Komentarze użytkownika Henryk14

Pitrek_175

Nie ttyle niegrzezny co sfrustrowany. Koleś napewno ma świadomośc, że sobie skopał kariere, że nie gra regularnie, żę stracił formę. Ta bezsilnośc powoduje agresywne zachowania

koxiarz

niby tak, ale niektórzy win ę za słabsza dyspozycję artety widzą w tym, żę jest za stary i juz za wolny :P nie mówie zaraz sprinter, ale Carvahlo wygląda na ociężałego troche, ale mam nadzieję, że to mu nie przeszkodzi w zrobienie kariery na Emirates :P

Matic przyszedł prosto z portugalskiej i z miejsca zgasił całą premier league. Falcao, Pepe, Di Maria też przyszli prosto z tej ligi i od razu robili sajgon. Jak ktoś się wyróżnia w tej lidze to znaczy, że coś umie, a ten typ jest co chwila wybierany piłkarzem miesiąca. Ma 22 lata o ile si enie myle. W skrócie przyszła gwiazda europejskich aren :P jedyne co to trochę wolny mi sie wydaje

gdyby na początku meczu Giroud wykorzystywał sytuacje jak te z Chelsea itd to byśmy się mogli cofnąć, zespól by się podbudował i byśmy tylu bramek nie stracili :P nie mówie, żę wszystko to wina napastnika, ale napastni może otworzyć wynik spotkania, a wtedy wszystkim gra się lepiej i pewniej. Niestety u nas tego nie ma, bo fajtłapa potrzebuje 5 sytuacji, żeby cos strzelić, albo najlepiej jakby go nabijali pod bramka jak kiedyś Ozil

Jeżeli Sanchez lub Cambpell nie odpalą ze skutecznością (może sanogo nas zbawi w tym roku?) dalejs będziemy zbierać bęcki z topem.

Odnośnie transferów to pewnie tłity oszalaję dopiero wieczorem po meczu o tarcze wspólnoty jak rok temu po tottenhamie. Teraz Wenger skupia się na meczu i nie chce rozpraszać graczy pllotami transferowymi. #potwierdzone_info

Kenyeast

ta przewidywalnośc i brak pomysłu byc może przez słabe skrzydła. Mnie nurtuje jeszcze jedna rzecz. W sezonie 2011/12 mieliśmy naprwdę cieniutką pomoc, drużyna rozbita po odejściach fabsa, ale mieliśmy jednego świetnego napastnika. Efekt? Naprwde fajny bilans z silnymi zespołami pomimo niespecjalnego posiadania piłki i ogólnie gra nie zachwycaliśmy. Wygrane z Live 2:0, z Chelsea 5:3, czy nawet City 1:0. W tym sezonie wyglądało to gorzej pomimo tego, żę teoretycznie mieliśmy silniejszy skład. W dużych meczach nie chodzi o kontrolę nad meczem i posiadanie piłki co pokazał rok temu Bayern, czy w tym roku Real. Trzeba się pilnować, żeby nie stracić z tyłu, a jakjest troszke miejsca to zapier*** do przodu i wtedy taki napastnik ma tą jedna jedyna sytuacj ę w meczu (czasem pół) zaminić na bramke. I wszystko fajnie, ale u nas musi przeciez grać Giroud :/

Bzdury. Arteta nie odejdzie choćby nie wiem co w tym oknie, zobaczycie.

I bardzo dobrze Panie Usmanov. Za długo Arsenal sie pałętał w ogonie czołówki. Najwyższy czas powalczyć o tron w Anglii i Europie.

Ja bym wolał, żeby został, bo nawet jeśli przyjdzie za niego następca to i tak będzie to już zbyt duzo zmian w składzie jak na jedno okno (nawet jesli miałby przyjśc za niego jakis hummels). Mam nadzieję, że to nie wypali :P

Mnie też denerwuja teksty na internetach w stylu "Arsenal i tak 4 miejsce na koniec", "i tak nic nie wygrają". "wener skąpiec". Ludzie nie maja pojecia o tym co się dzieje w klubie i wyciagają prymitywne wnioski. To nie jest przypadek, że wszyscy tak zachwycaja sie Wengerem, który jakby nie było utrzymywał na w top4 przeciętynym skałdem, który co roku mu jeszcze osłabiano. Ciekawe, czy kozak Mourinho lub Guardiola osiągnęliby te top4 w takich warunkach. Przypuszczam, że nawet by się takiego wyzwania nie podjęli, bo by spekali lub zwyczajnie poszli na łatwizne. Jedyne co mnie martwi u Wengera to nieumiejętność gry w dużych meczach i brak elastyczności w taktyce i ustawieniu. Taki Liverpool w jednym meczu gra 3-5-2 w innym 4-4-2, a na innego przeciwnia jak trzeba to 4-3-3. My zawsze staramy się grać swoja piłke. Okej, ale przez to tracimy element zaskoczenia. Moglibysmy czasami w wielkich meczach nastawić sie na kontry, albo zmienić ustawienie, ale Wenger nie lubi. Mam nadzieje, że mając naprwde silny skład arsenalowska ticitaca stanie się ostrzejsza, bo w niektórych meczach poprostu klepiemy bez sensu i pomysłu, żeby po chwili dostac kontre i bramke.

dziwne, że Ornstein i inni spece tak milczą. Oby z tym dm nie wyszedł taki wał jak z Ballotelim, czy niegdys hazardem :P

sorki za podwójny koment, coś sie przycięło

mrsomebody

dokładnie! klub to nie tylko właściciele i zawodnicy, ale również MY kibice. Bo bez nas Ci piłakrze mogliby sobie grać za worek kamieni hobbystycznie. Dlatego mamy pełne prawo utożsamiać się z klubem

mrsomebody

dokładnie! klub to nie tylko właściciele i zawodnicy, ale również MY kibice. Bo bez nas Ci piłakrze mogliby sobie grać za worek kamieni hobbystycznie. Dlatego mamy pełne prawo utożsamiać się z klubem

ja8pl

co to za źródło ? jakieś sensowne ?

ale mimo wszystk licze, że ktoś jakościowy zastąpi hiszpana w wyjściowej jedeneastce :P

Założe się, że Wenger nie sprzeda w tym okienku Artety. HIszpan to pupilek bossa, który świeci profesjonalizmem i przykładem w szatni. Nie zdziwiłbym się jakby go kiedyś włączył do sztabu szkoleniowego, bo Mikel to kumaty gość

Kanyeast

No jak ominą ich kontuzję to nawet munadial w Brazylii

Kanyeast

No jak ominą ich kontuzję to nawet munadial w Brazylii

Kanyeast

No jak ominą ich kontuzję to nawet munadial w Brazylii

forum to juz nie to samo. Nie ma to jak spamik pod głównym niusem :D

fajnie, że City troche osłabione, ale w ich przypadku wiele to nie zmiania. Mają kogo wstawić w zastępstwo

szkoda, że pisza o tym tylko źródła typu talksport, czy O Jogo. Czekam aż sie wypowie Orstein, albo ktoś z bbc

dokładnie, nie określajmy kibiców innych klubów, bo to sa niskie loty. Dajcie na luz.

Co do samego Liverpoolu mysle, że wciąż będą groźni w bezpośrednich starciach, ale natracą punktów z ogórami i raczej nie bd się liczyć w top 4.
Może za rok, bo teraz są zwyczajnie za mocno przebudowani utalentowanymi, ale niedoświadczonymi graczami bez zgrania.
Odejście Suareza też swoje zrobi. Kązdy większy klub poodejściu cracka łapie lekkiego doła.

no ogólnie na lfc poziom jest poniżżej dna już nie wspomne o takich asach jak RedWarrior, czy Piotruś, ale co ja co ta ocena Arsenalu na forum wyszła im nad wyraz przyzwoicie jak na ich możliwości XD

szczerze mówiąc, czy to bd Khedira, Carvahlo, Morgan, czy Bender bd szczęśliwy :D byle już nie patrzeć na artete w wyjściowym, albo na takie wynalazki jak Wilshere z ramseyem na tyłach

a tu Wenger wszystkich wykiwa i za kilka dni ogłosza transfer Schnederlina :D

fajnie by było jakby wypaliło z tym Carvahlo, aczkolwiek to troche taki transfer w przyszłość (ma zadatki, żeby stać się kimś pokroju Vieiry, czy Toure).
Nie wydaje mi się, żeby dał nam w tym sezonie tyle co taki Khedira, ale byc moze się mylę :P

według mnie ta ocena na lfc jest naprwdę rzeczowa, nie ma co się czepiać. Nie zauważyłem też żeby ktoś pluł jadem na Arsenal jak ma to w zwyczaju niejaki RedWarrior. Z niektórymi wypowiedziami niesposób się nie zgodzić, bo niestety jest w nich dużo prawdy.

"Co do największego problemu, to nierówna forma i kontuzje są na pewno najbardziej rzucającą się w oczy zmorą tej drużyny (choć jeśli o ilość urazów chodzi, to moim zdaniem ich sztab szkoleniowy sam jest tu trochę sobie winny). Dorzuciłbym jednak do tego zestawu coś jeszcze. Otóż Kanonierzy są moim skromnym zdaniem najsłabszą mentalnie drużyną całej czołówki Premier League. Wystarczy spojrzeć na ilość spotkań, w których zostali przez swoich przeciwników zmasakrowani i na to, jak na te niepowodzenia reagowali. Do dziś widzę szok i bezradność na ich twarzach. Cały poprzedni sezon Arsenal przypominał mi trochę grupkę dzieci, pewnych siebie, beztroskich i żartobliwych kiedy wszystko szło po ich myśli. Wraz z pojawieniem się większych trudności, poważniejszego wyzwania ta grupka dzieci nagle dębiała, a cała pewność siebie i beztroska znikały. Do tego dochodzi szereg zachowań które odosobnione nie wydają się niczym niezwykłym, ale jeśli wziąć pod uwagę, że wszystkie one miały miejsce w trakcie jednego zaledwie sezonu, można dowiedzieć się bardzo wiele o mentalności Kanonierów. Gest kontuzjowanego Walcotta znoszonego z boiska w meczu z Tottenhamem, zdjęcie wrzucone bodajże przez Ozila przed przegranym meczem ze Stoke, zachowanie Szczęsnego po czerwonej kartce z Bayernem czy inne strzelanie sobie samojebek po pokonaniu największego rywala na jego własnym boisku zebrane do kupy wydają się całkiem niezłą ilustracją tego, jak niedojrzały i infantylny jest zespół Wengera.

Dlatego właśnie twierdzę, że największym przeciwnikiem piłkarzy Arsenalu są oni sami. "

wypowiedź jednego z uzytkowników na lfc

ja powtarzam, że Giroud jest dobry na mecze "na poziomie", ale z ogórami. Z czołówka jeszcze nigdy powtarzam nigdy nic nie pokazał, dlatego z city powinien zagrać sanogo jeśli nie sanchez

Giroud ma swoje plusy, ale to wystarcza tylko na ogórów :P ja podtrzymuję, że z city taki sanogo da nam nie mniej niż on

Myślę, że warto dać za tydzień szansę Sanogo. Bardziej bezproduktywny niż Giroud raczej nie będzie. Weźmy tez pod uwagę, że Żwirek nie strzela ani też nic specjlanego nie pokazuje w wielkich meczach. Z Bayernem Sanogo jako tako sobie poradził, teraz wydaje się mocniejszy, więc czemu nie ?

Myślę, że warto dać za tydzień szansę Sanogo. Bardziej bezproduktywny niż Giroud raczej nie będzie. Weźmy tez pod uwagę, że Żwirek nie strzela ani też nic specjlanego nie pokazuje w wielkich meczach. Z Bayernem Sanogo jako tako sobie poradził, teraz wydaje się mocniejszy, więc czemu nie ?

Szkoda, że Cazorla tak się marnuje na tym skrzydle. On na mój gust idealnie się nadaje, żeby grac za napastnikiem, strzleał swego czasu mnóstwo bramek dla nas jak i asystował. Teraz za drewnianym Giroud graja tacy impotenci strzleccy jak Ozil, czy Rosicky. Stąd mała efektywność w ataku. MIjmy nadzieję, że ten Sanchez rozrusza to wszystko

ja bym za tydzień spróbował zagrać tak na city
campbel==Sanogo===Sanchez
Cazorla
Ramsey===Flamini

ale jak znak życie to będzie tak
Cazorla==giroud==Sanchez
rosicky
ramsey==arteta

niestety :P

oby się sprawdziło z tym Khedirą chociaż nie wiem czy nielepszy byłby Morgan... byle juz nie arteta w podstawie

każdy sam najlepeij wie ile i od kiedy kibicuje, a takie obrzucanie się od sezonowców jest żałosne.
Ja byłem kibicem tego klubu kiedy jeszcze ineternetów i the Invicibles nie było, ale ktoś powie "przyszedł z Sanchesem, bo sie wcześniej nie logował na kanonierach".
Ilośc komentarzy i straż na stronce wyznacznikiem kto jest wiekszym kibicem? Dziecinada, a nawet jakby to im więcej kibiców ściaga do klubu tym klub jest większy i bogatszy, więc mnie to nie przeszkadza

na mój gust troche dużo, ale jeśli naprwdę chcemy byc mocni i naprwdę chcemy jakiegos piłkarza to czasem trzeba przepłacić. tak robią najwięksi kiedy na kogoś sie uprą. Tak w ogóle co się dzieje z Khedirą ? sory, dawno mnie nie było i jestem troche nie w temacie :P

Bravo Wenger! tak trzymać!