Komentarze użytkownika Furgunn

@Damper napisał: "No ale recepta jest prosta- niezależnie od tego jakimi graczami się dysponuje wystarczyło zagrać w piłkę i byłoby zwycięstwo."

Nie no lepiej liczyć na niezawodnych sędziów i to, że uda nam się wyrzucać auty przez 45 minut. Zamiast dążyć do bramki na 0:2 :)

@pawel_1986 napisał: "marzenia kibica Arsenalu to nie to żeby nasi grali jak z nut i mieli jajca coś wreszcie wygrać, tylko żeby innym się nogi podwijały"

Doczekamy się, mam nadzieję, że już tego sezonu.

@DyktatorArsene napisał: "Co ma szczescie tu wspolnego z czymkolwiek? Stwierdzam fakty karny z dupy, dla innych druzyn takich sie nie gwizdze, my musimy byc pierwsi, tak samo jak z podwojnymi zoltkami w ciagu paru minut. Pozniej dopiero beda dywagowac, ze tak jednak nie mozna ale mleko sie juz rozlalo."

Wystarczy grać w piłkę, a nie liczyć na to, że pozwolą nam wykonywać rzut z autu przez 45 minut po tym jak strzelamy bramkę na 0:1. Nawet nie umiemy porządnie grać na czas, bo się sami na miny wrzucamy.

@hetfield88 napisał: "Ale to to by były jaja jakby kryzys/zadyszkę Liverpoolu rozpoczęła ich porażka z mułami na Anfield :):)"

Zbyt pięknie to brzmi

@adek504 napisał: "Naprawdę żaden zespół na świecie nie jest w stanie poradzić z taką ilością absencji i zgniatać przeciwników, a jak próbuję to robić to kończy jak Tottenham"

W wyjściowym składzie brakło Saki i Havertza. Do tego rotacja w pomocy, a w obronie jeden z wariantów jakim możemy zagrać. Nie chcę zgniatania rywali, ale sposób w jaki gramy jest żałosny, sytuacja kadrowa to żadna wymówka, zresztą Arteta sam sobie kadrę montował. Wysoko zawieszona poprzeczka, można wymagać od Arsenalu niezależnie od ilości kontuzji kompletu punktów w meczu z Brighton, ponoć jesteśmy drużyną która miała grać o mistrza, nie klubikiem ze środka tabeli.

@Damper napisał: "Szacun, że chce Ci się to wszystko tłumaczyć i walczyć z wiatrakami. Mądre przemyślenia, pod którymi ja się podpisuję."

To zwykle usprawiedliwianie beznadziejnego Arsenalu w lidze. I ciągle odnoszenie się do sytuacji City, Spurs czy innego United. Jakby to miało jakiś sens, po prostu wyszły kiepskie okienka transferowe ostatnich lat, brak zmienników i brak pomysłu na grę.

@adek504 napisał: "No właśnie problemem jest to, że tutaj nikogo nie interesują czynniki które mają wpływ na ogół sytuacji, tylko z pierwszym składem czy bez połowy pierwszego składu jadąc na Brighton czy jadąc na Southampton mamy każdego dominować i wyciskać jak cytrynę"

Czy wczorajsza ekipa była za słaba na dominację Brighton? By nie "kończyć" meczu po strzeleniu gola? Granie na czas w pierwszej połowie? Serio?

@adek504 napisał: "To nie jest FIFA, wielkie City pojechał tam bez Rodriego i dostalo oklep, LFC u siebie nie był taki pewny wygranej z nimi
A my pojechaliśmy bez połowy pierwszego składu i podjęliśmy mądra taktykę przy prowadzeniu, bo Brighton to nie są ogórki i atak za wszelką cenę mógł się jeszcze bardziej zemścić

Trochę realności w ocenie tego meczu, bo nie pojechaliśmy tam pierwszym garniturem tylko zdziesiatkowanie"

Nie interesuje mnie kto tam pojechał i co robił, interesuje mnie Arsenal i wczorajszy mecz. Żadna mądra taktyka, tylko proszenie się o kłopoty przestając grać w piłkę przy 0:1, jeszcze zważając na fakty ile my stwarzamy sobie problemów i błędów co mecz, sami stwarzamy rywalom okazję, czasem kilka na mecz. Więc granie przez Artete w ten sposób to czysta głupota.

@DyktatorArsene napisał: "Arteta mowi, ze nigdy w zyciu nie widzial takiego karnego, ja sie zgadzam. Karny z dupy,"

I co z tego, że z dupy? Było nie grać na 0:1 tylko rozpierniczyć Brighton, a nie liczyć na szczęście.

@pablofan: czasem nie rozumiem, kiedy sprawdza się tyle tak oczywiste rzeczy, masz drugiego karnego xd

5 punktów do Live to nie dużo, pod warunkiem że dziś wygra United, a Everton zaległy mecz. Bądźmy dobrej myśli :]

@pablofan: musi być

@Szogun napisał: "Nwaneri z kontuzją mięśnia i teraz przy powrocie Havertza mamy tylko jedną linię ataku i nikogo z ławki a wroc Martinelli i nieobecny Sterling. Jest źle a zapowiada się jeszcze gorzej."

Nam potrzeba jakiegoś busa zawodników ofensywnych xD

@gunner1990 napisał: "Kuźwa niektórzy wierzą że united dziś wygra hahaha XD 4:0 może 4:1"

Wystarczy nam 0:1 hahaha nie bądźmy zachłanni hahaha XD

OFICJALNIE: Mecz Liverpoolu z Manchesterem United odbędzie się zgodnie z planem, mimo trudnych warunków pogodowych!

Klub z Anfield potwierdził, że spotkanie nie zostanie przełożone.

@Bartek_: wieczorem chce żałować, że nie postawiłem. Jednak się nie skuszę, rozum wygrywa :]

@Bartek_ napisał: "Kuszą, ale ja się na United nie nabiorę. xD"

Nie przypominam sobie takiego kursu na zespół "tego typu" xd

7.40 płacą na United xD

@mar12301 napisał: "Trochę smutne, że mistrzostwo już jest rozstrzygnięte w styczniu, bo reszta - poza Liverpoolem - gra jak łajzy."

Nie zapominajmy o Nottingham, jedyny zespół, który może się postawić The Reds :D

@Paul77 napisał: "Obawiam się że brak sukcesów może spowodować odejście Odegarda, Saliby, czy Gabriela, a nawet Saki."

Przecież to więcej niż pewne. Saliba czy Gabriel pewnie już latem będą kuszeni przez inne kluby.

@losnumeros napisał: "Czyli jak zawsze. Pokażcie mi inny zespół, gdzie zawodnik wykonujący rzut autu w 1 połowie dostaje żółta kartkę, to są kosmiczne jaja"

Ciężko o komentarz w tej sytuacji, tak sobie rozmyślałem i doszedłem do wniosków, że jeżeli tak grając zdobylibyśmy mistrzostwo, zostalibyśmy chyba najbardziej znienawidzoną drużyną w lidze, tak grającego do dupy i irytującego mistrza odkąd oglądam angielska piłkę nie było nigdy, Chelsea Mourinho przy nas to poezja piłki. Nie cierpię takich drużyn, gdybym nie był kibicem Arsenalu nie dałbym rady obejrzeć chyba żadnego meczu z naszym udziałem.

Zemściło się na nas granie na czas w pierwszej połowie, jak można grać w ten sposób, naprawdę mamy za słabych grajków, by z takim Brighton cisnąć na 0:2? Arteta nie dość, że nie ma kim grać, to jeszcze nie ma pomysłu jak grać, sam sobie jest winien sytuacji w ofensywie. Pora ratować sezon, spróbować wygrać któryś z krajowych pucharów i nie ośmieszyć się w LM. Ale do tego i tak trzeba jakiś ruchów transferowych do klubu i nie, nie mogą to być ćwierć środki typu Sterling.

Punkt do Live odrobiony, jedziemy!

@XandeR napisał: "Ktos juz kilka tyg wczesniej ladnie to podsumowal, Arsenal jest jak Arteta na boisku, bezjajeczny, wolniutki, byle do tylu, byle bezpiecznie, zeby nie bylo na niego."

Od co najmniej dwóch sezonów o tym piszę

Arteta musi iść jeszcze na jakiś staż, byle nie do Guardioli

Koniec sezonu ligowego, pora skupić się na krajowych pucharach i LM. W top4 skończymy na pewno.

Ciekawe czy potrafimy nie grać na czas, przypominam potrzebujemy kompletu

Zawsze musimy sami sobie robić problemy

Jak zwykle głupoty

@pablofan napisał: "jeszcze wchodzi Martinelli. Teraz to w ogóle nie będzie żadnego składnego grania"

I bardzo dobrze, młody swoje zrobił

Szybkie 0:2 jedziemy

Trzeci jak mokry sen Guardioli

@tomaszszef napisał: "Arteta za duzo cwaniakuje niestety a styl gry tez jest wazny ."

Ważne to są trzy punkty po ciężkich spotkaniach, a styl ważny jest w łopacie

@timiiiii napisał: "jak w tamty sezonie Jorginho notowal dobre lub bardzo dobre wystepy, to niestety w tym sezonie jest bez formy."

Jak on nic nie gra praktycznie, to nie ma się co dziwić

Jakie granie na czas, przecież umawiali się jak wykonać rzut rożny..

Saka może spokojnie sobie dochodzić do siebie

@Mario145 napisał: "Tracimy pierwsi gola i plan na mecz się sypie, o ile jakiś plan jest:)"

Nie ma na pewno żadnego planu, przecież prowadzi nas brzeczek, nasi wychodzą i próbują coś ugrać.

Bidnie ta nasza wyjściowa jedenastka wygląda, ale trzymam kciuki żeby ogarnęli :]

Smerfy lądują na ziemi

Zrobi Soton chociaż 10 punktów w tym sezonie? Xd