Komentarze użytkownika Kysio2607

Kosa wraca na LFC?

A ile jest takich, których wystarczy wyłożyć piłkę koledze? Tylee razy co on mistrzowsko otwieral prawą strone, to glowa mala. A ze Ox poza robienien wiatru mistrzem dosrodkowan nie jest no to mamy to co mamy.

Taki to typ pilkarza, wiadomo to bylo juz jak go kupowaliamy. To ta dwojka za jego plecami ma robić porządek. Mesut cierpi na nieudolności reszty w ofensywie. To nie Messi, ze wezmmie piłkę kiwnie trzech i zdejmie pajeczyne z bramki.

@lays: co nam to daje? Mowisz o Ozilu? Gdybyśmy mieli ludzi ktorzy sa skuteczni, kazdy by tu mówił o geniuszu Ozila i o jego świetnych asystach. Koledzy nie strzelaja, Ozil nie ma liczb i,wszyscy narzekaja. A gddyby biegal, walczyl, a nie robil szans/asysy to bylyby głosy ze nie od tego jest ofensywny,pomocnik, ze w tym przypadku liczą sie liczby.

Typowe..

Panowie polecicie jakis serial do obejrzeniaa, cos niee za długiego (bez ciągnięcia jakies 7-8 serii), o ciekawej fabule "sensacyjnej" (rozwiazywanie jakies sprawy, zagadki czy cos takiego :D).

@polandblood:

Pokaż mi zespół, który przez 90 minut szturmuje bramkę przeciwnika. Stoke przez 90 minut nawet na chwilę nas nie przycisnęło. Mieliśmy dużo dobrych momentów w meczu, ,zabrakło wykonczenia akcji.

Zagraliśmy o wiele lepiej niz z Leicester. No ale co nam los dał w piątek, to zabrał dziś. Zycie Kanoniera..

Najbardziej boli fakt, że to była typowa Arsenalowska porażka której dawno już nie czuliśmy.

Ostatnio jak dostawaliśmy w cymbał, to dlatego ze ogladalismy 90 minut defenswynej żenady i impotencji ofensywnej. A dziś? Mecz niby pod kontrolą, fajnie utrzymujemy się na połowce Stoke, gramy szybko piłką, stwarzamy sytuacje. Ja bylem przekonany, że wcisniemy coś i wygramy ten mecz.

A tu proszę. Xhace znow na moment wylaczyl sie mozg, i farfocel.

Ja juz nawet nie mam pretensji o to złe podanie. Zdarza się.. Ale jakim trzeba byc glupkiem, zeby poleciec jak na podwórku za piłką, odkrywając caly srodek pola. Przecież gdyby Granit się zaczal szybko cofać, to tej kontry by nie było. Po akcji by przeprosil, i nikt by o tym nie pamietał.

Z gry jestem zadowolony, dlatego ta porażka tak mnie boli. Wolalem juz przegrywać jak z Watfordem, Palace, Liverpoolem, gdzie po prostu byliśmy żenujący. Dziś tak nie było. Zawiodła skuteczność, i odrobina piłkarskiego szczęscia.

Nie dostajemy karnego, sędzia po wyliczance postanawia podniesc chorągiewkę. Gramy, stwarzamy sytuacje i nic.

Najbardziej bolesna porażka od niepamiętnych czasów, też tak macie?

Jak można mieć pretensje do Ozila po takim meczu? bo w 90 minucie nie wyprzedził gracza Stoke wracajac jako jeden z nielicznych i nie odebral mu pilki? Blagam..

Facet jako jedyny nie stracil nadziei do konca.

Ramsey jest na już. Jak tylko będzie zdrowy, to będzie wielki w tym sezonie.

Ozila tez trzeba pochwalić. Co chwile wracał się i rozgrywał, świetnych kilka piłek. Wypluł płuca także dzisiaj.

Laca w pierwszej połowie super, w drugiej trochę przygasł, no i minus za to złe przyjęcie w jednej sytuacji w polu karnym. Musi to skleić i trafić do siatki.

Cieszy powrót do formy Ramseya. Ciągle pod grą, żelazne płuca. To co zrobił raz w polu karnym z piłką to był jakiś kosmos. Rozkręca nam się Aaron, nic tylko trzymać kciuki za zdrowie :)

I kompletnie nie rozumiem decyzji o sciagnieciu Kolasinaca a zostawienie Bellerina na LO. Przeciez Hiszpan nie zrobił w drugiej polowie zadnego obiegu, bo lewa nogą nie dosrodkuje. Tragedia. Wszystko co szło z jego strony było przegrywane przez pomocnikow i pchane środkiem. Majstersztyk taktyczny Wengera.

I kolejny wyjazd na Anfield. Będzie w cymbał to Wenga znow bedzie panicznie kogos szukal w deadline.

Alez boli ta porazka. Inaczej się przyjmuje coś takiego jak z Watford czy Palace w tamtym sezonie, a inaczej to.

Koncowka meczu, Ox i Walcott na skrzydle, a za dośrodkowania zabiera sie Mustafi. Też wymowne..

Zagraliśmy bardzo fajny mecz. Nie wierzę, że to się dzieje.

Wcześniej Liverpool gra kaszaną totalną, obrońcy Palace asystują Mane i czerwoni jakoś wyciskają 3 punkty.

My mamy sporo sytuacji, Butland muruje bramkę, sędzia widzi spalonego na odległość paznokcia, nie dostajemy karnego w pierwszej polowie.

To tylko zły seen..

Gramy baardzo fajnie, Ramsey z meczu na mecz będzie lepszy jesli go kontuzje omina. Całkiem fsjnie rozgrywamy, cos nam wpadnie na bank.

Laca jest mega kotem, co chłop ma smykalke do grania to glowa mala. Chciałbym obok niego Olieego zoobaaczyc, bo gdyby on się trochę porozbijal z obroncami i zrobil miejsce Alexowi to ten mógłby dawac jeeszcze więcej.

Uwaznniee z tylu i wygramy Granit bez strat!

Co za fart Liverpoolu, co za glupota obroncow..

Nie przejmujcie się, za tydzien zobaczą zespół z czołowki, my pewnie zagramy otwarty mecz i szykuje się znów zmotywowany Liverpool, i klasyczne męki na Anfield :D

@Simpllemann: Jak na bezbramkowy remis to dość szybko zleciała ta połówka. Nie pamiętam kiedy ligowy mecz na Anfield skonczyl sie 0:0, więc myślę że warto :P

Ogolnie dałem +2,5 bo bylem pewny ze znow nastrzelaja a tu prosze :D tka samo na Dortmund mialem dac +2,5 ale dalem BTS, nie wiem dlaczego :D tak czy inaczej to chyba nei bedzie moj dzien hahaa

No Robertson wygląda calkiem nieźle, fajne wrzutki, aktywny z przodu. W obronie trochę nerwowo, a to kiks, a to trybuny. Ale przynajmniej nie popełnia błędów, co juz jest plusem w oczach kibicow LFC :D

Ooo dla nieswiadomych klientow roznych kablowek, do 28 sierpnia wszystkie kanaly ELEVEN dostępne dla wszystkich :)

Stawiacie coś dzisiaj?

Jak będziemy dziadować w lidze, to LE i tak będzie na poziomie EFL CUP bo wtedy nie będzie już nawet resztek honoru. Co nam nawet z wygranej i awansu do LM przez te rozgrywki, jak nie będzie widać nawet najmniejszego kroku w przód. Pogramy 6 meczów w grupie, wyjdziemy z drugiego miejsca i w lutym zabawa się skończy.

Liga to priorytet, i może ten brak LM wyjdzie nam w tym sezonie na dobre. Może w koncu zrobilismy krok w tyl zeby zrobic dwa do przodu, zamiast ciągle stać w miejscu i udawać ze jest dobrze?

@Czeczenia:

Widzisz?! Przyszykujmy się na mordercze pojedynki!

Kogos tutaj interesuje Liga Europy? Ja oczekuję podejścia do ligi ze 100% koncentracją, każdy mecz jak finał, a co i jak będziemy grać w czwartki interesuje mnie tak bardzo jak nasza przygoda w EFL Cup.

Można jeszcze dodac sobotę, 13:30.'Lubimy wtedy grac, a dostawac oklep jeszcze bardziej.

W końcu weekend, w koncu mecze. Nuda w tym tygodniu taka ze szok. A pomyśleć na dodatek, iz w srodku tygodnia nie będziemy czekali na mecz z PSG w grupie a jakimiś pasterzami z Ukrainy, Turcji czy Bog wie. Gdzie. Ciężkie doświadczenie przed nami.

Per to pewniak na Stoke, tak myślę. To uwalnia Nacho na pollewego srodkowego, a więc Kola na wahadlo. Ox/Bellerin na prawej, ostatniee miejsce Holding/Mustafi. W srodku Aaron z Granitem, z przodu myślę ze tak samo jak z Leicester..

To Wenha chce zostac z Kosa, Mustafa,Holdingiem i Monrealem na 3 pozycje prrzez caly ezon??

Noo Womanizer, doskonaly pomysł, tera odpalaj FMa i do dziela!

Barcelonie jest potrzebny crack do środka pola, a nawet dwóch. Te Busketsy i Rakiticie to poziom okregowki obecnie.

Obecnie ten klub wyglada naa bande nieudacznnikoww, Suareza bez formy i nadludzkiego Messiego. On pewnnie Bedzie ich trzymał z sredniakami w lidze hiszpanskiej, ale na mocniejszych sam chlop nie da rady.

Idealna obrona na Stoke to Ox/Bellerin Mustafi Per Nacho Kola. Trzymajmy kciuki za to ustawienie.. :) a co do Sancheza, super ze Bedzie na Liverpool. Musi być!

Hoffe jak coś wciśnie w pierwszej połówce w rewanżu to może mieć jeszcze Liverpool mokro.

@lays: noo ja ich od tamtego sezonu śledzę, bardzo fajnie się ich słucha :D ogolnie czesto jest tam Szpaku za Rudzkiego, no i jego oklepanych frazesów powiedzianych juz 3434535 razy ciężko słuchać, ale poza nim Borek z Twaro na duży plus :D

A co do FPL, elitarne 50pkt na początek.. nie wiem co mnie podkusiło, żeby zaufać tak Palace. Benteke, Zaha i Van Aanholt w pierwszym.. Do tego De Bruyne jako kapitan troche "zawiódł".

Paulinho oficjalnie w Barcelonie, ja nie wiem czy to jakiś żart z ich strony czy cos? 40mln za 29latka który od 2 lat jest wyłaczony z poważnej piłki, a jego największym osiągnięciem w karierze było kopanie w Tottenhamie.

Komedia haha

Real to inna galaktyka na razie w Europie. I to nie Bale czy Benzema w tym dokładają duże cegiełki, a taki Asensio, Isco czy Vazquez. Świetni piłkarze, pozazdrościć.

Tottenham się z czasem posypie, dojda meecze w LM, nie mówiąc juz o graniu na Wembley i się skończy.

Słaby pilkarz, więc nie ma się co dziwić ze pokochal taakie miejsce jakk Arsenal.

Pep niby taka lawka a 67min i bez zadnej zmiany.

City cos wcisnie na bank, pewnie skonczy sie jakies 0:2.