Komentarze użytkownika FredTheRed

dziękujemy ci Eboue..:)

hehe, farciarze..:)

nieźle nieźle, gratuluję

nienawidzę livrfoolu i miałem nadzieję, że skopiecie im dupy ale Arsenal zagrał dziś słabiutko. bramka-fuks i mimo przewagi liczebnej przez całą drugą połowę Kanonierzy niczym szczególnym nie błysnęli. szkoda

fuksiarze..:)

spokojnie- do przeżycia....;)

nie można wiecznie wszystkiego wygrywać

a ja bym na Waszym miejscu tak nie zacieszał.. przed nami trudne mecze ale Wy też lubicie się potknąć z byle kim..

a pamiętam jak kilka kolejek temu spora część Was najeżdżała na Wengera i część drużyny i mówili że ten sezon jest stracony.

i NAWET JA wtedy bardziej wierzyłem w Wasz klub niż niektórzy z Was. szybko pokazane zostało, że miałem rację a w Arsenalu jest potencjał.

walka będzie ciekawa i mam nadzieję, że jeśli nie my to Wam uda się wygrać ligę, bo czelsiaków na szczycie tabeli po 38 kolejkach nie zniosę.

pozdrawiam

ojjj, zapomniałem, usunąć spację po kropce ;)

http://www. vbox7.com/play:da0e465f

dla jeszcze lepszego krążenia...:

http://www.vbox7.com/play:da0e465f

hehe:D:D:D

pozdrawiam

śmiesznie to brzmi z ust Keano, który sam o mało parę kończyn nie połamał..:D
ale rację ma - piłka to twardy sport, szczególnie na wyspach, wypadki - niestety - się zdarzają.

jeśli ode mnie by to zależało to chętnie bym go Wam odsprzedał:)
ja go nie lubię, mało wnosi do naszej gry, poza bieganiem oczywiście, mało kreatywny..
ale jeśli Wam leży, brać!;)

dalibyście mu spokój.. ja naprawdę rozumiem, że to już drugi taki przypadek w Arsenalu w ciągu dwóch lat i macie prawo być sfrustrowani, ale - do cholery - jakże zupełnie inne były to faule!!
atak Taylora był perfidny, brutalny i zamierzony. koleś nawet zbytnio nie okazał skruchy schodząc z boiska.
Shawcross to był zupełnie inny przypadek, zachowanie jego wskazywało na to, że bardzo przeżywał schodząc z boiska to co się stało i bynajmniej nie było to udawane. zresztą samo zdarzenie w powtórkach wyglądało na jak najbardziej przypadkowe. nie zgodzę się też z opiniami, że gra po to, żeby "łamać nogi".

faktycznie, baaardzo poważne zapewnienie..

nie ma co gdybać, Roo był, jest i - niestety dla Was - pozostanie marzeniem. ale nowy snajper z pewnością by Wam się przydał..

ja mam na to zupełnie obiektywne spojrzenie i też mi go szkoda. widziałem mecz, widziałem tą sytuację, widziałem reakcję która na pewno nie była sztuczna ani na pokaz. stała się tragedia, trzeba to przyznać, nie tak dawno Edu, teraz Ramsey ale w/g mnie nie należy nazywać tego inaczej jak tylko nieszczęśliwym wypadkiem.
no i niech szybko wraca na murawę.

pedro61 - nic bardziej mylnego..
nasza forma daleka jest od równej i mecze zostały nam znacznie trudniejsze do rozegrania niż te które mają czelsiaki.. pozostaje jedynie liczyć na zwyżkę formy.

po koleji - nie znam bilansu Waszych obrońców ale skoro są tak bramkostrzelni to gratuluję. co do Roo - obiecuję Wam, że NIGDZIE nie odejdzie, co do Vidy - nie jest niezastąpiony więc płakać nie będę.
pzdr

to się okaże..

nie tylko. jest w tym roku niekwestionowanym liderem po odejściu Ronaldo i Teveza, bo ktoś przecież musi i fakt - jest świetny w tym sezonie. ale zauważ, że gra NIGDY nie jest wyłącznie ustawiana pod Roo i inni też strzelają. rzadziej, ale strzelają. poza tym NIGDZIE nie odejdzie więc mamy potencjalnego lidera drużyny na kilka kolejnych lat:)

wyjaśnij mi - dlaczego "bez Rooneya"??

czytam na Waszej stronie niektóre komentarze i widzę, że zazdrość zżera jak rdza.. zamiast zazdrościć i złożeczyć sami się weźcie do roboty to może coś w końcu wygracie.

ps - szkoda Waszego chłopaka, słabo mi się zrobiło jak to zobaczyłem..

po Waszym ostatnim meczu z Liverfoolem byłem dość spokojny o to spotkanie, ale jak zobaczyłem składy wyjściowe trochę się przeraziłem. niestety, defensywa po raz kolejny do bani i nic nie zapowiada żeby Wenger znalazł jakieś rozwiązanie. rozumiem, że są kontuzje, ale na tym etapie sezonu trzeba sobie z tym radzić jeśli myśli się o jakimś sukcesie. niestety póki co wygląda to blado..

myślę, że jeśli Wasz klub nie wygra niczego w tym sezonie to macie po Fabregasie. może nie skusi go kasa Barcy bo w Arsenalu też pięknie by zarabiał, ale jest też coś takiego jak głód zwycięstwa a ten może go popchnąć w kierunku byłego klubu bo - nie oszukujmy się - na chwilę obecną Barca prezentuje dużo wyższy poziom futbolu na arenie europejskiej niż Arsenal.

no brawo, w końcu jakaś odmiana w Arsenalu, widziałem co prawda tylko skróty, ale i tak 80% powtórek to gra Kanonierów więc zakładam, że była spora dominacja w polu. gratuluję zwycięstwa i zapraszam do pogoni - jeszcze sporo kolejek przed nami.

ekko nie będziecie mieć, co nie znaczy że nie możecie tego meczu wygrać. każdy jest do pokonania. myślę, że Wasz trener musi przede wszystkim poprawić błędy w obronie a będzie dobrze. liverfool super defensywą też nie grzeszy i jest ona do pokonania.
czas pokaże ale myślę, że jesteście w stanie im strzelić dwie, może trzy bramki.

cegla5055 -
ja ci odpowiem: najprawdopodobniej dlatego, że Fabregas chciałby zacząć w końcu grać w klubie, który nie tylko stoi wysoko w rodzimej lidze ale też gra regularnie w LM i to daleko w niej zachodzi. szuka czegoś na miarę swojego talentu i aspiracji - dlatego latem odejdzie zapewne do Barcelony.

United_Na_Zawsze ->

nie wiem ile masz lat ale fantazja cię ponosi do kwadratu.. przede wszystkim co do zadłużenia: widać, że nie grzeszysz rozumem więc ci wyjaśnię, że obligacje sprzedane na kwotę 500mln& nie pomniejszają naszego długu a jedynie go ODKŁADAJĄ W CZASIE - za 5 lat trzeba będzie je wypłacić wraz z należnymi odsetkami. jedyne co może nas uratować to wyrwanie klubu z rąk Glazerów, ale za dużo mleka pod nosem ci wciąż dynda, żebyś to mógł załapać.
do wszystkich Kanonierów:
zapewniam was, że ten baran któremu wyjaśniałem podstawy ekonomii zdecydowanie NIE JEST kibicem Manchesteru United, tylko mu się tak wydaje. być może to urojenia, nieprzespane noce po stracie jego ukochanego CR7 - nie wiem. olejcie go - tak będzie najprościej.
pozdrawiam.

kjubol - bez urazy chłopie, ale szans na mistrzostwo to wy już nie macie ŻADNYCH, bez cienia wątpliwości. nie z formą jaką ostatnio prezentujecie. na twoim miejscu cieszyłbym się gdybyście w tym sezonie wywalczyli sobie miejsce w pucharowej czwórce. a lekko nie będzie, bo Liverfool i Koguty tuż tuż, a The Villans i City też lekceważyć nie można. musicie się pozbierać i zdecydowanie poprawić defensywę, Drogba przy drugim golu robił w polu karnym wszystko co chciał. myślę, że linię pomocy macie całkiem niezłą, atak to też chyba nie tragedia, mimo że nie ma RvP, ale obrona - niestety - na poziomie trzecioligowca. Arsene musi coś z tym zrobić jeśli myśli o zakończeniu sezonu z przyzwoitym wynikiem.

śmiać mi się chce jak czytam bełkot o tym, że trzeba wspinać się na fotel lidera..
NIC już w tym roku nie ugracie - niech to do was w końcu dotrze. w PL możecie się jedynie pokusić, żeby nie wypaść z Big Four a LM to już dla was w ogóle za wysokie progi. za ciency w uszach jesteście a dzisiejszy mecz to czysta żenada.

rzadziaki..

oj co się tak zaraz napinacie?? ja wam przed tym meczem szczerze dobrze życzyłem bo nie cierpię srelsi, ale po obejrzeniu meczu doszedłem do wniosku, że nie było warto. dlaczego? a no dlatego, że jesteście beznadziejnie ciency.
przegrać w ten sam sposób dwa mecze z rzędu.. żenada.