Komentarze użytkownika Geble

zuczek1987

Nie załamuj mnie, wiadomo, że nic mi nie kazałeś, bo nie możesz mi nic kazać. Chodziło mi o to, że nie wiadomo dlaczego zacząłeś coś pisać żebym sobie sprawdzić jakieś źródła, a przecież nic wcześniej o tym nie pisałem.

Kompletnie nie rozumiem Waszych argumentów o buntowaniu zawodników. Nawet jeśli go zbuntowali to co ma jedno wspólnego z drugim ? Przecież to zarząd go sprzedawał, a nie on sam siebie. Najlepszy przykład, Luka Modric. Chciał odejść, mówił o tym otwarcie, a jednak Koguty go nie sprzedały. Proste.

zuczek1987, botofator

Nie załamujcie mnie. Chodziło mi o to, że zuczek1987 kazał mi podać jakieś źródła nie wiedzieć czemu. Przecież o niczym takim z nim nie pisałem. Wystarczy dobrze przeczytać każdy mój post

stanyal

Oczywiście, że nie każdy chce rezygnować ze swojej pensji, ale tutaj sytuacja była zgoła inna. Otóż Fabregas doskonale wiedział, że Barcelona nie wyłoży za niego ani eurocenta więcej dlatego sam zdecydował się na taki krok. Barcelona nie miała zamiaru przekraczać swojego dopuszczalnego budżetu na transfery i jej się to udało.

MiEvo

Nareszcie, brakowało mi takiej osoby jak Ty.

"Ciekawe ile razy byli na Camp Nou, że tak się zakochali ;/" - mój faworyt :)

zuczek1987

Przeraża mnie poziom Twojego rozumowania. Masz już swoje lata (sądzę tak po nicku), a zachowujesz się jak nastolatek.

Pisałem o podaniu mi źródeł mówiących o tym, że zarząd nakłonił Fabregasa do dołożenia z własnej kieszeni, a Ty ni stąd ni zowąd każesz mi szukać źródeł jak to Barca źle się zachowywała w stosunku do Arsenalu.

Messi i sterydy to po prostu podanie przykładu jakimi argumentami "rzucali" tutaj niektórzy użytkownicy kilka miesięcy temu. Miało się one nijak do przebiegu rozmowy, o to mi chodziło.

Peace

zuczek1987

Ok, ale co ma piernik do wiatraka ? Ja o jednym, Ty o drugim. Zaczyna się. Dziwne, że jeszcze nikt z Was nie przytoczył argumentu, że to pewnie przez to, że Messi brał sterydy. Chyba za wczesna pora, większość młodzieży jeszcze w szkole.

stanyal

Jeśli nie masz żadnego źródła potwierdzającego Twoją tezę, to możesz sobie ją, za przeproszeniem, w dupę wsadzić, ot cała prawda. Nigdy nie było żadnej wypowiedzi mówiącej o tym, że zarząd nakłania Fabregasa do dołożenia z własnej kieszeni do transferu. Nigdy też takowej nie będzie, bo każdy zdrowo myślący człowiek wie, że to była jego świadoma decyzja, na którą wpłynęło wiele czynników, na czele z chęcią gry wraz ze swoimi przyjaciółmi.

Topek

No pewnie, przecież każdy w miarę ogarnięty kibic sportowy doskonale wie, że to Xavi negocjował warunki na jakich Fabregas dołączył do Barcelony. Na kilka dni został przecież dyrektorem do spraw sportowych w celu pozyskania Cesca...

Kompletnie nie rozumiem jak możecie myśleć, że to Xavi jakkolwiek wpłynął na rozwój sytuacji.

zuczek1987

Jestem wręcz pewien, że połowa z tych rzeczy, które czytałeś przed transferem Fabregasa była czystym wymysłem dziennikarzy mającym na celu zwiększenia nakładu, który w przerwie miedzy rozgrywkami jest bardzo słaby.

stanyal

Znowu stary, oklepany temat. Nie będę odpowiadał pytaniami na pytanie, ale aż się o to prosisz. Byłoby to dość dziwne gdyby RvP szukał u Parka DNA, ponieważ Koreańczyk nigdy nie miał okazji trenować wraz z młodszymi zawodnikami Arsenalu.

Założenia mu koszulki nigdy nie chwaliłem, wręcz potępiałem.

Ostatnią kwestię pozostawię bez komentarza. Chyba wymyśliłeś to teraz na poczekaniu. Nikt nigdy do niczego go nie namawiał. To była jego dobrowolna decyzja.

Jak to mówią, punkt widzenia zależy od punktu widzenia, ale czasem trzeba zachować resztki zdrowego rozsądku i na chłodno przeanalizować sytuację.

Radziłbym niektórym dwa razy się zastanowić nad tym co piszecie. Gdy w ostatniej chwili namówiliście Parka do przeprowadzki na Ashburton Grove, pisaliście o tym jaki wspaniały ruch ze strony zarządu oraz że nie ma tutaj miejsca na zabawy bo to nie piaskownica, tylko biznes.

Teraz, gdy Barcelona postąpiła podobnie i cały czas stawiała twarde warunki i dopięła swego, piszecie o tym, że to chamskie i niegodne piłkarskiego klubu.

Jeszcze AC Milan w drugim koszyku żeby nie było za łatwo ;)

Nie bardzo rozumiem tego newsa, no ale źródło wszystko tłumaczy. Na oficjalnej stronie Arsenalu wisi przecież news jak byk mówiący o tym, że dzisiaj zjawi się w północnym Londynie w celu przejścia badań.

Z dwojga złego wolę żeby zasilił obywateli, może ktoś w końcu zdetronizuje Muły Fergiego ;)

IceMan

Easy, nie lubię po prostu wrzucania wszystkich do jednego worka. Niestety napisałeś prawdę, a po ostatnich transferach takich kibiców będzie coraz więcej.

Cóż, trzeba się powoli nauczyć żyć z tym, że zaczynając z kimś konwersację od razu uważany jestem za sezonowca.

michal19930420karino

Właśnie dlatego nie można tutaj normalnie podyskutować bo zaraz zleci się banda takich małolatów jak Ty i zacznie wyzywać kibica, który kibicuje Barcelonie dłużej niż Ty jesteś na świecie. No ale cóż, internet robi swoje.

IceMan

Chyba właśnie Twoje upodobanie do używania ironii (znowu to zrobiłeś) przesądziło o trudnościach w dyskusji. Jesteś jedną z niewielu osób tutaj, z którymi można mądrze pogadać bo znasz się na rzeczy, ale braku argumentów nie trzeba wypełniać ironią. To naprawdę do niczego nie prowadzi.

IceMan

Nie, z Tobą już kilka razy próbowałem dłużej podyskutować, niestety nigdy nie umieliśmy dojść do konstruktywnego zakończenia.

MateuszK4nonier

Aś do*******ił, zazdroszczę umiejętności prowadzenia dyskusji.

Żeby było jeszcze zabawniej, nadmienię iż Napoli to trzecia drużyna Serie A, a Barcelona wręcz ich zdemolowała, zmiażdżyła, zmiotła... Tak się podnieciłem, że zabrakło mi większej ilości epitetów żeby opisać to co wczoraj działo się na CN.

A tak na poważnie to zmierzałem do tego, że Arsenal grając z Udinese (czwartą drużyną Serie A) ledwo wymęczył 1-0, głównie dzięki fantastycznej postawie Czeznego.

I'm waaaaaiiiitiiiiinggggg :)

Oko za oko

Ja wiem, a Ty nie wiesz ?;)

Franciszek ma kontrakt do 2015r.

HellSpawn

Bzdura. Nie ma jasnej definicji wychowanka, więc zarówno Arsenal, jak i Barcelona mogą twierdzić, że Fabregas jest ich wychowankiem.

UEFA skorygowała jedną z definicji mówiącą o tym, że wychowankiem może być zawodnik, który między 15, a 21 rokiem życia spędził w danym klubie 3 sezony (bez przerwy). Oczywistym jest fakt, że stało się tak ze względu na wymóg UEFY co do ilości niezbędnych "wychowanków" w celu przystąpienie danej drużyny do europejskich rozgrywek.

Arsen258

Nie sądziłem, że redaktor może mieć tak żenująco niski poziom wiedzy na temat kuracji hormonalnej, którą przyjmował Messi. Rozumiem, że napaleni 15-letni "kibice" Realu mogą tak mówić, nie mam im tego za złe, ponieważ są zapatrzeni na idealnie ułożone włosy Cristiano.

Organizm Messiego nie wytwarzał hormonu, który odpowiedzialny jest za wzrost (Twój, a także organizm każdej zdrowej osoby wytwarza go samoistnie), dlatego musiał dostawać go "z zewnątrz".

Naprawdę rozbawia mnie do łez mówienie, że to koks. Poza tym, chyba wiesz, że od koksu to co najwyżej przybrałby masy, nie wiedziałem, że sterydy dodają umiejętności niewiarygodnego balansu ciała oraz dryblingu, nie mówiąc już o szybkości.

Arsen258

To powinna być ironia, a nie jest. To mnie najbardziej boli. Według Ciebie kto powinien dostać tą nagrodę jak nie Messi ?

Błagam, tylko nie zaczynaj mówić o Copa America, to nie ma tutaj najmniejszego znaczenia, chociaż zaliczył 3 asysty, a mógł dużo więcej gdyby napastnicy wiedzieli co robić z patelniami, które wykładał im Messi. Ale to temat na osobną rozmowę.

Sama nazwa wskazuje na to, że jest przyznawana dla najlepszego piłkarza w Europie, więc liczy się przede wszystkim Liga Mistrzów, w której Messi był bezkonkurencyjny, a także Liga Hiszpańska, gdzie wraz z Ronaldo zostawili reszte daleko w tyle.

Ośmieszył Real w półfinale, Manchester w finale, czyli podobno dwie najsilniejsze ekipy, a Wam dalej mało. Co ma jeszcze zrobić Messi żeby ludzie zaczęli go doceniać za to co robi na boisku ?

Nie dość, że strzela wiele bramek to jeszcze miał najwięcej asyst w La Liga. Znajdź mi drugiego takiego.

MateuszK4nonier

Gdybyś wiedział co to znaczy nigdy nie użyłbyś tego w kontekście drużyny piłkarskiej, no litości. Po drugie, skoro już wkleiłeś ładną definicją z wikipedii mam kolejny niezbity dowód na to aby twierdzić, że po prostu tego nie wiedziałeś. To tyle.

Nie mogę się z nikim dogadać. No to było dobre. To znaczy, że żeby się z Wami dogadać to muszę pisać najlepiej po jednej linijce tekstu, w którym będę bluzgał na Wasz klub, a potem będziemy podliczać kto użył lepszych przymiotników ?

Człowieku, zastanów się czasem nad tym co piszesz :)

MateuszK4anonier

Tak się akurat składa, że jest odwrotnie. Świadczy o tym chociażby Twoja płytka wypowiedź, w której nazywasz mnie kibicem Farsy. Wiesz chociaż co to jest Farsa ? Założę się, że po prostu podchwyciłeś to od kogoś i powtarzasz bez zastanowienia. Nie może być inaczej bo inaczej nie stosowałbyś tego słowa. Nie znasz po prostu jego znaczenia.

Kolejnym dowodem świadczącym o niskim poziomie na Waszej stronie jest fakt, że od mniej więcej 4 dni nie mogę z nikim normalnie podyskutować bo Wasze argumenty sprowadzają się do "Xavi to pedał, Messi steryd, a Farsa symuluje".

Co więcej, na naszej stronie, na której od sezonowców aż się roi, nie znajdziesz aż tylu kwiatków co u Was. M

Pozdrawiam

damcioo

Jeśli masz zamiar dalej szerzyć takie herezje to lepiej nic nie pisz bo jeszcze ktoś w to uwierzy i będzie za Tobą powtarzał.

Każdy wie przecież, że Puyol nie jest wychowankiem, a Barcelona podkupiła go od Realu Madryt...

Oj dzieci, dzieci. Gdyby ranking obejmował Europę to Barcelona byłaby daleko w tyle, bo tylko w Polsce powstała moda na nienawidzenie Barcelony. Nigdzie indziej nie można tego zaobserwować na tak szeroką skalę.

To działa tak samo jak JP. Ktoś podchwyci, powiadomi ziomka i tak w kółko, podawane dalej.

lukatoni16

Myślę, że powinieneś już za mniej więcej półtorej miesiąca znów udać się do "szkułki". Uwierz mi, nikt nie będzie Cię chciał z niej podkradać, także spokojnie.

Oczywiście, że jeśli ktoś zaczyna uczyć się gry w piłkę w szkółkach Barcelony, wcale nie oznacza to, że spędzi tam całą karierę. Sęk w tym, że Wenger nie udaje się do przypadkowych chłopców, tylko wybiera tych najlepszych i oferuje im miejsce u Siebie oraz profesjonalny kontrakt, którego Barcelona jeszcze dać mu nie może. Często w takich sytuacjach za dzieci decydują rodzice bo dla nich to ogromny zastrzyk gotówki. Właśnie dlatego ciężko u tak młodych dzieciaków o lojalność kiedy to rodzic odgrywa decydującą rolę.

Alek1992

Proponowałbym zajrzeć do słownika, a dopiero potem starać się coś mądrego napisać.

Mówisz o tym, że kibice oraz zarząd Barcelony nie mają do Was szacunku. Ok. W takim razie objawem czego jest Twój denny post, z którego aż wylewa się brak szacunku do innego klubu ?

Rzucacie jakieś śmieszne hasła: "hipokryci", "frustraci", a chyba do końca nie rozumiecie znaczenia tych słów skoro sami prezentujecie taką postawę.

Nienawiść do Barcelony powoli przesłania Wam oczy i przestajecie postrzegać świat tak jak się powinno to robić. Trzeźwo myśląc, a nie bezwiednie powtarzać coś zasłyszane od kolegi. Teraz mamy tego doskonały przykład, każdy nienawidzi Barcelony, bo tak. Bo Xavi to pedał, bo Messi wcale nie jest dobry gdyby nie sterydy, bo Ozil wciąga dupą Iniestę, bo Messi nie istnieje bez Xaviego i Iniesty, bo Xavi bez Messiego... Czasem aż ręce opadają, no ale cóż zrobić.

P.S.

Jeśli 1992 to Twój rok urodzenia to tym bardziej zaczynam wątpić, że kiedyś nastaną lepsze czasy.

Pozdro

Nikt nie lubi Barcelony, Ludzie jak ja ich nienawidzę, klasa sama w sobie... Mógłbym tak wymieniać w nieskończoność.

Widzę, że kompleks Barcelony dalej udziela się każdemu. Gdy zaczynałem kibicować Barcelonie nie było jeszcze internetu i jakoś to kibicowanie było dużo spokojniejsze, nikt nikogo nie bluzgał jak ktoś był na topie. Teraz byle pretekst jest dobry żeby komuś ubliżyć.

Wypowiedź Xaviego odnośnie DNA rzeczywiście była nie na miejscu, ale teraz już naprawdę nie widzę w niej nic nienormalnego. Tak samo nie rozumiem jak możecie zastanawiać się dlaczego Arsenal nie zerwał jeszcze kontaktów z Barcelona ? Odpowiedź jest bardzo prosta. Kto by Wam potem oddawał młode talenty z La Masii ?

A tak na poważnie to tylko i wyłącznie w Polsce ta sytuacja jest taka nadmuchana, w Polsce panuje moda na nienawidzenie Barcelony ot tak po prostu, bo wygrywają, a my nie. Szukanie spisków, coraz to nowe teorie, normalnie śmiech na sali. Czasami odnoszę wrażenie, że znaczna część użytkowników z powodzeniem mogłaby zostać światowej klasy detektywami.

Topek

Za co dziękujesz ?

Za to expect ? Oczekiwać to on może wiele :)

Topek

Słówko "confident" owszem pojawia się, ale tylko w tytule. W cytacie, w którym mówi o Cescu pojawia się już jednak "hopefully".

Tytuł trochę jak z Onetu. Po wejściu okazuje się, że Wenger ma jedynie nadzieję, że owa dwójka pozostanie.

Malenki84

Wdech, wydech, wdech, wydech, a teraz słuchaj uważnie. Szymonst to cule :)

Nie chce mi się tego wszystkiego rozwlekać na czynniki pierwsze, ale jeśli miałbym w osądzie kierować się wyłącznie statystykami to musiałbym przyznać, że Ibra miał bardziej udany sezon niż Villa. Każdy doskonale wie, że to nieprawda. Statystyki po prostu kłamią i pozwalają w łatwy sposób manipulować.

Mógłbym więc zacząć twierdzić, że Victor Valdes od trzech sezonów jest najlepszych bramkarzem na świecie bo ma najlepsze statystyki, a 90 % użytkowników się ze mną nie zgodzi.

Oczywiście nie chcę umniejszać zasług Fabregasa bo dla mnie to jest Top 3 jeśli chodzi o pomocników.

Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że pomocnik oprócz decydującego podania wykonuje szereg innych obowiązków przebywając na boisku. Szuka partnerów, rozciąga piłkę na skrzydła, nadaje tempo każdej akcji. Xavi pełni tą specyficzną rolę, że praktycznie każda akcja musi przez niego przejść. To on decyduje, w którą stronę zostanie rozegrana akcja. Iniesta ma za zadanie bardziej zrobić przewagę swoim dryblingiem i potem poszukać Xaviego, który już rozegra to po swojemu.

Tak więc opieranie się tylko i wyłącznie na statystykach ma się nijak do rzeczywistości. Owszem, oddaje w pewien sposób wielkość zawodnika, ale nie może to być decydujący czynnik.

Najgorsze jest to, że ilekroć nie napisałbym czegoś dłuższego niż kilka znaków i nie zawarł tam kilku argumentów, to nikt nie raczy mi odpisać. W zwyczaju dalej macie odpisywanie jedynie tym młodym kibicom, których łatwo "wyłowić" po sposobie pisania. Im wbijacie swoje racje i potem wszyscy razem się z nich wyśmiewacie i wrzucacie do jednego worka.

Czyli nic się nie zmieniło od roku.

Nie chce mi się tego wszystkiego rozwlekać na czynniki pierwsze, ale jeśli miałbym w osądzie kierować się wyłącznie statystykami to musiałbym przyznać, że Ibra miał bardziej udany sezon niż Villa. Każdy doskonale wie, że to nieprawda. Statystyki po prostu kłamią i pozwalają w łatwy sposób manipulować.

Mógłbym więc zacząć twierdzić, że Victor Valdes od trzech sezonów jest najlepszych bramkarzem na świecie bo ma najlepsze statystyki, a 90 % użytkowników się ze mną nie zgodzi.

Oczywiście nie chcę umniejszać zasług Fabregasa bo dla mnie to jest Top 3 jeśli chodzi o pomocników.

Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że pomocnik oprócz decydującego podania wykonuje szereg innych obowiązków przebywając na boisku. Szuka partnerów, rozciąga piłkę na skrzydła, nadaje tempo każdej akcji. Xavi pełni tą specyficzną rolę, że praktycznie każda akcja musi przez niego przejść. To on decyduje, w którą stronę zostanie rozegrana akcja. Iniesta ma za zadanie bardziej zrobić przewagę swoim dryblingiem i potem poszukać Xaviego, który już rozegra to po swojemu.

Tak więc opieranie się tylko i wyłącznie na statystykach ma się nijak do rzeczywistości. Owszem, oddaje w pewien sposób wielkość zawodnika, ale nie może to być decydujący czynnik.

malyglod

Tyle razy już to tłumaczyłem, no dobra, zrobię to jeszcze raz :) Powód jest bardzo prosty.

Fabregas to zawodnik kompletny, który zapewni Barcelonie rozgrywanie w środku pola na długie lata. To taka mieszanka Xaviego i Iniesty wzbogacona o solidne uderzenie z dystansu. Podobnie jak oni posiada genialny przegląd pola, a do tego dysponuje nienaganną siłą fizyczną.

Xaviemu lat nie ubywa, a Fabregas jest jedyną osobą, która może go godnie zastąpić. Xavi nie może już rozgrywać meczu za meczem na pełnych obrotach, pokazał to dobitnie niedawno zakończony sezon.

Keita to pomocnik, który nie nadaje się na rozgrywającego, Afellay to natomiast bardziej skrzydłowy niż środkowy pomocnik. Tak więc zostaje Iniesta, Xavi oraz Thiago. Młody naturalizowany Hiszpan rozwija się rewelacyjnie, ale daleko mu jeszcze do poziomu trójki najlepszych pomocników na świecie. Poza tym według mnie Thiago kreowany jest na następcę Iniesty, ma do tego warunki, świetny drybling oraz dobry balans ciała co pozwala mu długo holować piłkę i tworzyć przewagę liczebną.

Tak więc w przypadku przyjścia Fabregasa odciążony zostałby w końcu Xavi, a Fabregas nagrałby się do woli. Nikt nie narzekałby na małą ilość występów.

Naprawdę wierzycie w to, że Fabregas mógłby odejść do Realu ? Seriously ?

Po to kupili przecież w zeszłym sezonie Ozila, teraz Sahina, żeby teraz kupić jeszcze kolejnego ŚP i grać ustawieniem 2-6-2.

Zwykła zagrywka ze strony Mourinho, który za wszelką cenę chce zablokować transfer.