Komentarze użytkownika Erzet

fabregas1987 - kogo to obchodzi? Ważne, żeby dobrze grał :P

Uff, mecz pokazują na Fox Chanel/Setanta Sports. Jest dobrze ;)

No i dobrze. Ostatnio w rugby zawiesili jakiegoś zawodnika na 70 tygodni i jakoś nikt nie protestował.

Oczywiście, można zrzucić wszystko na sędziów i zawodników drużyny przeciwnej. Nie twierdzę, że tak nie jest, bo to do nich należy jakieś 90% naszych kontuzji. Jednak mnie zastanawia czemu tyle ich jest co roku. To coś niebywałego. Ja bym celował w złe przygotowanie fizyczne lub źle działający aparat medyczny naszej ekipy. Trudno mi ocenić czy tak jest, ale jeśli taka sytuacja powtarza się co rok, no coś jest nie tak.

GunnersFan9 - dla mnie o odejściu Coyle'a Burnley dołączyło do zespołów typu Hull, Wigan czy Stoke. Nie prezentują tego co na początku sezonu, Coyle był ich mesjaszem i jego odejście zawaliło wszystko. Darzyłem ich szacunkiem i darzę dalej, ale ich już nie lubię. Nie pokazują niczego szczególnego, a ich taktyka to autobus + kopanina.

Wierzę, że ich dzisiaj rozniesiemy. Motywacja jest ogromna, pewnie całe Emirates będzie wypełnione do ostatniego miejsca. Cała Anglia patrzy teraz na to co zrobi Arsenal, my gramy przede wszystkim dla Ramsey'a. Czuję wielkie strzelanie, więc czemu mam tak nie obstawić? Zresztą, mamy z nimi porachunki do wyrównania :P

Gunner_995 - mamy najlepszą wyjazdową ekipę na Wyspach, kibice na Stamford podczas ostatniego meczu byli niesamowici. Jako pierwsi odpalili racę świetlną w tym wieku.

Nie wiem po co ten uśmieszek i 'hoolsi', bo mamy naprawdę świetnych kibiców. To, że na Emirates nie ma 'młyna' trochę ten wizerunek rozmydla, ale na Old Trafford czy Anfiled to my szalejemy.

goonertalk.com/wp-content/uploads/2010/03/OneARbanner.jpg

goonertalk.com/wp-content/uploads/2010/03/article-0-08957BE8000005DC-49_468x306.jpg

Bannery na jutrzejszy mecz. Szukajcie na trybunach ;)

PatrolFr - Emirates Cup 2008, Diaby załatwił Sneijdera. Nie pamiętam, czy konkretnie go połamał, ale noga też mu się nieźle wygięła. Swoją drogą, Abou nieźle też skasował Terry'ego [kopnął go w głowę], chociaż to był przypadek.

PS. youtube.com/watch?v=xqof0zIDMWs - fajt, fajt, fajt! :D

Mi też się bardzo podoba, ale to co wyprawiają sędziowe wobec nas to woła o pomstę do nieba. Nie mogę zapomnieć meczu sprzed roku na Old Trafford, kiedy Sagna za faul dostał kartkę [mimo, że czysto wybił piłkę], a Rooney za 2-3 faule pod rząd [całkiem groźne] został obdarowany promiennym uśmiechem arbitra.

Prawda jest taka, że to od tego pana z gwizdkiem dużo zależy. Ja rozmiem, że on stara się być niewidoczny, że to Anglia... Ale przecież są pewne granice, ostatnio dobrze skwitował to komentator Canal+ Sport - 'W Anglii sędzia używa gwizdka wtedy, kiedy komuś połamano nogę'. Parodia...

Mecz z Burnley będzie bardzo ważnym sprawdzianem. Wypowiedzi o mistrzostwie bardzo miło się słucha, teraz trzeba to wcielić w życie. Wygrana z Burnley napewno umocni nas mentalnie i kto wie, czy nie wywinduje na pierwszej miejsce w ligowej tabeli :P Wkońcu Chelsea bez Cecha, z beznadziejnym Terrym, do tego grająca ze Stoke. Może być ciekawie.

Wracając do naszego meczu. Burnley już zapowiedziało ostrą grę [idioci...]. Dlatego my musimy pokazać, że takie zastraszenia mamy w nosie i pokazać to co potrafimy najlepiej. Jeśli zagramy w swoim stylu to kto wie, osobiście czuję, że będzie tutaj niezły pogrom.

Jeśli chodzi o skład. W bramce Almunia, raczej bez zaskoczenia. Ostatnio całkiem nieźle sobie radzi, więc może wraca do formy z ubiegłego sezonu [się obudził...]. W obronie na prawej stronie Sagna, w środku Vermaelen i chcąc nie chcąc Silvestre. Na lewej Clichy, który ze Stoke zagrał super mecz. Oby to był zawiastun powrotu do najwyższej dyspozycji [kolejny z zapłonem...].

Pomoc. Na pozycji defensywnego pomocnika Diaby, nie ma innej możliwości. Doskonale wiem, że wystąpi Denilson, ale jednak wolałbym Abou. Chociaż, Brazylijczyk z ogórkami radzi sobie nieźle, więc może i tutaj się przebudzi. Oczywiście też Cesc i Rosicky, który prawdopodobnie odegra jutro ważniejszą rolę niż zapewne niemiłosiernie kopany kapitan. Prawdopodobnie to od niego będzie zależało rozgrywanie, ale zobaczymy.

W ataku Eboue, Bendtner i Walcott. Arshavina zostawiłbym na drugą połowę, tak samo Nasri'ego, ale pewnie obaj wyjdą w podstawowej jedenastce. Liczę na to, że Nick strzeli ze dwie bramki i zaknebluje usta krytykom.

Almunia - Sagna, Vermaelen, Silvestre, Clichy - Diaby, Rosicky, Fabregas - Eboue, Bendtner, Walcott

Chciałbym jakiś pogrom, najlepiej 8:0, z kolei 5:0 da nam pierwsze miejsce w tabeli [chociaż na kilka godzin/minut]. Trzeba ich wypunktować, mamy z nimi rachunki do wyrównania. Dla Aarona...

Victoria Concordia Crescit!

Oby. Narazie zapraszam na siłownię, bo z utrzymaniem się na nogach krucho. Ronaldo czy Nani to bardzo umięśnieni zawodnicy, których nie przewraca podmuch wiatru przebiegającego rywala. Theo musi przypakować.

Powiedział Roy Keane, jeden z największych rzeźników w historii tego sportu. Dziękuję, dobranoc.

Campbell wypadł ze składu, więc jednak od pierwszej minuty zobaczymy Campbella. Ciekawe kiedy wróci Gallas, mam nadzieję, że jak najszybciej. Teraz kiedy zawieszony jest Song, silniejsza defensywa będzie bardzo ważna.
Zobaczymy więc Silvestre'a, mam nadzieję, że zagra na tym samym poziomie co z Sunderlandem, albo nawet i lepiej :P

Myślę, że warto zaryzykować z wystawieniem Diaby'ego od pierwszej minuty, tak samo i Rosicky'ego. Abou to silny zawodnik, a to jutro może być kluczowe do zwycięstwa. Thomas może zająć się rozgrywaniem, gdy Cesc będzie kopany, a sam też potrafi grać bark w bark.

Arsenal1994 - Burnley już zapowiedziało, że zastosuje dość popularną taktykę 'Zatrzymać Arsenal = Kopać Arsenal"...

Sam Park to poprostu zwykły gracz. Średniak, nie wyróżnia się niczym szczególnym. Rzemieślnik, który dobrze i solidnie wykonuje wytyczone przez trenera zadania.

Jeśli Wenger interesuje się Koreańczykami to może warto zawiesić oko na młodego, zdolnego kolegę Parka z reprezentacji, Ki Sung-Yueng, który teraz gra w Celticu. Świetnie drybluje, ma dobry przegląd pola, fajnie wykonuje rzuty wolne. Kto wie, może nowy Nakamura :P

Na początku zrobiło mi się żal Shawcrossa, lekko go broniłem. Patrząc na kolejne 'powtórki' i zdjęcia mogę jedynie powiedzieć, że Anglik to jakiś skończony idiota, który braki nadrabia tego typu 'ambicją'.

Nie rozumiem tej całej akcji pt. Ryan to dobry chłopak. No tak, przecież prawie skasował dwóch innych zawodników [Adebayor, Fabregas] i połamał nogę Jeffersowi. To pryszcz, bo przecież on ma 22 lata. A najlepsze jest to, że ten idiota dalej mówi, że będzie łamał nogi innym zawodnikom. No tak, cały Ryan, to przecież dobry chłopiec.

Przepraszamy, że Ryan musi tak cierpieć. Może i nie chciał, tylko kogo to teraz obchodzi? Zachował się jak idiota, brak jakiegokolwiek pomyślunku.

PS. Może zabójców też wypuszczajmy z więzienia, bo zapłaczą nad tym kogo zamordowali? :/

fabregas1987 - o przepraszam bardzo. Z Sunderlandem zagrał naprawdę bardzo przyzwoicie, osobiście najlepszy mecz w sezonie.

Topek - niestety, Vela doznał jakiegoś urazu. Nie wiem dokładnie co i jak, ale czytałem, że coś tam ze sobą przywiózł...

Vela kogoś przepchnął. Niemożliwe staje się możliwe. Błogosławieni Ci, którzy nie widzieli a uwierzyli...

olo_18 - nie wiem czy pamiętasz, ale Shawcross w meczu FA Cup bardzo ostro potraktował Cesca, kartki nie dostał. W poprzednim sezonie wślizg na Adebayora [w kostkę], kartki nie dostał. Może on ma jakieś układy? :P

No tak, przecież to wina Ramsey'a, że był za szybki dla Ryan'a. Przecież to nie wina Shawcrossa, że jest bezmózgiem i nie myśli nad tym co robi na boisku.

Ryan, kibice przepraszają za tego niedobrego Ramsey'a, który okazał się dla ciebie za szybki i teraz przez niego musisz cierpieć psychicznie! Wybacz nam!

:/

Rosicky to jeden z tych graczy, których darzę ogromną sympatią. Nie mogę odżałować poprzedniego sezonu, kiedy Czech nie wystąpił w żadnym spotkaniu.

Teraz Rosicky pokazuje co potrafi. Mały Mozart to nie jest ksywka ot tak sobie, bo Czech naprawdę ma niebywałe umiejętności w kreowaniu akcji. Świetnie strzela z dystansu, dobrze czyta grę, potarfi wykończyć sytuację, drybling nie sprawia mu problemów. Rosicky jest nieustępliwy, podobają mi się jego wślizgi. Nie boi się grać bark w bark, ostra gra nie jest mu obca. Potrafi wziąć na siebie ciężar rozgrywania, gdy Fabregas tego robić nie może [np. z FC Porto]. Taki piłkarz to skarb.

Aż się zdziwiłem, że Rosa podchodzi już pod 30. Zawsze myślałem, że on ma 26-27 lat :P

Gunner44 - Sol to jest legenda. Był nią, jest nią i będzie nią :P

Theo w tym sezonie gra fatalnie, tego nie ma co ukrywać. Nie radzi sobie zbyt dobrze, ale głównie to wina częstych urazów. Walcott to narazie biegacz i chłopiec z reklamy, niczym nie przypomina zawodnika sprzed dwóch lat, czy nawet z końcówki poprzedniego sezonu. Gra słabo, i tego nie da się ukryć.

Teraz mecz bez kontuzji będzie dla Walcotta ogromnym sukcesem. Na jego miejscu bardziej skupiłbym się na dobrym przygotowaniu do następnego sezonu. A przede wszystkim razem z Velą powinni wykupić sobie karnet na siłkę...

Piootrus - Melo napastnikiem? Przecież to defensywny pomocnik :D

Melo grał we wczorajszym meczu Brazylii z Irlandią, więc kto wie, czy Wenger z nim po meczu nie porozmawiał :P

Melo to zawodnik bardzo specyficzny. Transfer do Juve okazał się niewypałem, Felipe sobie zbytnio nie radzi. Już mieliśmy takiego jednego 'gadatka' z Turynu, którym Wenger bardzo dobrze się zopiekował ;)

Brazylijczyk to brutal, walczak i bezczelny gnój. Chciałem go w lato, chcę i teraz, bo ten transfer wyszedł by nam na dobre. Brakuje nam drugiego porządnego DP. Jest Diaby, ale Abou to trochę inny typ piłkarza. To bardziej 'wspomagacz', pod nieobecność Francuza takiego zawodnika grał Ramsey. Inna sprawa, czy Melo pogodziłby się z rolą drugiego pomocnika w drużynie...

aRamsey - masz rację, w newsie jest niewybaczalny błąd :P

To coś nas łączy :P Czekam na tych wszystkich 'kibiców' krzyczących jednym chórem po meczu z Aston Villą [o spotkaniach z United i Chelsea nie wspominając] 'Wenger out! Nie mamy szans na mistrza!'. Wtedy byłem głupim dziwakiem, mówiąc, że mamy duże szanse na mistrzostwo...

Widać kibic zmienny jest. Najgorsze byłoby załamanie się zawodników i strata wiary w końcowy sukces. Gdzie bylibyśmy jeśli Diaby nie strzeliłby bramki z LFC? Aż boję się myśleć...

adamaggio - zdecydowanie Stamford Bridge :P

A tak na serio, masz rację. Jesteśmy mocno związani z naszym głównym sponsorem, ale to w Anglii popularne. Zawsze można używać synonimu, Ashburton Grove, co nie?

Swoją drogą, z tego, że stadion nazywa się tak a nie inaczej mamy też sporo pieniędzy. W Anglii większość kibiców mówi na ES poprostu Ashburton, więc im to raczej nie przeszkadza ;)

Szkoda, że Johan ten sezon ma tak zepsuty, ale wierzę, że w już za rok ruszy 'pełną parą' i będzie dla nas niezłym wzmocnieniem. Jeśli Djourou wróci do składu trzeba będzie pożegnać się z kimś z duetu Campbell/Silvestre...

cescfabregas1991 - dla twojej wiadomości, Le Coq mam 178 centymetrów wysokości, jest wyższy od m.in Arshavina.

Coquelin stworzył wokół swojego nazwiska swojego rodzaju 'legendę', sądzę, że każdy z kibiców Arsenalu czeka i drży na myśl o regularnych występach Francisa :P

Kolejny etap Arsenalizacji? ;) Miło, że klub stara się nadać duszę dla naszej twierdzy. Dużo czasu minie zanim ES stanie się takim stadionem jak Highbury, czyli miejscem z duszą, historią. Chociaż kto wie ;)

Fajnie by było, gdyby zrobili właśnie taki typowy młyn, dla najbardziej hardkorowych kibców.

Topek - no coś takiego :P

Bendtner, bez sprzecznie. Wahałem się między nim a bramką Campbella, po świetnej główkowej akcji Vermy, Rosicky'ego no i Sola ;)

Henry148 - REDaction wywiesi wielką flagę na stadionie. Bodajże 18 na 15 metrów, na niej oczywiście Ramsey i napis 'One Aaron Ramsey!'.

Michu - żelaznymi jajami, warto dodać. Zawieszenie Vieiry na 4 mecze było bodajże po 'skopaniu' jąder Whelana :P

Kanonierka15 - Campbell chciał przypierd*lić sędziemu i Shawcrossowi. Fabregas też już chciał go popchnąć.

Gunner_995 - dwóch, a nie dwuch.

Takie kontuzje są wpisane w futbol, to nie wina Wengera.

Śmiem twierdzić, że kontuzja Aarona mogła uwolnić w naszych zawodnikach to COŚ. COŚ, które nie jest do końca zindentyfikowane. Narodziła się drużyna z aspiracjami zwycięzców. Udało nam się to, co nie udało się nam po kontuzji Eduardo. Tytuł mistrzowski jest tak blisko, każdy zawodnik będzie teraz maksymalnie zmobilizowany.

To będzie piękna chwila, kiedy Aaron o kulach, w gipsie wejdzie na podium po medal i podniesie mistrzowski tytuł...

One Aaron Ramsey! There's only one Aaron Ramsey!

Bardzo ładne i przemyślane zachowanie Whelana. Zachował się tak jak powinnien, chwała mu za to, że w takiej sytuacji zachował zimną krew.

cescfabregas1991 - raz, to duże przeżycie i nie każdy zajął się Ramsey'em widząc, że jest przy nim Whelan i Bendtner. Dwa, wyobrażasz sobie, gdyby nagle wszyscy zaczęli mu pomagać? To mogłoby jeszcze bardziej pogorszyć sprawę...

grygu - A Bendtner? Stał przy nim cały czas.

Marex - Sakho, Sakho... To narazie tylko nazwisko, nie gra w PSG regularnie, przynajmniej ostatnimi czasy. Chociaż to zdolny obrońca. Jednak zdarzają mu się głupie błędy, aż za często.

Co do Rooney'a. To świetny napastnik, pokuszę się nawet o to, by nazwać go najlepszym napastnikiem na świecie. Nie wiem gdzie byłoby teraz United, gdyby Rooney doznałby jakiejś kontuzji [a właśnie, Roo nie był ani razu kontuzjowany w tym sezonie!]. Byłby ogromnym wzmocnieniem dla naszego zespołu, nawet nie jako napastnik. Z tego co widziałem na jakimś filmiku to Rooney całkiem nieźle radzi sobie jako bramkarz :P