. Dla mnie to mistrzostwo byłoby czymś wielkim, niesamowitym. To jeszcze niedawno wydawało się czymś abstrakcyjnym- tyle lat różnych niepowodzeń i upokorzeń, a teraz taka szansa. Ja postąpiłem pragmatycznie. Postawiłem niedawno kilka tys. na mistrzostwo City, jak jeszcze Arsenal był uznawany za faworyta. Dlaczego tak zrobiłem? Jeśli Arsenal przegra ten tytuł to przynajmniej wpadnie trochę pieniędzy na jakieś fajne wakacje, aby nieco złagodzić sobie cierpienie. A jeśli wygramy ten tytuł to będę przeszczęśliwy, gdyż to mistrzostwo będzie dla mnie warte dużo więcej niż ta wtopiona kasa.
@borxon: Pewnie, że jest piękny. Ja jestem dumny z zespołu i z progresu jaki uczyniliśmy. Niemniej jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia i teraz jeśli przegramy mistrzostwo to siłą rzeczy będzie ogromny niedosyt i rozczarowanie. Bo tyle czasu prowadziliśmy, bo było tak blisko. A później na kartach historii nikt nie będzie pamiętał o przegranych- wicemistrzostwo będzie warte tyle ile to w pamiętnym sezonie Leicester. A United będzie pierdzielić kocopoły, że oni przynajmniej zdobyli jakieś trofeum, a my nie. Tego się obawiam, mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, ale tak jak mówię, rywalizacja z City będzie bardzo trudna i wymagająca. Różnie może być. Mnie cieszą przede wszystkim perspektywy klubu- nie mogę doczekać się hymnu LM na Emirates, mamy przed sobą okienko transferowe, utrzymujemy najlepszych zawodników. To bardzo budujące, niemniej jednak w tym momencie trzeba się skupić na tym sezonie i wykrzesać ile się tylko da. Zobaczymy na ile to wystarczy. Przede wszystkim jutro trzeba koniecznie wygrać. To jest w tej chwili najważniejsze.
@Garfield_pl: Zgadza się, natomiast Liverpool zanim wygrał to mistrzostwo to właśnie sezon wcześniej musiał przełknąć gorzką pigułkę i przegrać z City praktycznie wygrane wydawałoby się mistrzostwo.
@Garfield_pl: Ta drużyna ma jaja, ale obiektywnie doświadczenie w walce o mistrzostwo mamy zerowe. City zjadło na tym zęby.
W tamtym sezonie nie sraliśmy przed City, a przegraliśmy. W tym również nie sraliśmy i dwukrotnie przegraliśmy. Zrozumcie, że nie o sranie tutaj chodzi, tylko o siłę drużyny i umiejętności.
Jeśli już City cokolwiek odpuści to mecz pucharowy z Sheffield, gdzie zapewne zagrają rezerwowi, co i tak pewnie skończy się ich zwycięstwem.
"Do etihad jeszcze 2mecze. My możemy zgubić punkty, oni też. Także spokojnie"
No oni to raczej nie, bo swój najbliższy mecz ligowy grają z Arsenalem.
Liczymy wszyscy na Salibę, że wróci na City, ale nie wiadomo tak naprawdę w jakiej dyspozycji on wróci. Po pierwsze kontuzje pleców są bardzo nieprzyjemne i nie wiemy jak to będzie wyglądało w warunkach meczowych- czy dyskomfort nie da o sobie znać, zwłaszcza w fizycznych starciach z takim dzikiem jak Haaland. Po drugie, jeśli Saliba wróci to będzie bez rytmu meczowego, a pamiętamy jak wyglądał w pierwszych kolejkach po mundialu, kiedy wrócił po dłuższej przerwie od grania. Z drugiej strony z Holdingiem nasza defensywa nie wygląda stabilnie. Więc uprawnionym jest mieć obawy o naszą obronę przed meczem z City.
@Fanatic: Beka że chcieli Maddisona? On jest i tak najjaśniejszym punktem w tym słabym Leicester. Pomyśl sobie, że bardziej chciano Tielemansa.
@Piotrek95: Śledzę to na bieżąco. W STS było przed kolejką 1,75 na City, a 2,10 na Arsenal.
@Piotrek95 napisał: "Już top 4mialo sie nie pojawić po ubiegłorocznym finiszu"
Bzdury.
@silvano95 napisał: "Zwykła pizda by tu pisała tylko, jaki to Arsenal jest mocny . Nikt nie oddaje City mistrza bo w piłce wszystko jest możliwe lecz City na ten moment to oni są lepsi od nas"
Otóż to. Zresztą ja tutaj czegoś nie rozumiem. Wszyscy mieli tutaj bekę z kibiców United jak pisali, że idą na mistrza, a przecież wg tych kanonów kibicowania, które tu próbuje się narzucić to oni są właśnie tymi prawdziwymi kibicami, którzy zawsze wierzą w zwycięstwo swojego klubu i mają go za najlepszy na świecie. Więc nie zachowujcie się tak samo jak oni i przyjmijcie do wiadomości, że do mistrzostwa jeszcze daleka droga i w tej walce nie jesteśmy faworytami.
Nikt nie oddaje City mistrza. Pomiędzy oddawaniem City mistrza a chłodną analizą i realnym spojrzeniem na sytuację jest jeszcze duża przestrzeń.
Mam wrażenie, że część osób, które teraz umniejsza City chciało przed meczem z Liverpoolem brać remis w ciemno, bo to Anfield, najcięższy wyjazd itd. A ze słabym Liverpoolem to trzeba było wygrać. Byłby wtedy jeszcze ten bufor bezpieczeństwa, którego już teraz nie ma.
Przecież tu nie chodzi o to, że City dzisiaj gniecie słabe Lisy, bo to było jasne i oczywiste. Po prostu ogólnie złapali gaz na końcówkę sezonu. Wyglądają świetnie i są w dużo lepszej formie niż wtedy, kiedy ogrywali nas w twierdzy na Emirates, takie są fakty. Rozpierdzielili Bayern a czytam, że nie ma co ich przeceniać, bo to tylko Lisy.
Pozamiatane
Patrzę na obrońców Lisów i nie wiem jakim cudem zatrzymanie Haalanda miałoby się udać.
Uuuuu. Jerzy Tielemans kapitanem.
@petroniusz7 napisał: "Wy też czekacie na mecz City? Przecież kiedyś musi im się powinąć noga, ani Haaland, ani Pep nie są bogami."
Ale nie u siebie z Leicester, litości. Nie ma chyba obecnie gorszej drużyny w lidze.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Mnie najbardziej wkurza to, że specjalnie odpuściliśmy LE (nad czym ubolewam) żeby skupić się tylko na jednych rozgrywkach, mieć świeżość i odpowiedni czas na regenerację. No i co? Wcale nie wyglądamy świeżo, mimo że mamy tydzień odpoczynku pomiędzy meczami. West Ham mimo, że grał niedawno to wyglądał fizycznie dużo lepiej- agresją, zaangażowaniem i determinacją wygrywali praktycznie wszystkie przebitki. A my jacyś ospali, co jest niewytłumaczalne. Nogi ich nie niosą czy problem leży w głowach?