Komentarze użytkownika Erzet

jedi133 - to może przywitajmy go brawami? :D Adebayor to świnia, nie piłkarz. To, że kopnął Robina w twarz, prawie zakończył sezon Fabregasowi... to nie presja kibiców, to jego głupota i brak szacunku do klubu i kolegów, z którymi grał jeszcze trzy miesiące wcześniej.

Ostatnie słowa Bossa napewno nie są spekulacją transferową, jednak żadnej sytuacji nie można wykluczać. Wątpie jednak, by Wenger sięgnął po Pata, szczególnie, że ten podpisał długoterminowy kontrakt z City. Jednak to by było całkiem ładne - Wenger nauczony sytuacją z Campbellem sprowadza Vieirę, aby ten podbudował ducha drużyny i złapał kiedy trzeba za jaja kilku piłkarzy.

Gallas ma 32 lata, każdy szanujący się kibic wie jak Wenger traktuje zawodników w wieku Willy'ego. Jednak Arsene mówił, że z Gallasem chce zrobić wyjątek i przedłużyć z nim kontrakt na dwa kolejne lata.

To cały czas świetny obrońca. Doskonale wie, że jest potrzebny w klubie. Wydaje mi się, że problemem mogą być albo zarobki [Gallas zobaczył jak bardzo potrzebny klubowi i chce podwyżkę] albo duma Willy'ego [jeśli Wenger chce z nim przedłużyć kontrakt tylko o rok].

Jeśli Willy jednak odejdzie to trzeba ściągnąć dwóch obrońców. Kogoś z pary Cahill/Hangeland i jeszcze jednego 'do pary' dla Djourou na ławkę.

Adebayor, Adebayor!
His father washes elephant and mother is a whore!

Cały czas to świetny zawodnik, nawet jeśli nie grałby to w szatni i na treningach jego pozycja i osoba byłaby nieoceniona.

Cały sezon ostro cieniuje, może obudzi się na ostatnie dwa mecze? Każdy kolejny gracz w składzie to plus dla nas. Andrey napewno przyda się na spotkanie z Blackburn, to trudny teren: punkty straciła tam Chelsea i United.

Hehe, to się uśmiałem :D

Wracając do mojej dłuższej, poprzedniej wypowiedzi. Kompletnie z głowy wyleciało mi nazwisko innego Młota, którego bardzo chętnie ujrzałbym w koszulce Arsenalu, mianowicie Jacka Collisona. Swojego czasu były plotki, że Walijczyk do nas dołączy. Gra bardzo dobry sezon, może grać na każdej pozycji - od defensywnego pomocnika po grającego zaraz za napastnikiem. Jest młody, jest Wyspiarzem. Dobry technicznie, twardy, nieustępliwy, kreatywny. Zna się z Ramsey'em z reprezentacji. Mógłby przyjść nawet zamiast wymienionego przeze mnie wcześniej Diamantiego.

Gówno prawda. Albo sadzamy Szczęsnego odrazu jako numer jeden i patrzymy jak się spisuje, albo wysyłamy go na kolejne wypożyczenie. Nie potrzeba nam kolejnego Fabiańskiego, który gra mecze w odstępie miesiąca i każdy wymaga od niego Bóg wie czego. Wojtek wskakuje do składu jako numer jeden [jak dla mnie całkiem niezła opcja, gorzej niż Almunia i Fabiański już grać nie można...]. Jeśli nie to wysyłamy go na wypożyczenie: albo dalej do Brentford, albo do Champioship, tak samo robimy z Łukaszem. Kupujemy Harta i Vito zasadzmy jako numer dwa, Almunię jako numer trzy.

Wenger raczej nie popełni takiego samego błędu jak z Fabiańskim. Albo uzna, że Wojtek jest gotowy do gry od pierwszej minuty i da go do pierwszej jednastki, albo ponownie wypożyczy. Jeśli będzie gnuśniał na ławce jak Łukasz to zjedzie sobie psychę jak starszy kolega i zmarnujemy kolejnego niezłego bramkarza.

To może Rooney'a na ławkę? Zawsze mógłby być zmiennikiem dla Robina. No, jak szaleć to szaleć!

Klama - jak najbardziej. Poprawny występ, bramka. Będziesz go oceniał tylko przez pryzmat tej sytuacji z Fabiańskim? Jeśli tak, to gratuluję. To, że Hulk przy nim w ogóle nie istniał, to, że Sol czytał wszystko jak otwartą książkę, to że braki szybkościowe nadrabiał doświadczeniem, ambicją to przecież mały pikuś. Sol to drewniak...

Piłkarze z SPL? A proszę bardzo, wspomniany już Wilson, Fleck, Goodwillie, Thomson, Fyvie, Maguire, Little, Caddis, Ki Sung-Yong.

I dzięki za info o Kjaerze, napewno będę go obserował podczas Mistrzostw Świata.

Arsenal_1886 - obaj są wysocy, nieustępliwi, waleczni, twardzi, dobrze grają głową, potrafią strzelać bramki. Za Cahillem przemawia to, że jest Anglikiem, za Brede to, że jest ograny na 'europejskim podwórku'.

Arsenal1994 - cztery transfery to jak na Wengera, rzeczywiście sporo. Jeden z nich uzależniony jest od tego, czy Willy przedłuży kontrakt. Młody obrońca też nie jest za bardzo konieczny, jeśli Bartley/Ayling wbije na wyższy poziom. Wilson to melodia przyszłości, warto by w niego zainwestować. Hart [lub ogólnie bramkarz] to priorytet, tak jak wspomniałeś. Obrońca - tak już mówiłem, uzależniony od kontraktu Gallasa. Chamakh przychodzi za darmo, więc jako transfer go nie liczę. Zresztą, to co bardziej napisałem to uzupełnienia składu niż wzmocnienia [rezerwowy obrońca, pomocnik ala Diaby [ale lepszy w defensywie], pomocnik jako zapchajdziura do ofensywy].

olo_18 - Diamanti właśnie jest bardzo dobrym transferem Zoli, warto dodać, że przed sezonem grał w Livorno. Teraz jest wiodącą postacią w WHU, pod okiem Wengera napewno rozwinąłby się. Nie wygląda też na takiego, który poleciałby do Barcelony czy Realu. Bardziej wygląda na zawodnika typu Cahilla [tego z Evertonu], który większość/całość kariery spędzi na Wyspach.

Nie każdy Anglik jest zawziętym, oddanym piłkarzem, ale 3/4 tak ;) Wenger ma nosa do transferów, więc głównie jemu zawdzięczamy transfer Vermy. Jednak transfer zawodnika z Wysp to zawsze dodatkowy plus, gdyż taki zawodnik nie musi się aklimatyzować w EPL, zna trudy sezonu, nie musi przestawiać się na dany styl gry w lidze itp.

olo_18 - dzięki za wstawiennictwo :D A z którymi argumentami się nie zgadzasz, chętnie podyskutuję :P

Klama - haha, Sol wielkie dno. Weź się nie ośmieszaj, błagam. Wielki Hulk był malutki w dwumeczu przy Solu, który wygrał z nim nawet pojedynek biegowy. Hulk to napomowana przez media gwiazda, Sol to worek doświadczenia, człowiek o mentalności zwycięzcy, który za wygraną gotów jest oddać życie. W którym to meczu Sol pokazał te dno?

Bundesliga jest słaba, a wyskok Bayernu to wyjątek potwierdzający regułę. Równie dobrze mógłbym przytoczyć statystykę, że Fulham i LFC grają w pófinale Ligi Europy, a z Niemiec tylko HSV. Fulham pyknęło w poprzedniej rundzie Wolfsburg, mistrza wielkiej Bundesligi. Na którym miejscu jest Fulham? Bodajże nawet nie jest w pierwszej dziesiątce. Zresztą, Bundesliga wg. rankingu UEFA jest na czwartym miejscu, Anglia oczywiście na pierwszym. Ile niemiecka ekstraklasa ma punktów straty do angielskiej. Tylko 23 tysiące...

Od kiedy nie możemy wygrać z United? Od listopada 2008, kiedy to wygraliśmy 2:1 po bramkach Nasriego. No, gdyby nie sędziowie to prawdopobonie wygralibyśmy też ostatnie spotkanie na Old Trafford, jednak arbiter [po raz który to?] był po stronie Diabłów.

Kjaer. Człowiek, którego nigdy niewidziałem na oczy, jak już wspomniałem - nie interesuję się włoską ligą, podobnie niemiecką, hiszpańską, rosyjską, polską, turecką i jaką tam jeszcze sobie chcesz. Jedyne co o nim słyszałem to to, żę interesuje się nim City, więcej nic.

Wiesz, jeśli będziemy się chwalić jakich piłkarzy znamy, a jakich nie, to ja równie dobrze mogę zacząć Ci wymieniać młodych piłkarzy z SPL.

Joker_224 - apropo Suboticia to wiem, że gra w Borussii i... tyle? Z lig zagranicznym czasem rzucę okiem na Ligue 1, słaba Bundesliga mnie kompletnie nie interesuje, więc jej nie oglądam. Subotić to dla mnie znacznie większa zagadka niż grający w rezerwach Henderson. Głównie interesuję się futbolem na Wyspach.

PS. Ostro? To było ostro? xD

Boże, jaki fatalny błąd. Fellaini oczywiście z EFC, a nie LFC :D

*śmielej wprowadzałbym Eastmonda, bo narazie mnie NIE zawiódł :P

Ktoś już to wcześniej wspominał, bodajże Vpr - Wenger doskonale wie, że pozycja bramkarza jest najsłabiej obsadzona w zespole, myślicie, że dlaczego starał się ściągnąć w zimę Sorensena?

Klama - sprzedać Sola!? W domu wszyscy zdrowi? Do tego jakiś Subotić, kto to w ogóle jest? Ja chcę Anglików, Szkotów, ogólnie Wyspiarzy, a nie jakieś wynalazki [z całym szacunkiem dla nich], które Arsenal będą traktowały tylko jako przepustkę do Barcelony/Realu/Interu/klubu na topie. Kjaer? Nawet nie wiem kto to. Moja wizja składu jest zgoła inna niż ta, którą wy ogólnie prezentujecie [transfery gwiazd, FM itd.]. Zaopatrzyłbym się w kilku młodych zdolnych Wyspiarzy, uzupełniłbym skład również Brytolami i heja.

Na bramkę kupujemy Harta, a Wojtek z Vito walczą o bluzę z numerem dwa. Fabiański niech idzie do wypożyczenie, napewno jakiś klub z Championship będzie nim zainteresowany. Almunia? Sprzedać, albo zostawić go na ławkę [czyt. zepchnąć do najgłębszej defensywy!].

Jeśli chodzi o obronę to mamy dwa scenariusze - wszystko zależy od tego, czy Gallas przedłuży kontrakt. Jeśli nie, wtedy należy sięgnąć po kogoś z pary Cahill/Hangeland i na ławkę dokupić młodego obrońcę Rangersów - Daniela Wilsona. Facet jest wychowankiem RFC, czyli brutalność, oddanie, zawziętość ma we krwi. Do tego jest uważany za największy defensywny talent w SPL. Możnaby pokusić się również o ściągnięcie młodego Jamesa Tommkinsa z WHU, całkiem niezły sezon. W takim przypadku Wilson/Tommkins walczyłby z Djourou o pierwszego zmiennika, a Campbell byłby dobrym duchem drużyny, ostatnim do gry. Zostaje jeszcze Senderson, który prawdopodobnie odejdzie.

Pomoc. Brakuje nam defensywnego pomocnika, który również mógłby operować w przodzie. Po tym co zobaczyłem ostatnio w wykonaniu Diaby'ego definitywnie stwierdzam, że Abou jako DM to jedno wielkie nieporozumienie. Dlatego warto zainwestować w kogoś, kto uzupełniałby obie pozycję, wprowadził rywalizację pomiędzy Xem, Songiem, Diabym, Denilsonem i później również i Ramsey'em.. Moim marzeniem jest Fellaini z LFC, s****iel jakich mało, bezczelny gnój, wysoki, może grać z przodu i z tyłu, znacznie pewniejszy niż Diaby, a napewno nie odpuszcza tak jak on [szczególnie po tym co zobaczyłem w jego wykonaniu]. Sądzę, że to byłoby bardzo dobre uzupełnienie składu. Tylko czy Everton go puści? To już inna sprawa, szczególnie, że Rodwell prawdopodobnie przeniesie się do United.

Dokupiłbym jeszcze jednego zawodnika ofensywnego. Co prawda mamy Arshavina, Fabregasa, Nasriego, Rosicky'ego, Eduardo, Velę, Eboue, Meridę, Walcotta, Wilshere'a i Ramsey'a. Sporo, ale policzmy ilu mamy graczy podatnych na kontuzje: Walcott, Rosicky, Eduardo, Nasri - gracze, którzy bardzo często wypadają z gry. Merida raczej na wylocie, a nawet jeśli nie to jest pierwszy do wypożyczenia. Arshavin nie zachwycał w tym sezonie, grał poprostu słabo, przydałaby się mu konkurencja w składzie, może miałby motywację do lepszej gry. Vela powinnien iść na wypożyczene i miejmy nadzieję, że tak się stanie. Eduardo, hmm... zostawiłbym go. Czuję, że się przełamie i zacznie grać jak w pamiętnym sezonie sprzed dwóch lat.

Ale wracając do rzeczy, niewątpliwie przydałby się gracz ofensywny, najlepiej typowy skrzydłowy. W meczach z nami [i w przeciągu całego sezonu] z dobrej strony pokazał się Diamanti z WHU. Myślę, że można by łatwo go wyciągnąć, przecież West Ham ma spore problemy finansowe, więc każda kasa jest dobra. Włoch to typowy fighter, nigdy nie opuszcza, jest wredny i twardy, potrafi huknąć i przedryblować. I nie da się przewrócić byle komu.

Na atak idzie Chamakh, wraca Simpson, do tego Bendtner, van Persie i mimo wszystko Eduardo. Pięciu graczy, jednak lepiej mieć ból głowy, a niżeli grać Arshavinem na szpicy.

Od nastepnego sezonu bardzo chciałbym zobaczyć Jacka w szerokim składzie, coś na wzór Ramsey'a z obecnego sezonu. Wenger powinnien mu zagwaratnować dajmy na to, 15 spotkań w sezonie i myślę, że Jackie byłby ustatysfakcjonowany. Dodatkowo to Angol, doświadczeniem [!], boiskowym cwaniactwem [!!] i ogólną prezencją podczas meczu [!!!] przewyższa na dzień dzisiejszy Nasriego czy Rosicky'ego. Nie boi się, gra do przodu, z głową. No i potrafi przewrócić Terry'ego, a wątpie by Rosa czy Nasri to potrafili.

Taka sama sytuacja ma miejsce z Gibbsem, chociaż on będzie powracał do gry po złamaniu, więc za wiele po nim nie oczekuję. Na miejscu Wengera śmielej wprowadzałbym do składu Eastmonda, bo narazie mnie zawiódł.

Jak wyglądałaby wtedy nasza kadra? Byłaby bardzo podobna do obecnej.

Hart, Almunia, Szczęsny, Manonne, Eboue, Sagna, Vermaelen, Cahill/Hangeland, Wilson/Tommkins, Djourou, Campbell, Clichy, Gibbs, Traore.

Song, Fellaini, Diaby, Denilson, Fabregas, Ramsey, Nasri, Rosicky, Diamanti, Wilshere, Eastmond, Walcott

Eduardo, van Persie, Chamakh, Bendtner, Simpson.

W szerokim składzie mamy 31 piłkarzy. Obecnie [z wypożyczonymi] jest ich trzydziestu. Tak więc wszystkich piłkarzy wyszłoby 33-34. Myślę, że tak wzmocnionym i uzupełnionym składem mielibyśmy duże szanse, by odnieść sukces na dwóch, nawet i na wszystkich frontach. Wiadomo, że kontuzje znowu nie będą nas oszczędzały, więc należy się na to dobrze przygotować. Nie sprowadzać szklanych popierdułek typu Rosicky [z całym szacunkiem do niego!], który po każdym meczu niestety nabawia się kolejnego urazu.

Wow, rozpisałem się :D

Dla mnie to on już dzisiaj mógłby wejść jako numer jeden. Wojtek [notabene, mój imiennik :D] w przeciwieństwie do Łukasza i Manu ma psychę, ma jaja i jeśli grałby regularnie [podobnie jest z Vito] to wydaje mi się, że szybko wyrósłby na jednego z najlepszych bramkarzy w EPL. Dawać go do pierwszej jedenastki, gorzej niż Fabian i Almunia już chyba grać się nie da, więc do stracenia nic nie mamy :P

Adebayor będzie miał ciężkie życie kiedy będzie przyjeżdżał na Emirates. Kibice nie zapominają, nigdy! Co prawda rzucania różnymi przedmiotami nie będzie [przecież mamy bardzo kulturalnych kibiców!], ale bez wrednych przyśpiewek [He's 5foot4... ;)] i buczenia się oczywiście nie obejdzie. Miemy nadzieję, że tym razem Adebayor nie będzie karcił naszych kibiców i tym razem to Robin będzie cieszył się pod trybuną fanów City :P

Prawidłowo, potrzeba kogoś kto złapałby za jaja i wyprowadził na prostą. Jego doświadczenie, również to poza boiskowe, może być niezbędne, żeby z cipek zrobić z zawodników mężczyzn.

elfiskas - a mamy jeszcze jakiegoś w kadrze? -.-

Czyżby triumfalny powrót Dudka do Premier League? :D

'Silvestre: Nie możemy sobie pozwolić na kolejne wpadki' a nie powinno być:

Silvestre: Nie mogę pozwolić sobie na kolejne występy? -.-

Cahill to świetny obrońca. Ostatnio zacząłem oglądać spotkania Boltonu, głównie ze względu na Jacka i muszę wam powiedzieć, że Gary to jedna z wiodących postaci w drużynie Coyle'a.

Świetnie gra w powietrzu, strzela dużo bramek, jest wysoki, skoczny, twardy i nieustępliwy. Do tego jest Anglikiem! W ostatnim meczu z Wigan wiedziliśmy co to znaczy mieć reprezentanta kraju w składzie. Theo mimo, że nie jest kapitanem spokojnie rozmawiał z sędzią, nawet jego faule arbiter traktował z przymrużeniem oka. Ba, nawet w ostatnim meczu Boltonu z Chelsea Cahill praktycznie zjadł Drogbę, Afrykańczyk sobie nie pobiegał tak jak z nami.

Jeśli chodzi o obrońcę to w grę wchodzi tylko transfer Hangelanda lub Cahilla [przynajmniej tak sądzę]. Jeśli Gallas przedłużyłby kontrakt to wtedy wartoby zainwestować w jakiegoś młodego obrońcę, który mógłby konkurować z Djourou i/lub Senderosem o pierwszy skład.

Apropo Senderosa. Ciekawe co z nim będzie, prawdopodobnie jest na wylocie, a szkoda. Coś w nim pyknęło i zniszczyło go. A szkoda, bo facet miał serce do gry i zawsze się starał. Jeśli chodzi o jego mecze w Evertonie, to kiedy grał [w EPL] spisywał się poprawnie, dobrze. Nie grał wybitnie, ale nie schodził poniżej pewnego poziomu. Fajnie by było, gdyby wreszcie zmądrzał i zaczął porządnie walczyć o pierwszy skład. Umiejętności, talent - wszystko to ma, problem siedzi jednak w jego głowie. Trochę szkoda, że poszedł na to wypożyczenie, bo kto wie czy nie grałby teraz zamiast [tego kloca!] Silvestre'a. No, ale gdyby babcia miała wąsy...

Dzisiaj najsłabszy był dla mnie Diaby, Abou strasznie mnie irytował, źle podawał, bezsensownie dryblował, spowalniał akcje, miał złe wybory, często tracił piłkę, 80 minut przedreptał. Najgorszy mecz Diaby'ego w tym sezonie?

AQQ - charatker, mentalność zespołu jest zupełnie inna niż w poprzednim sezonie. Jeśli rok temu przegrywaliśmy ze słabiakami, w tym radzimy sobie znacznie lepiej [wyłączając dzisiejszy mecz :P], pokazujemy charatker.

Porównując poprzedni sezon i ten, ja widzę progres, widzę, w tej drużynie chęć wygrywania, charakter, którego nie było np. rok temu. Dzisiaj zagraliśmy jak Arsenal z początku sezonu 08/09, zlekceważyliśmy rywala.

Dodatkowo, poszczególni zawodnicy zrobili niezły level-up w stosunku do poprzedniego sezonu. Jeśli za rok Song pójdzie o poziom wyżej, tak samo Denilson i Diaby, to będze to wyglądało naprawdę porządnie.

Swoją drogą, jeśli mowa o następnym sezonie. Zobaczcie jaki progres poczyniliśmy od poprzedniego roku, gdzie na tym etapie rozgrywek nie liczyliśmy się w walce o mistrza i spokojnie bronilismy sobie czwartego miejsca. Teraz walczyliśmy o mistrzostwo, kilku graczy poczyniło niewyobrażalny postęp. Jeśli w następnym sezonie zaliczymy taki 'level-up', kontuzje zacznął trapić inną drużynę walczącą o mistrzostwo to będzie bardzo ciekawie.

Nam naprawdę nie potrzeba jest wielu wzmocnień. Bardziej skłaniałbym się ku temu, by pieniądze, które mamy wydać na transfery przeznaczyć na wybudowanie jakiegoś kościoła obok Emirates, gdzie wszyscy kibice składaliby modły przed meczem o to, by gracze nie doznali kontuzji ;)

Bramkarz [Hart] i obrońca, który bez problemów zgodziłby się na posiadówkę na ławce [Tommkins] i w przypadku nie przedłużenia umowy z Gallasem jakiegoś twardego Anglika [Gary Cahill]. Do tego Sol, Djourou i młody Bartley/Ayling. Miejmy nadzieję, że Senderos pójdzie po rozum do głowy i przypomni sobie jak gra się w piłkę...

Vpr - nie gadaj, że Eduardo źle szło na początku sezonu. Grał bardzo dobrze na lewym skrzydle, jednak AW rotował między nim, a Arshavinem, więc Chorwat grał mniej. Jednak grał naprawdę dobrze, świetny mecz z Portsmouth [home] np. Potem przyszły kontuzje i wszystko pieprzło...

Czy to wina Fabiańskiego, że jego koledzy z pola przestali grać w 60 minucie meczu? -.-

*****, tacy z was kibice? Wierzymy w trzy punkty, podnieśmy się po tej porażce, a nie ***** każdy płacze i sprzedaje pół składu, wyrzuca Wengera. Ogarnijcie się, jesteście Kanonierami? Nie nazwałbym was tak, bo połowa z was poddaje się bez walki, już gracze Wigan dzisiaj pokazali, że mają więcej z Kanoniera niż wy, bo mimo dwu-bramkowej porażki podnieśli się i wygrali. Myśleliście, że co - Wigan położy się na murawie i będzie prosiło tylko o dwie bramki?

Wstawajcie, otrzyjcie łzy i dzielnie czekajcie na kolejny mecz. Pokażcie, że jesteście kibicami Arsenalu, Kanonierami, a nie jakimiś pseudo sezonowcami, którzy nie kojarzą nazwiska Thomas czy Adams. W****ia mnie taka mentalność, jedna przegrana i wszystko w pizdu. Walczymy do końca, skąd wiecie, że United nie przegra trzech ostatnich spotkań, tak samo Chelsea? To jest piłka nożna, nieprzewidywalny sport, co dzisiejszy mecz doskonale udowodnił. Klub, który kocham ma wzloty i upadki. Klub, który kocham zalicza upadek, a ja jako kochający go kibic wierzę, że się podniesie. Klub, który kocham podnosi się, a ja jako kochający kibic wierzę, że nastąpi to już w następnej kolejce.

Arsenal Till I die!

FuzBal - akurat z Manonne na bramce nie przegraliśmy żadnego spotkania. A Vito wygrał nam mecz np. z Fulham.

Arsenal till I die,
I am Arsenal till I die,
I know I am
I SURE I AM
I am Arsenal till I die!

n0thing - Eboue? Jest w świetnej formie, co moglismy zaobserwować w ostatnim meczu z Tottenahmem, gdzie Emmanuel był najsłabszym zawodnikiem na boisku.

EkEl - United zaszaleją, szczególnie z tym 700 milionowym długiem...

Niepotrzebne nam transfery. Nam są potrzebni zdrowi zawodnicy.

Marex - czas Fabiana się skończył, a przynajmniej w pierwszej jedenastce. Jako rezerwowy mógłby być, bo dzisiaj nie grał jakość fatalnie oprócz tego jednego błędu. Dwie bramki sprezentowali mu jego koledzy z obrony.

Ja jebie, wasze komentarze są genialne :D Jedna porażka i niestety, wypadamy z EPL, sprzedajmy Wengera, pół składu, nie mamy szans na nic, zero perspektyw, jesteśmy ****owi i tyle.

Haha, pupila Fabiańskiego :D Dobre, szczególnie, że to był jego pierwszy mecz w EPL w tym sezonie ^^

sowizz - to jest futbol, zlekceważyliśmy rywala, po bramce Silvestre'a oddaliśmy pole Wigan, które napierało coraz groźniej. Pokazaliśmy frajerstwo do kwadratu.

Piootrus - krytyka nie równa się bluzganie, obrażanie całego klubu. To jest idiotyzm.