Komentarze użytkownika Dawid04111

Mustafi

@Simpllemann:

Po prostu Everton > United

Szybkie 3:0 w pierwszym meczu powinno załatwić sprawę. Wyjazd jak to wyjazd, może być różnie, ale licze na spokojny awans, bez stresu.

Szacunek do rywala to jedno..

ale jeśli mamy obawiac sie Valencii to lepiej w ogóle nie wchodzić do LM.

Zasluzyli. Zagralismy fatalnie. W sumie... kubel zimnej wody dla kibicow, ktorzy typowali 5:0 i lekcewazyli Everton

Coz... to jest najnizszy wymiar kary.

@simson16: tak, 2 mecze. Kiedys bylo 5 kartek - 1 zolta. Teraz razy 2

Wejdzie Walcott i pomoze nam zdobyc 3 pkt, zobaczycie

Predzej moje 3:0 wejdzie niez twoje 1:2 :)
Ale wolę twoje 21 pkt niz moje

@RIVALDO700: to przez kryzys napastnikow. 10 lat temu nie bylby w TOP10 dziewiatek.

@Arsenal4Ever14: Szanuje, ale nie moglem podac gorszego zespolu, bo w lidze takowego nie ma :)

Ez win, 5:0, komplet do konca sezonu...
Mówili... zapominajac ze na wyjazdach gramy slabo a rywal to nie Huddersfield.

Ale świr Leno :o

Kocham！
Ostatnie derby Aarona :(

Kurna Laca, to jest gol..

Nie podoba mi się to. Znów ławka lepsza niż pierwszy skład ;/

Leno- Jenki, Koscielny, Sokretis, Kola - Torriera, Guendo- Miki, Ozil, Auba - Laca.

Chociaż człowiekowi to kibicowanie już prawie przeszło, to jednak mecz z United czy z Tottenhamem budzi dawne emocje. No i oczywiście spotkania fazy pucharowej LM... Chociaż ostatnio nie ma okazji.

Wygrywamy dzisiaj 5:2
COYG!

47/50,

Podchwytliwe z tym own goal, bo chociaż człowiek wiedział to trzeba znac jeszcze nazwisko :)

Ale hulnął...

Mam wrazenie, ze lawka rezerwowych ograłaby pierwszy skład grając 7v11

Emery płakał jak czytał.

Spalony? Jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co chodzi... Tego nawet VAR nie zmieni.

Szukacie przyczyn słabej gry Arsenalu a przyczyna jest prosta: Słaby trener, słaba obrona, brak środka, brak skrzydeł. Jedynie napastników mamy na poziomie, ale i Ci grają słabo. Może przez to, że nie moga liczyć na wsparcie innych formacji, a może po prostu też są za słabi.

Nie wiem jak was ale mnie juz te porażki nie ruszają. Tęsknie za czasami, kiedy po niekorzystnym wyniku nie mogłem spać.

@Zelek954 napisał: "Chyba mało tu większość ogląda Everton - Pickford jest bardzo niepwwny w tym sezonie. Chociażby ostatni mecz z lisami we wtorek"

niepewny to jest Leno. Pickford to jest kompletna błazenada w tym sezonie. Ile on kiksów juz zaliczył to cała liga nie zaliczyła.

@Czosnek: to wygląda jak "znajdz telewizor pośród poniższych znaków i wyslij do 11 przypadkowych osób a czeka cie 7 tłustych lat"

@FabsFAN: można i tak :)

Pewnie tylko stłuczenie, ale i to bywa dość upierdliwe. Jak sie zacznie zbierać płyn to trzeba bedzie sączek założyć.

@FabsFAN: wracając do tej 'złamanej nogi' to jeśli rzeczywiście mocno boli i masz wątpliwości, to nie chodź do lekarza tylko do fizjoterapeuty. Ten tak samo jak lekarz oceni co z nogą a i zgarnie 50 a nie 200.

Mamy najgorszą obronę w całej lidze. Obok Evertonu. Niestety akurat tym zespołom kibicuje ;/

@Gryzek napisał: "Obrona taka, że aż się przypominają złote czasy, kiedy grały takie tuzy jak Johan Djourou."
z Djourou na obronie to my mielismy spokojne TOP4 i rywalizowaliśmy jakoś z topką. Obecnie cięzko sobie to wyobrazic.

Pogrom

Iwobi - Niles !!!

A tak mi sie nie podobały te skrzydła

"Thanks for the memories... "

Podziękowania za wszystko co zrobił dla klubu.

Chociaż nie winię go za wczorajszy remis ( bo cały zespół zagrał źle) ale zmieńcie zdjęcie głównego newsa, bo stracicie kilka dodatkowych wyświetleń...

PS. Chce zobaczyć Carla na Liverpool.

@Kysio2607: To jest właśnie Premier League. Ba... To jest właśnie piłka :) Mecz meczowi nie równy.

@Marcel90: spoko, to dopiero 15 minut. Z Kurami też gnietli na początku, nawet prowadzili.

Lucas Digne to jednak umie w wolne.

@ares765: każde kolejne są najgorsze, bo docenia się dopiero po czasie :)

@Dominik11: Spoko filmik, ale zaraz przekierowało mnie tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=CCV6ghCqghc

Szkoda, że te czasy nie wrócą... Fabregas, Nasri, van Persie, Arshavin, Walcott, Wenger i poważne wieczory z Ligą Mistrzów. Ahh