Komentarze użytkownika Marioht

Wyczuwam marazm.

I o utrzymanie. To będzie niezła rzeź tam na dole.

Czytał ktoś sagę Sapkowskiego?
Zastanawiam się nad zakupem, ale obawiam się, że ukierunkowana ona jest głównie na młodszego odbiorcę.

Co takiego illpadrino?

Ja też rzutem na taśmę ustawiłem Lukaku na kapitanie. Wreszcie zapunktowałem kapitanem.

Dewry, o, świetne. Szkoda, że po angielsku, który u u mnie kuleje.

Nie dostanie oferty*.
Matko, ale się mylę.

Żadna porażka do końca sezonu mnie już nie dotknie w takim stopniu jak informacja o przedłużeniu kontraktu przez Francuza.

Szkoda. Dzięki za odpowiedź.

Mam nadzieję, że Arsene nie przedłuży kontraktu, Eddie nie dostanie ofertę.
Potrzeba kogoś z autorytetem i doświadczeniem.

Czy jest jakaś książka traktująca o Allegrim?
W kuluarach coraz głośniej mówi się, że ma być następcą Arsena Wengera.
Tak się złożyło, że stosunkowo mało o nim wiem i z chęcią bym sobie przybliżył jego sylwetkę.

Pozdrowienia dla wszystkich obrońców Francuza.
Musicie być bardzo sentymentalnymi osobami, albo nie znać się na piłce.
Jedna z tych dwóch rzeczy, albo obie naraz.

Otwórzcie oczy.

Nie mogę patrzeć na Ozila. Może uda sie go sprzedać do Chin. Tam pasowałby idealnie z jego mentalnością.

Ja też nie chciałem i nie chcę Fabregasa.

Czarna sobota, jak jakieś 2 lata temu gdy zlała nas Chelsea.
Pytanie gdzie jest Arsenal teraz? Progres? Regres?
Gdzie są Ci wszyscy obrońcy Francuza?

"Ozilowi to wychodzi jedno na 5 spotkań. Jest po prostu za słaby na AFC. Real zrobił niezły interes sprzedając go do nas. W dzisiejszym footballu bez pressingu nic się nie zrobi - cały zespół ma pracować. Człowieka widmo trzeba opchnąć do PSG."

Głos rozsądku.

Dla mnie Mustafi był jednym z lepszych dziś. Kilka interwencji na styku, w ostatnim momencie ratował Arsenal.

Przy jego ocenie uwzględnijcie ile miał dzisiaj pracy, bez przerwy był forsowany, w końcu musiał kiedyś nie zdążyć... jak wtedy gdy na wślizgu leciał do Hazarda.

Myślę, że należy docenić wysiłek zespołu jaki włożył w to spotkanie.
Dobrze je rozpoczęliśmy, mieliśmy wyraźną przewagę, i wtedy padł gol dla rywali. Wszystko zmienił.
Chciałbym jednak pochwalić moich zawodników za zaangażowanie i grę do samego końca. Kolejny raz potrafiliśmy odpowiedzieć rywalowi w trudnym momencie i zdobyć bramkę w końcówce.
Czy losy mistrzostwa są rozstrzygnięte?
Nie, nie sądzę. Dopóki mamy matematyczne szanse damy z siebie wszystko by nawiązać kontakt z Chelsea.

- Arsene Wenger po meczu z Chelsea. Zapewne.

Powtórzę raz jeszcze. Zawijaj swoje święte krowy w postaci Ramseya i Ozil i odejdź z Arsenalu.

Zespół rozbity. Pomnik Arsena Wengera na który tyle lat pracował legł w gruzach.
Jak będzie miał na celu dobro Arsenalu to sam odejdzie. Jak będzie miał honor.

I gratulacje dla Conte. Wielkie brawa. Zasłużył jak nikt inny na tytuł mistrzowski.

Po herbacie, koniec sezonu.

No tak, bo jak Xhaka dostaje karnego to nikt nie mówi, że koncentrował się na piłce.

Znokautował go i tyle.
Ślepcy.

I żółtą kartką. Atkinson ślepy idiota. Zdegradować go na kilka kolej do niższej klasy rozgrywkowej.

Rozbój w biały dzień. Ty ślepcu, jak mogłeś tego nie widzieć?
Kolejny łokieć w wykonaniu rywali, a sędziowie "chronią" zdrowie zawodników.

Swoją drogą nie mogę zrozumieć dlaczego koledzy nie solidarnie nie rzucili się z pretensjami na sędziego?
Cała drużyna powinna go otoczyć i wywierać presję. A Cech stał jak pajac i nawet nie podszedł do Bellerina.

Ja jestem wstanie nawet zaakceptować porażkę.

Jeśli będą grać z pasją, z zaangażowaniem do ostatniej minuty, ryć boisko, obijać słupki, poprzeczki...

Dalej, jazda z nimi!

Jest popyt są podwyżki.

Środowisku kibicowskiemu też nie jest łatwo się zjednoczyć przeciwko podwyższaniu cen, w takim klubie jak Arsenal.

Łudzę się jeszcze jakąś metamorfozą Arsenalu.

Obawiam jednocześnie, że jak żołnierze Conte zakręcą chłopcami Wengera to skończy się dwoma, trzema w plecy.

Sprzedać w lecie.

Moim zdaniem City może jeszcze pokazać pazur.

Oglądałem cały mecz.

Dwie świetne interwencje, ale też Mata i Pogba nie strzelili jakoś super przy słupku a niemal w niego. Jednak brawa za ustawienie i refleks.

Bramkarz Hull nie miał znowu tyle pracy, trudnych piłek do wyciągnięcia.

Słabo United. Wtopa równie wielka jak Arsenalu wczoraj chyba...

Zaintrygowałeś mnie. Jak się kiedyś odrobię to sięgnę po ten serial.

Też nie mają kiedy takich hitowych spotkań transmitować. Szkoda, ze nie o 12....

Ozil pracuje dla drużyny tylko wtedy, gdy ta jest w posiadaniu piłki.

Dziś na najwyższym poziomie, wszyscy muszą bronić. Od napastnika po bramkarza.
Nie ma miejsca na jakiekolwiek słabości, niedociągnięcia, brak zaangażowania.
Każdy błąd, zawahanie jest bezlitośnie wykorzystywane.
Poziom się niesamowicie spłaszczył.

Cały dzień zepsuł mi ten mecz. Niewyspany, wypruty emocjonalnie.

Nie ma rutyny.

Iwobi, Mustafi, Giroud, Coq, Xhaka...

Arsenal ma dobrych piłkarzy. Nie w jednostkach tkwi problem.
Przejrzyjcie na oczy. Ja już to zrobiłem jakiś czas temu.

Wszystko to wina trenera.
Przy kimś innym oni prawdopodobnie wskoczyli by na wyższy level. Przy jakimś wybitnym trenerze.
Tak jak większość piłkarzy Chelsea przy Conte.

Takiego Xhakę, nie ma kto poukładać taktycznie, wykorzystać jego największych zalet. Trener nie potrafi do niego dotrzeć.

Giroud... wszyscy znamy jego braki i atuty.
Jeden z najlepszych piłkarzy na świecie grających głową. Brakuje mu mobilności.
U Simeone byłby pewnie wiodącą postacią.
On z tego walczaka wycisnąłby 110 %.

Mustafi... świetny obrońca, ale czasami dostosowuje się do reszty obrony... gdzie organizacja jej leży.

Ozil. Albo zacząłby pracować dla drużyny, albo już by go tu nie było.

Taktyka Arsena Wengera już się nie sprawdza w takim stopniu jak kiedyś.

Dyscyplina taktyczna, presja, motywacja, organizacja gry góruje nad swobodą i wyrażaniem się na boisku.

Po co pisać tysięczny raz o tym samym?
Jedni już zrozumieli... innych nic już nie przekona... tak pokochali Francuza, zżyli się z nim.

Czas na zmianę. Niestety, Arsene.

A tak się Odion Ighalo zarzekał... Fajny duet tworzyli...

Genk rozbiło bank.

Mi wczoraj ktoś napisał, że jestem żenujący czy coś takiego.
Tylko dlatego, że domagam się grzecznie odejścia Francuza...

"Zgodzę się jednak, że z wysokości trybun pierwsza połowa nie wyglądała tak, jak byśmy sobie tego życzyli."

Nazwijmy rzeczy po imieniu. To była żenada, wstyd i kompromitacja.
Nie przypominam sobie ani jednej składnej akcji w pierwszej połowie Arsenalu.

"Myślę, że nie byliśmy do końca gotowi mentalnie na pojedynki..."

Nic nowego. Między innymi dlatego domagam się zwolnienia Francuza.

Może dla Ciebie.

Jestem konsekwentny w swoich przekonaniach od jakiegoś czasu.
Ale Ty najwidoczniej czytasz pierwszy mój post.

Wszyscy winni tylko nie Arsene, normalka.

Dobranoc.

Macie swojego najlepszego trenera świata.

Po herbacie.
W sobotę ostatnie pożegnanie z mistrzostwem.

Arsene Wenger nie zasługuje na nowy kontrakt.
Niech zabiera ze sobą swoje święte krowy, Ramseya i Ozila.

Tak, retransmisja o 23.

Iwobi nie jest problem Arsenalu na drodze do mistrzostwa.

Wierzę w tego chłopaka.

Ja dziś po raz pierwszy oglądam mecz Arsenalu z odtworzenia. A jutro do pracy z samego rana... znów się nie wyśpię.

"Futbol. Cholera jasna!"

Skład ok.
Liczę na Iwobiego.

Napisze to samo co pisałem przed meczem z City, kiedy wiadomo już było, że nie zagra Aguero.

To nie będzie miało żadnego znaczenia.
Mają zbyt wielu świetnych zawodników by absencja jednego piłkarza miała jakiś większy wpływ.