Komentarze użytkownika Doktor

Ramsey na szczeblu profesjonalnym pokazał kilkukrotnie więcej niz Wilshere, a jest o rok starszy. Dla mnie on powinien być pierwszym wyborem.

Trójka Delph/Henderson/Wilshere nie wyjdzie wspólnie na EURO, bez jaj. Naprawdę nie wierzę, że wszyscy trzej w jednym czasie będą zdrowi, patrząc na ich urazy w bieżącym sezonie.

Niech Anglia liczy na Barkleya. Rozegra pewnie pełny sezon, stawiam też, że Henderson pewnie i tak wróci.

Ogólnie zdrowy skład Anglii wyglądałby pewnie jakoś tak:

Hart - Clyne, Cahill, Smalling, Baines - Wilshere, Henderson, Barkley, Sterling, Vardy - Sturridge

Lecz raczej spodziewam się tam przez to wszystko Kane'a, Bertranda i Alliego.

Z pierwszego koszyka trafić na Portugalię, uniknąć koniecznie Niemców oraz Francuzów.

Z drugiego mnie Austria trochę przeraża, Alaba gra świetnie w reprze. Włosi mają naprawdę mizerny skład.

Z czwartego wiadomo, Irlandia Północna czy Albania i będę szczęśliwy.

@pauleta19

Nie no, bez przesady. Jack w tym sezonie wyleciał ot tak, po prostu nagle go nie było w kadrze na mecz o Tarczę z Chelsea i ponad pół roku z głowy.

Muszą się skończyć? Nie muszą. Bo się nie kończą. Co roku jest ten sam chemat. Jack od momentu spotkania z Barceloną w wieku 18 lat praktycznie się w ogóle nie rozwinął. Wiecie ile ma teraz? 24 za miesiąc.

Przecież on na profesjonalnym poziomie piłkarskim rozegrał jeden pełny sezon. Co na gracza w wieku 24 lat jest katastrofalnym wynikiem. Jego kostka MUSI być w ruinie, z tej mąki już chleba nie będzie.

I wiecie co jest najgorsze? Wiara w niego. Bo przez nią Wenger nie robi transferów. Pamiętacie jego zapowiedzi? "To będzie sezon Wilshere'a i Walcotta". Cóż, połowa prawie minęła i wizja się jakoś zupełnie mija z rzeczywistością.

Pozbycie się Wilshere'a oznacza transfer i na to mocno liczę. Już nawet kibice LFC są skłonni szybciej sprzedawać Sturridge'a, który piłkarsko pokazał póki co dużo więcej niż Wilshere, który wcale jakoś super rewelacyjnie nie grał. Ot, parę dobrych meczów.

@afc4life

Nie ma problemu, bo środek pola tworzyli Ozil z Cazorlą. Poczekajmy, aż obaj będą zdrowi w jednym momencie.

Podpowiedź: czytaj - prawie niemożliwe, ewentualnie przez 5-6 meczów.

Nie no, wybór Włochów nie jest taki zły, tam się nie ma kogo bać, bo kto zagra w ataku? Pelle? To już nie ta sama kadra co kiedyś.

A Belgia? Cóż, tu trochę gorzej, z tego koszyka MUSI być Portugalia.

W co wy wierzycie? Jack nie wróci, a jak wróci, to będzie ze trzy miesiące dochodził do siebie. Welbz podobno kontuzjowany do marca, przynajmniej tak twierdził Hodgson. Rosa to już weteran wśród zawodników i taka kontuzja odbije na nim ogromne piętno, raczej nie przyda się na nic wielkiego.

Jedynie Coquelin coś wniesie.

@new_star

Znajdź sobie znaczenie słowa Los Colchoneros. ;)

@Wojakus

Wyjazd do Lyonu czy Valencii mimo wszystko łatwy nie jest, a jednak Zenit sobie poradził. Nie uważam ich za jakichś super, ale poziom trzymają, AVB w końcu zbudował tam drużynę.

@new_star

Atletico

Zastanawiam się po prostu, dlaczego tak bardzo nie doceniacie Zenitu?

@Wojakus

Ale Atletico generalnie tak gra, w zeszłym roku przykładowo przeszli Leverkusen po karnych. Dlatego też nie ma się ich co obawiać, a taki Zenit to zmiótł swoją grupę poza ostatnim meczem, gdzie już najwyraźniej odpuścili, bo był o kilo pietruszki.

Ja Wam mówię - będą Materace, będzie dobrze.

@Wojakus

Bardziej chodziło mi o to, że Atletico przeważnie z takimi rywalami jak Benfica wychodzi jedną bramką do przodu, nie więcej, dlatego też szanse na wygraną oceniam w miarę po równo.

Bo Arsenal strzelić umie, problemem jest nic nie stracić już w tej 1/8 w pierwszym meczu, a dzięki temu, że to będą Materace, to szansa będzie mniejsza, gdyż nawet przy ewentualnym 1:0 będzie tylko murarka. :D

W sensie - nie spodziewam się, by na rewanż Arsenal pojechał któryś rok z rzędu z nastawieniem strzelenia trzech bramek. :D

Najlepiej to chyba trafić na Wolfsburg, Niemcy to raczej przyjazny teren, a Wilki kadrowo mimo wszystko odstają od Arsenalu. Szczególnie bez KDB, w zeszłym sezonie bałbym się ich bardziej.

@Wojakus

Właśnie Atletico dość sporo męczyło się z taką Benficą i tak naprawdę to wygrali rzutem na taśmę osiągając remis w dwumeczu. A Benfica to dla mnie porównywalny zespół do Zenitu, a i wyjazd do Rosji jest dość kiepską opcją.

Na Griezmanna można odpowiedzieć Sanchezem, a reszta ataku jest w miare podobna, z tym że Arsenal ma jeszcze Ozila. Atletico ma za to trochę lepszą obronę. Imo - minimalna przewaga Arsenalu.

Imo:

Zenit - 60%, Wolfsburg - 70%, Atletico - 55%, Real - 35%, Barcelona - 10%

Ja chcę Atletico, Materace nie uciekną na kilka bramek, bo przeważnie murują.

Według bukmacherów Arsenal jest szósty w kolejce do wygrania LM za Barceloną, Bayernem, Realem, PSG oraz City.

@Kanonier204

Mam nadzieję, że nie były to operacji kostki lub kolana.

Buhehehe, Wilshere miał wrócić na Święta, cóż...

Co za przypadek. Wenga, musisz sprowadzić Rubena Nevesa w styczniu. To twój pieprzony obowiązek.

@Kanonier204

Co Ty masz z tym Iseką? :D
On serio jest aż tak zajebisty?

A z Cuadrado przesadziłem troszkę, fakt.

Juve to przede wszystkim zazdroszczę transferu Dybali. Fajny grajek z potencjałem na mega grajka. I to w ciągu sezonu/dwóch.

Alex Sandro dopiero niedawno wygryzł Evrę, więc tu nie byłbym taki pewien. Jak Juve gra trzema obrońcami, to Barzagli praktycznie zawsze gra, jak dwoma, to wiadomo, jest inaczej. Jednak co do Sturaro - zdrowy Khedira? To tak jakbym napisał - zdrowy Wilshere? Obu nie liczę jako członków kadry, bo ich po prostu nie ma.

Choć w sumie pierw warto poczekać na losowanie, więc wycofuję wnioski dotyczące awansu.

Chodziło mi bardziej o to, że Arsenal ma mimo wszystko minimalnie lepszą kadrę niż Juve. Nie boję się Evry, już dziadka Barzagliego, Cuadrado czy Sturaro.

A, jeszcze Lazio, fakt. W każdym razie - Anglia daje dupy, ale generalnie Roma to wydaje się być najsłabszym zespołem, który awansował. A Juve? Imo - będzie im ciężej awansować niż Arsenalowi.

I tak ten ranking jest dziwny, Anglikom zostały 3 drużyny w LM i 3 w LE przy 2 włoskich w LM i 2 w LE.

Tym bardziej, że Włosi też obrywają nieźle, Roma prawie odpadła z Bate, a i takiemu Lechowi udało się pokonać Violę.

Poza tym, czy drużyna wygrywająca 3:0 ma prawo nie mieć BARDZO słabych punktów? Ma. Zdarza się. I tak było dziś w przypadku Bellerina. Był jeszcze jeden bardzo słaby przez pierwsze piętnaście minut - Merte, który jednak później się ogarnął.

@Czeczenia

Oglądałeś mecz i dobrze wiesz, że wynik mógłby być inny, gdyby Grecy lepiej ogarnęli na początku. Było 3:0, ale nie nazwałbym tego pewnym zwycięstwem.

@Czeczenia

No tak, 0:3 było, ale będę się upierał, że to nie był jakiś szczególnie wybitny mecz Arsenalu. Ot, udało się.

I tak, Bellerin zagrał tragicznie. A Merte popełnił na początku spotkania ze trzy poważne babole, potem się już ogarnął.

Nie no, z całym szacunkiem do Walcotta, ale Wenger powinien go solidnie zrugać na ten mecz. Wiem, że jest po kontuzji, ale mógłby choć jedno podanie wykonać dokładnie.

@IAWT123

Ale zdecydowanie lepiej panuje nad środkiem pola dzięki lepszym warunkom fizycznym. Kazik poza dobrymi kilkoma meczami w tym sezonie miał słaby początek i słabe kilka ostatnich meczów przed kontuzją. Na dodatek Cazorla często dawał się zamykać rywalom i też miał jedną wadę - głupie straty przy wznawianiu gry. Ja tam wolę Ramseya, który jednak musi się ogarnąć pod pewnymi względami, tak jak piszesz. ;)

@Ziebka

Wilshere będzie do siebie dochodził ze dwa miesiące, a później się znów połamie, nie licz na niego.

Rosa? Przy całej sympatii dla Czecha, ale raczej już nie zobaczymy w Arsenalu jego magii.

Santi/Coq nie będą gotowi na rewanż, takie kontuzje, szczególnie te związanie z wiązadłami, są bardzo uciążliwe i trudno się po nich podniesć.

Gracz do środka pola w styczniu to jest OBOWIĄZEK.

Ile ja bym dał za dostaw nogę RvN w składzie...

Oddech Walcotta... :D

O ile można to tak nazwać, bo Theo dziś zagrał TRAGICZNIE, ocena to powinno być równe jeden, tracił praktycznie KAŻDĄ piłkę, podejmował same złe decyzje i znikał na bardzo długo. Ogólnie udowodnił, że niech się już trzyma napadu raz na jakiś czas, choć i tu często nie wyrabia. Niech skrzydło zostawi komuś innemu, choć pewnie z obsadzeniem pozycji dla niego nie będzie problemu, gdyż niedługo powinien się połamać, jeśli tradycji ma się stać za dość.

Campbell zasłużył sobie na szanse i to on powinien być na ten moment pierwszym wyborem Wengera na skrzydło, obok Alexisa prezentuje się najlepiej, ale nie ma się co dziwić, gdy reszta gra piach.

Ogólnie tak, Sanchez wraca i atak nie będzie wyglądał tragicznie, zdecydowanie gorzej sytuacja ma się z pomocą, gdzie było widać, że Flamini nie wyrabia, a Coquelina pewnie jeszcze nie będzie do lutego, a jeszcze musimy uwzględnić czas na oswojenie się z piłką i grą.

Dlatego Papa, serdecznie Cię proszę o Rubena Nevesa w styczniu, skoro Porto zdecydowało się pożegnąć z LM. :> To będzie crack jakich mało, wart przepłacenia. Nie obraziłbym się też na jakiegoś bardziej ruchliwego napadziora/skrzydłowego.

Jeszcze jedno: Ramsey - pierwszy wybór na środek, w dwóch meczach dał zdecydowanie więcej nić Kazik.

3 razy Hiszpania, 3 razy Anglia, 2 razy Włochy, 2 razy Niemcy, 1 raz Francja, 1 raz Rosja, 1 raz Portugalia, 1 raz Holandia, 1 raz Ukraina, 1 raz Belgia

9 nacji, dużo

I właśnie, można cisnąć po Rubena Nevesa, bo Porto odpadło. :)

Wenga, zrób to, proszę Cię mocno. Tak na pohybel światu.

Ja też chyba chciałbym Wolfsburg, potem chyba Atletico i dopiero później Zenit. Wyjazd do Rosji może się różnie skończyć, a z takimi Materacami to przynajmniej nie będzie strachu gonitwy w rewanżu, bo więcej niż jedną bramką przy ich stylu gry to nie wygrają. :D

Oj tam, bezproduktywny Ox zrobiłby 3 razy więcej od Gibbsa.

O, właśnie wchodzi.

Wniosek jest jeszcze jeden: Walcott nie umie podawać, a Gibbs... cóż, żadnego dobrego zagrania. Nigdy nie zrozumiem tych zmian Wengera.

City, Chelsea i Bayern odpadają, więc...

Barcelona, Real, Wolfsburg, Atletico lub Zenit ;)