Komentarze użytkownika Damper

@danielosik: Po cholerę, jak już przyszedł Trossard na tę pozycję.

Całe szczęście. McKennie to nie jest zawodnik na Arsenal, nie ta jakość.

Klub musi grać na wielu fortepianach na rynku transferowym. Trzeba badać różne opcje, bo z tym Rice'm to różnie może być. Dla zawodnika zmienić nagle zdanie to żaden problem, może być też wojna licytacyjna. No ale na ten moment to Rice, Caicedo i Zubimendi wydają się najciekawszymi opcjami, chociaż transfer każdego z nich to pewnie temat na lato, może z wyjątkiem Caicedo.

Jak myslicie, Guardiola zaluje, ze puscil Zinchenke?

Odegaard przy Artecie stal sie topem na skale swiatowa. Dzisiaj kolejna asysta i magiczna pilka chyba do Xhaki, ale mi najbardziej zaimponowala walka i odbiory pilki w poblizu naszego pola karnego. Niesamowite jak on zasuwa, prawdziwy kapitan. Ozil byl czarodziejem, ale Odegaard laczy w sobie cechy geniusza i pracusia. Zawodnik kompletny, zwlaszcza po tym jak poprawil strzal. Nie ma obecnie lepszej 10 na Wyspach, Ode jest zjawiskowy.

Trossard na pewno będzie spełniał dużą rolę w drugiej połowie sezonu, ma umiejętności. Nie byłem zwolennikiem tego transferu, wolałem Mudryka, ale rozumiem klub dlaczego zrobił jak zrobił. Jak wróci Jesus to zrobi się nam naprawdę fajny wachlarz opcji z przodu.

W pierwszej części sezonu czytałem, że Saka odstaje od Martinelliego i trzeba go posadzić. Teraz czytam, że Martinelli odstaje znacznie od Saki. Ta zmienność opinii jaka ma tutaj miejsce i odbijanie się od ściany do ściany chyba nigdy nie przestanie mnie bawić. Taka sama jazda była na początku sezonu na Gabriela, gloryfikowano Salibę, mówiło się, że Gabriela trzeba chyba posadzić, teraz znowu, że Gabriel szef a Saliba robi więcej błędów. Jak Nketiah podpisywał nowy kontrakt to pamiętam, że kłóciłem się z userami, bo większość pisała, że nie zasługuje na takie pieniądze, że jest za słaby na napastnika nr 2, że jak Jesus wypadnie to jesteśmy w dupie. Teraz, być może te same osoby piszą, że Nketiah to jest lepszy od Jesusa. Kurde, niektórym to niewiele wystarczy, żeby zmieniać zdanie o 180 stopni. Może po prostu trzeba zaufać trenerowi, dać szanse tym zawodnikom i przyjąć do wiadomości, że każdy w trakcie sezonu przechodzi przez słabsze okresy. A nie gadać od razu, że tego posadzić, tamten się zatrzymał w rozwoju itp. Wkurza mnie już to najeżdżanie na Gabiego, wsiedliście na niego i nie chcecie zejść a gdyby nie on to nie bylibyśmy tu gdzie jesteśmy. Przydałoby się trochę wiary i docenienia wkładu każdego z tych zawodników.

United zagrało naprawdę dobre zawody. Ta ich bezpośrednia piłka jest bardzo groźna. Może nie wypracowują za dużo tych sytuacji, ale jak już coś mają to śmierdzi golem. Musieliśmy się dzisiaj ostro napracować żeby to wyszarpać. Jesteśmy na wyższym poziomie, ale postawili się mocno i przez dużą część meczu skutecznie neutralizowali nasze poczynania. Niedawne zwycięstwo z City nie było przypadkiem, widać, że łysy zaczyna to układać i wykonuje dobrą robotę. Tym bardziej cieszy to zwycięstwo i tym większe pochwały dla naszych zawodników. To był prawdziwy spektakl na Emirates.

@kwiatinho: Myślę, że dzisiaj przyklepaliśmy TOP-2. Druga część sezonu to będzie już ściganie się z City w bezpośrednich i korespondencyjnych pojedynkach.

Po cholerę rozprawiać w tym momencie kto usiądzie a kto nie jak Jesus wróci? Ludzie, do powrotu Jesusa to jeszcze z 2 miechy, skąd wiecie co będzie się działo do tego czasu? Trzeba się cieszyć, że Eddie wywiązuje się świetnie z roli zastępcy Jesusa, a co będzie później to się okaże. Odpukać, ale przecież nie wiadomo czy się nie zatnie, czy będzie zdrowy itd. Na koniec będzie nawałnica mega ważnych meczów, będziemy prawdopodobnie grać na froncie ligowym i europejskim a tu dylemat czy siądzie Jesus czy Nketiah. Żeby przypieczętować sukcesem ten sezon to my będziemy potrzebować i Jesusa i Nketiaha.

Gabriel kręci polewkę z Bruno na tt. Ale ma rację, bo serio strasznie irytuje swoim zachowaniem Fernandes.

@Piotrek95: Nie ma łatwych meczów w Premier League. Z Southampton też miał być łatwy mecz i co? Z Fulham łatwy mecz na wyjeździe? U siebie ile musieliśmy się z nimi natrudzić żeby wyszarpać zwycięstwo. Radzę nie lekceważyć przeciwników.

Łzy z oczach jak się na to patrzy.

Saka to jest nasze złote dziecko i talizman. Jak przydzwonił...

Tomiyasu będzie musiał wejść za Bennego Blanco.

Partey szaleje od pierwszej akcji.

No cóż, Sanchez sam był sobie winny, ale przynajmniej potrafi przyznać się do błędu i szacunek dla niego, że teraz otwarcie nas wspiera przed meczem z United. Faktem jest, że u nas spędził najlepszy okres swojej kariery, a w United najgorszy. Ja zawsze będę go dobrze wspominał, mimo że zdecydował się odejść. W czasie gry w Arsenalu kapitalny piłkarz, prawdziwy dzik, który często w pojedynkę ciągnął naszą grę. Swego czasu najlepszy piłkarz całej ligi, wykupienie go z Barcelony to był transferowy majstersztyk. Coś w nim chyba pękło po pamiętnym laniu w dwumeczu z Bayernem. Wydawało mu się, że gdzie indziej trawa jest bardziej zielona. Poniekąd go rozumiem, bo w tym schyłkowym okresie dostawał na boisku naprawdę mało wsparcia.

Dziwnie funkcjonuje ten VAR na Wyspach.

Nie zawsze odpowiedzią na wszystko są transfery. Komuś się wydaje, że teraz nagle zarząd wyczaruje jakiegoś zawodnika, który z miejsca zastąpi Parteya. Pora zejść na ziemię. Na poważny transfer do środka będzie szansa latem. Cały czas słyszę o tym backupie dla Parteya, tylko jakie to miałoby być nazwisko? Realne w styczniu.

Patrzę na listę płac United i mimo wszystko chyba najbardziej szokuje pozycja nr 1. Serio nie mam pojęcia czym de Gea wywalczył sobie taki kontrakt.

https://www.youtube.com/watch?v=xWMMdN7F9ng
Jeśli chcecie coś na dobre zakończenie dnia, żeby nastroić się optymistycznie przed jutrem to zerknijcie sobie na kawałek wirtuozerii Tomka. Jutro United będzie niszczone.

@Alffik: Mudryk też tak teraz gada, a każdy wie, że nie o żaden projekt chodziło.

Celujemy w najlepszych DM-ów jacy mogą być dostępni na rynku. To bardzo dobrze wróży na letnie okienko.

@Womanizer napisał: "@3rdpitch: Dopiero gościu pisałeś że wolisz sprowadzać sprawdzone firmy w PL jak Trossard. I że nie warto wydawać 100 baniek na zmiennika Gabiego.

Masz problem z łbem to chociaż nie męcz innych."

Ale dzisiaj go zobaczył pół godziny, olśnienia dostał i zmienił zdanie :-D

Ja do tej pory żałuję, że rok temu przespaliśmy transfer Bruno Guimaraesa. Tym bardziej, że Edu powinien się na gościu poznać. Zawodnik był do wyjęcia za normalne pieniądze. Nie wierzę, że wybrałby Newcastle jeśli wystosowalibyśmy poważną ofertę. Teraz nie mielibyśmy problemu z backupami na środku pomocy. Od czasu jego transferu Newcastle to całkiem inny zespół.

Wcale bym się nie zdziwił, gdyby jeszcze tak wyśmiewana tutaj Chelsea dogoniła TOP-4.

Tavares jest pierwszy do sprzedaży w lecie. W ogóle nie widzę dla tego gościa miejsca w AFC.

@grzegorz1211: Tak jak mówię, Fresneda to jest melodia przyszłości, zanim go zobaczymy to może minąć jeszcze sporo czasu. Saliba po transferze przez 3 sezony był wypożyczany, chyba nie myślisz, że Arteta będzie wystawiał na obronę 18-latka do poważnego grania?

@grzegorz1211: No dobrze, ale ja mówię o sytuacji, kiedy wszyscy są zdrowi, a Ty o sytuacji awaryjnej, że ktoś podstawowy wypada. Ja bym już nie traktował White'a jako ŚO, oczywiście może tam zagrać, ale w sytuacji kiedy nic się nie dzieje to jest to nasz żelazny PO.

@grzegorz1211 napisał: "Gra Whita na PO myślę że nie będzie na stałe"

Wg mnie będzie.

@grzegorz1211: Zupełnie nie. Chodziło mi o takich zawodników jak np. Tavares, ew. Tierney czy ktoś z dwójki Nketiah/Balogun. Nie o żelazny trzon zespołu.

Żeby zwiększyć transferowy budżet, móc finansowo rywalizować z innymi wielkimi klubami i nie liczyć cały czas czy Kroenke sypnie czy nie, musimy wreszcie zacząć dobrze sprzedawać. W końcu zaczynamy mieć zawodników, za których można będzie otrzymać dobre pieniądze.

Z Fresneda chodzi raczej o to, żeby zgarnąć talent i wysłać od razu na wypożyczenie.

@Furgunn: Oczywiście, że nie, ale kolega zrównał tytuł Kloppa z naszymi osiągnięciami umniejszając w dodatku Kloppowi, mimo, iż u Kloppa ten tytuł już stoi razem z wszystkimi innymi a my żeby ten tytuł zdobyć to wciąż mamy jeszcze do wykonania ogrom pracy.

@arsenallord: A ja stwierdzam, że za kadencji Kloppa Liverpool wygrał wszystkie możliwe puchary a my póki co jesteśmy w połowie sezonu i do wygrania czegokolwiek jeszcze daleka droga. No napisałeś z pełnym przekonaniem, że zdobędziemy mistrzostwo a rozegraliśmy dopiero połowę sezonu.

@arsenallord: Ziomuś, nie rozdawaj pucharów póki sezon się jeszcze nie skończył. Mnie 20 lat kibicowania Arsenalowi nauczyło przede wszystkim pokory. I tego, że nawet jak żre i wszystko idzie pięknie to szybko się może spier...ić. My jeszcze niczego nie wygraliśmy, a Liverpool za kadencji Kloppa wygrał wszystko, więc ja naprawdę byłbym więcej niż szczęśliwy, gdyby nam się to udało powtórzyć i w żadnym wypadku nie deprecjonowałbym tych osiągnięć.

Nie wiem czego niektórzy oczekiwali- że Mudryk wyjdzie i potknie się o własne nogi? Wiadomo, że to już teraz jest bardzo dobry skrzydłowy, z papierami na topowego. Przecież nasi nie chcieliby wydawać na niego fortuny, gdyby nie widzieli w nim czegoś wyjątkowego. Ale teraz już nie ma sensu bawić się w dywagacje co by było gdyby do nas trafił, czy warto było się jeszcze licytować z Chelsea i dawać więcej itp. Trzeba patrzeć do przodu i iść dalej. Dla mnie zarówno Vlahovic jak i Lisandro czy Mudryk to byłyby bardzo dobre transfery, ale po prostu nie wyszło. Poszliśmy po alternatywy. Na razie dobrze na tym wychodziliśmy, co nie oznacza, że z tamci piłkarze by się u nas nie sprawdzili.

Tak piszecie jakby ta Chelsea to już miała wiecznie dziadować i nigdy się nie podnieść, a Mudryk zmarnować sobie całą karierę. Ludzie, oni mają kiepski sezon, ale to jest jeden sezon. Mają w cholerę kontuzji, były zawirowania właścicielskie, nowy trener. Niedługo wyjdą z kryzysu i znowu będą groźni. Mają konkretnych zawodników, tam potrzeba trochę czasu żeby to poukładać. To nie jest Tottenham, że jest jeden Kane i długo długo nic. Mniej emocji i więcej szerokiego spojrzenia zalecam.

@Adamarsenal1: W poniedziałek- ma jeszcze wtedy kończyć testy i podpisywać umowę.

Suche fakty- współczynnik xG Giroud z sezonu 2015/2016 wynosi 14,5. Strzelił 16 bramek, czyli statystycznie to co miał to strzelał, a nawet ponad to. Te wszystkie setki zmarnowane przez Giroud w tamtym sezonie to jest jakiś mit. Może to nie były żadne setki?