Komentarze użytkownika IPiotrek

A mnie się wydawało, że w pewnym momencie po strzeleniu bramki przez Vermalena kiedy Krul się "zagotował" i coś tam pyskował, Robin rzucił w jego kierunku słówko "pussy" :)
Tak przynajmniej wydawało się po obejrzeniu powtórki.

Niezłe oceny.

Jednak nadal twierdzę, że gdyby zamiast Theo grał jakiś mniej chaotyczny zawodnik to mielibyśmy więcej pożytku.
Wczoraj zagrał niezłe zawody, ale tylko dlatego, że przeciwnicy dopuszczali do pojedynków biegowych w których jak wiadomo Walcott czuje się świetnie. Zdecydowanie gorzej to wyglądało, jak trzeba było się zatrzymać z piłką i pograć kombinacyjnie. Wg mnie Walcott w Arsenalu zasługuje na rolę zmiennika.

Cieszy świetna forma Rosy, wygląda na to, że przeżywa drugą młodość. Oby kontuzje trzymały się od niego z daleka, a będzie najlepszym rozgrywającym w PL.

A Robin za cierpliwość jaką Wenger go obdarzył podczas jego wiecznych kontuzji powinien ogłosić, że chce grać w Arsenalu do końca kariery.

Z Rosickim była podobna sytuacja.

To może być dobry zakup. Poldi jest szybki, silny i waleczny, a tacy zawsze dają radę w PL. Może odstaje trochę technicznie, ale napewno nie jest gorszy od Walcott'a.
Wg mnie to taki troszkę większy AOC :)

Chłopak jest naprawdę niezły, szkoda, że kontuzje niszczą jego kariere.

Milan będzie tylko czekał na kontrę - to może być bardzo ciekawy mecz bez względu na wynik.

Swoją drogą Arsene zapewne blefuje tak jak w zeszłym roku przed meczem na Camp Nou kiedy mówił, ze zagramy swoją piłkę, nie będziemy się bronić.

Martwi mnie trochę skład na Newcastle, po jutrzejszym meczu szpital może się powiększyć.

@Oxidosis

Deportivo...PAMIĘTAMY

Historia lubi się powtarzać:)

@MichalM

Dokładnie też tak myślę, że ostatni mecz to wzór na to jak powinna wyglądać współpraca w środku pola pomiędzy pomocnikami.

Chyba najrówniej grający w tym sezonie zawodnik. W meczu ze Spursami przyćmił Parkera. Tak trzymać.

Jasne, akurat.

Przed przyjściem do Sunderlandu byłem zwolennikiem jego transferu na ES. Jak się okazało w tej chwili jest to zawodnik który prezentuje taki sam poziom jak nasi aktualni pomocnicy, więc po co.

Wczoraj przecierałem oczy jak widziałem co wyprawia nasza defensywa z Verminatorem na czele.

Jak dzieci we mgle :(

No i ten Walcott...eh, szkoda gadać.

W tej chwili nie ma, ani pięknej gry, ani twardych zawodników.

Kiedyś Milan wygrał u siebie 4-0 z Deportivo i przegrał 5-0 na wyjeździe :)

Swoją drogą, obiektywnie patrząc Tottenham imponuje w tym sezonie i nie ma się co oszukiwać ich kadra jest bardziej wyrównana niż nasza.
Świadczy o tym chociażby to, że mogli sobie pozwolić na oddanie na wypożyczenie w okienku zimowym takich zawodników jak Corluka czy Pienear.

Do formy wrócił świetny Nico Kranjcar, obok jest Modric i Parker, a za chwilę powróci pewnie VdV. To już nie jest zespół który goni ToP4, w tej chwili walczą już o najwyższe cele nie oglądając się za siebie.
Poza tym ich gra jest momentami po prostu piękna (nigdy nie sądziłem, że to napisze o kurczakach) i aktualna pozycja w tabeli nie jest przypadkiem.

W zeszłym sezonie potrafiliśmy ich zdominować, ale wtedy walecznością nadrobili inne braki i mecze zakończyły się dla nich szczęśliwie. Ciekawie jak to będzie wyglądało 26 lutego.

Znowu zaczyna się gadanie, że jesteśmy blisko. Żeby tylko nie skończyło się tak jak ostatnio to bywa czyli kiepski ligowy występ, strata punktów i znowu odjazd rywali.

Jeśli Hazard trafi na White Hart Line będzie to sygnał, że Totenham poważnie myśli o utrzymaniu się w top4 PL.

Arshavin daje więcej zespołowi niż Theo, nawet gdy nie jest w formie. Powinien częściej grać od pierwszej minuty.
Przynajmniej potrafi otworzyc droge do bramki kolegom.

A ogólnie brawo dla całego zespołu, ciężki mecz, trudny teren - a jednak są 3 pkt.
Dla przypomnienia na Stadium of Light polegli $ity. To dobry prognostyk.

Nie wierze, takie rzeczy tylko w meczach Arsenalu - bramki, które nigdy nie powinny paść. To jakaś klątwa.

A plan jest taki, że Wenger obejmuje posadę selekcjonera Francji, Redknapp Anglii, a Capello Arsenalu ;p

Z wypożyczenia wrócą Denilson, Benek, Cambell, Lansbury, wyleczy się Jacek i to będą nasze największe wzmocnienia, bo przecież jak klub kogoś kupi to niektórzy nie będą mieli kiedy grać ;)
Takie tłumaczenie zapewne usłyszymy - jak zwykle.

No chyba, że będzie inaczej:)

...a tak właściwie, czy Arsene został poinformowany, że w przyszłym sezonie będzie miał 50-osobową kadrę ? ;)

W sumie jestem na tak. Niezły jak na zmiennika i godzi się na taką rolę.

Super, mamy już prawie Farfana, Sturidgea...hmm...ktoś jeszcze nie chce przedłużyć kontraktu?

Wygląda na to, że Arsenal ma zamiar skupować wszystkich zawodników z rynku.

Ale ping pong

Walcott coś ustrzeli

Eh, jak pech to pech.

Nie możemy strzelić bramki najgorszej defensywie ligi.

A Wojtek dzisiaj częściej piłkę nogami dotyka niż rękoma.

Zaraz nam jakiegoś farfocla strzelą.

Oj, to się nie skończy dobrze.

Na szczęście nie próżnowaliśmy w zimowym okienku i kupiliśmy wielki talent, który jest w podobnym wieku jak Jack i napewno godnie go zastąpi ;)

@Sensitive

To jakieś jaja są? Bo nie chce mi się słuchać:)

W pewnych kwestiach ma facet ma rację: kreujemy gwiazdy, jesteśmy niezależni od petrodolarowców i ruskich bogaczy, mamy bardzo dobry system szkoleniowy.

Natomiast należałoby dodać, że:
wykreowane ostatnio gwiazdy odchodzą w momencie kiedy powinni stanowić o sile zespołu, nie potrafimy sprowadzić dla nich godnych następców. To z kolei przyczynia się do powstania luki pokoleniowej. Czy napewno w tym systemie wszystko funkcjonuje jak należy i można w nim trwać w "nieskończoność" skoro wyniki i styl w jakim gramy są coraz słabsze ?

Jak zarząd ma zamiar sprowadzić na Emirates wartościowych zawodników skoro swoimi wypowiedziami sugerują, że dla Arsenalu zdobywanie mistrzostwa kraju czy pucharów nie jest priorytetem?

Pan Gazidis chyba dawno nie patrzył na tabelę PL, liczymy się tylko w 2 pucharach, a patrząc realnie na sprawę Liga Mistrzów jest poza naszym zasięgiem - chociaż "dopóki piłka w grze".

@chica
"Arszawin jest jak zużyta bateria."

Ja bym powiedział, że jest jak nie używana bateria. Im mniej gra tym jest coraz gorzej. Niby działa, ale mało efektywnie.

To nie jest zawodnik na ławkę rezerwowych, nie będzie jokerem. Albo Wenger postawi na niego, pozwoli mu złapać rytm meczowy i wystawi go na jego nominalnej pozycji, albo niech pozwoli mu odejść.

Kolega @Czeczenia dobrze prawi.

Chociaż mnie się wydawało, że kibice bardziej buczą na Naniego, że się nie podnosi i gra na czas niż na Arszavina.

Rosjanin nie ma racji bytu w Arsenalu w takiej roli jaką obecnie pełni (zmiennik i to jeszcze nie na swojej nominalnej pozycji). Po pierwsze on musi częściej zaczynać w pierwszej 11 i nie na boku, ale za Van Persim. W innej roli nie ma sensu trzymać go w klubie, bo to jest niezdrowe dla obu stron.

Song faktycznie był w tym meczu jakiś zagubiony, Ramsey i Walcott kolejny fatalny występ.

Obiektywnie patrząc to tylko środek obrony i atak mamy porównywalny jakościowo do MU w tym momencie.

@pshemko95

Fabregas miał z nami podpisany kontrakt długoterminowy który wygasał chyba w 2014 czy 2015 roku, więc nie byłby wolnym zawodnikiem.
Poprostu byłby więźniem swojego klubu przez kilka lat, a jak wiadomo z niewolnika niema pracownika...tyle w temacie.

Nie ma ch..a, nie wygramy z MU.
A jeśli wygramy, to obiecuję, że do końca sezonu nie napisze złego słowa o zmiennikach, ba nawet będę ich chwalił pod niebiosa.

@meisterek

Klub kocha się za coś. Mnie np. imponuje styl gry jaki Arsenal od dawna prezentuje i do niedawna racjonalny sposób prowadzenia klubu. Natomiast obecna sytuacja to wyraźny sygnał, że zarząd Arsenalu w swoich priorytetach osiągnięcia sportowe na najbliższy czas ma głęboko w d.pie.
To powoduje stopniowy odpływ najlepszych zawodników drużyny, co z kolei przekłada się na poziom i styl gry zespołu.

Niestety od dwóch czy trzech sezonów obserwujemy załamanie równowagi w prowadzeniu klubu, zawodnicy z tzw. jakością odchodzą, a na ich miejsce przychodzą tacy, których głównym atutem jest taniość.

W tym sezonie zagraliśmy może ze dwa mecze, które przypominały "TEN" Arsenal.
Ale nie ma się co dziwić, w zespole jest coraz mniej zawodników, którzy mają umiejętności aby zrealizować założenia taktyczne "Bosa".

Nadal sądzicie, że brak pożądnych transferów to wina Wengera ?

On już w kilku wywiadach delikatnie dawał do zrozumienia, że nie może sobie pozwolić na wydanie większej kasy, bo nie ma na to zgody zarządu.