Komentarze użytkownika Furgunn

Hajto do 10 min zdążył podsumować oba zespoły ich założenia taktyczne oraz formę poszczególnych zawodników w meczu xD

Który mecz na dziś wybieracie? nie mogę się zdecydować :D

Wypad z LM z tą Barceloną

To mój ulubiony zawodnik, zasługuje na nowy kontrakt. Jego akcje w naszym polu karnym palce lizać. Profesor defensywy. Nie mogę się pozbierać po stracie Mustafiego, odejścia Luiza nie przeżyje.

@JacOsc: w obu przypadkach jednak coś nie działa w głowach naszych zawodników.

A taki pewnien mecz z Newcastle ktoś pamięta?

@kwiatinho: a może nie.

@Dominik11: nie życzę temu klubowi porażki. Chce zmian, a dotychczasowe nic nie wnoszą

Dziś wpiernicz i żegnamy się z Artetą. Miłej niedzieli

Arteta nadal w klubie?

Żadnego deja vu!

Nareszcie Pepe

@kuade: grał w fortnite :p

Arsenal potraktował go tak jak na to zapracował. Zdecydowanie o 2-3 lata za późno się go pozbyliśmy...

Do chelsea z nim!

Słabiutko to dziś wygląda. Elneny i Auba do zmiany

Nie ma litości Pep

Guardiola zwalnia Artete

No i się posypało

Oby to szybko wyrzucił z głowy bo będzie źle..

Kurde ale błąd...

Nasi zawodnicy pokazali charakter broniąc dziś wyniku, na dodatek grając w osłabieniu.

Serio? Nawet im się nie spieszy? Żałosne

Właśnie przez takie zaangażowanie naszych zawodników. Przez decyzje naszego trenera szanowanego, nie zasługujemy na nic więcej jak ta walka o utrzymanie. Jesteśmy śmieszni

Po co tu bronić wyniku? 1:1 i myślą że to wystarczy? Już lepiej spróbować coś zdziałać i narazić się na ta kontre i nawet stracić bramkę.. Wszystko jedno...

Leno gra na czas...

Może oni wolą grać w 10?

Teraz jeszcze samobój Luiza i mamy wszystkie punkty wypełnione. Później wywiad "sorry boss zawiedliśmy Cię"

David Luiz, jesteśmy uratowani...

Następny idiota..

Czerwo musi być!

Mówiłem że strzelą, wygramy ten mecz!

Zaraz coś wpakujemy izi

@noth: niestety masz dużo racji

Liczyłem, że dziś jednak wygramy.

@thegunner4life: nie grają.

@mikbla92: wpada w ucho mimo swojej prostoty

Ja bym to odgwizdał :D

Karny!?

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Big Sam znalazł już pracę.