Komentarze użytkownika Dawid04111

Won kudłaty łbie.

Spokojnie, na 100% utrzyma się ten wynik bo dzisiaj zmieniłem w typerze z 0:0 na 2:2 :)

No nie...

Giroud Arsenal zbaw.

Jednak Lacazette. Dobrze, zagrał bardzo słabo.

Swoją drogą trzeba pochwalić sędziego. Mecz wygląda tak jakby go nie było, a to chyba największy komplement. Każdy mecz z Chelsea był pełen kartek, karnych, spalonych widmo i innych błedów a dzisiaj pan Oliver świetnie panuje nad spotkaniem. A może to po prostu brak Costy?

Laca najgorzej, Iwobi niewidoczny, Ramsey MOTM póki co.

Walcott po przerwie i powinno być ok.

Ja pier.. księciu w słupek.

Gramy w 10. Iwobi chyba jeszcze nie dotknął piłki.

@Rhazzel: Jaki Wilshere, jaki Sanchez?
Przecież z ławki wejdzie Elneny, WAlcott i Iwobi xd

Lipa troche. Nie wiem czy warto czkać aż tyle na mecz LE.

@schnor25: nic dodać, nic ująć.

Dobrze, że odszedł, ale te pieniądze powinny być spożytkowane na jego zastepstwo.

Ciężko typować wyniki w tym sezonie. Ogólnie zauważyłem, ze nie ma zbyt wielu wyników 1:1, 2:1 na których bezpiecznie sie punktowało zawsze.

Przynajmniej nie jest stronniczy.

#IAWT

Wstyd sie przyznać, ale kojarzę zaledwie dwóch zawodników z wyżej wymienionych. Inny scenariusz niż 1 miejsce nie wchodzi w rachubę.

loool, zespół pokroju Arsenalu między takimi tuzami jak Koln, BATE czy Crvena Zvezda? Ten turniej wygląda mniej poważnie niż Emirates Cup, gdzie od czasu do czasu można zobaczyc jakis lepszy zespół.

@Gryzek: jak dla mnie LE może sobie być, ale Arsenal niech sie trzyma z dala od tego turnieju.

Zupełnie zapomniałem o Elnenym. Oczywiscie zamiast Xhaki.

A może dzisiaj Wenger wróci do 4-2-3-1?

Ospina- Holding, Mertesacker, Nacho- Niles, Wilshere, Xhaka, Iwobi- Walcott, Alexis- Giroud

@Slaviola: Gratulacje!

@Szogun: Lanesra? xd

@kanonier91: u mnie akurat odwrotnie xd

Jednak City mistrzem. Coś za szybko sie to zmienia. Chyba trzeba odpalić mecz.

Ranczomen, jak niepotrzebny? Przecież Walcott zostanie królem strzelców Ligi Europy.

Jednak United mistrzem.

@lordoftheboard: Ciekawe kiedy zapadnie decyzja w sprawie powtórzenia karnego Błaszczykowskiego xd

maxbys, śmiachaj, smiechaj. Łolkot na PS jest gwarantem kilkunastu goli w sezonie. Przy obecnej kadrze na bank wróci do składu prędzej czy później.

AtheneWins, Nelson to zawodnik co najwyżej na Carabao Cup. Zanim rozwinie sie (o ile w ogóle to nastąpi) do poziomu by grać w PL miną ze 2-3 lata.

Obecnie najlepszą opcją byłby powrót do 4-2-3-1 i:
Cech- Bellerin, Koscielny, Mustafi, Kolasinac- Coq/Xhaka, Ramsey- Lacazette, Alexis, Walcott- Giroud.
Ewentualnie Ozil na ŚPO, Walcott out.

Oczywiście po ostatnim meczu i wczorajszym DD wszyscy wróżą Arsenalowi środek tabeli, zwłaszcza sfrustrowani kibice. Ja natomiast sądzę, że nie będzie takiej katastrofy. Wracamy do 4-2-3-1 i odbijamy sie od dna. Jedyne co mnie dziwi to brak nowego gracza do środka pola ale IMO wrócimy do TOP4. Oczywiście nie jest to jakiś szczyt marzeń, ale realnie trzeba spojrzeć na całą sytuacje.

Simpllemann, chciałeś powiedzieć: Najgorszy sezon Theo i Najlepszy sezon Oxa.

@Qarol: Ludziom się podoba jak Ox kiwnie trzech i wrzuci piłke na drugi aut lub odda strzał z dystansu w trybuny.
Gole? Na co to komu. Może pogramy sobie na utrzymanie?

JA tam jestem za tym by Debuchy został. Gorszy od Bellerina nie będzie :)

@Dewry: Rozpisz się. Ja chętnie przeczytam i nawet + dam jeśli będzie sensowna wypowiedź :)

Won! Idz gdzieś indziej strzelac 2 gole na sezon inkasując 200k per week.

Z przykrością muszę swierdzić, że wczorajszy mecz był najgorszym jaki kiedykolwiek widziałem w wykonaniu Kanonierów. W pamiętnym meczu z United nawet nie było takiej tragedii, zwłaszcza, że wówczas zagraliśmy w większości juniorami. W tamtym meczu przynajmniej mieliśmy jakieś sytuacje a Manchesterowi po prostu wpadało wszystko jak leci. Wczoraj natomiast nasza obrona bawiła sie w Świętego Mikołaja. Po czymś takim wszyscy powinni zasiąść na ławie.przynajmniej na pare spotkań. Holding, Ramsey, Bellerin, Welbeck, Ozil, Xhaka, Ox, Alexis... Ten ostatni niech sie pakuje i ucieka stąd czym prędzej.

Jedynym pocieszeniem po dzisiejszym meczu jest fakt, że za tydzień nie będziemy musieli tego gówna oglądać.

Jeśli myślicie, że Liverpool jest taki silny to się mylicie. To nasz zespół jest na poziomie środka tabeli.

Gdyby nie cud w 1 kolejce nadal byśmy byli bez punktów.