Komentarze użytkownika Fan_Arsenalu

Najlepsze życzenia i samych sukcesów!

Sorry za 2 posty z rzędu, ale muszę dodać, że nieuznana bramka Adebayor' a to błąd sędziowski. Arbiter nas udu... .

Kanonierzy, jak widać, muszą mieć spadek formy. Zdarza się to. Najgorsze jest to, że ManU ma o 1 mecz mniej niż my. Teraz trzeba wierzyć. Podniesiemy się, jak " Feniks z popiołów" .
GO GO THE GUNNERS!!!

Wszystkiego najlepszego i samych sukcesów.
Poprzednikowi też składam serdeczne życzenia.

Nie rozumiem niektórych piszących komentarze. Są gorsze spotkania, a wy od razu chcecie sprzedać połowę składu, denerwujecie się, kłócicie. Teraz potrzebne jest zgranie i nadzieja. Ludzie piszący: przegraliśmy, stracimy fotel lidera, koniec walki o mistrzostwo, albo bluzgających na każdą stronę nazwę " dzieciakami" , którzy chcieliby żeby drużyna, którą lubią wygrywała każdy mecz. Tacy ludzie to kibice sezonowi, lubiący jak drużyna wygrywa.

Necro: popieram cię. Murawa była jak pobojowisko po wojnie.

Elvis77: przecież był remis.

Powiedzcie mi. Czy to jakaś diabelna klątwa ciąży na Arsenalu? Gramy efektywnie, mamy dużo okazji, a skuteczność taką, że szkoda gadać. Nie wiem co sprawia to, że remisujemy z takimi drużynami. No nic, teraz trzeba myśleć o kolejnym meczu i mieć nadzieję.
GO GO THE GUNNERS!!!

Wszystkiego najlepszego i samych sukcesów ( z Arsenalem oczywiście) .

Początek meczu Milan przeważał, ale z czasem coraz bardziej narzucaliśmy swoje tempo i graliśmy swoje. Cudowna bramka Fabregas, na którą zasłużył, bo grał dziś pięknie. Druga bramka to pokaz szybkości i postrzegalności Walcott' a. To była formalność. Graliśmy dziś cudnie i zasłużyliśmy na zwycięstwo. A jednak doświadczenie nie przeważyło.
GO GO THE GUNNERS!!!

Mecz był wyrównany. Wynik słuszny. Teraz właśnie potrzebne jest wsparcie duchowe. Właśnie teraz trzeba walczyć i mieć nadzieję.
GO GO THE GUNNERS!!!

Dużo bramek i samych sukcesów!

Wszystkiego najlepszego, samych sukcesów i szybkiego powrotu do zdrowia.

No cóż błędy się zdarzają.

Ale za to gramy na wyjeździe.

Ładna gra Arsenalu, ale znowu ta skuteczność zawodzi. Tera trza będzie przetrwać mecz na San Siro.
GO GO THE GUNNERS!!!

Lehmann nie broni dramatycznie przecież. Prawda, Almunia jest teraz w lepszej formie. Nasz weteran jeszcze umie bronić. Popełnia błędy to fakt, ale ma szansę sie pokazać z jak najlepszej strony.

Szkoda. Najszczersze wyrazy współczucia.

Nani rezerwa??? Spójrz tylko, że rezerwa Kanonierów to same młodziki maks 23 lata.

Aj 4: 0. No cóż. Widać, że bez podstawowych graczy nie jesteśmy aż tak silni. Teraz trzeba wytrzymać psychicznie. Podniesiemy się jak feniks z popiołów. xD
TRZYMAJCIE SIĘ KANONIERZY! NIE OPUŚCIMY WAS!
GO GO THE GUNNERS!!!

Sto lat i samych sukcesów!

Sto lat i WIEEELKICH SUKCESÓW!

Piękna gra. Dużo sytuacji stwarzaliśmy. Przewaga była po naszej stronie. Senderos przy 1 bramce wspaniale zmieszał McCarthy' ego. Bramka Adebayor' a to wszystko co najlepsze. Stracenie obrońcy i celny strzał w dolny róg bramki. Muszę pochwalić Friedel' a za cudowne obrony. 2: 0. 5 pkt. przewagi nad Man U i już taka sama różnica bramek oraz 19 gol Adebayor' a w lidze i tyle samo bramek co C. Ronaldo.
GO GO THE GUNNERS!!!

Super, że wygraliśmy!
Szkoda, że nie mogłem oglądnąć.
GO GO THE GUNNERS!!!

No moglibyśmy tak rozwalić ManU. :)
Brawo paniom za rozgromienie przeciwnika.

Ważne jest, że nasi gracze pozostają w grze. Może i źle dla Arsenalu, że nie mają kilku graczy, ale piłkarze mają szanse pokazać się w reprezentacji i nabrać pewnego doświadczenia.

Coś się chyba nie zachwycił.
Przynajmniej ja bym się nie cieszył.
Jeszcze 2 czy 3 sezony temu, Sroki walczyły o Ligę Mistrzów, ale taka jest Premiership- zmienna.

Arsenal cały mecz przeważał i zasłużył na zwycięstwo. Pierwsza bramka to super akcja. Druga- piękny gol Flamini' ego, a trzecia Cesca też niczego sobie. Bramkarz był bez szans. Almunia w końcówce obronił 2 ładne strzały. Bardzo ładny mecz w wykonaniu Kanonierów.
GO GO THE GUNNERS!!!

Bardzo ładny mecz w wykonaniu Kanonierów.
Praktycznie cała drużyna grała efektywnie.
GO GO THE GUNNERS!!!

Urok Premiership.

O w mordę!!! ManU 6: 0 wygrało. Karny Adebayor'a
był pewny, bo w róg bramki. Tam jest trudno sięgnąć.

ManU zaczęło mecz. Módlmy się.
1 skład nie jest aż tak niedoświadczony. Młody, ale już nie są to młokosy. Dziś nie grał 1 skład przecież. Nie grał Rosicky, Toure, Van Persie.

Obrońcy grali dobrze. Tylko, że większość graczy dziś formy nie miała.

Ale nie można przeciążać zespołu. Zespół pełen gwiazd= zła atmosfera.

Dobrze, ale nie skutecznie. Chociaż Hleb grał nie za dobrze.

Ja tam mam zawsze nadzieję. Z West Ham przegrał? Przegrał.

Wenger myśli przyszłościowo. Kupi gwiazdę iluś- letnią i co? Odejdzie za jakiś czas, albo straci formę. Przykład: Real Madryt. Nakupili kiedyś gwiazd- gwiazdy dobrze grały, gwiazdy traciły formę, gwiazdy odchodziły. I co? 2- 3 sezony niepowodzenia Realu.

grygu- też wtedy się martwię, ale taka jest Premiership- nieobliczalna.

Dobrze by było, aby ManU przegrało lub ewentualnie zremisowało z Newcastle. A sezon jeszcze trwa także te punkty się odrobi.

Może sie wymaga, ale każdy może mieć gorsze i lepsze dni.