Komentarze użytkownika KanonierTH1411

Podobno jest opcja przedłużenia tego wypożyczenia więc raczej uda się wszystko dogadać. Henry w tej chwili bije na łeb na szyję Parka, Chamakha czy nawet Arshavina. W 5 meczach zagrał łącznie 85min, oddał dwa strzały i oba trafiły do siatki... Te statystyki mówią same za siebie. Thierry nie minie już 5 czy 6 rywali po czym zdobędzie gola, ale gdy mu wystawisz piłkę to on wie co w danej sytuacji zrobić. Ma ten spokój pod bramką, absolutnie fantastyczną technikę oraz przegląd pola.
PS Thierry ma już więcej goli w tym sezonie niż Chamakh i Park oraz tyle samo co Arshavin.

Ostatni mecz w barwach Arsenalu na The Emirates Stadium z odwiecznym rywalem jakim jest Tottenham w Wielkich Derbach Północnego Londynu... Światła reflektorów, śpiewy i niesamowity hałas na stadionie, ponad 60 tysięcy ludzi na stadionie i miliony przed telewizorami...

W 26' Defoe daje prowadzenie Suprs. Już w 32' po podaniu Van Persie'go bramkę wyrównującą strzela Walcott. 39' Robin zamienia rzut wolny z prawej strony boiska bramkę i Arsenal na prowadzeniu 2-1. Niestety w 43' Bale doprowadza do wyrównania.
Drugą połowę znów lepiej zaczynają goście, Rafael Van Der Vaart w 49' po raz drugi dzisiejszego wieczora wyprowadza Tottenham na prowadzenie. W 62' Thierry Henry melduje się na boisku zmieniając Ramsey'a. Arsenal gra systemem 4-2-4 z Thierry'm i Robinem na środku ataku. 67' faulowany po lewej stronie boiska tuż przed polem karnym zostaje Chamberlain. Piłkę ustawia sobie Thierry Henry i precyzyjnym strzałem w okienko krótkiego rogu doprowadza do wyrównania w 68' meczu. W 86' Robin zagrywa prostopadłą piłkę na prawą stronę pola karnego, dopada do niej Henry i przyjęciem piłki prawą noga zgubił krycie wystawiając sobie jednocześnie futbolówkę na lewej nodze, natychmiast uderza z 15 metra w krótki róg!!! ARSENAL - Tottenham 4-3!!! Król zapewnia największe zwycięstwo tego sezonu Premier League i w fantastyczny sposób żegna się z barwami Arsenalu!!!

Ale się rozmarzyłem... ;)))

Walcott nigdy poziomu Thierry'ego nie osiągnie mimo że jest z nim porównywany ze względu na piekielną szybkość i numer na koszulce. Jednak jestem pewny że zacznie strzelać więcej bramek, tyle co Titi pakować nie będzie, ale te 20 bramek w sezonie we wszystkich rozrywkach powinien niedługo strzelać. Thierry też zaczął późno strzelać bramki jak z karabinu maszynowego (gdy miał 22 lata).

FabsAFC
Zysk ma być na sezon.
Jak zarobiliśmy na transferach 35mln zimą jak nikogo nie sprzedaliśmy? W ciągu sezonu całego sezonu mamy 16.5mln zysku. Żadnych 35mln zimą nie zarobiliśmy.

Topek
Ja nie twierdziłem że jest jakaś wojna między Wengerem a zarządem, tylko mówiłem (pisałem) że Wenger nie ma takiej władzy jak wszyscy myślą, Nikt też nie powie że gdyby Wenger miał kasę to by nie kupił klasowych graczy.

W sezonie 10/11 byliśmy na minusie, ale za to rok wcześniej byliśmy na ogromnym plusie, sam Adebayor 25mln kosztował ManCity więc tego jednego lata Wenger dostał trochę "luzu".

Za mało roboty dla Wengera. Zawsze mówił że praca z reprezentacją nie jest dla niego. Nie ma się czego obawiać.

Inaczej być nie mogło, nie dość że to był najładniejszy gol w tym miesiącu to jeszcze awans do kolejnej rundy Pucharu Anglii zapewnił nam Krół Henry ;)))

Topek
Pamiętam jak pod jednym z niedawnych newsów debatowaliśmy na temat tego jaką "władze" ma Wenger. Jednak okazało się że nasze domysły z Gutowskim były bliżej prawdy. Bardzo się cieszę że Wenger powiedział jak musi wyglądać nasze okienko transferowe bo teraz mamy tego świadomość. Zawsze coś tam przebąkiwał ale teraz powiedział wprost. Dlatego z tego powodu Arsen będzie w Londynie dopóki nie zakończy kariery. Nikt prowadząc tak wielki klub nie jest w stanie walczyć na takim poziomie, gdy musi rok w rok mieć zysk na czysto z transferów na poziomie 15-20mln funtów. Każdy dokłada każdego roku do drużyny, my nie.

FabsAFC
Mi tu coś nie pasuje. Jeśli Wenger zyskał za Fabregasa, Nasri'ego, Clichy'ego i Eboue 66mln funtów + JET'a za 1mln i Sunu też za 1mln to daje razem 68 mln funtów. Nikogo sobie już nie przypominam bo Denilsona, Almunii czy Bendtnera sprzedać się nie udało. Mógł więc wydać maksymalnie 53mln funtów.

Wydał: Gervinho (11mln); Chamberlain (12mln); Arteta (10mln); Mertesacker (8mln); Park (2mln); Santos (6mln); Campbell (1mln); Benayoun (free); Jenkinson (1mln) czyli razem 51mln funtów. Zysk to 17mln funtów czyli w granicach które Wenger ma zarobić. Teraz wydal około 500 tysięcy na młodego Niemca i zysk wyniósł 16.5 mln funtów. Wynika więc z tego że zimą Wenger niczego nie zaoszczędził bo nie miał czego oszczędzać.... Jego letnie transfery będą uzależnione od sprzedanych zawodników.

malyglod
Według mnie kamil_malin ma 100% racji. Koleś jest za słaby i tyle. Fizycznie przegrywa każdy pojedynek, jego techniki też nie widać, to że mu wyszedł jeden strzał w 100% sytuacji to nic nie znaczy. Po za tym on kompletnie nie wie jak się poruszać po boisku, gra jak dziecko we mgle. Czeka z przodu, nie pomaga w defensywie, nie rozgrywa piłek (patrz Robin czy Henry). Jak dla mnie to był transfer w celach marketingowych, który nawet nie był w planie, bo gdyby nie poważna kontuzja Afobe to parka w ogóle by nie było.

peciakk
Spokojnie, Wenger nie puści Songa.

Co do Frimponga to szkoda chłopaka, drugi sezon z rzędu taka poważna kontuzja. Miejmy nadzieję że teraz za młodu swoje wycierpi a potem będzie pykał bez większych problemów zdrowotnych.

Wielu z Was mówi (pisze) że mógł spokojnie strzelać... Mógł ale w takich sytuacjach się podanie i dla mnie to była dla mnie naturalna sytuacja... Fakt że Henry'ego szukali ale tego gola akurat Titi sam sobie wypracował, to on odebrał piłkę i gdyby nie to że mu stanęła przy połowie boiska zaraz po odbiorze to Robin nie byłby mu do niczego potrzebny...

brg2104
Robin nie umniejszał zasług Oxa, przecież cały czas go chwalił, powiedział tylko żeby nie nakładano na niego zbyt dużej presji bo to młody chłopak i mogą mu się zdarzać gorsze mecze bo to normalne w tym wieku.

Oby udało się bez problemów przedłużyć to wypożyczenie do końca lutego... Ostatni mecz w barwach Arsenalu na The Emirates Stadium z odwiecznym rywalem jakim jest Tottenham w Wielkich Derbach Północnego Londynu... Światła reflektorów, śpiewy i niesamowity hałas na stadionie, ponad 60 tysięcy ludzi na stadionie i miliony przed telewizorami...

W 26' Defoe daje prowadzenie Suprs. Już w 32' po podaniu Van Persie'go bramkę wyrównującą strzela Walcott. 39' Robin zamienia rzut wolny z prawej strony boiska bramkę i Arsenal na prowadzeniu 2-1. Niestety w 43' Bale doprowadza do wyrównania.
Drugą połowę znów lepiej zaczynają goście, Rafael Van Der Vaart w 49' po raz drugi dzisiejszego wieczora wyprowadza Tottenham na prowadzenie. W 62' Thierry Henry melduje się na boisku zmieniając Ramsey'a. Arsenal gra systemem 4-2-4 z Thierry'm i Robinem na środku ataku. 67' faulowany po lewej stronie boiska tuż przed polem karnym zostaje Chamberlain. Piłkę ustawia sobie Thierry Henry i precyzyjnym strzałem w okienko krótkiego rogu doprowadza do wyrównania w 68' meczu. W 86' Robin zagrywa prostopadłą piłkę na prawą stronę pola karnego, dopada do niej Henry i przyjęciem piłki prawą noga zgubił krycie wystawiając sobie jednocześnie futbolówkę na lewej nodze, natychmiast uderza z 15 metra w krótki róg!!! ARSENAL - Tottenham 4-3!!! Król zapewnia największe zwycięstwo tego sezonu Premier League i w fantastyczny sposób żegna się z barwami Arsenalu!!!

Ale się rozmarzyłem... ;)))

mateuszek123310
Do Milanu jeszcze daleko, zresztą w PL jesteśmy na co tu dużo mówić kiepskiej pozycji więc Robin grać musi. Jeśli już Van Persie będzie odpoczywać to grać za niego będzie Henry, który bije Parka i Chamakha na łeb na szyję w każdym elemencie gry. Nawet Wenger mówił że kontuzja Robina to najgorsze co mogłoby się stać, tym bardziej że powoli kończy się wypożyczenie Thierry'ego, o Parku i Chamakhu nawet nie wspomniał.

Nie wiem czy zauważyliście ale każdy z tych 3 napastników (w tej chwili) potrzebuje podań, bo nikt z nich nie wypracuje sobie sam sytuacji (jeśli już to Henry). Thierry łącznie w 5 meczach zagrał 85min, oddał dwa strzały i strzelił dwa gole... Park zaś nawet nie wie jak się ustawić, jego gra wygląda tak jakby sobie grał na podwórku... Przyszedł tutaj tylko dlatego że Afobe doznał poważnej kontuzji a Campbell nie dostał pozwolenia na pracę w Anglii. Nie widzę innej opcji jak pozbycie się go w lecie razem z takimi tuzami jak: Arshavin, Vela, Chamakh, Bendtner, Squillaci, Denilson, Pedro Botelho, Wellinghton, Galindo, Murphy, Mannone, Almunia (jemu kończy się kontrakt).

Arteta ma już 5 goli w tym sezonie Premier League z czego 3 z Blackburn (jedną strzelił jeszcze dla Evertonu).

Ta trójka była zdecydowanie najlepsza i ciężko ocenić który był z nich najlepszy. Według mnie jednak Robin, ale kolejne takie wyróżnienie dla tak młodego gracza jak Alex to kolejna porcja motywacji do dalszej pracy ;))

creative4
Ostatnio gdzieś czytałem że Emirates Stadium został uznany za najnowocześniejszy stadion na świecie. Liczono nie tylko stadion ale również ośrodki treningowe itd, ogólnie to cały kompleks wraz ze stadionem. szczerze to byłem zaskoczony bo myślałem że Allianz Arena w Monachium to najnowocześniejszy stadion... Żebyśmy jeszcze drużynę mieli jak nasz obiekt to byłby cud, miód, malina... ;)))

Po tym sezonie będzie 8, choć nawet 5 miejsce nie jest niemożliwe.... Jednak wątpię aby udało mu się strzelić jeszcze przed końcem sezonu aż 17 goli...

Super, na to liczyłem, mam nadzieję również na odejście definitywne takich zawodników: Arshavin, Vela, Chamakh, Bendtner, Squillaci, Denilson, Pedro Botelho, Wellinghton, Galindo, Murphy, Mannone, Almunia (jemu kończy się kontrakt)... W ich miejsce Podolski (na skrzydło) i Afobe, który gdyby nie kontuzja już teraz byłby w pierwszej drużynie. W ataku przy nieobecności Robina Afobe dałby sobie radę, ewentualnie Podolski może grać też na szpicy.

Walcott nigdy poziomu Thierry'ego nie osiągnie mimo że jest z nim porównywany ze względu na piekielną szybkość i numer na koszulce. Jednak jestem pewny że zacznie strzelać więcej bramek, tyle co Titi pakować nie będzie, ale te 20 bramek w sezonie we wszystkich rozrywkach powinien niedługo strzelać. Thierry też zaczął późno strzelać bramki jak z karabinu maszynowego (gdy miał 22 lata).

jedi133
Na pewno gorsze niż Thierry ma teraz
85min i 2 gole przy 2 oddanych strzałach ;)))

Gdyby Thierry grał u nas cały sezon to z 10-15 bramek w całym sezonie we wszystkich rozgrywkach by strzelił.

MateuszK4nonier
Zgadzam się co do Veli. Jego cena powinna znów trochę wzrosnąć, więc powinniśmy go sprzedać do Premiera Division, bo to liga dla niego. Chamakh, Bendter, Park też powinni zostać sprzedani. Park jest za słaby i tyle, a kupiony zostać tylko dlatego że Afobe doznał kontuzji. Od nowego sezonu Benik już będzie więc Koreańczyk powinien odejść.

Campbell na wypożyczenie do Premiership, Afobe do składu i nowy napastnik, godny barw Arsenalu, mógłby być to nawet Henry, przy którym Afobe sporo by się nauczył, bo jak wiemy Benik nadal leczy kontuzję i teraz od "Króla Królów" lekcji nie pobiera...

"Wydaje mi się, że poradzilibyśmy sobie z tym, gdybyśmy grali w komplecie...."

Gdy grali w komplecie przegrywali już 3-1 a jedyną sytuację jaką mieli to rzut wolny po którym udało im się złapać kontakt. Nie byłoby może 7-1 ale 4 cz 5 goli i tak byśmy im wpakowali. Byli po prostu tylko tłem tego dnia dla nas.

na Wenger szans nie mają, on już wielokrotnie mówił że żadnej reprezentacji nie obejmie. Tam miałby za mało roboty... Zakończy u nas karierę.

Gadu
Thierry mówił że po zakończeniu kariery piłkarskiej najprawdopodobniej będzie chciał zając się trenerką. Wydaje mi się że Henry ma zmysł trenerski, od zawsze pomagał innym i to nawet sam z siebie nie tylko młodszym zawodnikom. Umie też trzeźwo ocenić sytuację, między innymi dlatego odszedł w 2007 roku, wiedział że w najbliższym czasie szanse na triumf w LM będą niewielkie, powiedział Wengerowi że będzie miał świetny zespół za 2-3 lata (niestety nie wszystko poszło po naszej myśli). Od razu potrafi też poznać czy ktoś zrobi karierę. Gdy tylko zobaczył Chamberlaina (jeszcze nie grał regularnie u nas) to powiedział że będzie fantastycznym zawodnikiem i raczej się nie mylił.

Dobra wiadomość, czekam na oficjalne potwierdzenie i to jak najszybciej. Jeszcze Song i Robin. Pewnie najpierw skupią się na Kameruńczyku bo Robin czeka do lata.

Bale jest świetny, ale Robin lepszy ;D

Kubaa1910
Ale co kogo obchodzi to że grali w 10... Kartka jak najbardziej zasłużona. Oprócz wolnego Blackburn nie miał żadnego strzału, a gdy dostali czerwień to już było 3-1 i kompletnie nic nie wskazywało że gości mogą nam coś zrobić. Wszyscy zagrał świetnie i oceny w zdecydowanej większości jak najbardziej trafione...

Szczęsny 6 - Za sam wynik, przy golu nie miał szans, jeden błąd który był bez konsekwencji gdyż i tak był spalony.

Vermaelen 6.5 - zagrał dobre zawody, poza głupią kartką nie ma się do czego przyczepić, gdyby nie kartka powinien dostać 7.

Henry 7 - Wszedł i swoje zrobił, trzeba jednak pamiętać że gdy pojawił się na boisku Kanonierzy spuścili nieco z tonu i nie atakowali już tak zaciekle... Ogólnie dobry mecz, kilka przechwytów, raz świetnie przerzucił piłkę na drugą stronę boiska, ładna akcja z Robinem + sam tą piłkę wywalczył.

Jestem optymista jakich mało, stawiam 4-0 (2-0)
Henry 24' Walcott 32' Henry 49' Robin 68'

Thierry strzeli 2 brameczki i dołoży dwie asysty, to będzie jego mecz!!!

Skład: Szczęsny - Sagna, Mertesacker, Koscielny, Vermaelen - Song, Arteta, Ramsey - Walcott, Thierry, Robin

Zamiast Ramsey'a powinien grać Rosicky, ale Wenger Aarona na ławce nie posadzi...

Filiparsenal
Gra tak słabo że ciężko się odczepić skoro ciągle gra. Z AV zagrał dobre zawody to teraz z Boltonem totalna katastrofa, żadnego podania, strzału, odbioru. Pełno niedokładnych podań i strat, tak nie gra rozgrywający takiego klubu jak Arsenal. Rosa jest teraz lepszy i to on powinien grać.

mati96
1) Jeśli Ty chcesz Arshavina w pierwszym składzie to nie wiem na jaki ty wynik liczysz... Arshavin jest w beznadziejnej formie

2) Jeśli Henry nie jest szybki to ja jestem baletnicą. Na 100m wygrałby TERAZ z Gervinho. Nie ma takiej zwinności i przyspieszenia, ale szybkości samej w sobie nie stracił. Jest urywek sprintu w moim nowym filmiku z 2011 roku.

youtube.com/watch?v=TVHsNJyX00E&feature=channel_video_title

Henry teraz na bank w podstawie będzie za Alexa...

Nowość chyba pierwszy raz w tym sezonie nie wygrał Robin...

THIERRY HENRY zdecydowanie!!! ;D

Ars3n
Ale przyznać trzeba że z tych goli akurat jego był najładniejszy i nie tylko dlatego że to była bramka króla....

@ Gutowski i Topek

Przeczytałem wszystkie wasze wypowiedzi pod tym newsem i wydaje mi się że Gutowski jest bliżej prawdy. Topek, mówisz żeby opierać się na faktach i wywiadach. Nie można jednak pamiętać tylko tych co się chce. Był np news w którym Wenger powiedział że gdyby miał 50mln na jednego zawodnika to kupiłby Neymara. Wenger otwarcie mówił też że nie dysponuje takimi pieniędzmi aby wydać 40mln na jednego piłkarza (w domyśle Hazard). Jakieś 2 miesiące temu był news o konflikcie na linii Wenger-zarząd. Wenger chciał aby zaproponować nowy kontrakt dla Robina o wartości co najmniej 150 tysięcy funtów tygodniowo żeby móc zacząć równać się z klubami typu ManCity. To samo tyczyło się jeszcze kilku innych zawodników jak Song czy Vermaelen. Czemu Song i Robina nadal nie mają przedstawionych nowych umów? Przecież nie dlatego że Robin chce to odłożyć do lata, bo kontrakt już powinien być gotowy i przestawiony van Persie'mu, a to kiedy go podpisze to inna sprawa.

Fakt Wenger zawsze stawiał na młodych i miał smykałkę do wynajdywania świetnych zawodników i chciał być tak kojarzony, to jest jego ideologia, ale wydawać też potrafił. Kiedyś Wenger funkcjonował jak Ferguson, zawsze obaj panowie nie bali się postawić na młodych zdolnych graczy, ale dy trzeba kasą też sypnąć potrafili. Na Henry'ego po jego najgorszym w karierze sezonie Wenger wyłożył 11mln funtów, co na tamte czasy było wydatkiem wręcz ogromnym, to samo tyczy się Reyesa za którego dał 17mln funtów w 2003 roku.

Inna sprawa że w mediach Wenger nie może powiedzieć wszystkiego takim jakim jest. Ktoś przytoczył słowa menadżera Tottenhamu, ale to były słowa na poziomie takim jak te, w których Wenger mówił że nie ma pieniędzy na wydanie 40mln na jednego gracza. Po za tym zaoszczędzona kasa nie idzie do Wengera tylko do kasy klubu, gdzie rządzi zarząd. Wenger ma swoją pensję którą otrzymuje co tydzień i to jest jego wynagrodzenie. Arsen nie ma takiej władzy w klubie jak się niektórym wydaje, gdyby miał choćby do powiedzenia tyle co Ferguson w United, to gdyby miał kasę nie bałby się jej wydać, tym bardziej że potrafi ocenić prawdziwą wartość zawodnika...

Takie jest moje zdanie

Super, tak być powinno, jedynie szkoda mi Thierry'ego bo na taki okres tego wypożyczenia trafił że szkoda słów... On takich rzeczy przez te 8 lat podczas pierwszego pobytu w północnym Londynie nie przeżył.

Śmieszy mnie też to, że niektórzy kibice obwiniają Wengera za politykę transferową... Zarząd jest temu winny, bo nie daje pieniędzy. Fakt teraz wydaliśmy 50mln funtów ale na 10 zawodników!!! W dodatku ceny biletów poszły do góry gdzie i tak były najwyższe w Premier League, a za samego Fabregasa, Clichy'ego i Nasri'ego dostaliśmy ponad 60mln funtów... gdy była kasa to takiego Reyesa Wenger kupił za 17mln w 2003 roku, czy Henry'ego za 11mln w 1999 roku gdzie wtedy na tamte czasy te ceny małe nie były...

Gdy podpisywał nowy kontrakt z Blackburn wiedział że interesują się nim największe kluby w Anglii. Sam sobie tego piwa naważył gdy przedłużył kontrakt.

Szkoda chłopa, bo jest naprawdę dobry gdy gra regularnie to pokazuje na co go stać. Potwierdził to sezon 09/10, niestety był to chyba jedyny taki sezon w którym kontuzje go nie nękały. Ma potężny strzał, dobre wykończenie akcji, świetnie gra z klepki potrafi zagrać dobrą prostopadłą piłkę oraz może również grać jako defensywny pomocnik w razie czego.

Wenger to idiota i tyle... On ma zakodowane że zmiany robi się dopiero w 70min i później, nie ważne jaki jest wynik. Henry i Rosicky powinni wejść najpóźniej w 50min.

Ramsey grał totalną padakę, o ile z AV zagrał dobre zawody o tyle wczoraj nic, kompletne zero, żadnej dobrej piłki, żadnego odbioru. Sagne zawsze gdzieś do boku wyrzucał. Ogólnie to katastrofa. Z Balckbern pewni znów zagra w podstawie... Dla mnie to głupota, nie można go ciągle zasłaniać tym że jest młody, powinien w następnym meczu usiąść na ławce i grać powinien Rosa.

Dobrze zagrał za to Alex, choć w pewnych momentach był niewidoczny. Trzeba jednak pamiętać że jest jeszcze bardzo młody i że to był jego 3 mecz w pierwszym składzie w ciągu tygodnia.

Walcott zagrał na swoim poziome, w miarę dobrze, jednak takie 100% musi strzelać, a to była druga taka sytuacja w tym sezonie (pierwsza na Emirates chyba z Evertonem). Po tej sytuacji wpadłem w niemałe zdecydowanie i pomyślałem tylko "gdyby to był Henry..." Gdyby nie ta sytuacja to nie było się za bardzo do czego doczepić.

Song też bardzo słabo, dużo strat piłki i niedokładnych podań.

Szczęsny kiedyś z tymi dryblingami w polu karnym wpadnie i się nauczy bo to co on robi to głupota, tym bardziej przy takim wyniku. Po za tym bez zarzutu, uratował nam dupę ze 2 razy.

Nawet Koscielny nie zagrał tak dobrze jak nas ostatnio przyzwyczaił. Dwa razy N'Gog go objechał bez problemów.

Dobre zawody rozegrał Sagna, Vermaelen, Robin, który dostał tylko jedno podanie od Baca, jedną wrzutkę od Vermy i raz sam sobie wypracował sytuację gdy trafił w poprzeczkę.

Zawodnikiem meczu Arteta. Biegał rozgrywał, odbierał piłki i robił wszystko żeby uspokoić grę w środku pola.

Henry powinien grać w pierwszym składzie w meczu z Balckbern. Razem z Robinem mogą rozmontować każdą obronę, po za tym Thierry wykorzysta na 9/10 100% sytuacji. Nie wyobrażam sobie też żeby Henry'ego miało zabraknąć w podstawowym składzie na wyjazdowy mecz z Milanem gdzie jego doświadczenie i przede wszystkim skuteczność będzie dla nas niezbędne. Liczę że z Tottenhamem też zagra więcej minut niż gra ostatnio gra.

20% niecelnych podań to Ramsey (17%) do spółki z Songiem (3%).

schonor25
Nic dodać nic ująć 100% racji. Choć gdy Walcott wyszedł do tej sytuacji to ja już stałem i byłem pewny że jest 0-1... zaraz po tej sytuacji wpadłem w niemałe zdecydowanie i pomyślałem tylko "gdyby to był Henry..." Od razu przypomniała mi się tez taka sytuacja w mecz tego sezonu z Evertonem na Emirates, tam Walcott też tak spier**lił, a nawet gorzej bo strzelił obok bramki.

Wenger to idiota i tyle... On ma zakodowane że zmiany robi się dopiero w 70min i później, nie ważne jaki jest wynik. Henry i Rosicky powinni wejść najpóźniej w 50min.

Ramsey grał totalną padakę, o ile z AV zagrał dobre zawody o tyle wczoraj nic, kompletne zero, żadnej dobrej piłki, żadnego odbioru. Sagne zawsze gdzieś do boku wyrzucał. Ogólnie to katastrofa. Z Balckbern pewni znów zagra w podstawie... Dla mnie to głupota, nie można go ciągle zasłaniać tym że jest młody, powinien w następnym meczu usiąść na ławce i grać powinien Rosa.

Dobrze zagrał za to Alex, choć w pewnych momentach był niewidoczny. Trzeba jednak pamiętać że jest jeszcze bardzo młody i że to był jego 3 mecz w pierwszym składzie w ciągu tygodnia.

Walcott zagrał na swoim poziome, w miarę dobrze, jednak takie 100% musi strzelać, a to była druga taka sytuacja w tym sezonie (pierwsza na Emirates chyba z Evertonem). Po tej sytuacji wpadłem w niemałe zdecydowanie i pomyślałem tylko "gdyby to był Henry..." Gdyby nie ta sytuacja to nie było się za bardzo do czego doczepić.

Song też bardzo słabo, dużo strat piłki i niedokładnych podań.

Szczęsny kiedyś z tymi dryblingami w polu karnym wpadnie i się nauczy bo to co on robi to głupota, tym bardziej przy takim wyniku. Po za tym bez zarzutu, uratował nam dupę ze 2 razy.

Nawet Koscielny nie zagrał tak dobrze jak nas ostatnio przyzwyczaił. Dwa razy N'Gog go objechał bez problemów.

Dobre zawody rozegrał Sagna, Vermaelen, Robin, który dostał tylko jedno podanie od Baca, jedną wrzutkę od Vermy i raz sam sobie wypracował sytuację gdy trafił w poprzeczkę.

Zawodnikiem meczu Arteta. Biegał rozgrywał, odbierał piłki i robił wszystko żeby uspokoić grę w środku pola.

Henry powinien grać w pierwszym składzie w meczu z Balckbern. Razem z Robinem mogą rozmontować każdą obronę, po za tym Thierry wykorzysta na 9/10 100% sytuacji. Nie wyobrażam sobie też żeby Henry'ego miało zabraknąć w podstawowym składzie na wyjazdowy mecz z Milanem gdzie jego doświadczenie i przede wszystkim skuteczność będzie dla nas niezbędne. Liczę że z Tottenhamem też zagra więcej minut niż gra ostatnio gra.

Eastmound latem jet do sprzedania, miał szansę i się nie przebił, przed nim jest Song (wciąż młody0, Coquelin i Frimpong.

Myślałem że Sagna jeszcze będzie na ławce i że Henry zagra w podstawie za Chamberlaina bo to będzie jego 3 mecz w pierwszym składzie w ciągu tygodnia.