Komentarze użytkownika Doktor

Welbeck i Walcott...

Idę się obudzić.

Też mnie to zastanawia, dlaczego niektórzy otrzymują tyle szans z rzędu, a Joel jeden przeciętny mecz i siada.

Szkoda jedynie Campbella nie zasłużył na tę ławkę, mam nadzieję, że będzie pierwszym wyborem.

Welbeck? Nie spodziewałem się.

NIEEEEEEEEEEEEEEEEE MAAAAAAAAAAAAA GIPSA NA ŁAWCE!!!

Dobra, jestem zadowolony.

"Bez sensu, myślałem że jemu się kończy kontrakt.
To jest koleś któremu się nie chce biegać."

Najbardziej plusowane komentarze na stronach Barcelony w kontekście transferu Ozila wyglądają w ten sposób.

Szkoda tylko, iż Mesut nieraz był zawodnikiem, który przebiegał najwięcej kilometrów. Więcej biega chyba tylko Ramsey, no, Bellerin jeszcze ewentualnie.

@aguero10

Ale mu z tym chyba dobrze. Pewnie podwyżki przyjdą z czasem, Juve i Napoli jak na Serie A zaczynają wyglądać niezwykle solidnie pod względem finansowym.

Jeśli miałbym obstawiać - Pogba zostanie. A jak gdzieś pójdzie - to to będzie PSG lub może ewentualnie City. Reszta nie spełni wymagań Juve.

Ale ja nie wierzę, że Barca będzie w stanie dać tyle, ile Juve oczekuje. Jestem niemalże pewien, że Liverpool dziś za taką kasę by Suareza nie sprzedał, rynek zwariował totalnie w ciągu ostatniego roku.

Nie postawiłbym kasy na to, że Pogba wyjedzie z Turynu. I jakoś wątpię, by nawet za 100 milionów euro Juve chciało go sprzedać.

Dlatego Juve nie chciało go sprzedać do CP.

Nie no, środek też kuleje, choć akurat nie on jest największym problemem, skrzydła nie dają rady bardziej.

Ale czego oczekiwać w sumie po Flaminim? Wraca Coquelin, będzie tylko lepiej. Niech się Ramsey trochę ogarnie, wierzę w niego, raz gra genialnie, a raz aż się prosi, by zszedł z boiska.

@afc4life

A okej, teraz przeczytałem swoją wypowiedź, powinienem jakiegoś entera dać między tymi zdaniami.

A dlaczego Mahrez? Bo widze w nim potencjał na wielkiego grajka, Auba jest dobry, lecz... nie jest to Sanchez czy Ozil, nie ta klasa, chyba nie te umiejętności.

@afc4life

Nie, Algierczyka. Po prostu skrzydła Mahrez/Sanchez wyglądają dla mnie tak idealnie.

Właśnie, ciekawe, jakby Fekir sobie poradził jako napastnik. Na początku sezonu grał jako jeden z dwójki w Lyonie. Ale on najpierw musi wrócić po kontuzji.

Jeśli mam być szczery, to gdybym miał wybór między wydaniem wielkich pieniędzy na Mahreza lub Aubę, postawiłbym na 100% na Algierczyka. Giroud potrzebuje kogoś do rywalizacji, lecz... to nie może być Walcott, Welbecka także tu nie widzę.

Z napastnikiem jest ten problem, iż trzeba chyba sobie go samemy wyprodukować. Nie liczyłbym na transfer większy niż 25 milionów funtów. Ciekawe czy Ibra mógłby wpaść na jeden sezon?

@lays

Alexis/Mahrez + pierwszy rezerwowy Campbell oraz ewentualnie zapchajdziura Welbeck. To nie byłoby złe.

Na ataku Giroud + ... (?)

Napastnika brakuje na gwałt, tym bardziej, iż bywają mecze, gdzie Giroud bywa całkowicie zbędny. Jest Walcott, ale... no, zostawiam go już w spokoju.

Jeśli celem numer jeden ma być Mahrez - tak, zgadzam się, to byłby super transfer, ale... trzeba też coś zmienić w ataku!

@FabsFAN

Wiem o co Ci chodzi, ale akurat to jest głupi przykład ze względu na kontuzje Aguero.

Co do Girouda - a dlaczego go stawiać wyżej od Vardy'ego? Siebie sam nie przeskoczy, ma dobre momenty, ale to zbyt mało. Co roku go czeka walka o 5/6 miejsce w klasyfikacji strzelców, na więcej go nie stać. A chyba zgadzamy się, że potrzeba czegoś lepszego.

@MarcinMotyl

W Górniku. :)

Tak, jestem w 100% za Mahrezem!

@Czeczenia

Taki klub jak Arsenal powinien mieć już rozważone milion opcji, jak zastąpić go latem.

Teraz można tylko siedzieć i trzymać kciuki, że ogarnie walkę o majstra.

Co do Benteke czy Depaya - piłka nożna bywa przewrotna i nie zdziwię się, jak oni też niedługo wypalą. Albo i przepadną.

@TlicTlac

Już widze te okazje... Dziś takiego Ozila Wenger dałby pewnie radę wyciągnąć za około dwa razy więcej niż dwa lata temu. Takie czekanie nie ma sensu, trzeba kupować jakichś Fekirów, póki się jeszcze jakaś Barcelona nie rzuciła. Innej recepty nie ma.

No a jeśli jest, to raczej nie jest nią zostawienie w składzie jednego klasowego skrzydłowego (Sanchez) i jednej w sumie niewiadomej, która ma świetne przebłyski (Campbell). Resztę bym bez żalu wypierniczył.

@afclife

Defoe jest dla mnie najbardziej zaskakujący ze wszystkich, emeryt pokazuje, że zjada wielu przepłaconych napastników tej ligi.

Jeśli mam być szczery, to nie zdziwiłbym się, gdy w takim Arsenalu strzelał na poziomie Girouda i mówię to całkowicie poważnie.

@Czeczenia

Trudno mi porównywać wyczyny Girouda z Montpellier z tymi z Arsenalu. Inna liga.

No tak, tylko za RvP w składzie biegały typowe grajki na TOP4. A teraz jest Sanchez czy Ozil, więc chciałoby się więcej... Poza tym, wtedy takie United wyglądało inaczej, bo Ferguson.

@Czeczenia

Niby tak, tylko że Lukaku nie ma takich grajków jak Giroud za plecami... Jedynie Barkley i Deulofeu czasami (ale strasznie chimerycznie), ale to nie jest poziom Ozila.

Wenger chyba naprawdę nie widzi, jak wielki przeskok był z RvP do Girouda? Przepaść.

Jeśli w tym sezonie Tottenham wygra ligę, a Arsenal będzie drugi lub trzeci (tam gdzieś obok Leicester) to...

Trudno w sumie to opisać.

No, kibice Spurs mieliby wieczną bekę z Arsenalu za to, że zawsze kończył przed nimi w ciągu ostatnich 12 lat... No, prawie zawsze. W tym najważniejszym momencie - nie.

A wiecie co by było jeszcze gorsze? Że Spurs to drużyna stosunkowo młoda i na lata, a Arsenal niestety nie.

A Giroud znów udowadnia, dlaczego powinien być tylko rezerwowym. Tak i trzeba sobie to wbić do głowy. Raz strzeli parę pod rząd, a raz załapie ogromny dół. Zawsze w klasyfikacji króla strzelców będzie bił się z wynalzkami jednego sezonu. Ot, typowy średniak, który ma za plecami Ozila i Sancheza. Każda mniejsza liczba goli robiłaby z niego napastnika słabego. Jest zwyczajne średni.

I co z tego, że Welbz jest lepszy od Oxa czy Walcotta? Co to daje?

Alexis ich wszystkich połyka dupą.

Unóstwianie średniaków na tej stronie mnie po prostu rozwala.

Sukces Arsenalu? Jestem nawet w stanie uwierzyć w Mistrza w tym sezonie, ale boję się, że i nawet to nie przyniosłoby długowalowej korzyści, a latem olano sobie wszystko.

A recepta? Wymienić zarząd i wszystkich Brytoli w składzie poza Ramseyem, który jako jedyny z nich jest przydatny.

No Welbeck nie miał chimerycznej formy. Miał stałą. Problem w tym, iż co najwyżej wystarczającą na ligowego średniaka.

@Rafson

Przecież Juve jeszcze kilka lat temu wychodziło z ogromnego dołka, masa strat w finansach, a Arsenal w tym czasie wychodził na prostą. Jeszcze dwa lata temu nikt nie mówił o Juventusie lepszym od Arsenalu, były to kluby porównywalne. Dopiero teraz Juve uciekło, choć możliwości finansowe mają dużo mniejsze. Przecież dwa lata temu klub z Turynu odpadł w przedbiegach w walce o Sancheza.

@Rafson95

Juve nie jest w stanie konkurować z Arsenalem jeśli chodzi o pensje, tam chyba nikt nie zarabia więcej niż 5 mln euro rocznie. Theo znacznie przekracza taką sumę chociażby.

Juve po prostu nie boi się kupować. Odszedł Tevez, od razu przyszedł Dybala, na dodatek jeszcze zadbali o Alexa Sandro i zabezpieczyli się Khedirą w zastępstwie za Vidala. A Arsenal się boi, jak można było choć nie powalczyć o Dybalę?

Dodałbym też, iż w Monaco Wenger sam podał się do dymisji po 7 latach.

@Tomassini

A 5 lat temu to Inter z nimi wygrał. To były jeszcze inne czasy, różnica była mniejsza między najlepszymi. Proszę Cię, popatrz na Bayern z Altintopami, Demichelisami czy van Buytenami. Oni dużo zrobili.

Allegri z Juve? Kasa, Chelsea daje więcej, dużo więcej. Zresztą, Juve daje dość mało, zdecydowanie mniej od Arsenalu, The Gunners finansowo stoją lepiej, dużo lepiej. Podobna sytuacja jest z Atletico. I co z tego?

@ziomek1245

Czy ja wiem? Półtora roku pózniej przyszedł Ozil, klub odzyskiwał bardzo dobrą płynność finansową. Ja do dziś się zastanawiam, czy tak naprawdę już wtedy nie było stać Arsenal na coś wielkiego. Poza tym, Bayern niby wykupywał, ale nie były to jakieś niemożliwe kwoty. Mam po prostu wrażenie, iż coś zostało mocno zmarnowane, że klub zamiast iść drogą Bayernu (tak z rocznym opóznieniem dajmy na to), wolał pieniądze. Zarząd po prostu wybrał poklepywanie się po plecach i propagandę sukcesu, którego nie ma.

Moim zdaniem jeszcze z cztery lata temu Arsenal nieznacznie odstawał od Bayernu, a potencjał finansowy był większy ze względu na Premier League. Cóż, Bawarczycy postanowili iść inną drogą i tak bardzo żałuję, że nie poszedł nią Arsenal. Na Monachijczykach można się wzorować.

Arsenal jest najlepszym przykładem klubu, który ładnie robi kibiców w kulki i ozdabia wszystko w złote szaty.