Komentarze użytkownika Dialfc1886

@Ars17
Czytanie ze zrozumieniem jest rzeczywiście trudne. Z newsa nie wynika, że Valencia ma problemy finansowe, tylko że potrzebuje pieniędzy, żeby sprostać wymaganiom FFP, które nie mają nic wspólnego z kondycją finansową klubów (można nawet powiedzieć, że im klub więcej wydaje - jest bogatszy, tym ma większe problemy związane z financial fair play).
PS. nie jestem tego pewny na 100%, ale wydaję mi się, że w Hiszpanii w kontrakcie zawodnika musi znaleźć się zapis o klauzuli wykupu, tak więc nie zawsze mają one sens. Są po to żeby sprostać wymogom prawnym.

@rayuuuu
złe porównanie, McCarthy to taki nasz Coquelin. Powinieneś powiedzieć, "mając za sobą Barkley'a". Coq też nie był źródłem "bramkostrzelności" Giroud'a

to był najlepszy sezon kuraków od bardzo długiego czasu, a pomimo tego Arsenal i tak skończył nad nimi

jest Alexis. Na pierwszym zdjęciu za prawą ręką Walcotta

@Gunnerrsaurus
W drugim zdaniu mowa o Diabym?

@Storm

To prawda, szybkość nie jest jego mocną stroną, ale za to potrafi się ustawić i czytać grę do tego zawsze się przydaje "duży chłopiec" żeby wygrać główkę np. z Gomisem. Z Mertesackerem powinniśmy się cofnąć i czekać na przeciwnika, a nie szturmować bramkę zostawiąjąc 40 metrów za plecami obrońców. Wspomniałem o duecie z Kosą, to była świetna para, Per czyścił górne piłki i przecinał podania, a Kosa biegał za szybszymi zawodnikami. Podobną pare miał swego czasu Juventus z Thuramem i Cannavaro, albo Milan ze Stamem i Maldinim. Jeden wysoki dobrze grający głową, drugi niski zwrotny do pojedynków z szybszymi zawodnikami (tak a propo to też nie za bardzo widzę Pera w mistrzowskiej drużynie w pierwszym składzie, chodziło mi raczej o to, że nie jest on za słaby na ten poziom, a jego forma jak i całego naszego zespołu woła o pomstę do nieba, z tym się zgadzam)

Piszecie, że jest słaby. Moim zdaniem jeżei ktoś zagrał 104 mecze w reprezentacji Niemiec to nie może być słaby, poza tym razem z Koscielnym tworzyli rok temu świetny duet. W tym momencie cała drużyna kaleczy więc siłą rzeczy Per też nie zachwyca (nigdy nie zachwycał, ale zawsze gra solidnie i i raczej jest pewnym punktem ze względu chociażby na doświadczenie).

A ja jestem za. Tony Adams też został kapitanem bodajże w wieku 22 lat, i był nim przez kolejne 16. Stał się legendą, więc opaska dla Jacka może jest początkiem drogi do stania się legendą większą niż Adams.