Komentarze użytkownika Damper

Plan drwali evertonowych na mecz legł w gruzach.

Saka geniusz, ale co zrobił i w jakim sektorze operował w tej akcji Zinchenko? Coś niesamowitego, co za zawodnik!

Xhaka oczywiście powinien zostać, natomiast jego rola z czasem powinna być po prostu stopniowo ograniczana.

@Ech0z napisał: "Mudryk nawet miejsca w skladzie nie ma. Zwyczajnie mi zal kolesia. Mógłbyc u nas prawdziwa gwiazda a tak to zniknie gdzies w tych dolarach"

To już nie jest nasz problem. Natomiast co do tego miejsca w składzie to u nas też by go pewnie nie miał, przynajmniej nie od razu.

Widzieliście wczorajszą brameczkę Rice'a? Ładnie chłopak przymierzył. Podobny gol do tego nieuznanego Trossarda.

@kuade napisał: "i byłby dostępny obrońca pokroju Achrafa Hakimiego."

Byłby dostępny obrońca pokroju Hakimiego czy Hakimi? Hakimi to jest najlepszy prawy obrońca na świecie, nie ma prawych obrońców "pokroju Hakimiego". To tak jakby pisać o lewoskrzydłowym pokroju Viniciusa Juniora. Jest jeden Hakimi i jeden Vinicius Junior.

@kamil47 napisał: "Kiedyś nie do pomyślenia takie transfery. Teraz jednak jest to możliwe."

Nie jest.

W lepsze miejsce nie mógł trafić Sambi niż pod skrzydła Patricka Vieiry.

@determinat00r: Na Liverpool, 9 kwietnia.

@Slaviola: Głupoty pierdzielę? :-D

@TlicTlac: Uraz barku.

Nie byłem wielkim zwolennikiem ani transferu Trossarda, ani Jorginho, ale już teraz trzeba odnotować, że dobrze wkomponowali się do drużyny i są realnymi wzmocnieniami składu. Bardzo mnie cieszy, że póki co udowadniają mi i wszystkim kibicom swoją wartość. I normalnie można byłoby powiedzieć, że jeszcze za wcześnie na oceny, ale w tym przypadku my przecież potrzebowaliśmy wzmocnień na teraz. Ludzi, którzy wskoczą i od razu pomogą w walce o najwyższe cele, już w tym sezonie. I ta dwójka swoim doświadczeniem ligowym i umiejętnościami to właśnie zapewnia. Klub zrobił nieoczywiste transfery, ale póki co boisko pokazuje, że podjęto właściwe decyzje. Nie wiem na ile Jorginho wystarczy paliwa w baku i motywacji, ale prezentuje się bardzo dobrze. U nas tak jakby odżył i ta jego gra to wcale nie są tylko podania do tyłu i do boku- posyła naprawdę fajne progresywne podania, dziś w pierwszej połowie taką wypieszczoną piłeczką wypuścił Sakę, że palce lizać. Trossard- Alexisem Sanchezem to on nie jest, ale poniżej pewnego poziomu nie zejdzie i można liczyć, że wypełni czy to lukę na skrzydle czy w ataku. Bardzo pożyteczny zawodnik. Gabriel po raz kolejny pokazał wielką klasę. Broniłem go ostatnio, bo niesłusznie dostaje mu się za jakieś pojedyncze błędy, a gość często gra po prostu profesurę i czyści wszystko, tak jak dzisiaj. Saliba jest świetny, ale Gabriel ma nieco trudniej z uwagi na ofensywne wypady Zinchenki- musi zabezpieczać większy sektor boiska i grać na większym ryzyku. Natomiast bez takiej a nie innej gry Ukraińca, który w fazie ataku jest właściwie dodatkowym rozgrywającym nie dominowalibyśmy wszystkich meczów na poziomie >60% posiadania. Wg mnie musimy tak właśnie grać i nawet jak raz czy drugi będzie iść jakieś zagrożenie lewą stroną nie ma co z tego rezygnować. Zinchenko swoim ustawieniem i tym co robi na całym boisku wzniósł naszą grę na całkiem inny poziom. Ale żeby jako lewy obrońca pozwalać sobie na taką grę to trzeba mieć niesamowitą pewność siebie, żelazny mental i nietuzinkowe umiejętności. Ściągnięcie tutaj Ziny to był transferowy masterclass Artety i Edu.

Kurde, tyle lat problemem było to, że frajersko oddawaliśmy wygrane spotkania, że brakuje nam tego boiskowego doświadczenia, a teraz w końcu pokazujemy właśnie to cwaniactwo, które pozwala przepychać mecze. Z tego trzeba się cieszyć!

@bizooon: Miałem na myśli bramkę Trossarda.

@Mastec30: Tylko to słabiutkie Leicester było w stanie ostatnio wpierdzielić Tottenhamowi, Aston Villi czy zremisować z Brighton. Więc nie mówmy, że to oni są tacy beznadziejni. Grali beznadziejnie, bo to my im na nic nie pozwoliliśmy.

Nie ma co narzekać. To jest wyjazdowy mecz w Premier League, spodziewaliście się łatwego 3-0? Udokumentowaliśmy swoją przewagę i to jest najważniejsze. Leicester nawet nie pierdnęło. Pałson nie uznał nam jednej bramki to strzeliliśmy drugą. Ja jestem ukontentowany.

Wcale nie graliśmy słabo. Graliśmy całkiem dobrze. Nie były to może fajerwerki, ale solidna gra i pełna kontrola wydarzeń boiskowych.

Ciekawe co pokaże Jurek Tielemans. On to dopiero musi mieć zjazd, skoro w mizernym Leicester wylądował na ławie.

@Marzag napisał: "Saka jest niesamowity, jego mentalność jest na o 2 poziomy wyżej niż u pozostałych naszych zawodników."

Przesadzasz grubo tutaj. To, że Saka jest naszym najlepszym zawodnikiem to nie znaczy, że pozostali mają mentalność 2 poziomy niżej. Nie jesteś w stanie tego udowodnić.

@Kiepomen napisał: "Tomyasu za to moim zdaniem jest dużo słabszy. Nie nadaje się do takiego klubu jak Arsenal przez swój BARDZO ograniczony repertuar zagrań"

Nie zgadzam się z tym zupełnie. Jak już to ograniczony repertuar zagrań to ma bardziej Tierney, którego gra ofensywna opiera się głównie na tym, że pójdzie po linii i wrzuci na pałę w pole karne, albo przekopie w trybuny. Tomiyasu był naszym czołowym obrońcą w poprzednim sezonie i pokazał, że wcale nie jest za słaby. Teraz zdarzył mu się jeden błąd, natomiast nawet w tym słabym dla siebie meczu mógł skończyć z asystą, bo to właśnie po jego zagraniu Nketiah o centymetry nie sięgnął piłki.

@Bukayoforever napisał: "Bayern podobno chce wykupić Cancelo, ale nie za te wcześniej ustalone 70 baniek. To taki Zinchenko, tylko 10 poziomów lepszy"

Dlaczego tylko 10 poziomów? Daj 20, po co masz się tak ograniczać.

@TlicTlac napisał: "Jakoś tak mam wrażenie, że ostatnia dobra forma Gabriela przechodzi jakby niezauważenie."

No właśnie coś w tym jest, że jest niedoceniany. Np. z Evertonem był naszym najlepszym zawodnikiem, ale przez to że dostaliśmy w czapkę to niewiele osób to odnotowało.

Jak dla mnie duet Gabriel-Saliba to jest świetna para i tutaj moim zdaniem naprawdę nie ma co majstrować tylko dać im spokojnie ze sobą grać. To jest ich pierwszy sezon razem a już bardzo dobrze ze sobą współpracują i się uzupełniają.

Saliba ma wielkiego skilla i niesamowity potencjał, ale obiektywnie póki co na przestrzeni całego sezonu solidniejszym defensorem jest Gabriel. Popełnia mimo wszystko mniej indywidualnych błędów, tylko mam wrażenie, że jego błędy urastają tutaj do rangi "odpałów" a jak Saliba coś spierdzieli, to patrzy się na to łaskawszym okiem, no bo to nasz młodziutki diamencik Saliba. Nie zamierzam tutaj umniejszać Salibie, mam nadzieję, że uda nam się go zatrzymać i to będzie nasza przyszłość na lata. Staję tylko w obronie Gabriela. Jak słyszę, że trzeba go kimś mocniejszym zastąpić to pytam kim? Proszę wymienić ilu jest lepszych środkowych obrońców w Premier League. To prawda, że w rozegraniu nie jest najlepszy, chociaż i tak się poprawił pod tym względem, natomiast stricte defensywnie i pod względem walki fizycznej to jest top.

@kamo99111 napisał: "Jak na moje Gabriel mógłby więcej zrobić przy dzisiejszej drugiej bramce Villi."

I co, jeszcze może napiszesz, że ta bramka idzie na konto Gabriela? Zobacz sobie co przy tej akcji zrobili najpierw White, który dał się objechać Moreno, a później Xhaka, który stał na linii podania i zamiast je przeciąć to dostał siatkę. Przypierdzielanie się w tej sytuacji do Gabriela, który krył Watkinsa to już szukanie winy na siłę.

@Szogun napisał: "Nasza obrona w przyszłym sezonie musi być wzmocniona kimś mocniejszym niż Gabriel i kimś kto naprawdę może wywrzeć presję na Ramsdelu. Czasem wyglądaliśmy jakby wszystko było dziełem przypadku.."

Co za bzdury...

Jak drużyna gra trochę słabiej to i na Nketiahu się to siłą rzeczy odbiło. Ale warto zwrócić uwagę, że teraz to jego nie ma kto odciążyć i chłop gra od kontuzji Jesusa wszystko od deski do deski. Po drugie nawet mimo słabszej dyspozycji i to tak w każdym meczu daje jakieś konkrety. A to karny na nim z City, a to patelnie wykładane do Odegaarda, które powinny się zakończyć asystami. Natomiast wiadomo, że Jesus, mimo, że sam marnuje jeszcze lepsze okazje od Eddiego, ma zdecydowanie większy wpływ na całą ofensywną grę zespołu i jest po prostu bardziej jakościowym zawodnikiem. Dlatego przy całej sympatii do Nketiaha tak bardzo chciało mi się śmiać, kiedy po meczu z United wiele osób tutaj pisało, że po powrocie Jesusa czeka ławka, że on będzie musiał się teraz pokazać i zasłużyć żeby wskoczyć do składu i wygryźć Nketiaha.

Zgadzam się z użytkownikami, którzy ubolewają na poziom komentarzy jaki tutaj ma miejsce, bo ostatnio naprawdę jest pod tym względem dramat. Kurde, jak można tak obrażać swoich zawodników... Trudno znaleźć ze 3 graczy, na których nie były wylewane pomyje. Bo przytrafiły się słabsze wyniki, to już nagle każdy zawodnik jest miernotą. Nie da się tego czytać, jak ludzie wylewają swoje frustracje. Rozumiem konstruktywną krytykę, ale to nie jest żadna krytyka tylko mieszanie z błotem, a później pewnie ci sami "kibice" chorągiewki celebrują nagle zwycięstwo i chwalą. Na początku meczu z Aston Villą wypadaliśmy już z TOP-4, a teraz znowu idziemy na mistrza. Tyle się mówi o szambie na devilpage a tutaj też jest niezły chlew.

No i po kryzysie.

Saliba jest tragiczny? W środę czytałem tutaj, że Saliba jest niezły, a tragiczny to jest Gabriel.

Teraz już po meczu to łatwo napisać, że nie powinien grać Tomiyasu tylko White, za to przed meczem co drugi wpis tutaj nawoływał do tego, żeby posadzić White'a i dać Tomiyasu xD

Miało nie być Haalanda, tymczasem Haaland oczywiście jest, natomiast nie ma Parteya. Taka malutka różnica.

@Chakaa: Czy wiekszosc zawodnikow gra obecnie ponizej oczekiwan? Tak.

Czy to ci zawodnicy, ktorzy teraz nie sa w formie zrobili lidera Premier League? Tak.

@Chakaa: Z Tottenhamem byl w formie, teraz nagle nie jest. Jak idzie to wszyscy sie nadaja. Teraz okazuje sie, ze Ramsdale, White, Saliba, Martinelli, Xhaka, Nketiah powinni usiasc na lawke, bo caly zespol sie zacial. Czulem, ze tak bedzie przy pierwszym lepszym kryzysie. Laska kibica na pstrym koniu jezdzi.

@kwiatinho napisał: "Kolejny flop po Mudryku"

Jorginho= TOP
Haaland, Mudryk, Enzo Fernandez= FLOP

Trzeba wygrać u siebie z City. Jeśli tego dokonamy będziemy w naprawdę dobrej sytuacji.

@Malina: A czym ten Nketiah tak bardzo Cię frustruje? Akurat we wczorajszym meczu znalazłoby się kilku zawodników, którzy zaprezentowali się jeszcze gorzej od niego. Jemu mimo wszystko nie można było odmówić woli walki. I skąd ta pewność, że to jest jego szczyt i lepszy już nie będzie? Wystarczy wziąć Nketiaha sprzed roku-dwóch i tego teraz żeby zobaczyć, że wykonał spory postęp piłkarski i cały czas się jeszcze rozwija.

Żeby myśleć na poważnie o Rice trzeba szykować ok.100 baniek na transfer i kontrakt na poziomie 200-250 k. Takie będą realia rynkowe.

@Ashburton napisał: "Kubeł lodowatej wody nie tylko dla zawodników, ale i dla kibiców. Dla nas też. Za bardzo się chłopaki nakręcali swoją *****istością i wyszło w praniu. Ode i reszta towarzystwa powinna zrozumieć że nie są gwiazdami i trzeba pracować"

Ja pierdzielę. Jedna porażka i już takie wnioski nie wiadomo skąd. No tak, oni nie wiedzą, że mają pracować, chełpią się zajebistością, uważają za wielkie gwiazdy... Chłopie, przecież dzięki temu, że wszyscy w tym klubie na czele z piłkarzami ciężko pracują, wierzą w siebie i w to co robią jesteśmy w ogóle w tym miejscu, w którym jesteśmy. W miejscu, w którym jeszcze nie tak dawno nikt nawet nie myślał, że możemy się znaleźć. I co, teraz jak mecz nie wyszedł, to nagle zaczyna się pierdzielenie, że to pewnie przez to, że za bardzo się poczuli , że zabrakło im pokory itd. Ten zespół mentalnie wykonał olbrzymi postęp i jedna porażka, ani pisanie dyrdymałów przez forumowych psychologów tego nie zmieni.

Dopóki Martinelli był na boisku to nie przegrywaliśmy. Tylko zszedł i od razu niekorzystny wynik.