Komentarze użytkownika Erzet

ChrisWildman - czyli może dla jakiś 10% użytkowników tej strony. Dla reszty Schwarzer to cieniak, no ale rzeczywistość okazuje się bolesna.

Dla mnie Mark nawet meczem w finale Ligi Europy pokazał, że potrafi bronić na najwyższym poziomie. Bardzo dobre występy w lidze, nagroda Piłkarza Miesiąca w lutym, dobre oceny. Tak, po co nam on. Schwarzer to można powiedzieć twórca całego sukcesu Fulham. Australijczyk zalicza świetne występy, ratuje drużynę. Jest wysoki i dobrze łapie piłkę, a to ważne. Do tego jego wiek - idealny! Pogra jeszcze ze 2-3 lata na najwyższym poziomie [może pójdzie w ślady van der Saara i wskoczy na wyższy level, albo zostanie na obecnym - wysokim], a potem grzecznie odstąpi miejsca Wojtkowi lub Vito. I oto nam chodzi, prawda?

To ważne, żeby nowy bramkarz [o ile takowy do nas trafi] nie blokował miejsca w pierwszej jedenastce właśnie ww dwójce. Ściągnięcie Harta byłby wspaniałe. Ale po co nam wtedy Szczęsny? Żeby siedział i gnił na ławce jak Fabiański?

No chyba, że Almunia znowu pofarbuje włosy i zacznie grać jak w sezonie 08/09 :P

Armata25 - w meczu o Superpuchar Francji spotkają się drużyny PSG i Marsylii, więc aż tak bardzo się Gael nie pomylił :P Zresztą, ostatnimi czasy sytuacja we Francji zmienia się jak w kalejdoskopie. Odkąd hegemonia Lyonu została zachwiana to poziom się wyrównał, mówiąc o tych lepszych zespołach [przynajmniej tak mi się zdaje]. Bardzo dobrze gra Jeleniowe Auxerre, Obraniakowe Lille, Monaco teraz zawodzi, ale mimo wszystko rozegrali całkiem przyzwoity sezon, Bordeaux [kompletna załamka na koniec sezonu], Marsylia, oczywiście Lyon, no i genialny beniaminek Montpellier. Zawiodła natomiast Tuluza, PSG i St. Ettiene, o którym wspominał Gael. Mimo wszystko Ligue 1 nie jest taka nudna jak się wydaje. Sporo się dzieje, ze statystyk wynika, że padają bodajże 3 bramki na mecz, więc całkiem przyzwoity wynik. No i fajnie ogląda się takie zespoły jak PSG [oni grają ładnie, ale mają problemy ze strzeleniem gola], Lyon czy Marsylia.

Zuzu - sprzedając Bendtnera stracimy świetnego zmiennika dla Robina i/lub Chamakha.

Apropo Nani'ego. Popatrzcie jak ten chłopak świetnie wystrzelił z formą. Jeszcze nie dawno, podobnie jak Vela, odbijał się od każdego obrońcy. Był pierwszy do wylotu z Old Trafford. Teraz to pewniak na skrzydle, nikt nie wyobraża sobie zespołu bez niego. A czemu? Nani ostro trenował, m.in na siłowni. Teraz to jednen wielki mięsień :D Nic dziwnego, że spokojnie może wdawać się w pojedynki 'bark-w-bark' z drwalami typu Carr czy Robinson.

Podobnie jest z Balem z [niestety] Scumsów. Jeden z dwóch zawodników tej 'drużyny', który zasługuje na szacunek. I tutaj nie chodzi nawet o tą koszulkę 'Get well soon Rambo', ale o to jak z brzydkiego kaczątka stał się gwiazdą Scums. Do swojej szybkości, dryblingu dołożył siłę i teraz może walczyć spokojnie w obronie [nominalnie to lewy obrońca] z takim Nanim, np. ;)

Dla Veli czy nawet i Walcotta, Ci dwaj zawodnicy powinni być wzorem. Nie sposób umieć zrobić pięć przekładanek czy szybko biegąć. Trzeba umieć utrzymać się też na nogach. To nie Katar, to Anglia - tutaj się nikt nie pyta czy może komuś wjechać w nogi :D

Gonimy United w own goalch, gonimy :P

Vela jest zbyt dobry, by ot tak go puścić. Carlos musi zacząć kroczyć ścieżką Wilshere'a [fajnie to zabrzmiało :D], czyli po prostu iść na wypożyczenie do zespołu pokroju Wolves, Fulham czy nawet któregoś z beniaminków. Podobnie jak kilku innych zawodników musi grać, bo inaczej zgnuśnieje na ławce.

Zresztą, Wenger za bardzo wierzy w Carlosa, by go sprzedać. Obecnie jednak Meksykanin nie ma jak przebić się do pierwszej jedenastki. Może udany Mundial i pre-season mu pomogą w przybliżeniu się do pierwszej 11? Szkoda, że ucieka od problemu, zamiast stanąć oko w oko z problemem. Zawsze może wskoczyć na lewą flanką, zamiast Arshavina. Tam już konkurencja jest praktycznie znikoma. Jest Andrey i... od biedy [zaznaczam] Nasri, Eduardo lub Traore.

Przede wszystkim brakuje mu siły. Vela nie może odbijać się od każdego napotkanego obrońcy.

Kto wie jakby potoczyła się jego kariera, gdyby nie gubił paszportu :P

CescAde - ale jego gadkę już każdy zna. 'Jestem zawodnikiem Kanonierów, ten klub jest dla mnie wyjątkowy i na zawsze pozostanie w moim sercu. Dużo zawdzięczam Arsenalowi, jednak moim marzeniem jest gra dla Barcelony. Wychowałem się tam i chciałbym kiedyś tam zagrać.'

Widzę, że już niektórzy zapomnieli, jak srali pod siebie, kiedy Fabregas doznawał kontuzji z Burnley [x2] czy po genialnym występie z Aston Villą, o meczu z tym klubikiem z Hiszpanii nie wspominam. Zresztą, po pierwszym ćwierćfinale LM każdy był zakochany w Fabregasie, ba, Cesc był przykładnym kapitanem i darem od niebios.

paszasz_AFC - tak, mamy wspaniałych rozgrywających. Szczególnie pokazała to końcówka tego sezonu, kiedy Cesc leczył się w Hiszpanii, a my zostaliśmy z Nasrim.

Oby były jak najdłuższe. Jeżeli Wengerowi i reszcie uda się przeciągnąć transfer do 13 czerwca, to powinno być z górki. Czemu? Wtedy są wybory w tym klubie z Hiszpanii. Jeżeli wygra jest Rosell to raczej z transferu Cesca nici, bo wypowiadał się on, że ten klub z Hiszpanii nie ma pieniędzy na to, by kupować Fabregasa. To tak na marginesie.

Mimo wszystko coraz więcej na to, że Fabregas odejdzie. Jego milczenie, milczenie Wengera, a jednocześnie kolejne napływające informacje skłaniają mnie do tego, by z naszym kapitanem się powoli żegnać. Wypowiedź jego ojca to już raczej jakiś konkret, napewno lepszy niż ten NoTW o rozmowie Wengera z Cesciem przez telefon. Mam teraz tylko jedną prośbę. Wykorzystajmy całą sytuację do bólu i w razie odejścia Cesca weźmy jak największe pieniądze od tego klubu z Hiszpanii. 35 czy 40 milionów to jakąś kpina, szczególnie za jednego z najlepszych pomocników świata i zawodnika nominowanego do nagrody Gracza Sezonu w najlepszej lidze świata.

Jednak Fabregas nie jest nie do zastąpienia. Odchodzili różni piłkarze, a my cały czas istniejemy. Odszedł Henry, Pires, karierę zakończył Bergkamp. A my cały czas utrzymujemy się w czołowej czwórce w angielskiej ekstraklasie i walczymy o trofea. Klub jest wielki od 124 lat, Fabregas gra tutaj raptem 7. Jest jedynie jednym z wielu. Genialnym, ale mimo wszystko jednym z wielu. Jego odejście nas nie zabije i nie zburzy. A co nas nie zabije i nie zburzy to nas wzmocni. Z roku na rok może być tylko lepiej. Doświadczenie zbierane przez kolejne lata zaczyna procentować, tak więc kto wie. United nie załamało się po stracie Ronaldo, to my tym bardziej. Mamy wielu świetnych zawodników z van Persiem na czele. Na jednym Cescu świat się nie kończy. On jest do zastąpienia. Pytanie tylko przez kogo...

Gourcuff to świetny piłkarz, ale czy jest nam tak potrzebny? Mamy już jednego 'nowego Zidane'a' - Nasri'ego. Jeżeli teraz kupilibyśmy Yoana to musielibyśmy czekać, aż on dojrzeje do gry na Wyspach i zgra się z resztą drużyny.

Mamy Ramsey'a i Wilshere'a. Może Arsene postawi na którego z z naszych młodszych zawodników? No, Aaron to raczej ma początek sezonu z głowy, ale niczego bym nie przesądzał jeśli chodzi o niego. Jack kuszony jest wypożyczeniem do innych klubów, ale nikt nie mówi, że nie może być pierwszoplanową postacią w naszej drużynie. Oni przynajmniej nie myśliliby o przenosinach do innego zespołu. Ale czy udźwignęli by presję jaka by na nic ciążyła?

Ciężko mi wymyślić jakiś inny transfer. Milner z Aston Villi? Nierealna sprawa. Ireland z City? Umiejętności ma, ale tego sezonu do udanych nie może zaliczyć. Czy Wenger by go wskrzesił? To już inna sprawa. Najlepszym kandydatem wydaje się być Mikel Arteta. Facet wie jak się gra w Anglii, ma umiejętności, warunki, doświadczenie. Myślę, że mógłby zastąpić Fabregasa. Ciekaw jestem tylko sumy jaką życzy sobie za niego Everton.

Barcelona to zło.

ntn_17 - przecież Johan grał z Fulham. Wszedł za Silvestre'a chyba...

Osobiście uważam, że Bartley ma to coś. Widziałem go w trzech meczech i prezentował się całkiem solidnie, szczególnie na swój wiek i rangę tamtych spotkań [finał FA Youth Cup i debiut w LM]. Nie zjadła go trema, stres nie pąłętał mu nóg. Będą z niego ludzie. Puszczenie Aylinga do Yeovill też musi coś znaczyć, Wenger musi pokładać większe nadzieje właśnie w Kyle'u.

Wypożyczenie go to bardzo dobra decyzja, dla nas jak i dla samego Bartley'a. Skoro trener Sheffield mu ufa i wystawia go w pierwszej jedenastce to Kyle musi prezentować jakiś przyzwoity poziom. I to się ceni. Rozegranie całego sezonu na wypożyczeniu to też nowe doświadczenie, a przede wszystkim więcej spotkań.

Nie oszukujmy się, Fran jest za słaby na nasz zespół. Przy tak dużej konkurencji w postaci graczy starszych, w tym samym wieku co on i młodszych kolegów Merida nie ma szans. W jego miejsce w kazdej chwili może wskoczyć Nasri, Rosicky, Diaby, Denilson, Ramsey, Wilshere. Spora konkurencja.

Zresztą powiem szczerze, Fran nigdy mnie do siebie nie przekonywał. Wydawał mi się zbyt pewny siebie. I nie była to pewność siebie wynikająca z ambicji, tylko po prostu pycha. Nie wiem, takie odnosiłem wrażenie kiedy go widziałem na boisku. Oczywiście wielkie gratulacje i podziękowania za jego występy, szczególnie tego z Liverpoolem w Carling Cup.

Powodzenia w Atletico, Fran!

*jak w sezonie

GarosS - akurat niekoniecznie. VDS grając w Fulham też był niezłym średniakiem, dopiero transfer do United pokazał jego prawdziwe możliwości. Może podobnie byłoby z Schwarzerem?

Dla mnie taki transfer to byłoby spełnienie marzeń. No może przesadzam, ale bardzo cieszyłbym się z takiego obrotu sprawy. Umiejętności ma, warunki ma, dośwadczenie ma, ogranie w Premier League ma. Dodatkowo przemawia za nim odpowiedni wiek - Schwarzer spokojnie pograłby jeszcze ze 2-3 lata na wysokim poziomie [tak przykładem VDSa], a potem odstąpiłby miejsca Szczęsnemu lub Mannone. To ważne, żeby nowy bramkarz [o ile takowy do nas trafi] nie blokował miejsca w pierwszej jedenastce właśnie ww dwójce. Ściągnięcie Harta byłby wspaniałe. Ale po co nam wtedy Szczęsny? Żeby siedział i gnił na ławce jak Fabiański?

No chyba, że Almunia znowu pofarbuje włosy i zacznie grać jak w sezonu 08/09 :P

bartios - yyy, pod kopułą wszystko ok? Wilshere to talent na miarę Rooney'a czy Messiego. No tak, co to by była za strata, puścić jednego z najlepiej zapowiadających się zawodników na całym globie. Pff...

Masz rację, lepiej go sprzedać, a niżeli wypożyczyć, żeby nabrał odpowiedniego doświadczenia, ograł się i wrócił do nas jako ukształtowany już piłkarz. Nieee, lepiej go sprzedajmy. Po co nam największy talent na Wyspach?

-.-'

SWiltord - akruat na pozycji Jacka jest spora konkurencja. Do wypożyczenia do Boltonu istniało pytanie: czy Wilshere w ogóle gra na poziomie Premier League. Otrzymaliśmy odpowiedź, jednak jak już mówiłem - narazie Jackie nie ma miejsca w naszym składzie. To bardzo uniwersalny zawodnik, ale żeby rozwinął się musi grać tydzień w tydzień. Wątpie by ogony i mecze w Carling Cup byłby dla niego bardziej kuszące niż gra na wypożyczeniu z myślą, że Wenger szykuje dla niego miejsce w składzie.

Zresztą nie zgodzę się z tym, że Arsene nie wprowadza nowych zawodników do składu. A co z Ramsey'em, Gibbsem, Walcottem czy ostatnio Eastmondem? Osobiście czekam, aż swoją szansę [mam nadzieję, że będzie to już w tym sezonie] dostanie Nacer Barazite. Chłopak ma wielki talent, umie i lubi strzelać bramki. Oby Arsene dał mu szansę, a Nacer niech ją wykorzysta ;)

Co do wypożyczenia Wilshere'a. Wszystko powiedziałem wyżej, Jack musi iść na wypożyczenie. Teoretycznie wolałbym Bolton, bo JW można potraktować jako kartę przetargową za Cahilla. Dodatkowo Jack nie musiałby na nowo aklimatyzować się w kolejnym zespole, tylko można rzecz, że wróciłby na stare śmieci. Zapewne kibice jak i koledzy z drużyny inaczej by go traktowali - nie jako dzieciaka z Arsenalu, a wtedy już pełnoprawnego członka drużyny. Dodatkowym 'bonusem' w Boltonie wydaje się być Owen Coyle, który ma dobry kontakt z Wengerem jak i ogólnie z młodymi graczami. Wydaje mi się, że pod jego okiem Jackowi nie stałaby się krzywda.

Cule - ooo strasznie! W pierwszym meczu, gdzie składy były mniej-więcej równe jakoś był remis. Jednak jak patrzy się przez pryzmat rewanżu pomiędzy Messim a rezerwami Arsenalu no to gratuluję.

Tak, może jeszcze niech pokażą zapisy pamiętnika Fabregasa, napewno też jest w nich coś ciekawego. To niezły spisek widze tutaj jest uknuty!

sebasz - popieram, typowe bicie piany dla pieniędzy.

PS. Popatrzcie na to zdjęcie. Fabregas płacze na myśl, że ma dość do Barcelony :P

van_persie - United ma wyniki, ale jakim kosztem? Zobacz do jakiego stanu doprowadzili ich Glazerowie. Myślisz po co cała akcja LUHG?

Pozwalamy na odchodzenie kluczowym zawodnikom. Który z tych kluczowych zawodników gra tak jak za czasów gry w Arsenalu? Adebayor, Toure, Hleb, Flamini - wszyscy obniżyli loty.

mitmichael - nie wygrywał spotkań? Spotkanie z Boltonem na Reebok Stadium, Everton na Goodison, AZ Alkmaar na nas, a przede wszystkim Aston Villa u nas. Do tego dorobek 19 bramek i 15 asyst.

* to zrobiłby to

Oczywiście, że nie będzie to koniec świata. Po transferze Henry'ego też mieliśmy spać do Championship, mimo wszystko cały czas utrzymujemy się w Wielkiej Czwórce.

Napewno zajmie trochę czasu przyzwyczajenie się do gry bez Cesca, ale nikt nie jest niezastąpiony. United bez Ronaldo też mieli grać w Championship, a jak widać zakończyli sezon wyżej od nas.

Ogólnie rzecz biorąc to niechciałbym, żeby Arsenal był przez kogoś przejmowany. Popatrzcie na United czy Liverpool. Kibice jakoś nie pałają do nich sympatią, o legendarnych już Red Knights w przypadku United nie wspominając. Sami [jako klub] radzimy sobie bardzo dobrze.

Najbliżej przejęcia Arsenalu jest Kroenke. Mam jedynie nadzieję, że nie będzie on wpieprzał się w sprawy Wengera i nie robił klubu swojej zabawki. Mam nadzieję, że pomoże szybciej spłacić dług i nie będzie robił problemów. Zastanawia mnie też jedno, Kroenke jest właścicielem Denver Nuggets, Colorado Rapids i Colorado Avalanche. Czy będzie miał wyjątkowo dużo pieniędzy i czasu, żeby objąć cztery kluby? Oby.

PS. Swoją drogą w tym sezonie Redaction już robiło akcję 'Love Arsenal Hate Usmanov' :D Prezd meczem z Wigan [chyba] szli z takim banerem pod stadion ;)

Vpr - tak, to nierealny transfer. Tym bardziej, że podobno interesowała się nim Barcelona. Jak Newcastle odpowiedziało na zainteresowanie Taylorem? 'Ok, oddamy go w zamian za Puyola'.

Nierealny transfer, a szkoda. Zresztą, jeśli miałby odejść z Toon to zrobiły rok temu, kiedy Newcastle spadali z ligi.

Vpr - heh, tą przyśpiewkę widziałem już gdzieś z tydzień temu w necie :D Próbowałem ją śpiewać, ale kurcze przy fragmencie o Defoe plącze mi się język ^^

Podoba mi się podejście Chamakha. Widać, że zależy mu na klubie i raczej nie będzie opieprzał się na boisku. Spełnił swoje największe marzenie, gra w Arsenalu. Widać po tej wypowiedzi, że nie jesteśmy jego przystankiem w karierze. Arsenal to dla niego coś więcej niż tylko klub. To bardzo miło. Liczę, że szybko przystosuje się do wyspiarskich stałych fragmentów gry i będzie szalał w powietrzu ;)

Nie mogę się już doczekać jego debiutu! ;)

Teoretycznie wydają się najsłabszym zespołem z trzech beniaminków, ale wydaje mi się, że jeśli nie spotkają ich jakieś większe przeciwności losu to powinni się utrzymać.

Mam nadzieję, że Newcastle zepnie się i szybko zapewni sobie utrzymanie [oby nie naszym kosztem :P]. WBA to raczej dostarczyciel punktów, pewnie znowu spadną. Z drugiej jednak strony, zgodnie z zasadą Birmingham też powinno być dzisiaj w Championship, a widzimy jak jest :P

To już jest szczyt! Bez przesady, *****, czemu oni są tak bezczelni? Niech Xavi zamknie mordę i powie gdzie jego Barcelona była w latach 00-05, kiedy to mogli tylko pomarzyć jakimkolwiek trofeum? Czemu wtedy ten wielki Xavi nie odszedł do Realu!? Przecież nie zdobywanie trofeów to zbrodnia, *****, Xavi - ty zbrodniarzu! 6 lat bez troefum w wielkiej Farsie, no nie. Za kratki tego zbrodniarza!

Wilsherze*

Jest bardzo dobry, to prawda. Jednak nie wiem czy Arsene nie puści go do Atletico właśnie dzięki Fabregasowi, a może raczej chęci uniknięcia tego typu sytuacji. Fran też jest przecież wytworem La Masia i prędzej czy później ten klubik z Hiszpanii rozpocząłby kolejną szopkę. Zresztą, przy Ramsey'u, Wishererze czy nawet Denilsonie czy Lansbury'm ciężko będzie mu się przebić do pierwszego składu. W Hiszpanii może zrobić karierę i tego mu życzę. Oby strzelił kilka [-naście] bramek tej zadziamganej Barcelonie w następnym sezonie ;)

Sądzę, że teraz możemy spodziewać się jedynie transferów bloku defensywnego. Obrońca, lub dwóch - wszystko zależy od tego czy zostanie Gallas. Ciekawi mnie też, czy Boss zdecyduje się na zakup nowego bramkarza, czy zostaniemy z Fabiańskim i Mannone.

Mimo wszystko wierzę w jego transferowy nos. Wenger to istny geniusz, jeżeli chodzi o przeprowadzanie transferów. Mam nadzieję, że wraz z końcem okienka będziemy mogli powiedzieć, że 'wracamy z tarczą'.

Czekamy na zakończenie Mundialu i kolejne prezentacje nowych nabytków Arsene'a ;)

itachi - a po co doszukujesz się jakiegoś drugiego dna, którego i tak nigdy nie odkryjesz? Po co kreujesz jakieś niepotrzebne teorie spiskowe rodem z the Sun czy innego Daily Mail? Nikomu to nie potrzebne, a jak się tak bardzo nudzisz to idź książkę poczytaj, albo wyjdź na spracer/popływać [zależy jak u Ciebie sytuacja z wodą :P]. Naprawdę takie szukanie na siłę nic nie da.

Może Wenger wstał za późno i się spieszył, a może nie zjadł rano jajecznicy, a może to ten mecz sprzed 5 lat spędza mu sen z powiek, a może zabrakło mu jednej cyferki do szóstki w totka? Można tak gdybać i gdybać.

Normalna prezentacja w specjalnie przygotowanym do tego pomieszczeniu, gdzie zawsze odbywają się prezentacje zawodników. Tak samo było z Arshavinem i Vermaelenem. Zapewne jutro, albo w najbliższych dniach zobaczymy nieco więcej zdjęć czy materiałów z Szarmachem w roli głównej.

FanekAFC - przy tych genialnych wrzutkach Sagni to nie wiem czy Crouch z Bendtnerem na barana by coś zdziałali :P

Wenger w kryzysowych sytuacjach zawsze wygląda strasznie. Przypomnijcie sobie maraton w tym sezonie i mecz z LFC. Wenger też najlepiej wtedy nie wyglądał. Tak samo po meczu z Scums na WHL.

Takie życie Bossa :P

Gunner_995 - te stroje nie zostaną, już nawet na oficjalnym onlinestorze AFC widnieje informacja o nowych koszulkach [tzn. daty, kiedy będzie można je kupić].

Było też mówione, że klub z powodu rocznicy 125-lecia wyda 'specjalną' koszulkę.

Tzn. ma marokańskie korzenie...

-.-'

kubas40 - sam wybrał gdzie chce grać. Tak samo jak Nasri [pochodzi z Algierii] czy Song [wychował się we Francji i oferowano mu grę właśnie w tej reprezetnacji].

Nie podoba mi się jedynie jedna rzecz. Teoretycznie Marouane może pojechać do Afryki na Puchar Szamana [PNA] ze swoim Maroko...

pHunt - co z tego, że mecz będzie w Warszawie? Mecz jest 7 sierpnia, sezon najprawdopodobnie zacznie się 15 sierpnia lub 14 sierpnia. Dlatego mecz z Legią będzie ostatnim, albo jednym z ostatnich spotkań pre-sezonu.

PS. Mecz pewnie będzie na eNce, bo przecież ITI sponsoruje Legię.