Komentarze użytkownika Janek023

Podawanie przykładow zawodnikow działa w obie strony. Forlan nie sprawdził się w Man Utd a w Hiszpanii kilka lat był jednym z 3 najlepszych strzelców. Ronaldo też nie dominował tak w PL jak w La liga. Kanoute podobnie, w Angli przeciętniak w Hiszpani gwiazda. Nasz el Filario raptem 3 sezony temu był w najlepszej jedenasty Primera Division, a unas jaki jest kazdy widzi.

@futbol
Generalnie z tym co piszesz się zgadzam bo ma to sens i jest logicznie uzasadnione. Z tymże w zaden sposob nie udowadnia, że La Liga jest mocniejsza, atrakcyjniesza, bardziej popularna od Premiership, a chyba od tego zaczęła sie cała dyskusja. Żaden z obecnych tu kibiców Barcy nie odniósł sie do moich argumentó dotyczących rankingu Uefa, zarówno ligi, jak i ilości klubów w czołowej pięćdziesiątce (co jest w duzym stopniu ze sobą powiązane) który zdecydowanie przemawia za liga angielską. Po drugie dla mnie jako kibica zmuszonego oglądać mecze La Liga i Premiership w Tv, ważna jeest też jakośc transmisji- tu kolejny duży plus dla anglików. Mozna sie z tego argumentu śmiać jednak, dla mnie i dla wielu innych jak podejrzewam (a wiem to nawet z rozmów z zadeklarowanymi kibicami Barcy) nie jest to rzecz bez znaczenia. Po trzecie ciężko mi się odnieśc do poziomu druzyn z dołu tabeli bo mnie on nie bardzo obchodzi. Jako kibic z wyboru (tzn nie urodzilem się ani w Anglii ani w Hiszpanii) zdecydowanie bardziej pasjonuje mnie walka o czolowe 4 lokaty ewentualnie europejskie puchary, czyli górna połówka tabeli, która w Anglii jest silniejsza. Nie przeczę, że Barcelona i być może Real (nie zapominajmy o 5, czy 6 letnim okresie w którym nie potrafił przebrnąc 1/8 LM, stad moj argument, że dopoki nie wygra z kims z pierwszej trojki PL to mowienie o nim jako o 2 klubie na świece jest nieco na wyrost, tym bardziej, że to własnie w zeszlym, udanym dla siebie sezonie dostał od Barcy w dupe aż 5:0, czego nie doświadczył żaden angielski klub), sa (nieco) mocniejsze niż 2 najlepesze kluby angielskie. Nie przeklada się to na siłe scałej ligi, ze względu na zdecydowanie bardziej wyrównaną czołówkę w Anglii.

PS. BArca z Chelsea zblizyka sie do rekordu Arsenalu i oddała jeden, ale za to celny strzał. Gdyby nie to, nikt by nie mowil o nieslychanej dominacji Barcelony. Ale tak jak już wspominalem, zgadzam się, że w tamtym sezonie była najlepsza na świecie.

ajk już podajesz wyniki miedzy BArcą a United to pamietaj, że United wyeliminowało BArcę w połfinale LM, a z Chelsea Barca przeszła tylko lepszym sotsunkiem bramek wyjazdowych oddajac jeden jedyny strzal w meczu ostatniej jego minucie. Przedtem dla Chelsea nie podyktowano co najmniej 2 ewidentnych karnych (na siłę moglbym sie doliczyc nawet 4). I zebys wiedział, nie przecze, że to Barca byla w tamtym sezonie najlepsza w Europie, ale jak widac jej przewaga nad Chelsea nie była jaks przeogromna. Dwumecz byłn niesamowicie wyrownany. To samo w zeszłym sezonie z Arsenalem, gdzie bardza co prawda awansowała, ale przegrala na Emirates, a wynik dwumeczy do czasu czerwonej kartki dla RvP nie był wcale jasny, rozstrzygnięty. I znow, nie zaprzeczam, że Barca była lepsza.

To, że Ty je oglądasz nie znaczy, że są oglądane masowo. Nie przeczę, że PD ma zadeklarowanych fanow, ktorzy wolą oglądać zmagania hiszpanow niż mecze premiership. Nie zmienia to jednak faktu, że premiership oglada wiecej kibicow na świecie niż mecz La Liga. Poza tym staram Ci się wytłumaczyć, że czołowka ligi angielskiej liczy na obecną chwilę 6 mocnych klubów: Man utd, Chelsea, MAn City, Arsenal Tottenham, Liverpool. Potem masz grupę lepszych sredniakow do ktorej zaliczylbym Everton, Aston Ville i Newcastle. DSą to druzyny grozne dla najlepszych szczegolnie u siebie. Sila rzeczy wkazdej kolejce Premiership odbywa się mecz ktory mozna nazwac szlagierem i który przyciąga przed TV rzeszę fanow, nie tylko tych zadeklarowanych. Idę o zajład, że mecz między Arsenalem a Spurs jest znacznie atrakcyjnieszy dla przeciętnego kibica, niż mecz między Villarealem, a Sevillą nawet jesli Ty wolabyś obejrzec to 2 spotkanie. W Hiszpani odbywa się tylko jeden mecz w rundzie na którzy czekają wszyscy kibice i faktycznie jest top mecz najwiekszy na świecie. Ale szkopuł w tym, że jest tylko jeden w rundzie.

Nie wiem o co Ci chodzi. Sma podales ten argument mowiac, ze angielska liga jest slaba ze wzgledu na wyniki. Ja natomiast odpisalem Ci, że w Angli nie jest to normą, a w Hiszpanii owszem jest: od kilku lat nikogo nie dziwi, że Barca wygra z Villlarealem, czy Atletico, czyli potencjalna czołowka bardzo wysoko. Nie wiem co w tym smiesznego, widocznie cos jednak jest

Skoro wolisz hiszpański styl gry to powiedz to od razu, twoje prawo. Nie znaczy to jednak, że wszyscy muszą uważać tak samo jak Ty. Wręcz przeciwnie, większość mysłi inaczej. Poza tym podejrzewam, że w Primera Division masowo oglądane sa jedynie mecze z udziałem Barcy i Realu, w Premiership druzyn przyciągających kibiców jest znacznie więcej.

Przedstawilem "statystyki europejskie" które jak widze zlekceważyłeś. Potężny Liverpool., który również szanuje nie załapał się do najlepszej 4 dwa lata z rzędu, jak silna więc musi być Liga. Czemu jakos 3 czy 4 druzyna angielska nie ma problemu ze znalezieniem sponsora na koszulkę tak jak Valencia? Bo jest od niej mocniejsza bardzie popualarna. Twoje argumenty tylko potwierdzaja tezę, że w Lidze hiszpańskiej liczą sie tylko 2 zespoły, tylkoe je chcą ludzie oglądać. Anglia dlatego sprzedje prawa tv jako cala liga, żeby nie dopuscic do takiej przepaści między klubami, przez co liga jest ATRAKCYJNIEJSZA, a chyba o to się spieramy? Atrgumentujesz w ten sposob jakbys chcial udowodnic, że Barca i Real są najmocniejsze na świecie przez co liga tez jest najmocniejsza, a tu wlasnie nie o to chodzi. Trudno się nie zgodzić, że Chelsea i Man City zawdzięczają swoją potęga zastrzykowi gotówki. LAe jak swoj sklad zbudowal Real 100 mln za jednego gracza?! Barca tez Villi, Sancheza, Ibrahimovica i Fabregasa za darmo nie dostala... Oczywiscie nie neguje w ten sposob osiągnieć najlepszej na świecie szkołki- mowie tylko, że tez wydaje duze pieniadze na transfery, bo nieestety tak to się dzieje we wspołczesnej piłce...

Sorry za Spam, komputer mi cos muli

Czemu nie mam wiedzy? Czyli jak rozumiem prawa tv w Hiszpani sa dzielone w ten sam sposob jak w Anglii czyli proporcjonalnie do miejsca w lidze? Nie. Barca i Real same sprzedaja swoje prawa, nie robi tego cala liga. Nie slyszalem tez zeby w Anglii prezes Arsenalu stal na czele buntu 18 druzyn przeciwko Man utd i Chelsea. Tak wiem, że Depor kiedys było w czolowce i walczyło z Realem i Barca, to samo Valencia i Sevilla, ale już tak nie jest. Ponadto odsylam poraz kolejny do rankigu klubowego Uefa w ktorym Anglia ma wieksza przewage nad Hiszpania niz Hiszpania nad trzecimi Niemcami, pomimo faktu, że Barca od 3lat jest najlepsza w Europie. Dlaczego? Bo inne druzyny Angielskie osiagaja lepsze wyniki niz hiszpanskie, czyli Liga jest mocniejszaa. Na obecna xhwilę w pierszej 50 klubow Uefa jest 8 klubow angielskich przy 5 hiszpanskich. 3 Angielskie zajmuja miejsca w pierwszej 8, a Liverpool jest 9. Ponadto przedsatwie argumenty za Premiership niezwiazane z sama siłą druzyn: realizacje z meczow stoja na znacznie wyzszym poziomie technicznym, m. in. dzieki temu, że kamery umieszczone sa blizej boiska, co znaczaco wplywa na jakosc ogladania spotkania. Mecze prowadzone są z reguły w szybszym tempie niz w Hiszpanii. Takze dlatego to Premiership jest uwazana powszechnie za najlepsza ligę swiata i jest najbardziej popularna.

Czemu nie mam wiedzy? Czyli jak rozumiem prawa tv w Hiszpani sa dzielone w ten sam sposob jak w Anglii czyli proporcjonalnie do miejsca w lidze? Nie. Barca i Real same sprzedaja swoje prawa, nie robi tego cala liga. Nie slyszalem tez zeby w Anglii prezes Arsenalu stal na czele buntu 18 druzyn przeciwko Man utd i Chelsea. Tak wiem, że Depor kiedys było w czolowce i walczyło z Realem i Barca, to samo Valencia i Sevilla, ale już tak nie jest. Ponadto odsylam poraz kolejny do rankigu klubowego Uefa w ktorym Anglia ma wieksza przewage nad Hiszpania niz Hiszpania nad trzecimi Niemcami, pomimo faktu, że Barca od 3lat jest najlepsza w Europie. Dlaczego? Bo inne druzyny Angielskie osiagaja lepsze wyniki niz hiszpanskie, czyli Liga jest mocniejszaa. Na obecna xhwilę w pierszej 50 klubow Uefa jest 8 klubow angielskich przy 5 hiszpanskich. 3 Angielskie zajmuja miejsca w pierwszej 8, a Liverpool jest 9. Ponadto przedsatwie argumenty za Premiership niezwiazane z sama siłą druzyn: realizacje z meczow stoja na znacznie wyzszym poziomie technicznym, m. in. dzieki temu, że kamery umieszczone sa blizej boiska, co znaczaco wplywa na jakosc ogladania spotkania. Mecze prowadzone są z reguły w szybszym tempie niz w Hiszpanii. Takze dlatego to Premiership jest uwazana powszechnie za najlepsza ligę swiata i jest najbardziej popularna.

Czemu nie mam wiedzy? Czyli jak rozumiem prawa tv w Hiszpani sa dzielone w ten sam sposob jak w Anglii czyli proporcjonalnie do miejsca w lidze? Nie. Barca i Real same sprzedaja swoje prawa, nie robi tego cala liga. Nie slyszalem tez zeby w Anglii prezes Arsenalu stal na czele buntu 18 druzyn przeciwko Man utd i Chelsea. Tak wiem, że Depor kiedys było w czolowce i walczyło z Realem i Barca, to samo Valencia i Sevilla, ale już tak nie jest. Ponadto odsylam poraz kolejny do rankigu klubowego Uefa w ktorym Anglia ma wieksza przewage nad Hiszpania niz Hiszpania nad trzecimi Niemcami, pomimo faktu, że Barca od 3lat jest najlepsza w Europie. Dlaczego? Bo inne druzyny Angielskie osiagaja lepsze wyniki niz hiszpanskie, czyli Liga jest mocniejszaa. Na obecna xhwilę w pierszej 50 klubow Uefa jest 8 klubow angielskich przy 5 hiszpanskich. 3 Angielskie zajmuja miejsca w pierwszej 8, a Liverpool jest 9. Ponadto przedsatwie argumenty za Premiership niezwiazane z sama siłą druzyn: realizacje z meczow stoja na znacznie wyzszym poziomie technicznym, m. in. dzieki temu, że kamery umieszczone sa blizej boiska, co znaczaco wplywa na jakosc ogladania spotkania. Mecze prowadzone są z reguły w szybszym tempie niz w Hiszpanii. Takze dlatego to Premiership jest uwazana powszechnie za najlepsza ligę swiata i jest najbardziej popularna.

Sam sobie przeczysz. Najpierw piszesz, że Aguero, Silva to przeciętniacy, teraz że wielkie talenty. Hiszpanie też kupują w Anglii, tylko, że stać na to jedynie 2 drużyny, ktore dzielą miedzy siebie zyski z praw tv, podczas gdy w Anglii korzystają z nich wszystkie druzyny ligi. Dlatego kluby sa bogatsze, a tym samym lepsze. Nie przez przypadek to w Hiszpanii 18 klubow ligowych buntuje sie przeciwko takiemu podzialowi pieniedzy, sami mowia, że liga jest nudna bo nikt nie moze alczyc z Barca i Realem. Przytaczając liczbę punktow koniecznych do zwyciestwa sam dajesz kolejny argument za premiership. To jasne, że w Angli mistrz ma mniej punktow niz w Hiszpaniii poniewaz liga jest wyrownanan a co za tym idzie trudniej o punkty. Nie mozesz zrozumiec oczywistego faktu, że 2 mocne druzyny nie czynia calej ligi silnej i ciekawej? Hiszpania zaczyna przypominac pod tym wzgledem szkocje.

Kolejna sprawa: Real rzeczywiście wygląda na bardzo mocny, ale poki nie udowodni tego wygrywając z którymś z klubów z pierwszej 3 Premiership to nie można go nazywać najlepszym, czy 2 najlepszym klubem świata. W zeszłym roku wygrali co prawda ze Spurs, ale każdy kto choć trochę zna się na piłce wie, że Tottenham jest (i w zeszłym sezonie z pewnością był) dopiero 5, bądź 6 siła ligi angielskiej na przekroju kilku lat. Real niewątpliwie jest w hiszpanii zdecydowanie 2. Poprzednie ich starcie z anglikami miało miejsce kilka lat temu z mocnym wtedy Liverpoolem i Real dostal 5:0 w dwumeczu po dupie. Kolejna sprawa : śmiejesz się z wysokich wynikow w starciach miedzy czolowka w PL. Jest to sprawa nowa, dopiero w tym sezonie mamy z czyms takim do czynienia dlatego duzo ludzi zwrocilo na to uwage, tym bardziej, że te mecze się bardzo dobrze oglądało, a przed rozpoczeciem nikt nie typowal takiego rezultatu. Sam wymieniles podajac te wyniki 6 druzyn ktore zaliczasz do czolowki wiec jest tego sporo (co swiadczy niewatpliwie o ile PL). Ile druzyn zaliczysz do czolowki w PD? Barca zlala w tym sezonie Atletico MAdryt 5:0, tylko,że tam to normalne- tytul i tak ma się rozstrzygnac w dwumeczu z Realem. Kolejna sprawa:zawodnicy. Mata, Silva i Ageuero byli najwiekszymi gwiazdami ligi poza zawodnikami Barcy i Realu. Jezeli nazywasz ich sredniakami to jakie sa druzyny w ktorych wystepowali? Ronaldo w Anglii strzelil w sezonie najwiecej 31 bramek w lidze, w 2 pozostalych sezonach w ktorych juz uchodzil za jednego z 2-3 najlepszych na swiecie zblizyl sie raptem do 20 bramek. W Hiszpanii strzelil 40, a w 1 roku gry w którym powinien adaptowac sie do nowej ligi, w dodatku bedac dlugo kontuzjowanym bodajze 28. Ciekawe czemu? Pewnie dlatego, że obroncy sa w lidze lepsi. Aguero strzelil tyle bramek w Anglii bo gra z lepszymi partnerami (chyba nie zaprzeczysz) niz w Atletico. Od razu uprzedzam Twoj ewentualny kontrargument: Ronaldo grajac w Man Utd, ktory wtedy zwyciezyl LM i byl w finale, mial partnerow tak samo dobrych jak w Realu. Kolejnym faktem ktory swia
dczy o sile ligi angielskiej jest to, że finalistą LE bylo Fulham, czyli typowy sredniak z okolic 10 miejsca.

@BarcelonaArsenal
Szybko odniose się do Twoich teorii.
Siła lgi polega między innymi na jej nieprzewidywalności. Co to znaczy? M.in to, że wyniki w staciach między najlepszymi są czesto zakakujące, co sam tu udowodniłeś. Przed startem ligi nie można przewidzieć, że Man utd i Chelsea, ktore rzeczywiscie dominowałuy w PL przez ostatnie 5 sezonów wygraja lige z 25 pkt przewagą nad 3 druzyną, co w w Hiszpanii dzieje się nagminnie. Dyskusja o tym kto zdobędzie mistrza sprowadza się tam do tego, czy Real jest w tym sezonie wystarczająco mocny by zdetronizowac Barce. Nikt o zdrowych zmyslach nie wymienia żadnego innego kandydata do tytułuu. Nie wyskakuj tu z sukcesami Valencii bo już od kilku lat wiadomo, że jest potęga niestety minęła. Rzeczywiscie na poczatku wieku La liga była bardziej wyrownana, ale to już przeszłość. Nie podniecaj się wielkimi sukcesami w pucharach bo w rankingach uefa, ktore wlasnie podliczaja wszystkie wyniki druzyn klubowych z danego kraju to Premiership jest na 1 miejscu. Chcialem zauwazyc, że Real dopiero w zeszlym roku przebrnął przez faze 1/8 LM, podczas gdy w tym okresie (6 lat) w ćwierćfinałach grały często 4 angileskie kluby, a w półfinałach 3. To świadczy o sile ligi. Jezeli wtedy Barca była zwycięzcą całej edycji LM, to nie śiwdczy t otym, że La Liga jest mocniejsza od PL, tylko, że jedynie Barca jest najlepszym klubem.

Czemu narzekacie na Mertesacera? Wielki chłop w dobrym wieku, dośwaidczony. Od lat w kadrze niemiec, a umowmy się, że jest ona lepsza od angielskiej. Jedno co to nie ma doświadczenia w premiership. Ale jestescie tacy pewni, że rezerwowi obroncy angielscy grajacy w sredniakach ligowych sa lepsi od niego?

Zakladajac, że Samir zostanie to wciąż można zmontować calkiem niezly sklad nie wydajać wielkcih pieniedzy. Moim zdaniem nalezaloby przesunać Nasriego na rozegranie, odkupic od Barcy Affelaya ( pewnie kosztowalby okolo 10 mln max, jest im po przyjsciu Sancheza nie potrzebny, a to byl jednak duzy talent, tylko trzeba dac mu szanse), w. Wtedy mamy 4 klasowych skrzydlowych. Do srodka bierzemy doswiadczonego Parkera, ktory bylby dobra alternatywa dla Nasreiego lub Wilshere'a. Mamy wtedy naprawde duze pole manewru. Dodatkowo jeszcze ktorys z 3 stoperow o ktorych sie mowi i uwazam, ze mielibysmy bardziej kompletny sklad niz w zeszlym sezonie. Oczywiscie tracimy w tym wypadku potencjalnie najlepszego gracza w calej lidze, ale trzeba liczyc ze Nasri jeszcze sie rozwinie, to samo Jack, RvP zagra swietny sezon, dodatkowo wyskoczy Theo lub Gervinho i + mocniejsza laka i nie jest calkiem zle