Komentarze użytkownika Kraddy
Znaleziono 32 komentarzy użytkownika Kraddy.
Pokazuję stronę 1 z 1 (komentarze od 1 do 32):
..jak to przeciez juz dorownal
..ten wasz wielki Patryk nie zdobyl nawet Pucharu Europy, chociaz gral w najlepszej druzynie w historii Arsenalu. Powstrzymal ich doskonaly obronca Oleguer i najslabszy bramkarz na swiec V. Valdes. Oczywiscie nie zapomne wspomniec o najlepszym aktorze tamtego widowiska Emanuelu aka spadajacy lisc Eboue...czy on tez nadaje sie do Hollywodu jak Sergio B....
Hiszpania - Wyspiarskie Drewienka 5:0
Dlaczeo napisz co osiagnal P.V?
Porownaj to do tego co zdobyl Sergio. Niewidze zadnej przepasci..z tym, ze Sergio jest jeszcze bardzo mlody i jesli chodzi o tytuly moze wyprzedzic Veire juz niedlugo.
Oczywiscie wiadomo, ze Buskquets jest zlym czlowiekiem poniewaz wychowal sie w lonie katalonskiej nierzadnicy, a Veira to muszkieter o dobrym sercu, ktory zawsze zachowywal sie jak dzentelmen, w koncu wychowal go najbardziej etyczny trener w historii futbolu..wiec na tym polu nie ma co ich porownywac. Veira wspanialy czlowiek, Sergio parszywa katalonska gnida.
Jednak jest mala rysa na jego karierze. Veira nie sprawdzil sie w Mediolanie i to 2razy...jak to jest, ze zarzucacie Messiemu , ze nie poradzilby sobie Premiership wiec jest lelakiem..a kiedy tak samo wasz cpt. nie blyszczall w innej lidze przechodzicie nad tym do porzadku dziennego..?
no chlopaki gdzie tu logika?
Jak to jest z tym Fabsem..jest wiecznie kontuzjowany i Wenger chce za niego takie pieniadze.
Jak ktos Ci chce opchnac wadliwy towar to chyba musi spuscic z ceny.
A moze Czesio nie ma juz ochoty grac w Londynie?
Miguel to tez odkrycie wspanialego pedagoga
Busket jest bardzo doceniany zdobyl juz tyle samo co wasz nieustepliwy, walczacy jak lew byly kapitan P.V..wiadomo on to byl dopiero prawdziwy DP co potrafil zlamac kosc i jebnac z bani..ale moim zdaniem byl slabiutki bo w MIlanie sie nie sprawdzil..tak samo jak Messi, czy Busket nie sprawdziliby sie w najlepszej lidze swiata Premiership..nieprawda
..no ale wiadomo najbardziej liczy sie nieustepliwosc, lamanie kosci i laga w las. Za to sie kocha futbol z wysp
Hiszpanie jada z wyspiarskim drewnem
:)
Oczywiscie jedyny reprezentant Arsenalu w mistrzostwach jest z Barcelony
Tak powinien isc jeszcze na trenin bokserski, lamac nogi innym i dac lamac sobie
Heroooo
Vesuez
..daj sobie spokój
Matuidi, Flamini, De Jong, Parker, Samba, MVilla i Ariel Borysiuk lepsi od Busketa:)))
Sergio jest swietny..potrafi nawet wyreczyc te poierdolki z Arsenalu w strzelaniu bramek. Gdyby nie Sergio wirtouzi z Emirates ustanowiliby niespotykany dotad rekord w ilosci oddanych strzalow na bramke przeciwnika. Arsenal byl blisko zapisania sie w kronikach swiatowego futbolu..ach gdyby nie ten aktorzyna marny...
Przeciez caly swiat poza Madrytem i Londynem kibicuje Barcie...:))) Lacznie z Fifaa, Uefa, Unicefem, Opec, Nato itp..poprostu Barca jest potezna nieto co jakies tam po*******ki
Kris znowu sie osmieszasz to ja wstawie cos smiesznego o ARSENALU
Arsenal 2 : 1 Barcelona (przy stanie 0:1 sędzia nie uznaje słusznie zdobytej bramki na 0:2 i w przypadku gdyby nawet Arsenal strzelił 2 bramki to przyjechałby na Camp Nou po to aby atakować, a więc cała taktyka, która rzekomo sprawdzała się przez 50 minut, chociaż Barcelona strzeliła bramkę na 1:0 jak i 1:1, nie miała by miejsca.) Skoro więc wyrzucenie Robina van Persiego z boiska, miało by teoretycznie ustawić mecz, to mojej opinii nie uznanie bramki dla Barcelony w Londynie ustawiło dwumecz. Następnie około 30 minuty meczu w Barcelonie faulowany w polu karnym jest Messi, sędzia jednak nie zagwizdał. Teraz opierając się wyłącznie na komentarzach kibiców frustratów, napiszę wersiję wydarzeń jaka mogła mieć miejsce gdyby sędzia wskazał na wapno. Messi strzela, zrobił to w końcu także w drugiej połowie. Przy stanie 1:0 van Persi nie wytrzymuje napięcia, i ubliża wszystkim piłkarzom Barcelony, następnie sędziom, wszystkim kibicom zgromadzonym na stadionie, nieobecnym na stadionie piłkarzom Espanyolu, również nieobecnym na stadionie piłkarzom Realu - w końcu to nie jest pojedynek Barcelony z Arsenalem, a Primera Division z Premiership - jako że nie zna takich drużyn jak Valencia, Villreal, Sevilla czy też Almeria, zapomina im naubliżać, w między czasie gra toczy się dalej i Barca prowadzi już 4:0, ale van Persi wiedząc że nie ma szans na oddanie chociażby jednego strzału ( nie dlatego że nie pozwala mu na to świetna gra Barcelony, ale wiadomo że kupiony przez Barcelonę sędzia, ma dawać piłkarzom Arsenalu za każdy oddany strzał żółte kartki, dlatego też Wenger obmyśla genialną taktykę podług, której jego podopieczni będą celować w głowę Sergio Busquetsa, której kształt gwarantuje iż po odbiciu się od niej piłka wpadnie do bramki Blaugrany) ubliża również papieżowi oraz Mehmetowi Aurelio. Około 45 minuty przy stanie 6:0, kończy pierwszą połowę. Około 54 minuty van Persi pełen frustracji siada na środku boiska, i wyciąga spod koszulki laptopa za pomocą, którego wchodzi na stronę kanonierzy. com, i wypisuje setki bluzgów w kierunku właściwie chyba każdego, kto ma związek z piłką nożną, nie będąc równocześnie związany z ligą anglielską. Jako że jednym z obrażony jest 5 letni syn sędziego, ten niezwłocznie usuwa van Persiego ze znajomych na Facebooku, po czym usuwa go także ze znajomych na boisku, pokazując mu czerwoną kartkę. Sfrustrowany Holender rzuca laptopem o ziemię ( w tym momencie jest już 17 : 0 zero dla Barcelony, ponieważ głowa Sergio Busquetsa od licznych uderzeń piłką zmieniła kształt, i obecnie nie gwarantuje zdobycia bramki). Persie zostaje pozbawiony vana i nie ma jak zjechać z boiska, przez co spędza resztę meczu jako tyczka w narożniku boiska. Końcowy wynik to 25:1 ( głowa Abidal
..czy to nie S.B ten lelak byl w jedenastce sezonu L'Equipe, ale co tam Matuidi, Villa, Song, Parker, Borysiuk no i oczywiscie Flamini sa lepsi...ach gdyby redaktorami tych powaznych gazet byli uzytkownicy kanonierzy.com w jedenastce bylby najlepszy z nich SONG
Ariel Borysiuk tez jest lepszy od Sergio?
SID LOWE autor..poczytajcie dzieci
Podstawowy pomocnik hiszpańskich Mistrzów Świata jest dumny, że w klubie może zabezpieczać swoich kolegów, nad grą których zachwyca się obecnie cały świat. Duma ta sprawia, że Busquetsowi nie przeszkadza, że jego gra i wkład w triumfy drużyny wywołuje znacznie mniej emocji.
Większość ludzi nie lubi Sergio Busquetsa. Ale Pep Guardiola i Vicente del Bosque, jego trenerzy w klubie i reprezentacji, nie są "większością ludzi". Podobnie jak jego klubowi partnerzy z Barcelony. Na Camp Nou opinia większości nikogo nie obchodzi. A już na pewno nie samego piłkarza, nie w przededniu finału Ligi Mistrzów, na który wraz z kolegami ciężko pracował przez cały sezon.
"Musisz być bardzo szczęśliwy, że po tym wszystkim możesz spokojnie przygotowywać się do tego finału Ligi Mistrzów?" Zapytany Katalończyk nie zwleka z odpowiedzią: "Sí, muy contento." Nie mówi nic więcej, lecz surowym wzrokiem wpatruje się gdzieś daleko.
Busquets nie chce mówić o teatrze ani rasizmie, o wniosku Realu Madryt ani decyzji UEFA. Nie chce dyskutować o dochodzeniu europejskiej federacji, którego efekt końcowy mógł odebrać pomocnikowi Barçy grę w najważniejszym meczu sezonu, ani o tym, że powód zakończenia postępowania w jego sprawie dotyczącej domniemanego nazwania Brazylijczyka Marcelo "mono", "małpą" - określono jako "brak dowodów". Nie zamierza komentować pomówień ani oskarżeń.
Teraz Sergio Busquets jest tylko zadowolony, że może grać. Nie jest w tym jedyny - spokojniejsi są jego koledzy z drużyny i fani. Stosunek klubu do zaistniałej sytuacji - walka o udowodnienie trybunałowi UEFA, że zarzucane piłkarzowi słowa nie padły - mógłby być mniej gorliwy, gdyby na szali nie było finału Ligi Mistrzów... Albowiem jedną z niewielu rzeczy, których o Busquetsie nie powiedziano w ostatnim czasie, jest ta, która w sobotni wieczór będzie tak naprawdę najistotniejsza - że to bardzo dobry piłkarz. Prawdę powiedziawszy, dla swojej drużyny, absolutnie kluczowy.
Jeśli wielu nie znosi Busquetsa, to z pewnością nie należą do nich ci, którzy z młodym pomocnikiem współpracują. Mało tego, oni go podziwiają. Szanują i doceniają. Del Bosque i Guardiola długo go bronili i wierzyli w jego umiejętności jeszcze w czasach, gdy wątpiono nie tylko w boiskową osobowość Busquetsa, ale przede wszystkim w jego umiejętności. Widzieli w nim coś, czego nie dostrzegali inni. Nawet dziś to najmniej i najrzadziej chwalony piłkarz Barcelony.
Tylko do momentu, gdy o opinię zapytasz jego kolegów z boiska.
Swoje zadania na boisku precyzyjnie opisuje sam Busquets: "Ludzie, którzy nie rozumieją futbolu, nie doceniają i nie lubią mojej gry, ale ja ją lubię. Reszta drużyny widzi, jakie mam zadania, i docenia to. To, co robię na boisku, jest konieczne." Owszem, "konieczne", "każda drużyna potrzebuje takiego piłkarza" itd. - ale słowa te nie oddają nawet w połowie znaczenia Busquetsa w zespole Guardioli.
Sergio, syn byłego bramkarza Dream Teamu i trenera bramkarzy, Carlosa, rozpoczął sezon 2008-2009 w Santa Eulalia, na przygotowaniach z Barceloną B. Skończył go w Rzymie, wznosząc Puchar Mistrzów jako członek podstawowego składu mistrzowskiej drużyny. Było to trzecie trofeum w tym wyjątkowym Tryplecie, pierwszym w historii hiszpańskiej piłki. Kolejnego lata Busi znalazł się w samolocie lecącym do RPA będąc członkiem ekipy zmierzającej na Mundial. Przed rozpoczęciem turnieju, bardzo niewiele osób widziało młodego pomocnika w podstawowym składzie - a już na pewno nie obok Xabiego Alonso. Powszechnie sądzono, że w drużynie jednego z faworytów mistrzostw, mającej doskonałego bramkarza i znakomitą linię obrony - nie ma potrzeby grania dwoma defensorami w środku pola. Del Bosque nie podzielał tej opinii. Busquets opuszczał turniej jako mistrz świata. Może jego postawa w turnieju to za mało do zostania bożyszczem tłumów (aczkolwiek zdaniem wielu komentatorów był najlepszym zawodnikiem turnieju młodego pokolenia), ale wystarczyło, by uciszyć wątpiących w jego talent.
"Gdybym mógł być jakimkolwiek piłkarzem świata, chciałbym być Sergio Busquetsem", stwierdził Del Bosque na samym początku turnieju. "On potrafi zrobić na boisku wszystko, a przy tym zawsze gra dla drużyny. Pomaga gdzie tylko może, chętnie dzieli się piłką, jako pierwszy daje kolegom impuls do ataku. Z nim gra całej drużyny wygląda spójniej. Gdy Busquets jest na boisku, nasz futbol jest lepszy."
Rolę Sergio Xavi Hernández opisuje jako "fundamentalną". Dodaje: "Busi dostrzega Cię szybko, a przy tym zawsze wybiera najprostszą opcję. Wyśmienicie czyta grę i precyzyjnie dystrybuuje piłkę, w jak najmniejszej ilości dotknięć jak to tylko możliwe."
"To skarb dla każdego trenera. Tempo jego podań jest doskonałe, jest poza tym typem piłkarza, któremu nie musisz tłumaczyć wiele. Wystawiasz go na jego pozycji, a on po prostu gra", mówi Johan Cruyff. Trudno o lepszy komplement. Cruyff to przecież ojciec dzisiejszego modelu i stylu gry Barçy, a jako trener dokonał z Guardiolą tego, co Guardiola zrobił z Busquetsem. Bez żadnych wątpliwości wprowadził młodego pomocnika do pierwszej drużyny.
http://www.fcbarca.com/index2.php?goto=kom&news=37054
Sid Lowe wiecie kto to jest znawcy
Busquets to absolutny top DM na swiecie i nie jest to moj wymysl tylko ludzi, ktorzy na pilce znaja sie troche lepiej niz wszyscy uzytkowwnicy tego forum razem wzieci. Porownywanie zawodnikow pokroju Matuidi, Mvilla, ktorzy w pilce noznej nie osiagneli absolutnie nic jest oprostu wyrazem jakiejs chorej zawisci albo totalnego nierozumienia tematu..
Busquets zostal uznany odkrycem Mundialu w RPA i najrowniej grajacym zawodnikem reprezentacji Hiszpanii..a opinie fachowcow jak Kris, ktorzy twierdza, ze byl najslabszym pkt. swojej kadry swiadcza..wlasnie o czym one swadcza?
Song, Matuidi, M Villa, Kedhira, Flamini?
Ty tak naprawde czy robisz sobie ze mnie zarty?
Mateuszu
..wysil sie troche bardziej. Pisz z sensem, nie zasmiecaj forum ukochanej druzyny
Kris 18gun
Busket najslabszym ogniwem. Bardziej sie skompromitowac nie mogles i koncze rozmowe z takim znawca pilki i tytanem intelektu.
Ten Busket z ktorego sie tak smiejesz na ten czas jest absolutnym filarem mistrzow swiata i klubowego mistzra Europy. Zawodnikiem od ktorego Del Bosque rozpoczyna ustalanie skladu w rownym stopniu jak od Xaviego i Inesty. Jest zawodnikiem , ktory wyslal murzynka Toure na chalture do szejkow i posadzil ponoc najlepszeo DP Premiership na lawce. Jesli potrafisz napisac taki dyrdymal i jesli reszta uzytkownikow tej stronki prezentuje podobna wiedze o pilce to jestescie poprostu niedzielnymi fanami pilki z ktorymi nie warto dyskutowac...60 baniek za czlowieka kontuzje, ktorego w dodatku odkryla Barcelonai ktorego pilkarkiego abecadla uczyl w juniorach asystent Guardili. Zyjcie dalej w swoim wyimaginowanym swiecie Verminatorow, strusiow peziwiatrow Walcottow. Snijcie o wspanialych transferach Samby Bamby, Parkerze, Cahillu to sa ludzie, ktorzy poprowadza was do tytulo nie to co ten lelak BUSKET:)))))))
Male porownanie, czlowieku czy ty masz rozum? Skoro Fabregas jest takim generalem srodka pola wyprzedza wszystkich srodkowych pomocnikow swiata i okolicznych galaktyk to dlaczego gablotaka na Emirates od 6lat swieci pustkami i dlaczego kiedy tylko xavi i inesta sa zdrowi wygrzewa on fotele na lawce rezerwowych..pewnie dlatego, ze jest od nich lepszy i zaden hiszpanski specjalista nie trafil jeszcze na strone kanonierzy.com, gdzie pisza najwieksi eksperci na swiecie. Ach ci glupiutcy Hiszpanie...w Polsce to sie dopiero znaja, tutaj wiedza jak wychowac rozgrywajacego i jakie zadania powinien spelniac taki czlowiek.
Ile dobrych spotkan w sezonie rozegral Cesc
8,9,10? max
Chcemy 50mln co tam niech bedzie 60!!!
Cesc nie gra w Emirates Cup. Coz za niespodzianke znowu kontuzja, czy moze jednak maly bunt??...40mln za czlowieka kontuzje, czy w tym Londynie upadli na leb???
40 mln za zawodnika, ktory od 6lat nie poprowadzil swojej ekipy do zadnego tytulu...jego wplyw na gre reprezentacji jest minimalny i ktory, jest zniszczony fizycznie przez swojego trenera mentora to jest wlasnie duzo.
A czy 30 milionow za Kake to ucziwa cena?
Zyjecie w jakims nierealnym swiecie. Barca pewnie jesli kupi Fabregasa i tak zaplaci kwote oscylujaca wokol tych 40baniek (tak jak zaplacila za Sancheza), moze nawet wiecej...jednak nie gadajcie, ze ta cena jest super bo to jest takie samo naciaganie jak zadanie za transfer przypuscmy Modricia wiecej niz 20mln.
Wenger jest albo przeciwny zlym praktykom, albo niech przestanie zgrywac jedynego szlachetnego i przestanie prawic innym te swoje smieszne moraly
?
?
Czegos tutaj nie rozumiem. A.Wenger, szlachetny i wspanialy trener klubu, ktorego standardy moralne siegaja najwyzszych szczytow. Trener. ktory brzydzi sie okropnymi praktykami szejkow i klubow pokroju Realu, Barcelony. Trener, ktory krzyczy, ze oto wlasnie takie kluby psuja i demoralizuja pilkarski swiat. Czlowiek, ktory placze, ze ceny pilkarzy sa wziete z sufitu i on nie bedzie placil takich pieniedzy za murzynka BAMBo. Nagle ten rycerz wspolczesneo futbolu wyciaga swoje obslizgle raczki po pieniazki, ktorych jego zawodnik nie jest wart...oczekuje niebotycznych kwot za zawodnika, lidera teamu, ktory nie potrafi od 6lat poprowadzic swojej ekipy do ani jednego tytulu. Zawodnik ten jest rezerwowym w reprezentacji, ktora reprezentuje. Do tego ostatnio czesciej leczy kontuzje i gra w klubie, ktory ma marne szanse na jakies tytuly. Wytlumaczcie mi dlaczego ten szlachetny czlowiek nie postepuje zgodnie ze swoimi zasadami i nie chce puscic Fabregasa za rozsadne pieniadze. Skoro ten wspanialy odnowiciel romantycznego futbolu nie chce uczestniczyc w tym szalenstwie szejkow. Skoro nie chce placic nierealnych pieniedzy za Sambe Bambe..dlaczego ten wspanialy czlowiek nie zachowa sie z klasa i nie sprzeda Cesca za racjonalna cene. Czy moze te wszytkie rzeczy, ktore opowiada ten wpanialy futbolowy pedagog, sa poprostu pjarowymi bajeczkami (smiejcie sie dalej "wiecej niz klub") i poprostu chce wykorzystac sytuacje tak jak wykorzystuja ja inne kluby dymajace szejkow. Panie Wenger czas zrobic cos dla dobra futbolu, w koncu jest pan takim szlachetnym czlowiekiem. Trzeba sie okreslic albo zada Pan racjonalnych pieniedzy i odcina sie pan od praktyk prezesow probujacych uzyskiwac nierealne kwoty za zawodnikow, ktorzy nie sa takich cen warci..albo, przestaje pan pouczac innych i opowiadac te swoje moraly bo nie dosc, ze pan Fabregasa podpier...to jeszcze teraz chce za niego jakis nierealnych pieniedzy...
Czegos tutaj nie rozumiem. A.Wenger, szlachetny i wspanialy trener klubu, ktorego standardy moralne siegaja najwyzszych szczytow. Trener. ktory brzydzi sie okropnymi praktykami szejkow i klubow pokroju Realu, Barcelony. Trener, ktory krzyczy, ze oto wlasnie takie kluby psuja i demoralizuja pilkarski swiat. Czlowiek, ktory placze, ze ceny pilkarzy sa wziete z sufitu i on nie bedzie placil takich pieniedzy za murzynka BAMBo. Nagle ten rycerz wspolczesneo futbolu wyciaga swoje obslizgle raczki po pieniazki, ktorych jego zawodnik nie jest wart...oczekuje niebotycznych kwot za zawodnika, lidera teamu, ktory nie potrafi od 6lat poprowadzic swojej ekipy do ani jednego tytulu. Zawodnik ten jest rezerwowym w reprezentacji, ktora reprezentuje. Do tego ostatnio czesciej leczy kontuzje i gra w klubie, ktory ma marne szanse na jakies tytuly. Wytlumaczcie mi dlaczego ten szlachetny czlowiek nie postepuje zgodnie ze swoimi zasadami i nie chce puscic Fabregasa za rozsadne pieniadze. Skoro ten wspanialy odnowiciel romantycznego futbolu nie chce uczestniczyc w tym szalenstwie szejkow. Skoro nie chce placic nierealnych pieniedzy za Sambe Bambe..dlaczego ten wspanialy czlowiek nie zachowa sie z klasa i nie sprzeda Cesca za racjonalna cene. Czy moze te wszytkie rzeczy, ktore opowiada ten wpanialy futbolowy pedagog, sa poprostu pjarowymi bajeczkami (smiejcie sie dalej "wiecej niz klub") i poprostu chce wykorzystac sytuacje tak jak wykorzystuja ja inne kluby dymajace szejkow. Panie Wenger czas zrobic cos dla dobra futbolu, w koncu jest pan takim szlachetnym czlowiekiem. Trzeba sie okreslic albo zada Pan racjonalnych pieniedzy i odcina sie pan od praktyk prezesow probujacych uzyskiwac nierealne kwoty za zawodnikow, ktorzy nie sa takich cen warci..albo, przestaje pan pouczac innych i opowiadac te swoje moraly bo nie dosc, ze pan Fabregasa podpier...to jeszcze teraz chce za niego jakis nierealnych pieniedzy...
no i ariela borysiuka..papa uwielbia wyszperac na jakiejs pipidowie jakis wielki talent. ostatnio udalo mu sie z tomkiem frankowskim.
Czy Wenger wypuści Cesca ze swojej wiejskiej kurtki?
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Teraz sprawdzie wypiszcie sobie na karteczce osiagnie obu panow i przestancie skamlec bo juz w tej chwili Sergio to ten sam poziom co wasz nieziemski twardy cpt. P. Veira
I tak samo moge napisac, ze Veira bez Zidana, Deshampa, Makelele, Thurama, Blanca, Henrego, Lizarazu, Bergampa itp. bylby nikim nieprawda???