Komentarze użytkownika Endrjum

Jeśli nie pojedzie to będzie wypoczęty i gotowy na przyszły sezon w przeciwieństwie do innych kadrowiczów z naszego składu.

Nie doceniają klasy rywala niektórzy z Was pisząc o tak wysokich wynikach w środę na WHL. Tam zawsze grało nam się bardzo trudno. Nawet w erze "The Invincibles" udało nam się tam tylko zremisować 2-2.
Wierzę jednak w zwycięstwo, nawet bardzo skromne.

Szkoda mi Nwankwo Kanu. Może wróci do PL do jakiegoś innego klubu.

Na Sky Sports podają, że Wenger po wczorajszym meczu przemyślał pewne kwestie i jest gotowy do inwestycji w celu wzmocnienia składu.
Trzymajmy kciuki w takim razie za dobre transfery...

A może po bramce Bendtnera warto było "zaparkować autobus" w naszym polu karnym? NIE!!!
Wolę oglądać Arsenal próbujący grać swój styl niż podporządkowujący osiągnięcie celu jakiejś antyfutbolowej taktyce. Nawet kosztem tego, że znowu zostajemy z pustymi rękoma.
Szacun dla Barcy za to co prezentuje - po tym dwumeczu widać ile nam brakuje do najlepszej drużyny świata.
A Messi? Cóż... Swego czasu Henry strzelał dla nas bramki z każdej możliwej pozycji na boisku. Teraz oni mają swojego Boga. Bądźcie cierpliwi a zobaczycie, że znowu przyjdzie czas na nas.

W takim razie Wilshere by się przydał w tym momencie ale on teraz się zastanawia jak Bolton w PL utrzymać...

Kiedyś (chyba sezon 2003/2004) w fazie grupowej LM przegraliśmy u siebie z Interem 0-3 by na wyjeździe wygrać z nimi 5-1!
Wszystko jest możliwe!

Obawiam się jednak, że mimo wszystko w pojedynku sprinterskim z Henrym Sol może mieć również małe szanse. Liczę jednak na jego doświadczenie.
Zastanawiam się też przy tym czy mecz dogramy do końca w komplecie bo już ostatnio mieliśmy problem z kartkami. Szczególnie właśnie Sol jest narażony na to gdyż jeśli napastnicy Barcy będą mu uciekać będzie się ratował zapewne jakimiś "nieprzepisowymi" zagraniami.

Knyp94 --> a to niby dlaczego w 10-ciu mamy zagrać?

3:4 awans Arsenalu :)

A tak apropos jego narodowości (co prawda grając w Wigan ma pozwolenie na pracę na wyspach) czy ktoś z Was wie czy obowiązuje jeszcze przepis o określonej ilości zawodników w kadrze spoza Unii Europejskiej? Trochę już mamy takich piłkarzy w naszym składzie...

Rodallega wspomniał, że zainteresowany jest nim legendarny klub.
W przypadku przeprowadzania ankiety 90% respondentów jako legendarny wskazałoby zapewne Liverpool więc wydaje mi się, że to raczej The Reds prowadzą z nim rozmowy, co miałoby swoje uzasadnienie ponieważ jeśli LFC nie zagra w Lidze Mistrzów to zapewne ich szeregi opuści El Ninio.

Niektórzy z Was do pierwszej jedenastki wrzucają Silvestre'a. Chciałbym zauważyć, że on również rozegrał pełne 90 minut w sobotę z Wolves a wiekiem niewiele odbiega od Sola.
Dodatkowo gra na lewej obronie była na tyle wyczerpująca dla niego, że w końcówce meczu zamienił się z Vermaelen'em i to TV grał lewego obrońcę (zresztą bardzo ofensywnego po czerwonej kartce dla nomen omen Henry'ego) a Mikael wraz z Solem tworzyli wtedy parę stoperów.

No to jeszcze Wenger będzie musiał się modlić przy linii bocznej z różańcem tak jak trener Rubina i damy radę. ;)

Zaraz, zaraz... Jakiś czas temu Boss powiedział, że do zdobycia mistrzostwa w tym sezonie potrzebne jest zdobycie 83 pkt. Ja się trzymam tej wersji.
Po porażkach z MU i Chelsea niewielu wierzyło w to, że tyle możemy zdobyć a okazuje się, że możemy nawet więcej...

A ja kupiłbym bluzę Boss'a bo mi się inicjały zgadzają... :)

Wbrew pozorom z City i z Tottenhamem powinno być łatwiej bo oni nie będą się bronić całą drużyną w swoim polu karnym.

Myślę, że sami zawodnicy dość "lajtowo" podeszli do meczu a okazało się, że zwycięstwo nie jest takie oczywiste. Eboue gdy próbował strzelić do bramki piętą to była już lekcewaga.

pedro61 --> z kogutami gramy 14.04 - tak przynajmniej podaje Arsenal.com

Swoją drogą nawet ten "rezerwowy" skład powinien sobie poradzić z Wilkami w stosunku minimum 4-0... Nasri i inni powinni mieć w ogóle wolne dzisiaj ale jak zwykle musieli wejść na boisko i ratować nam tyłek.

No my też mieliśmy nerwy...

carlosV - i Nasri'ego i Eboue trzeba było oszczędzać na wtorek.

ToMo_18 - coś się zapędziłeś - potrzebne są jeszcze dwie wpadki Chelsea i jedna Man Utd.
Oczywiście my musimy bezbłędnie...

Może się okazać, że remis z Barcą to takie Pyrrusowe zwycięstwo...

Zastanawia mnie jedna rzecz - nasi zawodnicy dobrze wyglądają w końcówkach meczy, w czasie gdy rywale słaniają się już na kolanach. To świadczy m.in. o dobrym przygotowaniu fizycznym ale pytanie czy nie za dobrym? Może te wszystkie kontuzje mają swoje źródło w przeciążeniach jakie Boss serwuje na treningach.
Słabsze i te bardziej wyeksploatowane organizmy tego nie wytrzymują.

Na plus przemawia to, że mimo młodego wieku jest już dobrze zbudowany, idealnie na warunki PL.
I tak uważam to za plotkę.

Myślę, że teraz Barca już się nie da zaskoczyć i jeśli Theo zostanie wprowadzony w drugiej połowie to Guardiola też może zrobić zmianę i przydzielić mu jakiegoś "świeżego, wypoczętego" opiekuna.
Chyba jednak lepiej aby grał od początku.

W pierwszej chwili też mi się wydawało, że wślizg był czysty ale na powtórkach było widać, że Cesc jedną nogą wybił piłkę a drugą wyciął równiutko rywala. Żółta kartka słuszna.
Weźcie też pod uwagę, że Busacca na codzień nie sędziuje w Premier League więc jego podejście do walki na boisku jest nieco inne.

Wszyscy tutaj w rewanżu liczą na Nasri'ego, Walcott'a, Rosicky'ego a ja Wam mówię, że awans załatwi nam Bendtner, jakąś główką może.
Mam mieszany stosunek do tego zawodnika ale jakoś czuję, że na CN się odblokuje.

Almunia niestety jest współwinny (wraz z Songiem) utraty pierwszej bramki. Zanim piłka dotarła do Zlatana już było wiadomo co z nią zrobi. Almunia niepotrzebnie wychodził z bramki bo Song "skasowałby" Zlatana zaraz po jego przyjęciu piłki.
Przy drugiej straconej bramce ewidentny błąd Songa. Był za daleko od Ibrahimovica przez co miał on za dużo czasu na ułożenie sobie piłki do strzału. Almunia przy tym był bez szans.

Poza tym Almunia genialnie. Co nie zmienia faktu, że gra nierówno.
Ciekawe ile kosztowałby Akinfiejew?

Nasi przeciwnicy są chyba wychowani na filmie byłego zawodnika Wimbledonu a obecnie aktora - Vinnie Jones'a.
W swoim filmie Soccer's Hard Men pokazuje jak nieprzepisowo powstrzymać rywala.

Mam nadzieję, że zostanie u nas na długo i nie powie za jakiś czas, że w swoim sercu zawsze nosił jednak Barcę/Real/Milan/Inter czy inny klub i odejdzie w tamtą stronę tak jak to zrobili Hleb czy Flamini.

A Boss nas zaskoczy i wystawi obok niego Songa w linii obrony.

Z rezerwą podchodzę do tego news'a. Will po takiej przerwie zapewne nie jest w dobrej kondycji fizycznej, pozwalającej mu na zniesienie trudów całego spotkania.

Tak, to jedna z najcięższych kar. Nie możesz się nigdzie spieszyć, pozostajesz wolnym.

A Alex Song oczywiście się opieprza... :)

Szacun za to co zrobił dla nas ale i tak nie uważam go za jakiegoś superrewelacyjnego bramkarza.
W myślach mam jego wpadki a były one niejednokrotnie na takim samym poziomie jak obecnie prezentuje nam Almunia.
Ale co tam... nie myli się tylko ten kto nic nie robi.

sebo656 --> był też taki bramkarz w piłce nożnej, który wierzył w magię kolorów.
Nazywał się Jorge Campos i bronił w kadrze Meksyku. Czasami nawet z powodzeniem... :)

Może i jest lepsza niż trzy lata temu ale ciągle wiele jej brakuje.
Wczoraj byłem ciekawy postawy naszych reprezentantów w meczu Monaco - Auxerre. Włączyłem ten mecz i...
hmmm... jak w polskim filmie panie, nuda, nic się nie dzieje. Gdyby policzyć kibiców na trybunach to by się okazało, że by się w jednej windzie zmieścili. Zero atmosfery piłkarskiej.
Przełączyłem na Man City - Wigan i...
od razu miałem uśmiech na twarzy. Tempo gry trzy razy szybsze, ciekawe zagrania, interwencje bramkarzy, super atmosfera na trybunach.

Piotrex --> dobry filmik. Tak niezadowolonego Cesca chyba jeszcze nie widziałem.
Odbierał nagrody i jakby był załamany. Dodatkowo mruczy pod nosem jakby "po ch.. mi te nagrody".
Hehhh... nie zdawał sobie wtedy jeszcze sprawy co go czeka w przyszłości...

Neuer jest do wyciągnięcia z Schalke za 10 mln funtów i już się nim interesuje Man Utd.
Wydanie takiej kwoty to dla Bossa mogłoby być jak pstryknięcie palcami ale pewnie uzna, że to za dużo jak na bramkarza.