Komentarze użytkownika Garfield_pl

@Slaviola: plusik za podejście, zgadzam się ze wszystkim :)

@dtdtdod: to po prostu przygladaj się, szybko wyłapiesz, o co mi chodzi. I żeby nie było, nie wiem jak z Tobą, bo e zasadzie pierwszy raz dziś widzę twoje komentarze, więc żebyś do siebie nie brał :) a każdy ma swoje zdanie, i mieć może. Ty nie masz argumentów żeby temu zaprzeczyć więc, każdy ma swoją racje :)

@dtdtdod: ale ja nie będę szukał teraz cytatów i podawał przykładów, bo te osoby same wiedzą o kogo chodzi, może za krótko śledzisz stronę, też nie robię sobie zapisków bo mi to lotto, stwierdzam fakty, a tak po prostu jest tutaj. Nie podam Ci procentowo ile jest chorągiewek, ale zdecydowanie większość dla mnie, kilku użytkowników trzyma się swojego zdania, czy dyskutuje sensownie, a reszta zależy od dnia i meczu. Chcesz to przeszukuj profile, mi się nie chce, chorągiewki same wiedzą jeśli nimi są :)

@Mihex: jakbyśmy przegrali, założę się że byłaby lawina, i zarwali by noc, ot taka subtelna różnica. Czy to LM, czy LE, czy PL, zawsze tak tutaj jest.

@dtdtdod: ile można? Przejrzyj komentarze po Watford to zobaczysz;)
@Alonso: nie wymyślam sobie, stwierdzam fakt, że przy wygranej, lepszym okresie itd ruch jest kilka razy mniejszy niż po porażce, i o tym pisałem przed meczem, i zawsze mnie to bawi, bo luziom najłatwiej jest krytykować, a gdy wylewają się masowo, to już w ogóle, każdy chce mądrzej napisać i pojechać po obiekcie krytyki :)

@dtdtdod napisał: "Wiadomo, zawsze ci co piszą "Emery Stay", później piszą "Emery Out". powtarzam: Zawsze! To są te same osoby, nie ma możliwości żeby to były zupełni inni kibice. Przecież nas tutaj tak mało..."
Bo w większości przypadków taka jest prawda, więc z tym sarkazmem tylko po części Ci wyszło :D

@Bednar: niestety, i ktokolwiek by nie przyszedł to będą to samo robić. Ot takie miejsce do odreagowania sobie znaleźli i frustrację zawsze wyrzucą z siebie, pod pretekstem niepowodzeń drużyny :D

@Alonso: po przegranej czy remisie są co sekunde komentarze :D dziś o tym pisałem, że czekali niektórzy na porażkę, a że nie wyszło, to ich nie ma, i będą czekać do niedzieli, może wtedy się im poszczęści :D

Szybko po wygranym meczu skończyły się komentarze na stronie, jakie to przewidywalne :)

Tak w ogóle, to tytuł newsa wychodzi na to że jest kompletnie nie na miejscu, patrząc na komentarze :D

To kto mi powie jaki styl ma utd, oczywiście jeśli ogląda ten ich mecz, grają u siebie z Astana, bo w tym sezonie chaos póki co i efektów wielkich nie ma.

@lays: ale jak Emery chce grać od bramki, i uparcie stawia na to, to tutaj go ciśnie się że po co, ale jednocześnie wymienia się Kloppa że miał dziurawą obronę, ale stawiał uparcie na pressing itd., ale już Emery nie może próbować. Grał uparcie tymi samymi źle, rotuje źle, nie zmienia taktyki źle, zmienia źle. Sami tutaj piszą ludzie od skrajności do skrajności a są tylko widzami, za to najmądrzejszymi. Ciekaw jestem co by gadalioo zwolnienu Emeryego, nowy trener też nic ciekawego nie pokazuje i co wtedy? Dlaczego po prostu zamiast filozofowania bez sensu, nie dacie czasu, powtarzam tego czasu z nowymi zawodnikami. Może po powrocie obrońców zobaczymy żelazną 11, w jednej czy dwoch formacjach i styl ktory za tym przyjdzie? Nie da się tego stwierdzić póki, to sie nie wydarzy. Najłatwiej krytykować i grać ekspertów, bo się wyżyć można za wszystko, ale czasu dać ciężko. I ta hipokryzja gdy śmieją się tu ludzie z UTD czy Chelsea, potem robia to samo, lub nagle wręcz chwalą tamtych po 5 kolejkach, gdzie za następne 5 znów będą się śmiać.

@Simpllemann: realnie ocenić będzie można go ocenić po sezonie, lub jak mówiłem zwalniać, jeśli będzie stracone wszystko i wtedy po prostu( o ile będzie jakiś sensowny dostępny) zatrudnić nowego trenera, ktory będzie mógł dograć sezon i się przygotować do okienka itd. Na tą chwilę kompletnie dyskusja nie ma sensu, a że media spekulują, no to przecież dla nich idealny temat, a o Arsenalu uwielbiają pisać negatywnie, bo masa kibiców to zarabiają na tym. Póki co mamy mimo słabego okresu 2 pkt straty do 2 miejsca, 1 miejsce w tabeli LE, i przegraliśmy 1 mecz na wyjeździe. Wszystko może się poprawić w ciagu następnych kilku kolejek, po powrocie zawodników, i podstawa i ławka się wzmocni, skład poszerzy, serio dajcie czas.

@thegunner4life: pracownika rozlicza się za pracę wykonaną, a to nie porównanie, tylko w każdej pracy możesz mieć podobną sytuację oczywiście proporcjonalny rozmiar wymagań i możesz jej nie wykonywać najlepiej póki po swojemu nie ułożysz, bo to wymaga czasu czyż nie? Np możesz być ksiegowym, poprzedni zostawił bałagan w papierach itd. I zajmie Ci rok sprzątanie tego i wprowadzanie swoich zasad, ale nie wszystko zawsze po myśli idzie, może Cie opóźnić,przeszkodzić. I albo dostajesz czas, albo zwalniają Cie i następny ma do sprzątania bałagan po Tobie i twoim poprzedniku.

@ChatCrapGetBanged: dobre, dobre :D ale wuefisci to do utd, chelsea, tam lubią eksperymenty :)

@Simpllemann: Arsenal jest nadal w przebudowie, wiele osób zapomina co pisali niedawno, ale tutaj jakoś tak popularne jest narzekanie wieczne i plusiki za to kto więcej narzeka. Wiadomo, że obrona kuleje, i będzie wymieniona, nie jest powiedziane, że zaraz nie odpali porządnie gdy boki wrócą, to może i Sokratis z Luizem będą nie do przejścia. I też nie nastąpi to od razu ( choć byłoby super), ale parę meczów potrzebują żeby wejść w rytm, nikt nie wie, jak zaczniemy grać, może pewność będzie większa, to i ataków więcej, i odciążenie od błędów, ale nie dowiemy się, póki nie wejdą do składu, więc wszystko to czas. A skoro tak radykalni są niektórzy, to życzę im takiej pracy, gdzie dostaną wybrakowane środki do pracy, a po paru źle wykonanych zadaniach wylecą, bez możliwości pokazania się z najlepszej strony :) wszystko wymaga czasu, Emery wie na czym stoi, zarząd wie czego chce i na koniec sezonu podejmą decyzję. Chcecie trenerów którzy będą grać nawet ultra defensywnie, a nie koniecznie uda się im to w PL, bo ja nie. Ale zmieniać trenera będę w maju, jeśli zawiedzie, a nie na początku sezonu,gdzie wszystkie drużyny mają wieksze lub mniejsze problemy.

@Elastico07: Dajcie mu trochę czasu w tym sezonie, bo gadacie ile tu jest,a zobaczcie ilu zawodników wymieniliśmy, a nadal sporo do wymiany. Potrzeba czasu na zgranie ich z resztą drużyny, część jeszcze nie zagrała ani minuty, kto wie, co będzie za dwa / trzy mecze. Najpierw płacze w okienko, a po nim zachwyt, teraz płacz o styl, ale jak się rozbujamy, to będzie znów w drugą stronę. Żadna drużyna nie jest jeszcze w formie, ale marudzicie. Jakby była wygrana z watford 2:0 to byśmy tutaj czytali. STYL nie jest ważny, to przyjdzie, w następnych kolejkach, wygrana na wyjeździe, lepiej niż caly poprzedni sezon, bla,bla bla, ale tak to krytykujecie. Dziś kompletnie styl nie miał znaczenia, mecz był po prostu do odegrania, nawet kosztem porażki, zagrały rezerwy i młodzi głównie, dostali młodzi lekcję, oby wyciągnęli wnioski ( szybsze decyzje o strzale, lepsze decyzje w kluczowych momentach ataku), gdzie mają się uczyć, ewentualną przegrana nic by bie robiła. Nagle zmienia się podejście, wczoraj jeszcze płacz że młodzież się nie nadaje,jest tragiczna, dziś już głosy o Saka w podstawie. Ochłońcie trochę...

@kamil47 napisał: "Kibice czy dupy wołowe co tylko potrafią w życiu narzekać bo sami swoje życie przegrali?"
Zjedzą Cię za to zaraz :D

@thegunners101 napisał: "Saka zasługuje na minuty z Villą. Przekonuje bardziej od Nelsona, a grając młodzieżą w tym sezonie lepiej wychodzimy z wynikiem."
To ja już nie kumam, do wczoraj ludzie tutaj wypisywali,że nie mamy ławki, młodymi nic nie ugramy,a dziś już głosy żeby Saka do podstawy itd. A potem pretensje że Emery tyle kombinuje, nie ma konkretnej 11 itd. Przecież on czyta komentarze tutaj, i robi co może żeby wszystkich zadowolić, ale nie ma możliwości takiej :D

@executer1: bo ma, spokojnie rozkreci się :)

xD

A po pierwszej połowie chciałem zmienić go:D

Saka!!

Dawać Ceballosa i Pepe na drugą połowę, trzeba trochę rozbujać przód i nie będzie źle. Brakuje spokoju przy decyzjach i dryblerów.

:D akcja młodzików

Ceballos i Pepe musza wejść, bo rozegranie leży, a młodzi trochę spłoszeni, choć już 2 mogło strzelić :D

Adolf trenuje eintracht, nieciekawie :D

@Simpllemann: pochwaleni tutaj? Raczej nie pojawi się za wielu użytkowników zwyczajnie, bo popsują im przemówienia dobrym wynikiem :D

Miczitarian jakiś u nas ponoć grał, kolega mikiego? Ponoć też w Romie na wypożyczeniu :D

Beka będzie jak zagrają jak profesura :D spodziewam się wtedy, żądania przez społeczność k.com ustawienia takiej defensywy z AV :D

Nowy news, mecz za 45 min, a ruch żaden :) Czekają tylko na negatywny wynik i będzie wylew :D

Mustafi zatka usta hejterom :D za to ławka mocarna :)

@losnumeros: z tym programem racja, bo za dużo się uczą i ja wiem że nie zwracają uwagi na to jak się mówi, bo pojedyncze słówka rozumieją i da się domyślić kontekstu, ale gdy rozwiaja między sobą, raczej robią to składnie, może skracają słowa, urywaja końcówki, i dlatego z boku, dla nas wydaje się, że mówią bez gramatyki, ale znasz kogoś kto po polsku mowi " kali iść, kali pić "?, dla obcokrajowca może tak brzmieć czasem polski, gdy słyszy rozmowę ziomków,ktorzy znają się lata i rozmawiają po swojemu. A co do szkół, ja chodziłem do podstawówki na wsi, początki angielskiego na kółkach po szkole plus gry, gimnazjum w mieście ale nie jakimś dużym i angielski miałem na dobrym poziomie, wymagajacy nauczyciel, też więcej gramatyki, a słówka z lekcji, były ćwiczenia do książki i zawsze mówił, żeby sobie starać się coś czytać, szukać. Za to liceum miałem w niezłej szkole, ale angielski już tak nie był wymagający. Największy błąd szkoły polskiej jesli chodzi o języki, to bardziej powtarzanie,co szkoła od początku. Wg mnie gramatyka powinna być ta podstawowa na poczatku ( do 8 klasy chyba teraz) a potem słownictwo, troche z każdej dziedziny życia, żeby sie dogadac, ćwiczyć dialogi,czytanie, rozumienie, pisanie.

Zacząłem pol roku temu holender w collegu, są to lekcje za które płaci gmina ( pare lat temu chodziłem prywatnie,potem brak czasu), są ludzie roznych narodowości, poszedłem od podstaw, choć mam duzo większy zasób słów i wiedzy, ale dla przypomnienia. W tej szkole cale zajęcia są po holendersku, wszystkie ćwiczenia, zabawy,jak dla dzieci, książka z obrazkami, ćwiczenia online. Ucze sie holenderskiego tego poprawnego,a w pracy czy sklepie słyszę już ten bardziej lokalny( tu często co miejscowość inny dialekt i sami ze sobą się dogadać nie mogą) i czasem jak zapytam w pracy, że w szkole było coś tak czy tak, to nie potrafią wyjaśnić. Dzięki temu,że wszystko po holendersku nie masz wyjścia i zawsze czegoś się nauczysz, ale bez nauki w domu nie ma szans na progres,a im starszy człowiek tym oporniej wchodzi, chyba że ktoś stworzony do języków.

@pauleta19 napisał: "Gdybyśmy mieli klauzulę wykupu powyżej jego wartości rynkowej na przykład 70 mln to byłbym bardzo zadowolony. To nie jest dobrze skonstruowana umowa, jeżeli nie stoimy na uprzywilejowanej pozycji ponad innymi klubami, gdyby nawet Real zdecydował się na sprzedaż."
Klauzuli nie wiadomo czy nie ma, ale nawet jeśli jest wszystko zależy od Ceballosa. Deklarował jasno, że chce dostać szansę w realu,więc jeśli taką dostanie,temat zamknięty. Jeśli natomiast nie dostanie, to jeżeli u nas dostanie zaufanie, wsparcie i uwielbienie od kibiców, będzie liderem, to klauzula nam niepotrzebna, bo to on sam zdecyduje a pobyt w Arsenalu stawia nas w uprzywilejowanej sytuacji. Wszystko okaże się po sezonie, nie wcześniej i wszystko jest możliwe, a sama kwota transferu.... Wiadomo, że nie będzie mała, cokolwiek by było ustalone, tylko co jakby był obowiązek wykupu za 70 np. A okazał by się niewypałem? Przecież plucie na zarząd byłoby tutaj przez rok...

@patryksz: a widzisz dałem się złapać, myślałem o slangu, a powieliłem gafę, oczywiście że chodziło o slang :) szkoda,że nie można edytować :/

@losnumeros napisał: "Wiem co mówię, bo znajomi byli w Anglii i mówili, że sami mieszkańcy mówią sloganami nie patrząc czy zdania są logicznie układane."
Głupoty gadasz, bo slogan to nie język, to tak samo jak w polskim gadasz sloganem czy gwarą. Tak samo większość nas nie mówi perfekcyjnym polskim, ale nie zastanawiasz się nad układaniem zdań, bo od dziecka się tego uczysz i nie myślisz o gramatyce. A slogan to slogan, w szkole masz sie uczyć wszystkiego, jeśli chcesz się nauczyć obcego języka, a to że rodowity niemiec, anglik czy holender gada po swojemu to co innego. Idąc tą drogą jak ktoś chce się uczyć i liczy tylko na to co da nauczyciel w szkole, a potem cały tydzień nie zagląda do książek, to nawet jakby Ci dawali co lekcje 300 słów do nauki, to i tak się nie nauczysz. Gramatyka jest ważna, bo podstawowe czasy musisz wiedzieć jak budować, uczy Cie jak dane sylaby, głoski wypowiadać, dlatego masz przykładowe słówka, a reszta była w książkach, czytanie,pisanie,budowa zdań, i wplatane słowa. Jak ktoś nie wykazuje chęci to wymówka po co to,jak anglicy sami nie używają, jest daremna. Może znajomi sami nie znali i gadali po polsku lib łamanym angielskim,więc anglicy się dostosowali, lub może pracowali z tymi mniej wykształconymi, bo to też robi różnicę. Co jak co ale angielski jest wszędzie i nie jest problemem sobie włączyć lekcje z yt, itd.

@NineBiteWolf napisał: "W Holandii i krajach skandynawskich tak jest i radzą sobie. ;]"
W Holandii rzadko dubbingują seriale, większość jest w oryginalnym języku + holenderskie napisy.

@JanikK: nie umiem tego wytłumaczyć i pojąć, bo angielski teraz to nawet nie mus, tylko normalność i jestem przerażony, gdy do Holandii przez agencję przyjeżdżają ludzie po maturze świeżo albo i przed, i po chwili widzę, że może jeden na 20 coś rozumie, to jest przerażające, serio. Jednocześnie wumagania mają, jakby byli nie do zastąpienia :D @Mixerovsky: no nasze błędy to bolączka i mam nadzieję, że je wyeliminujemy szybko, lepiej takie błędy na początku, niż w trakcie.
@losnumeros: dobra dobra, tylko żeby gramatykę ćwiczyć musisz znać słówka, a to nie jest niszowy język. Uczą się do matur, kontakt z językiem jest wszędzie, reszta to chęci. Patrząc na to jak świat się kręci języki są istotne. Nie znam perfekcyjnie angielskiego, i co chwilę poznaję nowe słowa, itd., choć w Holandii i tak nie nauczę się angielskiego dobrze,bo sami mówią tak jak my. Ale człowiek się uczy. Zacząłem na nowo holen, choć do życia i pracy aż tak potrzebny nie jest znając angielski, ale wiem, że dzięki temu lepsza praca i perspektywy na powrót do polski też lepsze, bo czesto firmy szukają ludzi z tym językiem. Parę miesięcy temu miałem już wielką szansę na nową pracę, więc przycisnąłem z językiem, bo angielski to było za mało, ale polska firma, z którą mieli holendrzy podjąć współpracę tak zaczęła na koniec mieszać, że stracili zaufanie i moje stanowisko nie powstało, ale dzięki temu kopowi teraz język coraz lepszy, kontakty zostały i są na przyszłość perspektywy. Dlatego oprócz jakichkolwiek studiów, języki niech każdy szkoli, bo czy to wczasy, czy praca zawsze doceniają bardziej, i kontakty, rozwój dużo łatwiejszy. :)

@Mixerovsky: nooo są mają tyle samo pkt co pół tabeli, faktycznie argument, po weekendzie mogą być w 2 dziesiątce równie dobrze. Na tym etapie tabela kompletnie nie ma znaczenia, ale ok, jeszcze bym zrozumiał strate 5 pkt do nich,ale mamy tyle samo, teraz zaczyna się granie na kilku frontach i tabela zacznie się klarować. Na ta chwilę nic nie znaczy. Jak chelsea z live zremisuje, a reszta wygra już zagęszcza się jeszcze bardziej. Na ta chwilę gadka bez sesnu.

@Gunner18AFC: najwięcej angielskiego za małolata uczyłem się z gier. Rzadko były spolszczone,a żeby się posunąć dalej w grze trzeba było wiedzieć co oznaczają dane slowa, podpowiedzi, dialogi. Więc słownik leżał obok i wiedza wchodziła, potem coraz wiekszy dostęp do filmów z napisami i szło. Naprawdę nie rozumiem dlaczego teraz tak wiele osób nie zna angielskiego ( niemieckiego), skoro w szkole się uczą i zdają maturę, a język ten jest wszędzie. Fajną rzeczą jest w Holandii to, że w tv wszystko leci w oryginalnym języku praktycznie, a napisy holenderskie od bajek po filmy, wiadomości itd. Ludzie w każdym wieku dzięki temu znają angielski, niemiecki, francuski. Tych dwóch ostatnich unikają, ale po angielsku nie ma problemu z komunikacją. Nie mając innej możliwości w tv uczą sie mimo woli.