Komentarze użytkownika KapitanJack10

Jedyny Wąsik jaki mnie interesuje to Damian Wąsik, który zadzwonił z informacją, że w szkole jest bomba. (To na pewno nie był Kamil Zdun)

@Be4Again: Tylko my tutaj cały czas opieramy się na tym, że to Karim chce wrócić. To on naciska i to jego agenci oferują go do Arsenalu.
Gdyby to była nasza inicjatywa, to tak, nie ma szans na kompromis, ale to Arsenal jest tutaj stroną słuchającą ofert i decydującą się na negocjacje.

Tak jak pisałem, gdyby Karim i jego agenci nie widzieli żadnej możliwości powrotu do Europy, to nawet plotek by nie puszczali.

@Gofer999: Płacilibyśmy mu część wynagrodzenie jakie ma w Arabii. Przez pół roku. Henderson zgodził się na 75% niższe zarobki podobno. Tylko on brał o wieeele mniej niż Benzema. Gdyby Karim zgodził się na 85% niższe, to by brał ok 300k/week. Brzmi strasznie, ale na pół roku, to jest 7mln.
Jakby miał grać za darmo, ale kupujemy go za 7mln na pół roku to każdy by skakał z radości.

A taki Guirssay, który jest mega tanią opcją, którą możemy rozważyć zarabia ok 60k/week w Stuttgarcie. Ile by chciał u nas wiedząc, że klauzulę ma niską i zainteresowanie jest duże? Pewnie ze 150k/week, co i tak uznalibyśmy za rozsądną cenę. To wychodzi 3,5mln za te pół roku, plus 15mln klauzula dla Niemców. A Guirssay by miał kontrakt. Gdyby coś nie zagrało, to zostajemy z półśrodkiem na kilka lat.

W mojej opinii lepiej zapłacić mniej i mieć pewność, że półśrodek zniknie sam za pół roku zostawiając miejsce dla poważnego gracza, niż zapłacić więcej za półśrodek i móc mieć później przez to kłopoty.

@pablofan napisał: "Gość od roku niczego wielkiego nie pokazuje, w Arabii na jakiś peryferiach poważnego grania, gość kopie się po czole, a ty widzisz go w składzie Arsenalu…"
Poza tym jeszcze jedna zabawna rzecz do mnie dotarła. Facet gra w słabej lidze od lipca, więc się nie nadaje do gry, ale za Toneya, co miał 8 miesięcy przymusowego rozbratu z piłką jesteśmy gotowi zapłacić 100mln.

I nie, nie uważam, że Benzema jest lepszy od Toneya, ale to jest przepaść w podejściu. Benzema na pół roku za free absolutnie nie, bo nie grał na wysokim poziomie i dużo zarabia, Toney po 8 miesiącach kary za 100mln tak, bo wcześniej strzelał dużo bramek.

@pablofan: No właśnie nie na poważnie. Na poważnie to transfer i kontrakt. A to jest 6 miesięcy grania, z czego większość i tak większość zagra Jesus, o ile będzie zdrowy.
@Be4Again: Henderson już wrócił. Milinkovic-Savic też już woła o powrót i pewnie kilku innych o których nie pamiętam. Wiadomo, że jak Benzema chce do Europy, to nie dostanie nawet połowy z tego, co tam mu dają. I Karim musi to wiedzieć, bo inaczej to by było niepoważne w ogóle puszczenie ploty o chęci powrotu.

Jak nie będzie Benzemy, to trudno, nie piszę o nim, bo go uważam za zbawcę ataku. Uważam po prostu, że jeśli chcemy w zimę jakiegoś napastnika, to nie mamy innego wyboru. Ale możemy nie chcieć i zostać z obecnym duetem, co wcale nie musi się dla nas źle skończyć.

Wykluczam natomiast transfery typu Mayoral, Zirkzee czy Guirssay. Nikomu to na dobre nie wyjdzie, bo tylko uszczuplimy nasz budżet, a w lecie chcąc kogoś poważnego, obwieścimy znowu całemu światu, że MUSIMY najpierw sprzedać Jesusa/Nketiaha i będą nas wodzić za nos do września, żeby zapłacić 15mln€. A do czerwca niekoniecznie wzmocnimy atak, bo żaden z tej trójki nie wygląda jakby miał podnieść poziom względem Jesusa.

@Molas: United to by zapłaciło 30mln i dało 2 letni kontrakt, żeby Benzemie było miło.
My to mówimy wprost, o tym, żeby Karim przyszedł, zrzekł się horrendalnej pensji, zagrał pół roku i do widzenia.
A my w lecie idziemy po poważnego napastnika za poważne pieniądze.

Nie możemy sobie pozwolić na nasze cele, bo nie udrzemy finansowo, więc znajdować kogoś za mniejszą gotówkę i podpisywać dłuższy kontrakt byłoby skrajnym idiotyzmem.

Dla mnie są dwa rozwiązania. Albo Benzema, albo zostajemy do lata z tym co mamy.

@Elastico07 napisał: "I tak uważam że to nie jest nasz dobry mecz.Nie idziemy po kolejne bramki,ofensywa kiepska i za dużo strzałów przyjęliśmy i piłki Oddaliśmy CP."
@Elastico07 napisał: "Liverpool w takim składzie węgla i papy wygrywa lekko 4-0 z bou na wyjeździe który jest w formie.Za niedługo mamy mecz z nimi,obowiązkowo go musimy wygrać bo w innym przypadku raczej marzenia jakie kolwiek o mistrzostwie trzeba będzie przełożyć na następny sezon chociaż w tym uważam że szansa jest niewielka ale wciąż jest"

Chyba pomyliłem strony.

@Barney napisał: "Dzisiaj"
@Barney napisał: "Oglądasz mecze w tym sezonie i nie widzisz jak gramy pozycyjnie?"

Piszesz o tym meczu, a jak ci zwracam uwagę, to nagle przechodzisz do całego sezonu. Bardzo wygodnie..

@Barney napisał: "Dzisiaj dwa gole po roznych , reszta z kontry i to jest problem Arsenalu Artety. Ten zespol jest żałosny ,wolny i przewidywalny w ataku pozycyjnym. Jak rywal strzeli pierwszy to już jest dla nas śmierć na miejscu."
Przez ostatnie dwa lata nawet na devilpage nie widziałem tak krytycznej opinii o Arsenalu.
A podobno jesteśmy na stronie z polskimi fanami Arsenalu. No cóż, ale jak to tutaj czytałem, Arteta też nie wszystko robi dobrze i mamy prawo go krytykować po słabych występach, z czym się zgadzam. No to dzisiaj mamy idealny dzień na taką krytykę.

@Furgunn napisał: "Bo to był średni mecz, zwłaszcza pierwsza połowa. I nie ma co się napalać i pisać doniosłych komentarzy dla plusików. Do poprawy jest bardzo wiele, ale może znowu musimy się odbić od jakiegoś rywala żebyś zaczął racjonalnie myśleć."
A co było nie tak w pierwszej połowie? xG CP = 0,13, czy to, że strzeliliśmy 2 gole? Oni nie zrobili nic, a my kontrolowaliśmy wydarzenia, a mając gola w zapasie nie musieliśmy się napinać.
I co mnie interesuje z kim graliśmy? Albo że możemy przegrać później? Zagraliśmy spotkanie idealne z praktycznego punktu widzenia i jak przegramy za 2 tyg, to się coś zmieni z tym faktem?

Mnie irytuje bezmyślna krytyka, gdy się potykamy i mamy słabszy okres, bo każdemu się może zdarzyć, a dziś widzę krytykę przy 5:0 do przodu i nie dowierzam, że mogą być aż tak zgorzkniali ludzie..

@XandeR napisał: "Sredni mecz, swietny wynik. Dobrze ze znow poltora tyg przerwy, bo jest wiele do poprawy."
Wygraliśmy 5:0 xD Co Ty jeszcze chcesz, żeby Jesus zrobił salto w tył, a Saka strzelił 8, Raya mógł iść na kawę, CP nie weszło na naszą połowę a posiadanie było 95%-5%?

Ja myślałem, że się niektórym w dupach poprzewracało, ale pisanie o średnim meczu po wygraniu 5:0, to jakiś nieznany mi poziom..

@Freo98 napisał: "a gramy dobry? XD"

Mam nadzieję, że to był mały baicik z Twojej strony..

Dobrze, że oglądam mecz, bo po samych komentarzach mógłbym pomyśleć, że gramy koszmarny mecz i szykuje się kolejna strata punktów.

Chcemy napastnika. Główni kandydaci to Toney i Osihmen. Da się zrobić to w zimie? Nie. Mamy kupić Zirkzee albo Mayorala mniejszą kasę? I co w lecie zrobimy? Nie wydamy 100mln na czwartego napastnika.
Wychodzi na to, że musimy zostać z tym co mamy i liczyć na zdrowie Jesusa, bo imo tylko tego mu brakuje, żeby się ogarnąć.
Jeśli zakładamy, że to zbyt duże ryzyko i ktoś do końca sezonu jest potrzebny, to chyba nie ma lepszej opcji niż Benzema. Dobrze wie, że jak chce wrócić do Europy, to musi zejść z kasy i zejdzie. Jak Henderson. Pół roku będzie, wypali to wypali, nie to nie. Na papierze powinien jeszcze dużo nam dać. Za pół roku do widzenia i kupujemy kogoś poważnego.

Nie róbmy też z tego sezonu naszej ostatniej szansy na cokolwiek. Tylko dlatego, że jesteśmy wysoko drugi rok z rzędu, nie powinniśmy stracić głowy na rynku i dokonywać nieprzemyślanych ruchów.

@enrique napisał: "Giroud odżył po odejściu z PL. Zarówno w Arsenalu jak i Chelsea brakowało mu tego luzu, był spięty, często zakłopotany, widać było że nie jest mu łatwo w tej lidze.
Oglądając go w Milanie widzę innego Giroud - zrelaksowany, pewny siebie, czasami naprawdę czaruje pięknymi zagraniami i zdobywa fajne bramki. Oczywiście on ma już 37 lat, więc lepszy niż był nie będzie, ale nadal ma w sobie to coś."
Tak samo odżył Loftus Cheek, Tomori, Pulisic, Mkhitarian, Abraham. W Anglii jest po prostu za duża konkurencja. Nie robisz niczego super? To do widzenia prędzej czy później bo następni czekają. A Włosi liczą każdy grosz i zbierają ich z PL, bo wiedzą, że zawodnicy mają umiejętności, ale trzeba inaczej do nich podejść, a kosztują niewiele.

@Mastec30 napisał: "Eddim jest zainteresowane CP o czym nawet pisał Romano w styczniu a o ESR dosłownie jakieś 2 dni temu pisało się o zainteresowaniu AV. Zainteresowanie jest tylko my nie chcemy sprzedawać. Zresztą nawet jakbyśmy sprzedali w styczniu to nie jest powiedziane że kupilibyśmy swoje cele transferowe w tym miesiącu."
Rekord transferowy CP to wciąż Benteke i Sakho za ok 30mln. Średnio widzę, że płacą za Nketiaha więcej, tym bardziej, że już się poślizgnęli na jednym naszym rezerwowym.
Za mniej imo nie ma co Edka oddawać. Gra 1/3 mecze całkiem dobrze, a to znaczy, że potencjał w nim jest. 25lat to nie staruszek, zdarzało się że i tacy odpalali.
Wymiana go na jakiegoś Mayorala co pierwszy raz w karierze przekroczył 10 bramek w sezonie, to po prostu wyrzucenie jednego statusu HG z klubu.

My to mamy szczęście. Saliba wypada, to jest dramat, więc sprowadzamy Timbera, żeby był w obwodzie. Tworzymy alternatywną taktykę bez Ziny z Timberem lewym obrońcą i dajemy radę. W trakcie sezonu Zina traci miejsce na rzecz Tomiego, bo Japończyk radzi sobie na LO zaskakująco dobrze.
Czyli nie mając typowego LO wychodzi na to, że mamy 3 dobre opcje na tę pozycję. Przychodzi połowa stycznia a my musimy grać tam Kiwiorem.
Ciekawe kto by tam zagrał, gdyby nie było Kuby.

@ozzy95 napisał: "Wybitnie się z tym nie zgadzam, tak to się czyta jakbyśmy sobie mogli pozwolić na wtopy po 35 mln euro czy 25 mln euro co okienko. Tymczasem nie możemy w tej chwili kupić np. napastnika przez takie nietrafione transfery które nie podniosły naszego poziomu i przy okazji brak sprzedaży zawodników za sensowne pieniądze. To są kwoty za które poza klubami top 6 reszta ligi kupuje gotowych graczy do 1 składu. Ciekawe ile my odzyskamy z takiego Kiwiora czy Vieiry. Kiwiora może przytuli jakiś klub z serie A który złoży ofertę na 5 mln płatne w 10 ratach i zapas passaty pomidorowej.

Transfery na udo to się robi w serie A albo Portugalii, gdzie kluby często skupują kilka młodych talentów z Europy środkowej, Ameryki południowej czy Bałkanów po 1-2 mln euro, jak im taki jeden wypali, którego sprzedadzą za 20-30 to już ma sens. Nasze transfery za 20-30 mln gościa, który nie wypali zazwyczaj oznaczało bieda wypożyczanie co roku i sprzedaż za kilka milionów w najlepszym wypadku a w ostateczności rozwiązanie kontraktu. My nie potrafimy sprzedawać, więc nie kompensujemy sobie tych wtop."
Ostatnie 3 lata i transfery powyżej 20mln:
WHU - Kudus, Paqueta, Alvarez, Zouma, Aguerd, Ward-Prowse, Vlasic, Scamacca, Cornet, Mavro
AV - Diaby, Buendia, Torres, Bailey, Carlos, Digne, Ings, Coutinho
Wolves - Cunha, Nunes, Guedes, Collins
To tak dla przykładu spoza top7, bo Newcastle też już przestał liczyć pieniądze.
Dlaczego o tym piszę? Bo wymieniłem tylko kluby, dla których to są topowe transfery. Rekordy klubowe, wielkie inwestycje. I nie wszyscy się sprawdzali, a można by pomyśleć, że przecież taka inwestycja dla klubu musi być mocno przemyślana.
W takim Newcastle aktualnie żałują pewnie Tonaliego, Barnesa, Wooda, Willocka. City ma Kovacica, Phillipsa, Nunesa. Też nie wszystko im wyszło. Chelsea i MU to szkoda wymieniać. Live też brała Oxa, Keitę, Gravenbercha, Thiago za niemałą kasę.

Jak oczekujesz, że zapewnisz sobie jakość za ~30mln to jesteś w błędzie. Tylko garstka piłkarzy może ci ją dać, a wycenianych na te 30mln są setki. Każdy, kto pokazał cokolwiek. Wystarczy być czarnym, silnym śpd w jakimkolwiek klubie top10 w Ligue1 i już płacą za ciebie 30mln. I nie masz luksusu, że sobie powybierasz z tej dużej grupy, bo zdolnych zapłacić takie sumy jest nie 6 klubów w Europie, ale 20. Trzeba być szybkim i przekonującym. Szukać trochę niestandardowo i nieraz przepłacić. Wyłowienie w takich warunkach kogoś sensownego to sztuka.

A jak dodamy, że facet, który nie gra od maja, a 4 lata temu grał w 3 lidze jest wart 100mln, to naprawdę nietrudno uwierzyć, że kluby wolą wziąć kogoś z niższej półki za 30 i liczyć, że odpali.

@Rafson95 napisał: "Wręcz obniżył poziom względem Ramsadalea w formie i to dość znacznie ;p"
To już jest Twoja opinia, z którą absolutnie się nie zgodzam.

@Rynkos7 napisał: "Kiwior i Vieira to mimo wszystko zawodnicy od samego początku sprowadzeni jako rezerwowi, aspirujących do pierwszego składu i do tego za mniejsze pieniądze więc nie wrzucał ich bym do tego samego koszyka co Raye i Harvetza, którzy z góry byli sprowadzani jako piłkarze do pierwszego składu."
Kiwior 25mln, Vieira 35, Raya 30 (3+27).
Havertz rozumiem, że wtopa, choć jeszcze nie totalna, ale reszta to po prostu mniej udane transfery. Jestem raczej obrońcą Rayi ale zgodzę się, że nie podniósł znacząco poziomu.
W każdym razie transfery za ~30mln w naszych czasach to transfery na udo. Albo się udo albo się nie udo. Każdy bob co zrobi 10 g+a w słabszej lidze albo zagra pełny sezon w średniaku top ligi jest automatycznie wart 30mln. U nas Rams, Gabriel, Zina, Tomi to takie transfery co się względnie udały. Vieira i Kiwior to nieduży odsetek 'wtop' jak na klub naszego pokroju. My jednak opieramy się na ludziach zakupionych za >50mln

Ciekawe co by było, gdybyśmy mieli grać z PSV w 1/8. 17 meczów, zero remisów, zero porażek, 7 bramek straconych, 59 strzelonych. Obstawiam, że głosy by chodziły, że nawet nie mamy na co liczyć z obecną formą.
W praktyce 4:0 na Emirates i 1:1 na wyjeździe z Elnenym, Cedriciem, Nelsonem w wyjściowym.

Jak odpadniemy z Porto, to tylko po dwóch meczach gorszych niż ten z Fulham. Możliwe acz nieprawdopodobne. Będzie to znaczyło, że jeszcze w LM nie mamy co szukać. Nie ma co gadać jednak przed meczem, że wcale faworytem nie jesteśmy. Jesteśmy nawet z obecną skutecznością, a awans Porto będzie można nazwać sensacją.

@dan napisał: "Ehh wchodzi jakoś Bob i … a u nas muszą wdrażać w system Artety po dwa sezony"
Ten Bobb jest szósty sezon w tym City. W tym sezonie dostał pierwsze w życiu ogony w seniorskiej piłce. Ma 20 lat.

@Rynkos7: Bardzo fajnie, jak ktoś pisze o błędach Artety to podyskutujmy, nie zabijajcie dyskusji na forum, merytorycznie itp.

A jak ktoś pisał o tym, że Havertz nie jest taki tragiczny i powinien dostać więcej zaufania to też tak walczyłeś o prawo do dyskusji? Jak ktoś broni decyzji o wymianie Ramsdale na Rayie to też nie zabijajmy dyskusji tylko porozmawiajmy merytorycznie?

Tu zawsze było albo czarno albo biało. W każdym temacie. To nie baw się w obrońcę demokracji, bo dobrze wiesz jak to działa, tylko tym razem może nie stoisz po stronie większości i nie podoba ci się, że głos masz zakrzyczany.

@ozzy95: Co tylko potwierdza moją opinię. Naprawdę złych czasów dożyliśmy i tak jak mówisz niewielu optymistów było, którzy liczyli, że wrócimy do walki nie tylko o top4, ale i wyższe cele.
Tym bardziej niezrozumiałe, że stojąc u progu tych wyższych celów, mamy się zastanowić nad przyszłością człowieka, który nas tu zaprowadził.

@trempa napisał: "Z Artetą jest taki temat, że trzeba będzie zadać w końcu pytanie, czy to jest trener, który jest w stanie wnieść klub na kolejny poziom (jeśli zarząd ma takie ambicje)."
Nie byliśmy na takim poziomie na jakim jesteśmy gdzieś od 2007.

Wengera zwolniliśmy bo nie zadowalała nas walka o top4, a Artetę zatrudniliśmy 2 lata później, żeby znów walczyć o top4, a jesteśmy w miejscu, gdzie otarliśmy się o Mistrzostwo i aktualnie jesteśmy traktowani jako jeden z głównych kandydatów do tego trofeum.

Najlepiej nasz rozwój udowadnia podejście rywali do meczów z nami. Między 2015 a 2022 z Arsenalem grało się o pełną pulę na dużej odwadze, bo wygrywanie z nami było w zasięgu wszystkich, a Live czy City to przyjeżdżali do nas jak po swoje. Z top6 mieliśmy koszmarne statystyki. Arteta trochę z tego skorzystał i wywiódł cwaniaczków w pole sezon temu świetną grą. A dziś jak się chce zdobyć punkty z Arsenalem to trzeba zamurować i liczyć na cud. Taki WHU nawet nie udawał, że przyjechał do nas pokazać swój styl. Autobus, dwie akcje, dwa gole i elo. 3 lata temu taki WHU z tym składem to by przyjechał narzucić swój styl, bo byliby w stanie to zrobić. Teraz nie są.

Jeszcze mamy wiele do poprawy, głównie w sferze dostosowania się do taktyki rywala, ale progres uczyniliśmy kolosalny. Startując 2 kroki za Chelsea i ManU w 3 lata z Artetą jesteśmy daleko w przodzie. I po 1 sezonie z wicemistrzostwem i kolejnym sezonie z realną walką o to mistrzostwo na półmetku mamy się zastanowić, czy Arteta jest odpowiednią osobą? Myślałem, że chcemy jak najlepiej dla tego klubu, a nie bawimy się w Chelsea Abramowicza tylko bez kasy, strzelając nowymi trenerami na prawo i lewo, bo jedno wicemistrzostwo to zdecydowanie za mało jak na nasze ambicje.

@Piotrek95 napisał: "Tak, możliwe dlatego że system w którym funkcjonujemy jest bardzo skomplikowany a wpływ Havertza na drużynę jest ogromny bo jemu po prostu nie chce się grać w piłkę albo raczej boi się grać do przodu."
Skoro jest taki skomplikowany to może dobrze by było, gdyby niektórzy przestali pisać mądrości o tym, jak powinniśmy grać, jakie zmiany powinien robić Arteta i jaki wpływ na system mają poszczególni zawodnicy.

Bo w jednym zdaniu piszesz o bardzo skomplikowanym systemie w jakim gramy i o Havertzu, który nie chce grać w piłkę i podawać do przodu.

@Piotrek95 napisał: "A tak, transfer Onany będzie oznaczał że Arteta przyznaje się do błędu z Havertzem"
A transfer Toneya będzie oznaczał, że Arteta przyznaje się do błędu z Trossardem.

Wenger od 2006 tylko raz był na 2 miejscu i przewalił mistrzostwo w wyścigu z Leicester, które wygrało z 81pkt.
Dopiero jak spadł na 6 to miarka się przebrała.
Emery osiągnął zjawiskowe 5 miejsce i super formę w kolejnym sezonie, gdzie bliżej nam było do Chelsea obecnej.

Arteta w 3 sezony otarł się o mistrzostwo i przegrał je z City mając 84pkt. (Wenger w 2016 był drugi i miał 71). A teraz z dołkiem formy jest na 4 miejscu, 5pkt do Live, pierwszy w grp LM po 7 latach nieobecności i musimy zacząć rozważać zwolnienie trenera? 3 lata temu nikt nie wyobrażał sobie że moglibyśmy być tu gdzie jesteśmy w tak krótkim czasie, a teraz nagle my musimy cisnąć cały sezon wygrane i mieć 90pkt minimum, bo jak nie, to sezon stracony?

Sugeruję ochłonąć, bo zakładam, że to kwestia frustracji po przegranym meczu.

@Dominik11 napisał: "Może czasem lepiej zaryzykować i dać szansę innym?

A może odpali ktoś np ESR czy Nelson dziś fajnie Nelson zagrał.

Bo zajeżdżanie Saki też nie ma sensu to młody chłopak i widać że potrzebny mu odpoczynek."
A może odpali? A jak nie? Jesteśmy Arsenalem walczącym o mistrzostwo, bo zawodnicy grają dobrze pod wodzą dobrego trenera. Nie dlatego, że Arsenal to marka i musi być wysoko.
Szybko zapominamy, że wystarczy kilka metodycznie popełnianych błędnych decyzji i z drużyny na 3-4 miejsce spada się na 5-7. Chyba pora skończyć z "spróbujmy", "co nam szkodzi", "a może się uda".

Jeśli dziś był niezły mecz Nelsona i słaby Saki, to módlmy się, żeby Arteta zajeżdżał tego Sakę dopóki zmiennik się nie pojawi. Saka gorzej raczej nie zagra, a jak wróci to mamy topkę ligi na PS. Nelson zagra tak jak dziś w 8/10 meczy. Musiałby formę konia złapać, żeby grać jak średni Saka..

Też mam czasem ochotę krzyknąć "zmień go" w kontekście różnych zawodników, ale zmiana powinna dawać nową jakość, a nie niższą jakość.

@Bergkamp85 napisał: "Tu rozchodzi się o to że Arteta trzyma się kurczowo tych samych zawodników,widząc że w ostatnich meczach nie są w najwyższej formie.
Zamiast poeksperymentować, wystawić grajków rezerwowych,spróbować innych rozwiązań taktycznych, by sprawdzić na czym stoi,to nie,mając nadzieję że kryzys zniknie jak za pstryknięciem palca."
Tylko wszyscy widzą, że problemem jest skuteczność. W meczach dominujemy, mamy więcej okazji, stwarzamy sobie te okazje, nie pozwalamy rywalom na zbyt dużo. Gdybyśmy wykorzystali połowę dobrych okazji, które mamy, to najprawdopodobniej nie byłoby żadnej z tych 3 porażek.
W momencie, kiedy Arteta zacznie na ślepo eksperymentować, możemy stracić nie tylko punkty, ale też i kontrolę w meczach.
A szczerze wolę grać konsekwentnie lepiej od rywali i liczyć, że się odblokujemy, niż zaryzykować i całkowicie zepsuć tę drużynę.

@SoulStorm: A nie, jak napisałeś koniec dyskusji to inna sprawa. Nie jestem godzien polemizować z taką cudowną retoryką.

@SoulStorm napisał: "Coś pisałeś? 0:2"
XD uważasz, że bramka w 94' potwierdza twoje teorie i obala moje?
Dobre żarty

@SoulStorm napisał: "Ciekawe jaką wymówkę w postmatchu Arteta znajdzie tym razem"
Wymówkę do czego? Po 70 minutach mogło być 3:0 dla nas, a w 80' Kiwior wsadził swojaka.
Byliśmy lepsi dzięki Artecie, bo na taktykę on ma wpływ. Na błędy i skuteczność nie.

@AR14 napisał: "Gdyby Raya robił inaczej xddd"
Jak robi Rams coś źle, to przy Rayi byłoby tak samo, jak robi Rams coś dobrze, to Raya na pewno by zrobił gorzej.
Proste. Obiektywne.

@Skurol napisał: "Właśnie by było 0:1 dla Live jakby Raya bronił"
Tak, a jakby zamiast Havertza w ataku grał Cedric to byśmy prowadzili 2:0.

@enrique: Jest różnica. To tylko ok 5tyg temu.

@enrique: 29 listopada.

@enrique napisał: "Chciałbym żebyśmy z kimś odnieśli przekonywujące zwycięstwo."
Lens się nie liczy?

Komentator chyba ma tu konto.
-ESR mógłby wejść
-Ale za kogo? Havertza? Odegaarda? Sakę?
-Za kogokolwiek, byle by zagrał.

Nowoczesna myśl szkoleniowa.

Świetna akcja Nelsona z Havertzem zmarnowana przez Sakę.
Gdyby było na odwrót i to Kai na końcu skiksował to by serwery padły.

Nie mamy napastnika, ale dziś skuteczność jest piętą Achillesową całej ofensywnej czwórki.