Komentarze użytkownika Don_Corleone

Znaleziono 156 komentarzy użytkownika Don_Corleone.
Pokazuję stronę 2 z 4 (komentarze od 41 do 80):

Komentowany temat: Zostań publicystą Kanonierów! 08.12.2010, 22:44

Ograniczenie wiekowe? Hmm... nie przyjmujemy w stanie późno-emerytalnym, ze względu na oszczędności - poza tym wiek nie gra roli

Komentowany temat: Już nie Flappyhandski... 20.11.2010, 10:44

@ivexo - chodzi o kondycję i wytrzymałość PSYCHICZNĄ, nie o kondycję fizyczną :)

Komentowany temat: Już nie Flappyhandski... 19.11.2010, 15:00

@kubala5 - thx, poprawione:)

Komentowany temat: Od Dona słów kilka... (2) 29.10.2010, 21:13

@GunnersFan9 -> dzięki za wyliczenia, ufając Twoim wyliczeniom mamy 60 mln różnicy, czyli właściwie równowartość trzech klasowych zawodników. Zupełnie inna róznica wyszłaby nam, gdybyśmy brali pod uwagę kwoty za ile zawodnicy z podstawowej 11 Arsenalu i 11 Manchesteru City przybyli do swoich klubów. Myślę, że różnica byłaby już dużo większa...

Manchester City jak wielokrotnie wspominałem (zresztą nie tylko ja) jest tak nastawiony na jak najszybsze trofea, że przepłaca grubo za zawodników, my za to kupujemy ich z głową, powoli (często najpierw wypożyczenie etc.) I to właśnie ta filozofia wygrała! :)

Komentowany temat: Od Dona słów kilka... 22.10.2010, 19:47

@Gigi, Charlie i maniek -> miałem raczej na myśli strzelenie sobie w kolano w sensie sportowo/marketingowym. Jakby nie było, pozbyli się swoich dwóch największych gwiazd. Wiem oczywiście o problemach finansowych i zdaję sobie sprawę, że było to najprostsze rozwiązanie, może i jedyne.

Patrząc na to perspektywicznie Villa został sprzedany we właściwym momencie i za sensowne pieniądze, natomiast Silvę warto było chyba jeszcze potrzymać (z tego co pamiętam miał dość długi kontrakt)

Komentowany temat: Pod presją oczekiwań... 18.11.2009, 13:34

Bardzo dobry, pomysłowy i świetnie zrealizowany tekst, albo hmm... scenariusz? Choć wydaje się to niemożliwe, to udało Ci się mnie i pewnie większość czytelników wcielić w rolę Kanoniera, wychodzącego na rozentuzjazmowane (uff... udało się) Emirates.

Natłok słów, krótkie jak seria z CKMu zdania, mnogość wątków bardzo fajnie oddają nie tylko atmosferę przedmeczową, a to co się dzieje w głowie piłkarza wychodzącego na boisko.

A co do dopisku, to nie skomentuję, bo się zawstydziłem, mam tylko nadzieję, że mnie zbyt szybko nie zdetronizujesz i nie pozbawisz tytułu Dona - będę z obawami śledził dalsze teksty:P

Pozdrowienia dla Ciebie i czytelników!!!

Komentowany temat: Rejs 12.08.2009, 14:13

Fakt, dzięki za uwagę! :) Wszystko dlatego, że tekst pisałem na raty, stąd Pan Cissokho stał się nieaktualny ;)

Komentowany temat: Spotkanie... 06.06.2009, 17:09

Kolega chyba w ogóle nie czytał... ;] A, odgadł błyskotliwie zresztą, że to Ojciec chyba tylko po obrazku... :)

Komentowany temat: Monday SUCKS! Francuski diament... 25.05.2009, 22:11

Dzięki xqvz, niedopatrzenie, choć ta "moja" średnia się faktycznie wydawała nieco za wysoka :)

Komentowany temat: Monday SUCKS! - Quo Vadis Sezonowcu? 18.05.2009, 22:09

O Chelsea nie wspominałem celowo, by nie wzniecać tutaj niepotrzebnej dyskusji i napięć... Dyplomatycznie będzie nazwać Chelsea klubem, który składa się z prawdziwych kibiców i sezonowców proAbramowiczowców, którzy zresztą się chyba już wykruszają, bo odszedł Mourinho, odeszły mistrzostwa, odeszła Liga Mistrzów... Więc jeśli czasem przemknie tutaj jakiś kibic Niebieskich, istnieje duże prawdopodobieństwo, że to ten prawdziwy... :)

Komentowany temat: Monday SUCKS! - Pocieszenie i cd. paradoksów 13.05.2009, 20:36

Tomku gremie (i ktosiu, który już kiedyś o tym pisał), jako były student filologii angielskiej cieszę się, że gramatyka angielska nie jest ci obca i jej znajomość chcesz tutaj dobitnie pokazać, jednakże spieszę z wyjaśnieniem, że tutaj nie znajduje miejsca, gdyż jest to nazwa własna cyklu owych felietonów :)

Komentowany temat: Hey, hi, hello! 22.04.2009, 22:01

Z tym braniem wszystkiego na poważnie to Corthal z ust mi to wyjął. Dystans. Bardzo trafnie i mądrze użyte słowo. Odnosząc się do komentarza maya. Ja zacząłem już sporo czasu temu i uwierz, że sporo już w życiu napisałem i przeczytałem, przed ocenianiem ogółu na podstawie jednego tekstu przestrzegam. Zapraszam do publicystyki i do archiwum. I lekturka od początku...

Powyższy tekst to tylko krótka pomeczówka i zapowiedź zmian, a nie kręgosłup przyszłych tekstów (ładne określenie Corthal)!

Ci co są oburzeni, zniesmaczeni i w ogóle widocznie są na kanonierach od niedawna, albo odwiedzają ten serwis nieregularnie. Mniej więcej od dwóch lat już chyba jestem tutaj stałym felietonistą (a może więcej?) Nowi czytelnicy faktycznie, mogą się poczuć zdziwieni... Ale niestety felietony mają to do siebie.

Tych którym akurat ten tekst nie przypadł do gustu zapraszam do archiwum publicystyki i lektury wszystkich pozostałych... Aha i Rafała czytam i polecam!

Komentowany temat: Hey, hi, hello! 22.04.2009, 19:02

Aaa, czyli tobie wolno rzucać epitety, innym nie (forma nie ma tutaj znaczenia). Widzisz jak to jest? Celowo użyłem m.in. zacytowanych przez ciebie słów, żeby ci to wytłuścić nieco... Jakbyś napisał co ci się nie podoba nieco inaczej, owej dyskusji w ogóle by nie było... proste.

Komentowany temat: Hey, hi, hello! 22.04.2009, 18:53

Panie Topek, jakbyś jeszcze dojrzał troszkę to umiałbyś odróżnić krytykę konstruktywną, a krytykanctwo pozbawione sensownej argumentacji i wynikające samo z siebie, będę tępił i gnoił za każdym razem. Dbaj najpierw o poziom swoich wypowiedzi, później oceniaj wypowiedzi innych - może to jeszcze zrozumiesz...

Komentowany temat: Hey, hi, hello! 22.04.2009, 18:45

Szanowny Panie magistrze, doktorze podwójnie zrehabilitowany nadzwyczajny Topku. Zadałem sobie trud i wszedłem na twój profil. I co widzę? Data urodzin 1989. Ledwo co odrósł od ziemi, ledwo co skończył (daj Boże) liceum, ale już ma się tą manierę: "młodzież", "dziennikarstwo gimnazjalne"... Śmieszy mnie to tym bardziej, że parę lat jestem od Ciebie starszy... i takie zwroty w twoich ustach brzmią niesamowicie śmiesznie, szczeniacko i groteskowo.

Nacieszyłeś się już dowodem osobistym? ;]

Komentowany temat: Arsenal - Roma, okiem Dona 25.02.2009, 14:56

Silver faktycznie problem poprawności politycznej, a raczej dbania o nią przez niektórych użytkowników, jest lekko mówiąc zastanawiający i skłania do refleksji :P

A bilobil nie wiem jak klepie, ale jak się zestarzeję to spróbuję, daj znać jak sięgniesz po to pierwszy! :D

Komentowany temat: Arsenal - Roma, okiem Dona 25.02.2009, 14:17

No to faktycznie, bardzo rasistowski tekst :)

Silver - a powiedz mi, co można odkrywczego "odkryć" w komentarzu pomeczowym? To jest forma komentarza, tyle, że nie w komentarzach, bo mam ten przywilej, że swój komentarz mogę zamieścić w publicystyce, ot taki bonus każdego redaktora... A jeśli jesteś za stary to polecam geriavit czy inny bilobil :)

"I ogólnie to twój najgorszy komentarz", a i na twoją emeryturę robić nie zamierzam;]

Pozdrawiam

Komentowany temat: Arsenal - Roma, okiem Dona 25.02.2009, 13:34

veron czemu mam się nie zgodzić, masz moją zgodę i aprobatę nawet ;)

danielho6... Wszystko ok? :) Koledzy znów cię wyzwali w szkole? Ech, to rasistowskie pokolenie... Patrz jacy ci ludzie dzisiaj...

A tak serio GDZIE widzisz rasistowskie teksty, a już szczególnie w serii Godfather? ;> Ciekawi mnie to bardzo, w nagrode otrzymasz zblazowanego pomidora (+ 20 ironii).

Komentowany temat: Din-Don, kto tam? 21.01.2009, 21:47

Weroniko, wiem ze sprzedał, dlatego napisałem Bayern spiewAŁ :>

Panie Jayp... zaczynasz Pan dyskusje i to ona jest pozbawiona sensu. Napisałeś, że Wenger uważa, że to MÓGŁBY BYĆ dobry transfer. Ja też tak uważam wyobraź sobie. Ale czy będzie, co jest subtelną różnicą, to się okaże. Ty zaś, jako fachowiec z najwyższej półki uznałeś, że to już jest super transfer, mimo, że jeszcze do niego nie doszło i Arszawin nie zagrał ani minuty. Brawo.

Z łapaniem murzynów nie najgorszy pomysł... masz jakieś doświadczenie?

Komentowany temat: Din-Don, kto tam? 21.01.2009, 14:16

Kolego Jayp Wikipedia zadna wykladnia i wyrocznia dla mnie nie jest, a jesli w twoim przypadku jest odwrotnie to... nie ma czego gratulowac ;] Gratuluje rowniez ogromnej wiedzy na temat Arszawina, po obejrzeniu euro i poczytaniu wikipedii... Powiem ci, ze rowniez to zrobilem, a nawet wiecej! UEFA ogladalem. Wyobrazasz sobie? Szok. Co wiecej (mozesz dostac palpitacji) czasem spotkania Zenitu na rodzimym podworku obejrzalem. Hoho. Takze "cokolwiek" o Arszawinie moge powiedziec, ale nie zmienia to faktu ze w lidze angielskiej U NAS w klubie bedzie zagadka.

A co do Air'a, to nie chce 3 *****iarzy :) Poszukalbym jakis 2-3 mlodych, ale dobrych :P A jak sie tacy nie znajda, to doswiadczonym Arszawinem nie pogardze. Yeti... ach, szkoda gadac ;)

Nie wiem czym, słabo zmotywował zawodników? Pogłaskał Bendtnera po główce i przetarł jego różowe korki? Źle ich nastawił? Nie mam pojęcia, jest trenerem i podobnie jak drużyna przegrał wczorajszy mecz, tyle. A Merida zamiast nieustannych rajdów mógł się kilka razy rozejrzeć i lepiej podać, niż dryblować. Akcję o której mówisz widziałem, ładna... A co z resztą meczu? A ja podniecać Bendtnerem się nie będę dlatego, że od czasu do czasu strzeli bramkę, bo to jego obowiązek - jest NAPASTNIKIEM. Możemy dokończyć dyskusję na priv, bo nie ma sensu przekonywać się tutaj o swoich racjach... Danke, fenkju, gutnajt :P

A i Wojt, wybacz tą wycieczkę osobistą, ale uderzyło mnie "fandastycznej" :)

Skupiając się na Arsenalu poproszę Cię jeszcze, żebyś nie wkładał mi w usta słów (ani niczego innego:P) których nie powiedziałem. Napisałem, że jednym z powodów przegranej był brak doświadczenia, za co młodych nie obwiniam! I ja wiem, że to ich puchar, dlatego zauważ, że nie prosiłem w felietonie o starszych graczy. A jeśli piszesz, że się sfrustrowali i rozczarowali, to chyba też tak nie powinno być, zawsze należy walczyć do końca, a nie się frustrować, jak np LeBob ;]

Wojt... najpierw ochłoń i nie napinaj się tak, później sięgnij po słownik ortograficzny, a jak już poczytasz, to wróć. A ja w tym czasie wezmę okulary, albo lupę i poszukam fragmentu, gdzie napisałem, że Wenger wystawił za młody skład... Czekaj, czekaj... nie widzę! Brakowało mi koncentracji, wykończenia, skupienia, strzałów z dystansu, pressingu i tak mógłbym jeszcze trochę powymieniać... Jeśli uważasz inaczej, Twoje prawo, możesz sądzić że mecz był wspaniały, a Burnley wygrało na farcie... Można i tak :)

Wszyscy wiemy jak Barzini skończył... :> Koniec offtopu!

Ahaaa, napisałeś tak? "Teraz najłatwiej jest krytykować młodych i pisać jacy to oni, są słabi", hm, wybacz, ale jasnowidzem nie jestem... ;]

a że szyderczo się wypowiadam? Wybacz panie Bob, ale już taki ze mnie... szyderca, "żałosny" kolego (przynajmniej w moim odczuciu) :P

I nie wiem drogi Bobie czy dostrzegłeś, ale ja nie krytykowałem ich umiejętności, tylko w głównej mierze grę we wczorajszym meczu. Umiesz pan czytać? Bo jak nie, toś "przykry" :)

Oj Le... Bob... Trafny nick! :) Także Bobie - przyznam, że wzruszyłeś mnie... Ten tekst i ja jesteśmy tacy przykrzy, że można nas określić łzowyciskacze :( A buuuu!

Chciałbym zauważyć, że zarówno Wigan jak i Sheffield ŻADNEGO oporu nie stawiały... Burnley postawiło. Taka mała subtelna różnica. A odnośnie komentarza Wojta. Wierz "zaś" w jego umiejętności, Twoje prawo. Tekst jest umieszczony jako felieton. A że czujesz się obrażony... PRZYKRO mi, ale program "Wybacz Mi" skończył się w TVN lata temu :)

Komentowany temat: Arsenal żegna się z rozgrywkami Carling Cup! 02.12.2008, 22:34

........ochłonę........, obejrzę Wojewódzkiego na rozprężenie....... i napiszę coś dzisiaj....... moim Okiem

Komentowany temat: Chelsea : Arsenal - 0:3, czyli krótko okiem Dona. 01.12.2008, 12:42

Łaaaaaaaaaał, dziękuje Panie Kowalczyk, spowodował Pan, że odrazu jestem szczęśliwszym człowiekiem, a podobno odnotowano również spadek głodu w Afryce... :)

Komentowany temat: Jesień... Przeżyjmy to jeszcze raz! 26.11.2008, 21:45

Mogę też się wypowiedzieć? Gęsto się zrobiło, ale dla Dona powinno miejsce się znaleźć. Skoro wszyscy tutaj szczerzy się zrobili jak goście Ewy Drzyzgi, to i ja zasiądę do tych "Rozmów w kroku" (nie pisać mi, że niesmaczne!).

Lecę od początku. Wstęp nie znudził, przydługawy, przunudnawy, ale później było już dużo lepiej, czyli tak, jak mnie do tego przyzwyczaiłeś. Trafne spostrzeżenia ubrane w charakterystyczną ironię z dodatkami złośliwości.

Nie spodziewałem się, że wszyscy się tak uczepią Samira, ale siłą rzeczy sam na to zwróciłem uwagę. Moim skromnym, jak styl bycia Dody, zdaniem Free chciał, żeby motyw Samira i jego metabolizmu był hmm... w pewnym sensie spoilerem felietonu? Elementem charakterystycznym, ciągłym, przykuwającym uwagę przez cały tekst... Nie noszę moherowego beretu, nie wyma****ę też parasolką widząc dziennikarzy TVN więc ja zbulwersowany nie byłem wcale, ale fakt faktem, trochę tego było za dużo... Lepsze były bardziej wysublimowane nawiązania do Samira, które też się pojawiały, niż wprost przekształcenia jego nazwiska...

So sayonara, try' tommora' nice to know ya' :)

Komentowany temat: Szpital 19.11.2008, 10:25

Oj skończmy już to, bo mnie to nudzi... Jestem już dawno po osiągnięciu pełnoletności... Niestety... :)

Komentowany temat: Szpital 19.11.2008, 09:46

Panie Kowalczyk, Nie sztuką jest połączyć coś, co pasuje do siebie jak jeden kawałek puzzla do drugiego. I tu przyznam Ci racje, Godfather i Arsenal niewiele mają wspólnego... praktycznie nic. Ja łącze coś, co pozornie do siebie nie pasuje (jak zauważyła poniżej Magda) i jak widać zdecydowanej większości (w komentarzach pod tym tekstem jesteś jedyny, który kręci nosem) ludziom się to podoba, inaczej dawno by zniknęło. Na koniec dodam, że nikt Cię nie zmusza do odwiedzania tego serwisu, bo jeśli liczysz, że takie teksty znikną, to się mylisz... trudno, dalej będziemy "nieprofesjonalni"... ale na szczęście w Twoim mniemaniu...

To jest coś innego, co nas odróżnia, a jeśli chcesz się karmić standardową, niewymagającą papką odsyłam na pudelka, albo na sport.onet.pl. Dziękuję.

Komentowany temat: Szpital 18.11.2008, 19:11

A ja uważam, że Panowie WojO i Kowalczyk są żałośni ;] Czemu? A bo tak. Może na przyszłość jakieś wyjaśnienie? Argumentacja (byle sensowna, a nie - bo tak)

Komentowany temat: Szpital 18.11.2008, 16:03

Hmm, Pegaz z ust mi to wyjąłeś... Tzn. nie konkretnie to, ale prawie :P Pisać na pewno w tej konwencji nie będziemy, bo póki co rozdwojenia jaźni chyba nie mam i jestem jeden. A jeśli chodzi o mnie, to owszem będę. Zgodnie z tytułem zabawnie być nie miało, a teraz idź i nie grzesz więcej (czyt. nie obrażaj Legendy Mario Puzo).

Komentowany temat: Bo rosół był za słony... 30.10.2008, 13:20

funks: "tekst wyjątkowo męczący, chyba pierwszy, którego nie doczytałem do końca... ale nadrabiASZ ;] filmikiem;)" nie to, zebym sie czepial ;]

Komentowany temat: Bo rosół był za słony... 30.10.2008, 12:15

Ajjj, funks, niedomyślny cuś paniczek jest... I dla wszystkich niedomyślnych: to, że pod tytułem jest moje imię i nazwisko, nie oznacza, że tekst pisałem sam. A teraz pora na niespodziankę... We wstępie jest mowa o dwóch autorach! Tadam! Rahulian to... (uwaga!) (red)aktor RahU, który zresztą rzeczony wstęp pisał.

Odnośnie komentarza pana Adika, Jedynego Prawdziwego Kibica Arsenalu na dodatek wyjątkowo dojrzałego kibicowsko jak i emocjonalnie. Brak tylko malutkiego dystansu i krztyny luzu... Wiesz Pan co to satyra? Albo "coś napisane z przymrużeniem oka"?

Pewnie, że mogliśmy napisać, co zresztą nawet sam miałem zrobić, komentarz przesycony złością, bezradnością itp, itd, ale po co podsycać atmosferę? Stało się, dostaliśmy po dupie w głupi sposób, czego też nie ma co ukrywać. Toteż napisaliśmy coś takiego, dla rozładowania atmosfery. ;]

Komentowany temat: Wieczorne spotkanie... 28.10.2008, 00:49

Dziękuję za wszystkie komentarze, nie mam się z kim wprawdzie kłócić... :P Cóż, skupię się na komentarzu Corthala i nie tylko ze względu na to, że jest najdłuższy... :)

Hmm, w sumie spostrzeżenia i analiza słuszne. Wynika to trochę nie z ograniczonego miejsca na stronie, ale z ograniczonej uwagi i czasu czytelników. Docelowo felieton ten miał być dłuższy, miał zawierać właśnie to, co jak określiłeś zostało tutaj "zarysowane"... Tematy okrojone to wyrzucenie Ramosa z Tottenhamu, zainteresowanie Wengera młokosem z Barcy i pogrom Fenerbahce... Okroiłem te tematy, z racji tego, że a) sporo już o tym mówiono b) Ameryki nie odkryję, a każdy ma podobne zdanie c) nie starczyłoby miejsca na moją opinię... :)

Komentowany temat: UNIZOL - Ligo-Mistrzowy 28.08.2008, 22:40

Także przepraszam wszystkie urażone reprezentantki płci pięknej... :) Wy czytajcie wstęp inaczej, w sposób następujący:

Prawda panie? Że co? Jak chłopak/mąż/narzeczony/kochanek pozwoli? No taaaak…, życie to nie Carslberg…

Komentowany temat: UNIZOL - Ligo-Mistrzowy 28.08.2008, 22:38

Ojjj, w każdym mężczyźnie jest trochę szowinisty, inaczej nie byłby prawdziwym facetem hehe... :P A tak w ogóle, to po prostu wciąż zapominam o tym, że wśród kibiców Arsenalu jest wyjątkowo dużo kobiet... :)

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady