Komentarze użytkownika Kyrtap

@kwiatinho:

Ani z ukształtowanym Xhaką w BM, ani z Guendozim, który prezentuje się jakby grał 5 lat na najwyższym poziomie się nie zgodzę.

Szwajcar owszem, prezentował się dużo lepiej w Bundeslidze, ale to właśnie ze względu na możliwość dalszego rozwoju był ściągnięty za tak duże pieniądze. Za zawodnika na poziomie tamtego Granita, który wiadomo że lepiej już grać nie będzie to można zapłacić max. 20 mln.

Co do młodego Francuza, to po prostu wystarczy popatrzeć na to jak gra, żeby widzieć że to młokos bez doświadczenia.

Transfer to zawsze ryzyko, jednak jeśli gracz do 25 roku życia nie pokazuje praktycznie nic, to szanse na to że wystrzeli są minimalne.

@kwiatinho:

Młodość u zwykłego człowieka, a u piłkarza to 2 zupełnie różne sprawy. W wieku 25 lat zawodnik powinien już prezentować zdecydowaną większość swojego potencjału, a w ciągu kolejnych 2-3 lat cały ten potencjał. Ten Suarez poza jakimiś drobnymi przebłyskami nie pokazał nic szczególnego, więc ciężko oczekiwać, że jakoś niesamowicie wystrzeli, bo właśnie kończy piłkarską młodość.

@Chopinno:

Śmieszniutki ten Twój ad personam, wyciągnięty znikąd, a podparty manipulacją. Brawo Ty!

@Chopinno:

Widzę chłopaczku, że brakuje Ci argumentów do dalszej rozmowy i lecisz w pomówienia. Kiedy tutaj na stronie nazwałem któregoś z użytkowników debilem? Czekam na odpowiedź ;)

@Chopinno:

"@Rafson95 napisał: "A przez ostatnie 6 lat"

Nie wiedziałem, że maj 2014 był 6 lat temu :("

Mogłeś napisać 'Kolego, chyba się pomyliłeś! Chyba chciałeś napisać 5 lat.'

Wydźwięk byłby inny, a tak zakrawa to o prowokacje.

@Chopinno:

A niebo jest niebieskie. Dobór słów nie jest przypadkowy, bo 'głupotę' też trzeba jakoś skalować. Zresztą jak komuś zarzucam 'głupotę' czy 'debilizmy' to zawsze podpieram się argumentami, a nie rzucam tym na prawo i lewo.

@Chopinno:

A co ma piernik do wiatraka?
Zresztą to, że się z kimś nie zgadzam lub uważam jego zdanie za głupie =/= prowokacji.
Zwycięstwo z rakiem, to zawsze powód do dumy ;)

Żałosny ban... Najpierw jakiś łepek go prowokuje, później Glajskor odpowiada mu w ten sam sposób, a ostrzeżenia wyłapuje tylko ten drugi. Podwójne standardy widzę na k.com.

@Broda:

Jak masz na lokalizacji Netię z dobrymi łączami to polecam. Przy ofercie od opiekuna bloku możesz mieć net 100 Mb/s, a do tego telewizję z C+, Elevenami i PSP za ok. 120 zł, więc wychodzi naprawdę korzystnie.
Byle tylko te łącza były PON lub ETTH, bo reszta w Netii to syf.

@Dominik11:

Wiadomo że Aguero wykorzysta więcej świetnych podań niż Giroud czy Walcott, dzięki czemu łatwiej o asystę ;)

@arsenallord:

Taaa, twierdzi też że trenerzy odgrywają marginalną rolę w piłce nożnej...

Dla porównania:

Oezil: 41 bramek i 73 asysty w 212 spotkaniach dla Arsenalu, wychodzi 0,54 udziału przy bramce na mecz.
De Bruyne: 37 bramek i 56 asyst w 151 spotkaniach dla City, wychodzi 0,62 udziału przy bramce na mecz
Coutinho: 54 bramek i 45 asyst w 201 spotkaniach dla LFC, wychodzi 0,49 udziału przy bramce na mecz.

Ale przyjdzie taki 'znawca', co nawet po polsku za bardzo nie umie pisać i będzie wypisywał takie debilizmy.

@RIVALDO700:

114 w kanadyjce w 212 spotkaniach to nie są dobre statystyki jak na ŚPO?
IMO staty dużo 'fajniejsze' niż Twoje komentarze.

@softgreat:

Koulibaly też nie ma 190 cm wzrostu.

Charakter Xhaki to chyba najczęściej powielany tutaj mit. Taka sama panienka co i reszta towarzystwa, z tą różnicą, że na początku miał dużo idiotycznych, ostrych wejść.

@marcin04c:

Od kiedy Klopp prowadzi Liverpool, to na czysto wydali 155,43 mln
W tym samym czasie Arsenal na czysto wydał 178,4 mln
Dane transfermarkt

@Nomad:

Gościu o jakim wejściu ty gadasz? Ja o niczym takim nie pisałem.
Rozumiesz znaczenie wyrażenia 'Od początku bieżącego sezonu'? Moim zdaniem nie za bardzo.
Obecnie Alonso gra przeciętnie, a Mendy'ego który nie wystąpił nawet w połowie spotkań ciężko brać pod uwagę.

@Nomad:

Po grze jego i innych zawodników na tej pozycji? Szkot gra bardzo dobrze w obronie i fajnie udziela się w ofensywie. Jedyny konkurent do walki o to miano (Mendy) złapał uraz i prędko na boisko nie wróci. Reszta jest daleko w tyle.

@Nomad:

Od początku bieżącego sezonu Robertson to najlepszy LO ligi ;)

@Traitor:

Tyle że w Newcastle, to Holender grał 3 lata temu. Od tego czasu bardzo się rozwinął piłkarsko i jest po prostu klasowym pomocnikiem, a Robertson to obecnie najlepszy LO w Premier League.

@Traitor:

Nie wiem ile czasu muszą Wijnaldum z Milnerem grać na bardzo wysokim poziomie, żeby ich tutaj w końcu przestano lekceważyć. Ja rozumiem, że James nie jest zbyt efektownym i medialnym zawodnikiem, ale jego robota na boisku jest nieoceniona. Podobnie sytuacja ma się z Holendrem.

@Papaciok:

Nadal uważasz, że mamy lepszą obronę od Chelsea?

Statystyki zdecydowanie na korzyść LFC, jednak mam nadzieję że chłopaki się maksymalnie zepną i powalczą z The Reds o komplet punktów.

@TlicTlac:

A ja np. pamiętam mecz z Blackburn, po którym śmiały się z niego całe wyspy.

@TlicTlac:

Tyle że Fabiański jak był zawodnikiem Arsenalu, to prezentował się przeciętnie/słabo. Wyjścia z bramki miał jeszcze gorsze niż Leno.

@RIVALDO700:

Serio człowieku? Sport zawodowy to i w obecnej formie gigantyczne obciążenie organizmu, a Ty byś chciał jeszcze więcej?

@Jacek1s:

Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina.

Ale w ramach pokuty zmówiłem 4 zdrowaśki do Matki Boskiej Wengerowskiej.

@Traitor:

Mi też się podobają.

Nie wiem, ale przypuszczam że MVTI.

@erykgunner:

Napisz jakiś bullshit niepoparty czymkolwiek sensownym, a jak Cie ktoś zapyta o źródło, to odpisz 'znajdź sobie'.

No no, klasa.

@erykgunner:

Serio?

Na podstawie fanowskich domysłów nazywasz ludzi ignorantami?
Żenada, tym bardziej, że jesteś tutaj administratorem.

@erykgunner:

Jakieś źródło odnośnie tego, że Perez to transfer Gazidisa?

XD

Wystarczy spojrzeć na liczbę straconych bramek i od razu widać kto ma lepszą defensywę.

Chelsea: 15
Arsenal: 24

@Papaciok:

"IMO Arsenal ma od Chelsea lepszy atak, obrone..."

i można przestać czytać.

@RahU:

Nie mam podstaw? Ciekawe, ciekawe. Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie opieram się na tym co kolega dietetyk opowiedział, tylko na poważniejszej wiedzy ;)

@RahU:

"Tak, dokładnie tak, i to nie żeby wspomagać czy uzupełniać farmakoteriapię, tylko żeby z niej zrezygnować/wygasić ją. Bardzo precyzyjnie dopasowana dieta powoduje, że ludzie z cukrzycą czy Hashimoto redukują lub przestają brać leki."

Tylko w przypadku cukrzycy typu II mógłbym się zgodzić, ale nie jest to choroba autoimmunologiczna. Co do Hashimoto to głupota straszna, bo nie idzie dietą wyleczyć choroby przewlekłej, gdzie występuje autoimmunizacja. Hashimoto leczy się tak naprawdę całe życie przyjmując hormony.

@RahU:

Do dietetyka w przypadku choroby autoimmunologicznej? No bez jaj kolego, tutaj to już piszesz bajki. Owszem dieta w tych chorobach jest bardzo ważna, ale ważniejsze jest leczenie farmakologiczne, o którym dietetyk pojęcia nie ma i wysłanie do niego to tylko wspomaganie terapii.

Fajne to Twoje pisanie skrótami myślowymi, bo zawsze możesz powiedzieć że nie o to Ci chodziło i jeszcze zarzucić rozmówcy brak zrozumienia.

Duże ego to ma osoba, która z małymi podstawami teoretycznymi wdaję się w dyskusję na dosyć specjalistyczny temat i ucieka się do manipulacji i niedopowiedzeń żeby ów dyskusję 'wygrać'.

@RahU:

Widzę lecimy klasyczkami i z braku argumentów uderzamy w wiek rozmówcy i 'brak doświadczenia życiowego. Trochę żenada.

Oczywiście że odwracasz i to nawet pisząc o tych rzekomych skrótach myślowych.

W którym momencie próbuję Ci wcisnąć coś czego nie napisałeś?

W wypowiedzi skierowanej bezpośrednio do mnie piszesz:
"A już najbardziej mnie wkurza pieprzenie o tym jakie to dzieci są nieszczęśliwe gdy rodzice im nie dają słodyczy"
więc ciężko nie odnieść wrażenia, że to zarzut w moją stronę.

Wymienianie się doświadczeniami i wiedzą między przedstawicielami różnych zawodów to norma. Każdy specjalizuje się w czymś innym i stawianie na piedestał Twojego kumpla i sugerowanie niewiedzy lekarzy jest słabiutkie.

Docinkę o studiach pominę, bo jest żałosna i tylko pokazuje, że brakuje Ci już argumentów.


Odniosę się też do jeszcze jednej żenującej manipulacji:

"@Kyrtap napisał: "i nawet słodycze są nieszkodliwe""

gdzie całość wypowiedzi brzmiała tak:

"Wystarczy się nie opychać słodyczami, żeby nie wywoływać dużych wahań poziomu cukru i nawet słodycze są nieszkodliwe."

Troszeczkę więcej się spodziewałem po Tobie w kontekście dyskusji, ale widzę że razem z drugim adminem Erykiem macie syndrom nieomylności.

Bez odbioru.

@RahU:

"Zrozumiałbyś to, gdybyś był np. dietetykiem (mówię na przykładzie mojego znajomego) i przyjmował rocznie 4000 pacjentów z insulinoopornoscią, cukrzycą obu typów, hashimoto czy gravesem-basedowem. Cukier to dla większości ludzi narkotyk, zresztą takie jest jego działanie. Zrozumiałbyś wówczas skalę problemu, jaki stanowi cukier..."

"O moją wiedzę się nie martw, nie wymieniłem tych chorób/zaburzeń obok siebie bez powodu. W każdej z nich dieta oparta w głównej mierze na węglach w tym cukrach pogłębia problem otyłości czy ogólnie mówiąc - zdrowia"

W pierwszej wypowiedzi wyraźnie wiążesz szkodliwość cukru z w/w chorobami, później po wytknięciu niewiedzy po ciuchu odwracasz kota ogonem. Napisanie że cukry są 'be' bo nie można ich za bardzo przyjmować przy Hashimoto jest równie głupie co napisanie, że gluten jest okropny, bo przecież przy celiaklii ma fatalny wpływ na chorego.

Pierwszy z brzegu baton daktylowy: 46,0g cukrów
Czekolada mleczna: 52,0g cukrów


"Moje dziecko nie jest zupełnie odcięte od słodyczy z cukrem, o czym świadczy końcówka mojego poprzedniego komentarza. Nie doczytałeś do końca?"

Jedyną osobą która czegoś nie doczytała, to Ty, bo wyraźnie piszę, że odnoszę się do pierwszego komentarza, a później wyraźnie użyłem trybu przypuszczającego.

"Z Twojej wypowiedzi można było wywnioskować, że Twoje dziecko jest zupełnie odcięte od słodyczy z cukrem, co dla byłoby przesadą."


Nigdzie też nie napisałem o nieszczęśliwych dzieciach, więc wciskanie mi tego do ust jest słabiutkie drogi adminie.


Ja do poduszki polecam do poduszki:

Konturek Fizjologia człowieka
Podręcznik dla studentów medycyny

i

Podstawy patofizjologii człowieka, Piotr Thor

;)

@RahU:

Doskonale to rozumiem, bo studiuję na uniwerku medycznym i wymienione przez Ciebie choroby znam od podstaw, począwszy od przyczyn, patomechanizmu, na objawach i leczeniu kończąc. Ty z tego co widzę nie bardzo, bo w jednym rządku wymieniasz choroby autoimmunologiczne o podłożu genetycznym z cukrzycą typu II i insulinoopornością, a także mówisz o batonikach z daktyli, które mają więcej cukrów prostych na 100g niż czekolada.

Z Twojej wypowiedzi można było wywnioskować, że Twoje dziecko jest zupełnie odcięte od słodyczy z cukrem, co dla byłoby przesadą. Wystarczy się nie opychać słodyczami, żeby nie wywoływać dużych wahań poziomu cukru i nawet słodycze są nieszkodliwe.

Prawie wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem. Obecnie popada się ze skrajności w skrajność i do tego głównie się odnoszę.