Komentarze użytkownika Dawid04111

Sowinho, to byłoby chyba wzmocnienie naszej druzyny.

Teraz to nas nawet Ramsey nie uratuje.

gnabry_,
oczywiście chodzi o to, ze zanim powiesz, ze Mahrez jest lepszy od kogoś tam z naszego zespołu to poczekaj aż pogra tu nieco więcej niż 1 sezon.
Niech pogra jeszcze na najwyższym poziomie jakiś czas a można go będzie uznać za lepszego gracza. Póki co coś cicho o nim.

Natomiast co do Ramseya - Aaron miał tez dużo więcej okresów dobrej gry, więc nie mów też, ze zagrał tylko dobre pol sezonu.

gnabry_,
nie mniej jednak... Mówisz, że Mahrez lepszy od naszych skrzydłowych razem wziętych, a tymczasem taki Walcott więcej strzelił goli niż Mahrez rozegrał spotkań na poziomie Premier League.
Poza tym chyba powinieneś wiedzieć, że dostać się na szczyt to połowa sukcesu ale sie na nim utrzymać to dopiero wyzwanie. Tymczasem Mahrez niczym nasz Aaron rozegrał 1 dobry sezon i.. zniknał (i bynajmniej nie przez kontuzje jak w przypadku Walijczyka).

Druga sprawa. Alexis gra u nas 3 lata, wcześniej go nie było a jakoś dziwnym trafem poza TOP4 nie wypadliśmy, więc daruj sobie teksty, ze bez niego Arsenal to druzyna środka tabeli.

Redzik, 2 połowa też na plus w jego wykonaniu.

A jak dla mnie gol Ozila ma tę magię w sobie. Szczególnie ten lob nad GK. Natomiast Giroud? Nie oszukujmy się, miał furę szczęścia. Nie umniejszając jego zasług oczywiście, bo efekt był fenomenalny.

Też wolę gole z dystansu od takich jak wczoraj Giroud.
Ale i tak chyba przyznacie, że gol Mesuta z Ludo czy Messiego z nami to jeszcze poziom wyżej.

Alexis...

Dzisiaj wygrywamy 1:0 po golu Gabriela Paulisty.

Dziwny ten skład, ale liczę na 3 pkt.
Teraz gramy za 2 dni, więc konieczna bedzie rotacja. Liczę na powrót Gibbsa, Theo i Ozila na Bornmuf

No to by było na tyle.

Coi to sie dzieje, ostatnio jak patrzyłem chyba w 40 minucie MU prowadziło 1:0 a tu nagle dostaje 1:0 ?

Powrót Mustafiego i Welbecka to świetna wiadomość. Martwi brak Walcotta, bo znów przy gorszym dniu Alexisa nie będzie komu strzelać. Oby na Bormuf już był.

@thide,
bo trawa zawsze jest bardziej zielona po drugiej stronie.
Wyobraź sobie, ze cofasz sie w czasie do wieku dajmy na to 10 lat z tamtą świadomością. Nie chciałbyś mieć kompa, grac na nim w piłke piłkarzami którzy wyglądają identycznie jak twoi ulubieńcy, w TV bedziesz oglądał co zechcesz, w tym kazdy mecz Arsenalu na zywo?

Oczywiście, ze kazdy z nas chciałby sie wrócić do dziecinstwa, bo to są czasy bestroskie, gdzie największe problemy nie są żadnymi problemami.

Wiem, ze to co powiem jest na tej stronie zabronione, ale:
Fabregas wróc!
To mój ulubiony zawodnik obok Walcotta i do tej pory darze go sympatią mimo wszystko. Zapewniał nam odpowiednia jakość w środku pola i teraz brakuje nam własnie kogoś takiego.

Dexter,

Nie pierwszy raz Theo ma w tym sezonie "slight calf injury". Zagra za tydzień jak nic.

flashscore.pl/mecz/MsmGs3HG/#szczegoly-meczu

Zespół na mistrza co? :)

MG, święta świętami, ale po takim meczu to nie ma sie co dziwić, ze nie ma newsa. Obejrzeć to, to była mordęga, a jeszcze to opisywać?

Gibbs wyleci jak nic na 2 miesiące. O Theo sie nie boje, na Palace wyjdzie od początku.

mar12301, admini tacy szybcy jak i nasi kanonierzy. Arsenal wsadził gola na ostatnią chwile to i news bedzie opóźniony :)

Nie dało się tego oglądać.

Brakuje wciąz Cazorli, bez którego nasza gra sie nie klei całkowicie. Dzisiaj takze róznice mógłby zrobic Walcott (pozdrawiam hejtrów) który mimo swoich braków potrafi świetnie odnajdywac sie w sytuacjach bramkowych, których dzisiaj było jak na lekarstwo mimo 80% posiadania. Śmiem twierdzić, ze i dzisiaj by coś wsadził.

Co do poszczególnych zawodników:
Giroud? Tak, może wchodzić przy niekorzystnym wyniku powalczyć w powietrzu. Trzeba mu podziękować za 3 pkt, ale to był tylko kolejny argument, ze jedynie dobry z niego dżoker. W całym spotkaniu niestety taktyka z jego zgrywniem piłki nie przyniosła nawet okazji na zdobycie gola.

Wybawiciel Perez? Ekhm. z zespołami jak Basel czy Ludo, gdzie taktyki jako takiej nie ma w ogole strzelał, ale Premier League rządzi sie własnymi prawami. Zasłużył oczywiście jeszcze na szanse, ale IMO nie da zbyt wiele drużynie.

Iwobi niestety strasznie obniżył loty i było to widać również dzisiaj.

Alexis dzisiaj nie miał dnia i już nie było komu strzelać, smutne troche.

Xhaka-Coq - nie chce już oglądać ich razem, gdyż wtedy nasza kreatywność sięga dna.Pod nieobecność Cazorli, chyba najlepiej gdyby mimo wszystko grał tam Ramsey (jak dzisiaj Aaron grał nie wiem, bo mi przycinała transmisja pod koniec)

Ozil kolejny słaby mecz i asysta w koncówce wcale nie zmienia tego co robił przez całe spotkanie. Przydałaby mu się ławka, tylko kto za niego? Przychodzi mi do głowy jedynie opcja z Alexiem na ŚPO.

Obrona wraz z Cechem bezrobocie dzisiaj.

Przepraszam, ze tak od dupy strony.

@Diam51,
mówią gdybynierzy.com - maja rację.
Gdyby grał Giroud w ostatnich meczach to mielibysmy 6 pkt a nie 0? W FIFIE to sprawdziłeś czy jak? 2 mecze temu Ci sami użytkownicy klepali, że wreszcie mamy napastnika z prawdziwego zdarzenia a z drewnem Giroud nic nie zdziałamy.
To jak, dzisiaj Alexis hattrick i co? znowu zmiana zdania o 180 stopni?

Tabela Premier League 2016: www.instagram.com/p/BOSjWLMj4UH/

Tak, nawet tutaj 4 miejsce mamy.

RAhu,
rzuciłby pewnie jeszcze jakąś ciekawostkę typu; Gdyby wygrali jedno z tych spotkan zdobyliby 3 pkt.

kibicarsenalu123,
jak dotąd w tym sezonie również bez porażki.

Poproszę o bana dla użytkownika Romekzupa. Jestem zniesmaczony jego wypowiedzią.

Gofer999, zarzutów, ze nie oglądam spotkań Arsenalu nie będę komentował. Statystyki? Bardzo wazny dodatek w futbolu, bo nikt nie będzie pamiętał, że Ox minął 30 rywali a Aaron zagrał 8 razy piętą a raczej to, że Walcott strzelił gola. Co więcej, nigdy (nigdy!) nie zdobędziemy 3 punktów dzieki wynikowi 17:12 w dryblingach a tylko dzięki wynikowi 1:0 w bramkach. A czy Walcott gra tak fatalnie jak to opisujesz? Chyba zostałeś w sezonie 2015/16.

Gofer, mistique,

no i dobrze napisał. Bo jak na sezon jaki gra hejty sa absolutnie niezasłużone. Strzelił 11 goli, w tym Chelsea, Live, City.
Nie jest to może Leo Messi, ale mając graczy jakich mamy wyróznia się in +. Jakoś Ozila nikt nie hejtowal do meczu z Evertonem, choć mimo 4-5 magicznych zagrać nie prezentuje żadnego poziomu. Teraz oczywiście czara goryczy się przelała i obrywa każdy.

D14, to jest własnie kwintesencja tej strony.

kibicarsenalu123, Niemniej jednak. Tu nie chodzi o poziom, bo na papierze wyglądamy dobrze. Tu chodzi o mentalność. Co z tego, że United od paru lat jest cieniem samego siebie, co z tego, ze CFC w tamtym sezonie była 14 w tabeli? My i tak z nimi zawsze dostajemy. Taka mentalność. Z City wygrywaliśmy zazwyczaj, mimo iż byli mocni.

maciekbe,
ja mimo wszystko wolę sobie nie robic nadziei. Nie w tym roku. W poprzednich sezonach łudziłem sie nawet, ze ogramy Barce, wierzyłem nawet po porażce 4:0 z Milanem itd. I po co to wszystko, skora historia zatacza krąg i znów pozostaje walka o TOP4 i Bayern na rozkładzie w LM?

gunners007, nie było żadnego wstrząśnięcia ani progresu. Intensywność? Ozil w 20 minucie prosił sie o zmianę.
Po prostu strzelilismy szybko gola, dzieki geniuszowi Alexisa i kunsztowi Walcotta, który z City strzela zawsze, przez co City musiało sie otworzyć. Dlatego wydaje sie, ze 1 połowa była "średnia". W drugiej Trójka Ozil-Walcott-Iwobi + ofensywni zmiennicy wykonali łącznie 10 podan? Śmiem wątpić, ze az tyle.

maciekebe,
16 punktów. Obawiam się wyjazdu do Walii, co roku tracimy tam punkty.
Mecze z WBA, Palace, Bormuf, Burnley i Watford teoretycznie łatwiejsze, a w takich spotkaniach często geniusz Alexisa wystarczy by zgarnąc 3 pkt. Jednak nie ma co przypisywać punktów z góry, bo dobrze wiemy jak jest. W meczach z nami nie potrzebni są wielcy piłkarze, a odpowiednia taktyka i walimy głową w mur.

Nie ma szans na lepszego trenera niż Arsene. Obawiam się, że po jego odejściu sięgniemy dna niczym United. Dlatego też mimo wszystko:
#WengerStay

gunners007,
1. Rzeczywiście, ogromny progres. Z Evertonem zagralismy fatalnie, a dzisiaj bardzo słabo.
2. Jeśli chcemy walczyć o mistrza, to nie możemy z miejsca spisywac sie na straty w meczach na Anfield czy Etihad tylko grać o 3 pkt. Jesli sie nie uda raz to musi sie udać drugi. Jesli nie, znaczy ze jestemy za słabi na miano mistrza kraju.

Aż nie chce sie komentować tego co działo się na boisku.

Cóż.. po raz n-ty narobili nadziei by w połowie sezonu stracić szanse na mistrza. Z taką grą nie ma co liczyć, że ograją Bayern, więc kolejny sezon można uznać za przegrany.
Co do samego meczu... Zagraliśmy fatalnie, zasłużyliśmy na porażkę. 2 połowa to był festiwal padaki i żenady. Nie ma nawet kogo pochwalic. Nikt nie zasłużył na note powyżej 3.

Ale nic, czekamy na kolejne spotkania. Mimo wszystko trzeba wierzyć.

... Zasłużyli.

Hubertus, oczywiście. NA C+Sport

Kanonier204, jasne, dlatego pisałem, że mega. :)
Wszystko dobrze przemyślane. Do tego Mourinho i Pep przy worku kasy.

Brawo Stoch! Tylko troche noty słabe dostał, bo mu narta odjechała.