Komentarze użytkownika Holloway
Znaleziono 605 komentarzy użytkownika Holloway.
Pokazuję stronę 14 z 16 (komentarze od 521 do 560):
Ocenić przez pryzmat całego sezonu? OK panie W. Odpadnięcie z LM można uzasadnić, bo Bayern to mega skład. Odpadnięcia z walki o PL już tak łatwo nie da się usprawiedliwić. Braku transferów i ściągnięcia kontuzjowanego gracza nie da się usprawiedliwić. Masowych kontuzji, jak co sezon, też już się nie da usprawiedliwić. Jeśli nastawia się pan na wygrywanie z zespołami typu Swansea, Sunderland albo Everton, Newcastle, to gratuluję poczucia humoru, bo już nawet o taktyce w tym kontekście nie ma sensu mówić. To jest farsa. Cytując znaną treść: ,,It's Arsenal London, not Arsene London".
Kończ waść. Wstydu oszczędź.
@szymon982 Na koniec tego sezonu wielu też tak mówiło. Teraz na pewno wielu powie to samo, na koniec przyszłego sezonu jeszcze raz to samo i tak do zafajdanej śmierci. Gratuluję oczekiwań...
Wypowiedzi Wengera są już tak schematyczne, że nie trzeba ich czytać. Niech lepiej powie szczerze co czeka Arsenal, a czekają kolejne eliminacje o ligę mistrzów. Tu się nic nie zmieni. Nie wierzę w to. Jedyną szansą na odmianę jest odejście Amerykanina i pana Wengera. Minęło sporo czasu, a minie jeszcze więcej bez realnych sukcesów. Zaczną odchodzić piłkarze i kolejna szansa zostanie zmarnowana. Brawo...
To już jakieś zboczenie hehe Jak słyszę słowo jakość, momentalnie staje przede mną twarz Wengera :)
Dobra opcja. Jeśli w tym wieku jest w czołówce strzelców najwyższej ligi, to dobitnie oznacza, że ma wielki potencjał. Oby tylko Wenger kupił, jeśli mu ciepły stołek miły, napastnika z górnej półki. Wielu wymienia tu kandydaturę Benteke. Moim zdaniem kompletnie chybiony pomysł. Nam potrzeba napastnika szybkiego i technicznego, a Benteke bardziej przypomina Giroud z którego mega pożytku niestety nie ma. No ale obawiam się, że Wenger i tak zamiast wyłożyć 30-40 melonów na stół będzie szukał eksperymentów w granicach 7-15 melonów i jeszcze będzie się targował.
Ja raczej nie mam wątpliwości, że niczym wielkim nie zachwyci. Nie dość, że przed wypożyczniem nie grał regularnie, to jeszcze po kontuzji będzie potrzebował trochę czasu na dojście do formy. No oby było inaczej, bo pomoc jest w kompletnej rozsypce. Gdyby nie Walcott, Wilshere i Ramsey nawet nie gralibyśmy o czołową czwórkę. Potrzebne myślenie panie Wenger. Pora się obudzić.
Tia. Oczywiście Wenger w swym geniuszu przewidział, że będzie tyle kontuzji (to byłby dowód na to, że system szkolenia przeciąża graczy) i dlatego wyporzyczył wirtuoza, który nie łapał się do składu w rosyjskim klubie. Bądźmy szczerzy. Na pewno prezentuje dobry poziom, ale niczyim zbawcą nie będzi.
KuNA89 Skoro co roku zadaja to pytanie i co roku brak efektów tych rozważań, to wyciągnij dalsze wnioski.
KuNA89 LOL Ja naiwny? To raczej Ciebie dotyczy. Rozpisujesz się bezproduktywnie i z twoich komentarzy nie ma żadnych wniosków. Powtarzasz non stop to samo. Czy wielkość Arsenalu automatycznie oznacza, że ma sztab na najwyższym poziomie? Nie. Efekty tego każdy poza Tobą widzi. Coś musi być przyczyną tych kontuzji. Jedna osoba podała stosunek liczby kontuzji w Chelsea do liczby kontuzji w Arsenalu. Jesteś w stanie to zrozumieć? Poza tym nadal uparcie podążasz w tym samym kierunku. Moim zdaniem wnioski nie są wyciągane, bo kontuzji nadal jest cała masa. UUnikasz odpowiedzi na podstawowe pytanie. Dlaczego zawsze u nas dzieją się takie cyrki. Odłóż w końcu na bok pseudi naukowe rozważania, bo i tak Ci to nie wychodzi, i przyznaj, że te problemy nie biorą się z nieba. Nie można obwiniać zawodników, więc co pozostaje? Tak misiu. Trener, jego metody i sztab. Przykro mi, ale innego rozwiązania nie ma. Twój argument o szerokim spektrum pomocników w Arsenalu już jest niektualny. Może nie wiesz, ale Ramsey, Wilshere, Ozil i Walcott to właśnie pomocnicy.
Z wielką chęcią wymieniłbym Bendtnera na Pawłowskiego :)
KuNA89 Nikt nie musi mieć żadnego doktorota, czy habilitacji. Wniosek jest banalny i każdemu nasówa się sam. No może każdemu poza Tobą, bo ty pewnie z przepisu na zrobienie herbaty zrobiłbyś dzieło naukowe i również twierdził, że to bardzo złożony problem. Poza tym nie chodzi o złożonoś problemu, tylko o czas podjęcia dyskusji nad tym problemem. Tego cały czas nie jesteś w stanie zrozumieć. Lata mijają, kontuzji przybywa, a Wenger dopiero teraz zająć oficjalne stanowisko w kwestii systemu treningowego i jego możliwego wpływu na wspomniane kontuzje. Co dla Ciebie jest w tym niezrozumiałego? Powiedz mi proszę. Nie wciskaj kitów, że to nie wina trenera i sztabu, bo wszystkie te kontuzje nie są wynikiem zwykłego pecha.
KuNa89 Jak ja patrzę na te twoje wieczne usprawiedliwienia, to nie wiem czy się śmiać, czy płakać. Takie samo podejście ma Wenger. Rychło w czas obudził się i doszedł do wniosku, że coś może być nie tak. Ile lat mu to zajęło? Z resztą i tak prezentuje takie same teksty jak ty. ,,Trzeba to sprawdzić. Każdy gracz jest inny. Inne warunki treningowe". Wiesz co? Skoro ze składu wypadło 4 podstawowych gracz i ich konztuzje nie są krótkie, to czy aby na pewno każdy gracz jest inny, czy może czynniki, które powodują kontuzje są podobne? Znowu decydująca faza sezonu i znowu skład jest w rozsypce. Ktoś tu bardzo dobrze zauważył, że Wenger zbyt eksploatuje podstawowych graczy. Gadki o szerokiej kadrze to bzdura. Brak transferów, brak świerzych sił, brak różnorodności. To może być problem. Takie ciągłe gadanie, że może to, a może to, ale i tak musimy się zastanowić spowoduje, że problem nie zniknie.
KuNA89 Ty chyba usprawiedliwiałbyś Wengera i sztab, nawet gdyby połowa leżała zalana od pasa w górę w gipsie. Lata mijają, a kontuzji nadal multum. Pewnie, że kontuzje się zdarzają, ale u nas zdarzają się nazbyt częśto. Znajdź mi drugi taki klub z czołówki, gdzie takie cyrki odstawiane są w każdym sezonie. Śmieszą mnie twoje komentarze, bo sam nie przedstawiasz nic konkretnego na obronę Wengera i sztabu. Faktów nie przykryjesz. Niestety...
KuNA89 Ty chyba usprawiedliwiałbyś Wengera i sztab, nawet gdyby połowa leżała zalana od pasa w górę w gipsie. Lata mijają, a kontuzji nadal multum. Pewnie, że kontuzje się zdarzają, ale u nas zdarzają się nazbyt częśto. Znajdź mi drugi taki klub z czołówki, gdzie takie cyrki odstawiane są w każdym sezonie. Śmieszą mnie twoje komentarze, bo sam nie przedstawiasz nic konkretnego na obronę Wengera i sztabu. Faktów nie przykryjesz. Niestety...
Dla mnie również nie może tu być mowy o przypadku. Kontuzje to prawdziwa plaga w Arsenalu. Dodatkowo jak zwykle zemścił się totalny upór i minimalizm Wengera odnośnie transferów. Czy na prawdę Arsenal jest biedny? Nie sądzę. Stało się to, co przewidywałem po zakończeniu zimowego okienka transferowego. Odpadliśmy z Ligi Mistrzów, a walka o mistrzostwo Anglii jest mało realna. Będzie dobrze, jeśli zajmiemy 3 miejsce. Na pocieszenie dostaniemy ochłap w postaci Pucharu Anglii. Chociaż nie. Lepiej nie mówić, że go zdobędziemy. Tak będzie bezpieczniej. Prawda jest bezlitosna. Właściciel traktuje Arsenal jak kolejną firmę. Nie obchodzą go sukcesy, zdobywanie trofeów, transfery i żale kibiców o najwyższych w PL i chyba w Europie cenach biletów. Po prostu sytuacja finansowa ma byś stabilna. Wenger tą sytuację zapewnia i dlatego nadal siedzi na stołku. Gdzie indziej już dawno by się z nim pożegnano. Po tym sezonie najprawdopodobniej dołączę do Wengeroutowców. Pora na zmiany. Pora na sukcesy.
Dobry ruch.
Kolejny już mecz, gdzie gry kombinacyjnej nie było praktycznie w cale. Pressing również nie istniał. Równie dobrze mogliśmy przegrać ten mecz 3-0. Czy Wenger ma jeszcze jakikolwiek pomysł na taktykę. No chyba, że oszczędzał zespół i chce pójść na bagnety z Bayernem haha Mówię serio. Jeśli nie podejmie zdecydowanych działań w kierunku wzmocnienia składu przynajmniej trzema bardzo wartościowymi graczami, to będę krzyczał bardzo głośno o odejściu Wengera. To już na prawdę nie jest śmieszne. W obecnym stanie rzeczy mamy realne szanse co najwyżej na Puchar Anglii. Nie ma też podstaw wierzyć, że w następnym sezonie będzie lepiej. Będzie gorzej, bo MU prędzej, czy później się odbuduje. Czołową czwórkę będą tworzyły Chelsea, City, MU, Liverpool, a my zostaniemy zdegradowani do Ligi Europy. Cudów nie ma i ślizganie się między 4 a 5 miejscem zakończy się. To już nie pierwszy raz. Nie panikuję po przegranej z bądź co bądź niewygodnym rywalem, ale po prostu zwracam uwagę, że koncertowo skopana została szansa na realną walkę o mistrzostwo kraju. Jeśli nie jesteśmy w stanie wygrywać z Chelsea i City, to musimy wygrywać wszystkie mecze ze słabszymi zespołami. Z tym jak widać też jest coraz trudniej.
Wzmocnień ogólnie szukałbym w Realu Sociedad.
jurasmolas44
Fajną musisz mieć robotę.
Football niszczy Real, City, PSG. Bayern ma sporo gotówki i faktycznie wykańcza rywali, ale akurat oni robią to z głową. Wykupili Goetze korzystając z klauzuli. Zaklepali drewniaka Lewego i nie wydali na ten cel ani eurocenta. Po prostu budują konkretny skład nastawiony na sukcesy. To nie jest City, który pomimo wpompowania milionów nie był w stanie wyjść z grupy LM... Szkolenie młodzieży to ważna sprawa i akurat nam świetnie w tym temacie idzie. Niestety Arsenal to całkowite przeciwieństwo City. Nie wydajemy praktycznie nic na transfery i opieramy skład na młodych graczach. Sorry Gregory, ale w ten sposób na pewno nie zajedziemy daleko. Bayern za to zbalansował skład i efekty tego są widoczne. Można płakać, żalić się, że niszczą piłkę, ale oni mają coś, czego my dawno nie mieliśmy i z taki podejściem Wengera długo mieć nie będziemy. Jest to sukces, zdobyte trofea.
Po co Webb przerywa grę? Aby odpocząć :) Zwycięstwo cieszy. Kilka zmian w kadrze, więcj gry kombinacyjnej i efekt jest widoczny. Na pewno nie było idealnie, bo mieliśmy mnóstwo szczęścia, ale zmiana jest widoczna. Po prostu pierwszy skład potrzebuje świeżej krwi.
@Gofer999
Więc jeśli Wenger jest w stanie go sprowadzić, to niech działa. Pora skończyć z tekstami o poszukiwaniu ,,jakości", małym wyborze napastników itp. Od ery Henrego ta szeroko opisywana jakość systematycznie spada. To jest widoczne gołym okiem.
@Gofer999
Tego nie napisałem, ale na pewno byłby lepszy od Giroud. Nawet z obecną formą RVP nakrywa czapką francuską kłodę.
@Gofer999
van Persie spędził w Arsenalu 8 lat. Zagrał w 194 meczach i strzelił 96 bramek. Gdybyśmy zamiast niego mieli Giroud, to klepalibyśmy mecze z polskimi klubami w Lidze Europy. Nie pierdziel więc. Mam do niego więcej szacunku niż do Fabregasa, który non stop płakał, że mu źle, bo ciągle myśli o Barcelonie. Sezon w sezon trwała medialna telenowel pt. Fabregas w Barcelonie. Jak odszedł, to aż mi ulżyło. Poza tym chyba lepiej w końcu spiąć pośladki i żądać od Wengera i władz klubu konkretnych transferów, a nie na prawo i lewo szukać zdrajców. W przeciwnym razie już nawet nie będziemy planować mistrzostwa. Będziemy o nim jedynie marzyć.
Nie widzę w RVP żadnego zdrajcy. Miał czekać do późnej starości aż Arsenal zdobędzie jakikolwiek puchar? Przez 9 lat nie ugraliśmy kompletnie nic i jest to powód do wstydu. Ja mu się nie dziwię. Chciał spełnić swoje aspiracje i to mu się w dużym stopniu udało. Został mistrzem Anglii. Nie odszedł do City i nie pyskował jak Nasri, że Arsenal powinien zająć się wygrywaniem. Nie było też długoletniej telenoweli i płaczów w stylu Fabregasa jak on to wielce tęskni za swoimi korzeniami.
@borxon
Kibice sukcesu? Gdzie te sukcesy? Ty na pewno masz 150 lat na karku i oczywiści 140 lat kibicujesz Arsenalowi. Jak nadal będziesz cieszył się z 4 miejsca i przyklepywał każdą decyzję Wengera, to tych sukcesów po prostu nie zobaczysz. A może Tobie się to podoba, bo przecież kibicujesz klubowie mniej medialnemu. Nie jesteś zwolennikiem komerchy. Dla Ciebie brak sukcesów i mniejsza medialność jest trendy. Niestety większość kibiców chce sukcesów i 9 lat posuchy to dla nich za dużo.
@obama1996
Niestety Wenger też ma tą wiarę. Dlatego Podolski siedzi na ławie, a w bój wypuszcza kłodę. Oby nie skończyło się jak co roku.
Te 2 akcje mogły w zupełności wystarczyć abyśmy przegrali. Merte na spółkę z Sagną mieli kilka bardzo poważnych wpadek, więc po raz kolejny nasza obrona nie była solidna. O sile ofensywy już nawet nie wspominam, bo Giroud miałby pewnie problem aby trafić w stodołę z kilku metrów. Jedynym graczem, którego można jakoś wyróżnić był Kościelny. Rosicky miał kilka przebłysków. Ogólnie kolejny stracony mecz.
Po prostu stało się to, co musiało się stać. Nie mamy silnego składu i pomysłu na grę z dobrymi zespołami. Takie są fakty i pora się z nimi pogodzić.
Jednak nadal ma klauzule, więc Wenger po raz kolejny się targował.
Zmiany klimatyczne postępują chyba bardzo szybko. Upalne lato dotarło do Londynu. Cazorla doznał udaru słoniecznego.
Po prostu nie ma kasy na transfery i pora aby w końcu władze jasno określiły sytuację. Najbardziej irytują mnie teksty Wengera o poszukiwaniu ,,jakości". Najpierw 30 letni kontuzjowany Szwed, a teraz 32 latek. Mam nadzieję, że to jedynie medialna papka.
Nie trzeba żadnych deklaracji o poprawie wyników, podniesieniu się po klęsce itd. To już było. Było nie raz, nie dwa, nie trzy. Potrzeba jasnej deklaracji i szczerego oświadczenia co do finansów. Niech władze klubu uczciwie powiedzą, czy mamy środki na transfery. Jeśli nie, to trudno. Z ekonomią nikt walczył nie będzie. Lepiej obejść się smakiem mistrzostwa, niż wpędzać klub w setki milionów długu drogą Realu i Barcelony. Jednak jeśli środki są, to dlaczego do wuja Wacława nie są one wykorzystywane?! Jeśli Wenger ma aż tak dużą władzę odnośnie dysponowania środkami, to trzeba Francuzika przytęperować, bo chyba nadal żyje w epoce młodzieżowego eldorado. Niestety, ale obecnie sukces wymaga większego nakładu pieniędzy. Bunt przeciwko obecnemu rynkowi transferowemu i cenom nic nie da, bo jak widać Real, City, PSG są w tej kwestii zupełnie bezkarne. Mogą podbijać ceny jak tylko chcą. Prosta deklaracja drodzy państwo. Jeśli nie ma pieniędzy, to każdy normalny fan Arsenalu to zrozumie. Nie ma jednak wybaczenia dla ciągłego mydlenia oczu o poszukiwaniu ,,jakości" i dla farmazonów o małym wyborze na rynku. Wybór nie jest tak mały aby ściągać na wypożyczenie kontuzjowanego 30-latka panie Wenger...
@Kysio2607
Nie! To nie był jeden mecz. 6 bramek dostaliśmy z City. Z MU przegraliśmy. Z BVB i Napoli też przegrane. W meczu o puchar ligi co prawda inne składy, ale dostaliśmy z Chelsea. Skończmy w końcu z usprawiedliwianiem. To już trwa kilka lat!
To chyba ostatecznie rozwiewa wątpliwości odnośnie szans Arsenalu w starciu z mocnym rywalem. Potwierdziły się tylko 2 fakty. Obrona w cale nie posiada tej wengerowskiej ,,quality", a Giroud to kłoda. 2 bramki strzelił nam obrońca po stałych fragmentach. Inne akcje pokazały, że taki Mertesacker jest szybki i zwrotny jak tankowiec. W wielu przypadkach nie mógł nawet oderwać 4 liter od murawy, a chłop jest wysoki jak dąb. Liverpool panował, rządził, dzielił w powietrzu. Wilshere w jednej akcji szedł sam na 4-5 graczy Liverpoolu. Reszta niestety nie kwapiła się do ataku. Jakby byli przyspawani do wycinka boiska o wymiarach 5x5 metrów. Ten mecz to dopiero początek wysokiego ciśnienia, bo czekają mecze z Bayernem, City i Chelsea. Co niektórzy powinni wreszcie odrzucić różowe okulary i spojrzeć na sprawę trzeźwo. Mamy spore braki kadrowe, a przespane okienko transferowe na pewno się zemści.
No to kolejne kilka miesięcy spekulacji i guzik na koniec. Ten, kto wymyślił komercyjne media powinien się smażyć.
Chelsea wygrywa 1-0 i na razie szafa gra :) To torchę dziwne wspierać FC Abramovic, ale co tam :) Czeka bardzo ciężki ligowy mecz z Liverpoolem. Nie przewiduję wygranej, ale chciałbym się zaskoczyć. Kolejny mecz z MU musi zakończyć się naszym zwycięstwem. Nie widzę innej opcji. Przy tej formie MU jest to bardzo realne.
No oby to faktycznie nie było prorokowanie. Jednak sami przyznacie, że obecnie zbyt wielu argumentów nie mamy. Tylko ślepy twierdził, że nie potrzebne są wzmocnienia. Jak się okazało przyszedł jeden zawodonik i od razu podano, że ma kontuzję. Walcott jest niedysponowany do końca sezonu. Ramsey ma sporą przerwę. Wilshere podobno miał wrócić szybko i oby to była prawda. W ataku mamy średniaka i totalną duńską kłodę. Na Swansea, czy Stoke to wystarczy, ale Bayern, City i Chelsea to już zupełnie inna bajka. Dużo gorzej radzimy sobie z mocnymi ekipami. Zakładając czarny, ale bardzo realny, scenariusz przegrywamy z City i Chelsea. Jeśli City utrzyma tempo to robi się 7 pkt. straty. To bardzo dużo.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Nie wiem nad czym tu rozważać. Ten mecz po prostu pokazał jaka jest różnica między Chelsea a Arsenalem oraz między Murinho a Wengerem. Jest tak, jak wielu mówi. W innych klubach Wenger już dawno by wyleciał. Dlaczego nadal siedzie w Arsenalu? Bo ktoś mu na to pozwala, a pozwala Stanley Kroenke, który ma blisko 70% udziałów w spółce. Dla niego Arsenal to nie klub, a tylko kolejna firma, która ma zarabiać i działać marketingowo. To Wengerowi idzie dobrze, bo Arsenal nie przynosi długów, a dochód. Dziwi mnie tylko postawa lokalnych kibiców w Londynie, którzy są równo żenieni na cenach biletów, a mimo to nie organizują konkretnych protestów. Bilety są najdroższe w całej Europie, a i pewnie na świecie. W Polsce co jak co, ale taki stan rzeczy nie przeszedłby bez echa. Jeśli Arsenal zdobędzie FA Cup, to zostanie to ogłoszone jak zdobycie K2 zimą. Wenger siedzi w Arsenalu od 1996 roku i wszystkimi jego mistrzowskimi osiągnięciami są: mistrzostwo Anglii (3 razy), Puchar Anglii (4 razy), tarcza dobroczynności/tarcza współnoty (4 razy). Czy to jest dużo jak na legendę, którą okrzyknięto Wengera? Sami sobie odpowiedzcie na to pytanie.