Komentarze użytkownika Garfield_pl

Szerszenie*

Dawać Szerzenie, pokąsać ich jeszcze, może to dziś :D

@KapitanJack10: xD dobre, dobre.

@Elastico07 napisał: "To nie troll.To naiwny optymista."
Optymista tak, naiwny nie :) zastanawia mnie dlaczego tak niektórych to boli, że wierzę do końca zawsze. To że nie mieszam z błotem po złych meczach, nie oznacza że mnie nie wkurzają, ale do okienka nic z tym nie da się zrobić, więc trzeba wspierać. Niech każdy gra jak najlepiej, wywalczą awans do LM, ceny za Mustafe i innych dzięki temu podskocza i może być bardzo udane zakończenie sezonu :) jak drużynie nie idzie to trzeba wspierać jeszcze mocniej.

@damianARSENAL: uwierz mam gorzej, jestem na etapie gładzi :/ nic chyba gorszego nie ma, a potem malowanie, panele i dopiero meble, zdecydowanie mogłaby to być przerwa na repki, to by mnie nic nie odrywało:D no ale muszę być wcześniej gotowy bo nie jest powiedziane, że córka sobie nie wymyśli wcześniej na świat zawitać :D ale fakt najlepiej mieć zajęcie po przegranej, i nie mieć czasu zaglądać nigdzie, a potem ciśnienie zejdzie, i kolejny mecz tuż tuż :)

@cwalin napisał: "Nie mogę przetrawic wczorajszej porażki.Jedno jest pewne.Takie mecze się pamięta długo.No nic jedziemy dalej."
Niech będzie zapamiętany na koniec sezonu, jako ten mecz który pozwolił nam wrócić do LM, bo chłopaki się zepną na ostatnie 11 kolejek. Tego życzę nam wszystkim, a potem możemy o nim szybko zapomnieć ;)

@Gunner915 napisał: "od samego poczatku, klocilem sie z nim jeszce za Wengera xD"
Kłóciłeś się ze mną? Nie pamiętam :D czyli musiałeś źle mówić na Papcia, nieładnie...

Ten komentarz był dla beki, ale reszta to żaden trolling. Jak już nieraz mówiłem, to że nie płacze i nie wyzywam klubu, piłkarzy i zarządu, tylko im kibicuje i życzę, żeby z każdym tygodniem było lepiej, nie oznacza że jestem trollem. Jestem wiernym kibicem, który porażki przeżywa, ale nie zniechęci mnie żaden wynik, nie odpuszczę bez poważnego powodu żadnego meczu, nawet jakby Arsenal spadł 3 ligi w dół. To że tutaj pseudoeksperci biadolą non stop i marnuja swoją wiedzę w sieci zamiast podbijać świat futbolu, nie interesuje mnie. Ja wierzedo końca, i nadal do 4 miejsca niedaleko, wszystko możliwe. Jeśli dla was wiara w drużynę i kibicowanie do końca to trolling, to czym jest wasza obecność tutaj i podawanie się za kibiców AFC? Bo ja mam wrażenie, że to nie jest już strona kibiców, tylko mędrców i najlepszych ekspertów od finansów zarządzania skautingu itd., no i przy złych wynikach dodatkowo liga hejterow, którzy deklarują miłość do klubu :D

No i zaraz już tylko 10 pkt do 3 miejsca :) szkoda że nie gramy w lidze w ten weekend. Końcówka sezonu będzie emocjonująca :D

@FabsFAN: za to Ty w ogóle :)

@Dominik17: jednak są jeszcze kibice na tej stronie, tacy jak ja. Wiadomo, że porażka boli. I zagraliśmy słaby mecz, ale nawet Klopp i Pep przegrywają, nieraz niespodziewanie taka jest piłka. Zrobił sie tutaj piziom taki jak na Lfc kiedyś i hest to bardzo przykre, że tyle gimnazjalnych komentarzy tutaj. No ale napinacze internetowi tak już mają, bo to sieć, więc są kozakami i ekspertami, bo przecież nikt ich nie zna...

@Armata500 napisał: "Trudno, stało się i nie ma co teraz płakać nad rozlanym mlekiem. Tak to już jest, nie zawsze zdecydowany faworyt wygrywa. Oczywiście, że wczorajsze spotkanie było bardzo złe w naszym wykonaniu. Przegrana w takim stylu z niżej notowanym rywalem grając u siebie, mając wygrany pierwszy mecz na wyjeździe to bardzo duża niespodzianka i kompromitacja. Ale to jest piłka nożna do cholery, takie rzeczy się zdarzają. Tym bardziej, że mówimy tutaj o Arsenalu. Drużynie, która jest ciągle w przebudowie i szuka swojej tożsamości pod batutą trenera, który pracuje tutaj od zaledwie kilku miesięcy. Czy jestem smutny? Tak. Czy jestem zły? Tak. Ale nie zamierzam obrażać i wyzywać piłkarzy i trenera za tą niespodziewaną porażkę. Krytyka owszem, jest nawet bardzo wskazana, bo zagraliśmy źle i nie powinno tak to wyglądać, ale też trzeba zachowywać jakiś umiar i nie popadać w jakieś absurdy. Odpadliśmy, życie, ale jest nadal o co walczyć w lidze i będę wierzył do końca, że możemy zająć miejsca 4-5 na koniec sezonu. Jeśli nie, trudno, będę tego wymagał w przyszłym sezonie i po przepracowaniu całego okresu przygotowawczego przez Artetę i jego sztab.

Ci, którzy najpierw wychwalają Artetę pod niebiosa, a po takim meczu jest dla nich zerem i ci, którzy krzyczą "Auba król, Auba król", gdy strzeli pięknego gola, a 5 minut później go wyzywają i obrażają, bo pudłuje w dobrej sytuacji, co ma prawo się zdarzyć, bo jest tylko człowiekiem do cholery, a nie robotem i każdy się myli i jednocześnie zapominają o tym, że bez Auby i jego goli bylibyśmy kompletnie w czarnej dupie, gardzę wami. Ludzie bez jakiegokolwiek szacunku, banda żałosnych i obrzydliwych hipokrytów, którzy w czasie meczów i kilka dni po nich powinni mieć odcięty Internet, bo zrzygać się idzie czytając niektóre komentarze."
Nic dodać nic ująć, bardzo dobrze napisane, niestety i tak nie zrozumieją.. Plusik zasłużony, podpisuję się pod tym komentarzem.

@piter1908: rozbawiłeś mnie tą analizą stylu Artety, bo w tym meczu nie potrafiliśmy się przebić przez obronę Olimpiakosu i podejmowali zawodnicy złe decyzję, i nagle stwierdzasz że tak będziemy grać. To proponuję posłuchać czasem wypowiedzi Artety i pomyśleć, bo sam powiedział że najpierw poprawić musimy grę w obronie, żeby zacząć grać ofensywnie w przyszłości, ale prędzej ten mecz był wypadkiem przy pracy, niż wg Twojej wersji ostatnie zwycięstwa. Tutaj ludzie wypływają wyżyć się pod pretekstem porażki czy słabej gry i głęboko mają tak naprawdę drużynę. Po prostu mogą pozgrywać ekspertów i przerzucać się komentarzami kto bardziej pocisnie po zawodnikach itd., jednocześnie deklarują jak to kochają drużynę i im zależy. Zależy na porażkach, bo jak ich nie ma, to i ruch na stronie żaden. Zresztą w trakcie meczu zamiast oglądać to na bieżąco komentują mecz i od pierwszej minuty mądrości, i wypisywanie jak to przegramy itp., zapominając że mecz trwa 90 min. Ale pisałem zaraz jak ogłosili Artetę, że tutaj i tak zaraz po jakiejś porażce, slabszym meczu, będzie znów to samo, bo zwyczajnie nie potrafią dać czasu. Póki Emery był to sezon i tak na straty dawać nowego trenera, a teraz wręcz zarzuty, że Mikel zawalił sezon.

Ah te eksperckie analizy, rozkminianie budżetu itd. Sezon się nie skończył, nie wszystkie mecze będziemy wygrywać do końca, ale poprawa widoczna gołym okiem wciąż. Ciekawe że po porażce nagle wychodzą znów krytycy i mówią jaki to Arteta zły, Xhaka Oezil itd. Jakoś w ostatnich meczach nie było was, lub nie wspominaliście o nich, ale gdy tylko słabiej, to zaczyna się. Serio z tej strony robi się coś takiego jak w przypadku stron Lfc, dp, szkoda że tego nie widzą ludzie, bo zachowują się dokładnie tak samo, że skrajności w skrajność.... Szkoda..

Kurcze wojtek1880 poleciał szybciej niż się spodziewałem :D chwilę wcześniej mu odpisałem, że to kwestia czasu ;) przynajmniej maruda na jakiś czas z głowy.

@Wojtek1988: nie wiem jak możesz nazywać się kibicem AFC. Choć obstawiam, że nim nie jesteś, tylko kimś z Lfc lub utd. Tak daremnej osoby jak ty i twoje żałosne komentarze dawno nie było, w sumie od czasu jak Cie zbanowali panie Ljunberg77. Spoko i na to konto nadejdzie czas, smutne musisz mieć życie, że frustrację swoją wylewasz tutaj i tylko wtedy pojawiasz się, gdy mecz nieudany...

@1D_Sentimental: po prostu więcej cierpliwości i wiary potrzebne, no i chłodnej głowy. Mecz był słaby, stało się, ale sezon jeszcze trwa i wszystko możliwe :)

Będzie wysyp nowych kont w najbliższych godzinach :D panowie nie ważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy. Po awansie do LM, będziecie pisać, że to odpadnięcie dziś, było bardzo dobrym wydarzeniem :) no ale pewnie i tak wolicie narzekać..

@Simpllemann: tylko że podróże i mecze co 3 dni odbić się mogą zawsze tak, że nigdzie nic nie ugramy, a teraz sytuacja jasna i nawet olać FA można, a skupić się na lidze bo tylko ona może dać nam LM. Ten sezon jest tak dziwny, że do końca walka będzie i miejmy nadzieję, że damy radę, a szczególnie po tym meczu, liczę na jeszcze większą motywację.

@Slaviola: no i to jest zdrowe podejście, plusik :)

@jurasmolas44: na pewno w obecnej sytuacji łatwiej odrobić pkt w lidze niż wygrać było Le, tutaj jeszcze trochę kolejek jest, a kto wie jakby poszła następna runda. Nie ma teraz już czwartków, jest więcej czasu i trzeba gryźć trawę, bo same straty rywali nie pomogą, a wszystko możliwe, do 4 miejsca 7pkt, więc za chwilę nastroje mogą być całkowicie inne, i będą liczyć ile tracimy do Leicester ;) szkoda przegranej, ale cóż, życie.

Szkoda, ciężki mecz, zdarza się. Mamy czas teraz skupić się na lidze za wszelką cenę, damy radę awansować do LM.

Eh taki błąd

Auba!!

@GenzoArs: przecież jest dogrywka, więc jeszcze nic jasnego :D ciężki mecz, ciężko się ogląda, ale najważniejsze strzelić, przejść dalej i zapomnieć :)

@wojt3q napisał: "liczę na to, że druga połowa będzie tą lepszą, bo tak to na ogół za Artety wygląda - jedna polowa slabiutka, a w drugiej przynajmniej 20-30min dobrej gry, czasem i cała połowa."
Teraz musi być :D

Mecz trwa 90 min, spokojnie. To Olympiakos musi, a my cierpliwie, bez forsowania gramy. Teraz podkręcić tempo i zamknąć mecz.

@DawidAFC napisał: "Nigdy nie przeboleję tej utraty Gnabry'ego :("
Chciał odejść, nie był w formie i nie wiadomo czy by odpalił, a teraz te płacze. Jakby był wciąż z nadwagą i nic by jje pokazywał, byłby pocisk po zarządzie itd. Nie jest już naszym zawodnikiem,a teraz pisanie o tym, że wstyd było go oddać jest totalnie bez sensu, nie tylko w Arsenalu są takie historie, nie ma co narzekać, życie idzie dalej. Lepiej liczyć na to, że my kiedyś zrobimy taki biznes za grosze, ktoś, kto w Arsenalu wypali :)

Ale pech Fabiana...

A ludzie stwierdzili że po meczu w pierwszym kwadransie :D oczywiście wszystko może się zmienić, ale zawsze beka jest, gdy się czyta takie stwierdzenia, gdzie mecz trwa co najmniej 90 min.

@ziom: Arsenal rozegrał 3 mecze w ciągu tygodnia, a Everton odpoczywał 15 dni, więc widoczna była różnica w siłach, no i dochodzi jeszcze podróż do Grecji. Wiadomo, że mimo tego, to przygotowanie fizyczne przez Emeryego nie było dobre, ale się poprawili. Taki Saka grał ostatnio w każdym meczu i musi dopaść kryzys, chłopak ma 18 lat i zdarzą się mu nieraz słabsze mecze. Bekowe było to, że po tej słabej połowie pojawili się ludzie, płacząc że to słaby obrońca :D jak szło mu dobrze to nie narzekali...Gra tam z przymusu, ale radzi sobie dobrze, czekać na Tierneya i Saka pokaże na skrzydle swoje prawdziwe umiejętności :)

@mlody323323: nie zauważyłem ;) i używaj opcji odpowiedź, wtedy nie przegapię, gdy mi odpowiadasz ;) zobaczymy kogo kupimy, Upamecano chętnie bym zobaczył, bo śledzę ostatnio jego występy i mógłby bardzo nam pomóc, no ale wszystko zależy od finiszu, o Tahu nie wypowiem się, bo zwyczajnie nie widziałem go w akcji.

@mlody323323: dlatego napisałem, że pozostanie ofensywny, pozwala na naprawę najważniejszej formacji w rym momencie, czyli obrony. Liczę na to, że dzięki Artecie, podpiszą, a wtedy kupujemy porządnych obrońców i zaczniemy się rozwijać.

@AlexVanPersie: rzadko się z Tobą zgadzam, i jedynie końcówka mi nie pasuje, ale masz plusika,zasłużyłeś dziś :)

Są 3pkt po ciężkim meczu, teraz trochę odpoczynku, klepnąć awans do 1/8 LE i skupić się na lidze, terminarz nie jest zły. Niech wraca Tierney, żeby odciążyć Sake, bo chyba Koła wypada, i będzie dobrze. Walka była i udało się, nie zawsze będzie łatwo. Oby udało się mimo tak kiepskiego sezonu, zdobyć awans do LM i dzięki temu zatrzymać Aube i Lace, i zostanie inwestycja w obronę, a potem już szlify, i włączenie się powoli do walki o mistrza.

Brawo kanonierzy!! Jedziemy dalej, niepokonani w 2020!!

Auba!!

Auba!!

O co lament, jest jeszcze druga połowa.. Bramki głupio stracone, ale nadal wygrana możliwa. Jedziemy z nimi :)

Auba!!