Komentarze użytkownika Dawid04111

Tommasini, tez się dziwie, ale ze Gervinho nie gra to juz w ogóle BK max... Rok temu z Bayernem przecież dał nam awans :D

A gdzie Walcott ? ;/

Oczywiście ja jestem pełen optymizmu przed meczem na AA. Co prawda ciężko będzie wywieźć 2:0, ale z drugiej strony, ten sam Arsenal, ba.. nawet gorszy Arsenal potrafił to zrobić rok temu. Czemu niby ma tak nie być we wtorek? Odrobina szczęścia i jedziem na ćwierćfinały, hehe ;d

Założyć rooma wam ? ;d

OMG, ależ gol Teveza ;O Szczena mi opadła.

weź z tymi snami songo. Mi chyba dzisiaj pierwszy raz się śnił Arsenal. Coś, ze grałem w AFC, coś tam Bayern widziałem, ale za chwile juz grali beze mnie. Nie rozumiem snów. Coś sie śni, a za chwile jest zupełnie inne by znowu wróciło to co było.

Ziebka, wygramy z City i CFC tylko po to by potem przejechać się na Swansea ;d

buska, w sumei można też postawić na dp Ozila i wymagać od niego tego co gra Yaya Toure, troche chore, ale ok

songo, w haxa ? zawsze.

KOL
dokładnie, aż sie dziwiłem, ze to możliwe. Jeden komentarz na 45 minut.

Przemek, to wszystko? Jeśli tak to żegnam. Na real.com i bayern.pl czekajo na ciebie.
Mecz meczowi nie równy. Równie dobrze możemy walczyć na AA do ostatnich chwil. A co do słowa "cieniutkie" Stoke, to proponuję sięgnąć po myszkę i sprawdzić ile meczy przegrali na BS w tym sezonie, oraz zobaczyć wyniki City, CFC i innych tuzów przeciwko nim.

songo,
a gówno prawda.. Z takimi drewniakami własnie nie powinno sie walczyć innymi drewnami (czyt. Ziru, Bendtner) a innymi sposobami. Przecież jedna piłka do Walcotta zamknęłaby sprawe meczu, takie kłody ze Stoke poruszają się wolniej niż Walcott na dzień dzisiejszy. ;d

songo.
Ox jest dobrym graczem, jednak innym niż Theo. Oni mogliby razem grać na skrzydłach i to byłoby ok. Poza tym czemu Walcott nie może grać na szpicy ? Wiem, że zaraz wyjadą z argumentami, że nie umie, ze za słaby, że głowa, ale prawda jest taka, że lepszego od niego na atak obecnie nie wystawimy, ani też nie kupimy. A kiedy Theo grał na szpicy, to spisywał się zdecydowanie lepiej niż nasi antynapastnicy.

songoku.
Moje słowa, święte słowa :D

Szansę na mistrza straciliśmy 6 stycznia, kiedy doszła wiadomość o Theo. Powtarzam to już po raz kolejny bo to prawda. Pozostaje walka o Puchar, w co też wątpię. Prędzej uwierzę, że przejdziemy Bayern niż będziemy mistrzami. Ale Bayernu nie przejdziemy bo nie ma Walcotta i Ramseya. Błędne koło się zamyka. Cóż, trzeba czekać jeszcze rok, kiedy znów może zobaczymy naszą najlepszą dwójkę. Podkreślam MOŻE, bo mam wątpliwości, czy wraz z nadejściem 1. kolejki nowego sezonu wróci Walcott.

Boże, Cazorla podaj to raz...

Oczywiste było, że Podolskiego nie będzie widać. Ox na boisko, już!

Jedyne co Łukasz może zrobić to strzelić gola, ale nie liczmy na to.

Rudzki* ofc.

adrian,
15.55 Stoke - Arsenal (Przemysław Pełka, Przemysław Rud

Najmniej goli w obecnym sezonie po strzałach głową zdobyli Garncarze (2). Arsenal (10) w tej klasyfikacji ustępuje tylko Liverpoolowi (11).

Lol, jeszcze rok temu to AFC dołowali w tej statystyce, natomiast Stołki z głowy strzelali 90% swoich goli. Wszystko do góry nogami..

Bo jutro grają finał COC z Man City.

Mój ojciec jedyne co mówi podczas meczu to to, żeby Verma lub Fabian grali w ataku, bo i tak od Żiru byliby lepsi.

Albo oczekiwanie wyroku. Po czym gdy okaże się łagodny, żyć dalej, a jeśli jakieś 20 lat + tysiące grzywny - skoczyć pod pociąg.

TaYekARS, trochę przesadziłeś z tą defensywą. :D

Wiem, miało być ofensywie.

miało być zabić psa oczywiście ;d

TakKrzysiu, no, tak jest w USA i IMO być powinno wszędzie. Oczywiście za samo wejście to trochę przesada, ale jeśli ktoś sie dobija, coś kradnie, czy próbuje np. ukraść Ci psa to to już podpisuje się pod samoobronę. W Polsce, ktoś chce Cię zabić, ty go dźgniesz i już przekroczyłeś prawo. Chory kraj, taka prawda.

Marzag, serio ? Ale kibicuje AFC? Bo jeśli nie, to musiałeś sie rzeczywiście zdziwić ;d

Ja tam takiego problemu nie mam, bo np. mama ogląda mecze razem ze mną. Fakt, nieraz jest to irytujące, bo ciśnie Girodu czy Ozila. ;d

DzejKoop, daj numer na PW.

dawidsk, Mattheff, GROMALL,

Macie rację, ale powiedźcie to innym użytkownikom k.com to was wyśmieją, jak i mnie zresztą, podając swoje argumenty typu "bo jest słaby".

Malenki84, to chyba nie dziwne wrażenie. Bo też mi się tak wydaje. No, w tamtym sezonie dwa pierwsze mecze 0:0, 0:0 były z nimi, potem chyba po 1:0 z nimi wygraliśmy pod rząd. W 11/12 było podobnie, wcześniej nie pamiętam już.

A ja czekam na wejście Sanogo i gola z jego strony.

Rosa.

Kurde, już dwie Żiru :D

Tak, w tamtym roku też był w kolejnej rundzie , 2 lata temu Milan też był, a i tak do ostatniej chwili zęby im chodziły na myśl, że jeszcze tylko jeden gol... Ja wam powiem tak: Będziemy walczyć do ostatniego gwizdka. Strzelimy im na 1:0, a potem zobaczymy.

Grając w jedenastu, Bayern nie pokazał nic, my natomiast naciskaliśmy na ich bramkę, nie pozostało nic innego niż wierzyć. Oczywiście brak naszej dwójki (nie trza pisać o kim mowa) nie pomaga, ale mimo to uważam, że OX i Rosa pokażą na co ich stać i jeszcze powalczymy o 1/4 finału.

Co do meczu. Szkoda, ze przegrywamy w ten sposób. Jak zwykle pech, jak zwykle sędzia przeciwko, jak zwykle pod górkę.

Mimo wszystko nie jesteśmy wcale na straconej pozycji. Zagraliśmy świetnie w pierwszej połowie i możemy powiedzieć, że Bayern był do ogrania. Wiadomo na AA będzie ciężko wygrać, ale nadzieja umiera ostatnia. Ozil.. hmm w zasadzie to wiedziałem, że nie trafi jednak ta bramka ustawiła by Bayern pod ścianę. Teraz trzeba liczyc na powrót Aarona i powtórkę sprzed roku.

wisnia, a w tamtym roku liczyłeś żę strzelą dwie ? Nie, więc znając Arsenal zachowaj sobie takie komentarze.

Co za mecz. Swoją drogą Wojtek nie powinie n wylecieć. Karny ok, czerwień nie.

Czemu on strzelał ?

Wiedziałem, ze nie trafi, wiedziałem...

Zanim pojawią się składy chciałbym cos napisać o meczu. ;d

Nie ma się co oszukiwać, mamy małe szanse na korzystny rezultat, gdyż remis przed rewanżem na AA takim nie jest. Brak Walcotta i Ramseya zdecydowanie zmniejszają nasze sznase, jednak nie spadły one na tyle by nie oglądać meczu.

Mecz jak mecz, możemy wygrać, ale również pokazać próbkę swoich umiejętności jak na Anfield. ;d Będzie ciężko to pewne, jednak jeżeli zagramy konsekwentnie to stać nas na remis/jednobramkowe zwycięstwo.

Tak czy inaczej, czekam na ten mecz i będę na pewno zdenerwowany jak rok temu. LM robi swoje. Wierzę w naszych graczy, choć tak jak wcześniej mówiłem, brak naszych 2 zawodników najczęściej strzelających gole na pewno nam nie pomoże.

GO GO The Gunners!