Komentarze użytkownika Jayp

Christian > chyba kibicujesz Arsenalowi od tego sezonu skoro piszesz rzeczy typu "Szkoda że Arsenal się uzupełnia takimi cieniasami." Rok temu gral dobrze, kto sie spodziewal ze bedzie mial taki spadek formy w tym seoznie. Powiedz mi kto rok temu strzelal bramki Liverpoolowi, Tottenhamowi, Aston Villi ? Bendtner.

Symulant nie symulant, byl faul czy nie, nie wazne. Poza gra liczy sie tez cwaniactwo na boisku. Agbonlahorowi wyszlo lepiej i taki byl efekt.

afcforever > Powiem Ci tak: Wchodzil w niego od tylu co juz go skresla chyba ze dotknalby pilki wpierw. Ale ze tego nie zrobil to mogl go nawet musnac i bylby faul bo takie wslizgi sa niedozwolone.

A ja mysle ze jestescie troche zbyt okrutni dla Bendtnera. Ma slaby sezon to fakt ale przypomnijcie sobie jego gre w poprzednich latach. Moze nie blyszczal jak C Ronaldo ale uzupelnial zespol. Przeciez w 2005-06 byl krolem strzelcow rezerw. Z 1 druzyna zaczal grac dopiero sezon 2007-08. I wcale nie uwazam ze brak mu umiejetnosci chociaz to co prezentuje jest tragedia, najbardziej zapadl mi w pamiec mecz z z Manchesterem United gdzie nie potrafil przyjac prostej pilki. Bendtner rok temu a teraz to nie ta sama osoba. Pamietam jak w meczu z Aston Villa uratowal jakze wazny remis w ostatniej sekundzie meczu. Wiec troche szacunku panowie a nie skreslacie go bo to na pewno nie jest to czego mu teraz potrzeba.

Kolejny mecz z tytulu "Teraz albo nigdy..."

Ps. Co do karnego to nie ma zadnych watpliwosci, ze Gallas sfaulowal Agbonlahora w polu karnym. Zrobil wslizg od tylu nie dotykajac przy tym pilki...

Szkoda tylko ze bylo 2:0 i jak zwykle na koniec dekoncetracja i rozprezenie zapanowaly w naszych szeregach i Villa cisnela i dopiela swego.
Po strzeleniu 1 bramki przez Ville zaczely sie nieudane ataki do przodu, zamiast poczekac, grac na czas, uspokoic troche gre za wszelka cene szukalismy tej 3-ciej bramki a w efekcie skonczylo sie na tym ze Villa cale 20 minut przesiedziala na naszej polowie.