Komentarze użytkownika Gryzek

Koleś ma niezły refleks i nieźle broni strzały z bliska. Od Leno raczej lepszy nie jest. Na ławkę za czołgistę mógłby się nadać.

Jak Nowy Rok, taki cały rok :D
Szkoda tylko, że obrona to jest dramat w trzech aktach.

CIekawe kto umrze.

Świzdu, gwizdu 200 złotych poszło w piz…

Ale częstotliwość dodawanych komentarzy spadła :D

@f4bregas: Zależy kto jak na to patrzy, jakiś optymista może powiedzieć, że świętuje w sylwestra fakt, że udało mu się przeżyć kolejny rok :D

Ludzie siė cieszą z jakiegoś tam Nowego Roku, to chyba musi im być naprawdę źle na tym łez padole, że świętują rok bliżej śmierci.

Weź wyjdź gościu.

Ale nam dzisiaj wpierdziel spuścili. Do tej pory nie mogę uwierzyć.

Tragikomedia.

Coś się popsuło...

@Dawid04111: W sumie racja

Obrona taka, że aż się przypominają złote czasy, kiedy grały takie tuzy jak Johan Djourou.

@metjuAFC: Na tele-wizja.ru masz i działa nieźle.

Będzie pogrom

Ale przyznać trzeba, że w takiej Formule 1 nie ma tyle emocji przez cały sezon, co przez pierwsze 30 minut w meczu Arsenal - Liverpool :D

Jprdl

Dobra, wyłączam. Elo.

Lichy i Mustafa, dwaj giganci defensywy XD

XD

#BlackPower

Będzie lanie. Oby nie, ale jakoś czarno to widzę.

Niech nam kibicuje, gdziekolwiek teraz jest.

Ale tu dzisiaj milutko na stronie :D

No to chyba po Mesucie.

Kolejny piękny dzień i kolejna awantura na k.com

Sędziemu miejsca w notesie zabraknie zaraz.

Lichy pierwszy do rozróby :D

Mesuta chyba do dzisiaj trzyma xD Swoją drogą niezły haremik sobie zgromadzili… 70 dupeczek, fiu fiu.

Należy mu się taka nagroda, bo menago był z niego wybitny swego czasu. Końcówka przygody z Arsenalem to rysa na diamencie.

Ale widać AW nadal nie może się pogodzić z odstawką. W większości wywiadów wbija szpilki w to, że go „usunęli” z Arsenalu.

Aubameyang robi więcej problemów komentatorom, niż obronie United.

Ale się poplątał komentator :D

Ciul z nim. Podckoniec swojego pobytu tutaj wystarczająco napsuł nam krwi swoimi fochami. Swoje dla Arsenalu zrobił, dzięki mu za to i nara.

Szkoda chłopa, no i bardzo przykra sytuacja.

Pozdrawiamy pana Andrzeja, jeśli to czyta :-)

Pod wodzą Emery'ego podczas spotkań z czołówką odczuwam większą pewność wygranej, niż za kadencji Wengera. W obecnej drużynie widac głód gry, nieustępliwość i chęć wygrywania. Drużyna Wengera pod koniec jego kariery w Arsenalu, to była drużyna ciepłych kluch. To była drużyna typu: Czy się stoi czy się leży 100 tysięcy się należy.

W ostatnich sezonach z Wengerem na takie "duże" mecze przeważnie wychodziliśmy z pełnymi majtami. Teraz ewidentnie chłopaki grają bez kompleksów i z wiarą, że mogą pokonać każdego. O to chodzi w piłce, aby się nie poddawać i walczyć do końca. Póki co, Emery robi świetną robotę.

Nie wiem czy słusznie, ale odniosłem wrażenie, że chyba jakaś sprzeczka na linii Mesut - Unai.

Oddałbym całą wypłatę, żeby być dziś na tym meczu.

Widać pozytywną energię w klubie, ale przede wszystkim głód gry i waleczność. Coś czego w Arsenalu Wengera od dawna nie było.