Komentarze użytkownika KapitanJack10

@aguero10 napisał: "Ale jazda na Fabio . Nie od razu będzie Ode . Wyluzujcie ."
Jak gra źle, to piszemy, że gra źle. Nikt nie stawia krzyżyka na nim, ale dziś mu nic nie wychodzi.

Dziwiłem się waszej krytyce Vieiry po pierwszym meczu, bo uważałem, że nie zagrał źle. Dziś jest po prostu fatalny.

@Ziebka napisał: "Hattrick … dwie niesłuszne ale co tam haha"
Dlaczego dwie?
Karny rozumiem, z kapelusza, ale druga bramka słuszna. Co więcej, dowód na to, że Haaland to potwór.

Jedyna sytuacja gdy Bruno Fernandes łączy ludzi na k.com :)

@arsenallord: Diego Costa, Luis Suarez albo Maupay na szpicę tak mogę podpowiedzieć.
Nie chcę mi się jedenastki sklecać, ale Bruno, Dier, Suarez, Alba (nie znoszę), Suarez na pewno by się w niej znaleźli.

Znowu wychodzi na wierzch użyteczność Tierneya. Ja ostatnio o tym myślałem i doszedłem do wniosku, że problemem Szkota jest Zina i to nie tylko dlatego, że wygryzł go ze składu.
Wszyscy zgodzimy się, że Zina to nie LO. Tylko na grafice przedmeczowej i we wczesnej fazie rozgrywania może tam stać. Oczywiście gdy mamy piłkę. Kiedy idzie kontra, nigdy go nie ma na LO. I ten manewr poprawił znacząco naszą grę. Nic dziwnego, że Kieran nie gra, bo Kieran to LO. I to taki mega typowy.
Dlaczego w takim wypadku, kiedy gra, oczekujemy, że będzie grał jak Zina i porównujemy ich obu? Oczywiście, że wtedy Szkot wypadnie blado. Jeśli chcemy kogoś kto zastąpi Zinę 1-1 to lepiej postawić tam Xhakę. Spadek jakości będzie, ale zadania wypełni tak jak Ukrainiec.

I tu pojawia się kolejna myśl. Dlaczego nie odwrócić taktyki? Choćbyśmy mieli na uszach stawać musimy na prawej grać klasycznie, a na lewej kombinować? Prawi obrońcy mają o wiele bardziej tradycyjne zadania, a w takich Tierney poradziłby sobie bardziej niż dobrze. Z kolei White jest obeznany z rozgrywaniem piłki i grą bliżej środka.

Żal mi Tierneya, bo ma wszelkie cechy, żeby być znakomitym bocznym obrońcą, a nie gra, bo nie jest rozgrywającym. Ktoś powie, że w takim razie najlepsze dla niego będzie odejście.
Dla niego tak, a dla nas? Gdzie znajdziemy drugiego Zinę? Nawet Davies jakby przyszedł, to nie zagra tak jak Zina, więc po co wymieniać Tierneya na kolejnego typowego LO? Równie dobrze możemy dostosować naszą grę do zawodników, którzy są na boisku.

@Adamarsenal1 napisał: "Jakub Kiwior PODPADŁ trenerowi Arsenalu tym, że razem ze swoim menadżerem zdradził mediom, że zagra w meczu LE ze Sportingiem!

Portugalczycy dzięki tej informacji mogli taktycznie nastawić się na spotkanie, jeżeli chodzi o stałe fragmenty gry...

SŁABO"
Nie no serio?? Typ nie ma w ogóle wyobraźni. Jak można po miesiącu w nowym klubie tak ryzykować. Nie mamy jeszcze pewności czy to prawda, ale to rzeczywiście było dziwne, że polskie źródła podały z taką pewnością, taką informację na długo przed meczem.
Takie przecieki nie są codziennością, a biorąc pod uwagę dbałość o szczegóły na tym poziomie w futbolu, to ta informacja mogła być bardzo istotna dla Sportingu.

Srogo sobie na starcie przeskrobał...

Gość z Soton miał szczęście, że po ochraniaczu się noga Casemiro ześlizgnęła. Gdyby nie to, to leciałby w tym momencie składać piszczel.
No ale przecież spoko wejście, Taylor się uwziął na MU..

Bournemouth potrafi wyprowadzać kontry, nie boi się zagrać nawet z nami czy Live. CP weszło na mecz w jednym tylko celu - przetrwać..
Tak się nie da..

A co panowie sądzicie o Ukraińcach? Dawno nie było ciekawej dyskusji:)

@arsenallord napisał: "Gra on czasami na LS? Przydałby się u nas"
Gra cały czas. Ale prędzej Bruno zostanie moim ulubionym piłkarzem, niż Napoli go puści w lato gdziekolwiek.

Tak na zmianę tematu, to Kvara właśnie po raz kolejny udowodnił, że jest prze kozakiem.

Lewą rękę daje sobie obciąć, że gdybyśmy to my grali, to nawet by nie sprawdzili.

@kamil47 napisał: "ponieważ ta strona ma redaktorów i mogę oczekiwać po nich że takowe newsy wrzucą? Zaś ja nie mam redaktorskich umiejętności i wątpię żebyście chcieli czytać lekko poprawione newsy z translatora?"
Czemu nie? Te side newsy nie potrzebują wykwintnego języka dziennikarskiego. Masz źródło? Tłumacz i dodawaj. Redakcja redakcją, ale przy tej ilości użytkowników jakby jakiś procent dodał nawet kilka newsów na miesiąc, to byłaby tu dużo bogatsza gama informacji.

Sam sobie wypracował i sam zawalił..

@patryksz: Nie mówię, że jego wina i kropka. Mówię, że musiał zachować się lepiej.

@patryksz napisał: "Ogarnijcie się, zawodnik odpuszczony w ogóle nie ze strefy Kiwiora"
Nie wiem, czy dosięgłby tej piłki, ale jego obowiązkiem jest wyskoczyć. Gość za nim miał pozycję złoto też przez to, że nikt mu nawet nie przysłonił piłki.
Musi wyskoczyć, po prostu musi.

Sędzia zaraz zarządzi. Xhaka żółta i gramy dalej

@Piotrek95 napisał: "Dobrze że mamy Artetę u sterów to nawet jak taki Rice się okaże flopem na początku to chociaż nauczy się go jakoś biegać w defensywie i będzie git"
Chyba w ofensywie :)

Jeszcze nie widziałem, żeby strzelony karny był powtarzany. I jestem pewien, że jakby Havertz trafił za pierwszym razem, to dalej bym nie zobaczył.

@sWinny: No widzisz, a ja myślałem o nim jako konkurencja dla Jesusa. Jako taka fałszywa "9" w grze kombinacyjnej zrobiłby robotę.
No typ zdecydowanie w ofensywie może zagrać wszędzie

Sterling zwód a'la Sterling

Ale komentatorzy po tej Chelsea jadą.. A BVB nic nie gra, ale na każdym kroku podkreślanie jaka Chelsea jest beznadziejna.
Nie lubię Chelsea, ale przyznam, że koszmarnie się słucha takich stronniczych komentatorów..

Ale by ten Felix u nas chodził.. Szkoda, że ma taki kontrakt z Atleti..

Ten Haga bym nie obwiniał. Wystawił to, co do tej pory się
sprawdzało. Zagrali słabiej i tyle, Live było skuteczne. A to, że się skończyło takim a nie innym wynikiem to wina tylko i wyłącznie piłkarzy.
Jeśli dostajesz 4:0 i nagle zapominasz, że mecz trwa i zaczynasz odwalać samowolkę, to co można zrobić? To, jak grały muły przez ostatnie 30min to jest skandal na tym poziomie. Równie dobrze mogli się położyć.

Czy macie może jakieś nagranie z wejścia do studia Viaplay po meczu? Chętnie bym zobaczył :)

Nowym sponsorem na koszulkach United będzie od dziś napój 7up!

Mancheseven United

@Skazz napisał: "Matko Święta gwałcą United."
To nie gwałt, bo się nie bronią

Takiego wiadra pomyj jak Bruno to dawno nie widziałem, a typ mnie ciągle zaskakuje na minus. Myślałem, że już doszedł do jakiejś granicy, ale nie..

Aż mi się przypomniał tekst Twaro o awiomarinie jak zobaczyłem co Martinez zrobił xD

Troszkę wyżej i Salah by skończył jak Augustyniak wczoraj xD

Ale na nich siedzą, aż przyjemnie popatrzeć

@Slaviola napisał: "Szczerze? Czasami tam wchodzę poczytać wypociny niektórych użytkowników dp, jednak z reguły by poprawić sobie humor :D"
Ja mam tak samo, ale drażnią mnie "nasi" tam. Część z nich naprawdę pisze rzeczy, żeby wyjaśnić ich błędy i naprostowac głupoty, ale jest też część prowokująca do takich spin.
Ja chętnie czytam co konkurencja o nas pisze, a dp to jedyne chyba duże forum klubu z PL, ale zamiast czytać co myślą, to czytam nagonkę na nas niejako wymuszoną przez spadochroniarzy.

Rozumiem czytanie, nie rozumiem zakładania kont i pisania jawnie jako kibic Arsenalu rzeczy dykredytujących MU. Z góry wiadomo jaki przyniesie to skutek i nie ma się co dziwić.

Łatwo

Chyba jedyna drużyna w lidze, gdzie nie obawiam się straty punktów, szczególnie u siebie. Wygrać i patrzeć jak inni gubią punkty.

Z Jorginho jest analogicznie jak z Nketiahem. Obaj są tu nie po to, żeby nagle pociągnąć wózek, ale po to, żeby w przypadku wypadnięcia kluczowych zawodników mogli wejść i nie doprowadzić do zapaści w drużynie. I obaj się świetnie z tego wywiązują.
Dzisiaj Partey pokazał, że on jednak jest top topów na swojej pozycji i zagrał świetnie, aż przyjemnie pomyśleć, że w ataku po powrocie Jesusa odczujemy podobne zwiększenie jakości.

Coraz bliżej Pany, coraz bliżej...

Nie macie wrażenia, że pomimo solidności Jorginho, z Parteyem to jednak trochę inna gra?

Ja miałem wrażenie, że Arsenal z początku sezonu byłby zachwycony takim rywalem, bo są ciągle przy piłce i mogą się bawić nią w ostatniej tercji, gdzie rywal tylko przeszkadza i nie stwarza zagrożenia.
A w tym meczu oglądałem wyliniałe koty, które myślą, że skoro są faworytem to ten mecz sam się wygra. Strasznie statycznie, bez szukania przeszywających podań, bez szukania wolnych przestrzeni w ustawieniu, wolno, ociężale, bezpiecznie, czasem niedbale zwłaszcza White.
Zagraliśmy dwie szybkie akcje dziś z niestandardowym ustawieniem i z pomysłem. Jedną gdzieś zmarnował chyba Gabi, a z drugiej padł gol. Zauważyliście co się działo przy golu Saki? Na prawym skrzydle Gabi, na '10' Zina i Everton się pogubił.
Całe szczęście, że oddali nam drugą bramkę, to teraz powinniśmy dowieźć wygraną i szybko zapomnieć o tym meczu. Mam nadzieję, że to "zasługa" Dyche'a, bo tak grając na pewno nie raz jeszcze pogubimy punkty w tym sezonie, a nie możemy.

Ode asysta drugiego stopnia world class