Komentarze użytkownika Marioht

Iwobi nie jest problem Arsenalu na drodze do mistrzostwa.

Wierzę w tego chłopaka.

Ja dziś po raz pierwszy oglądam mecz Arsenalu z odtworzenia. A jutro do pracy z samego rana... znów się nie wyśpię.

"Futbol. Cholera jasna!"

Skład ok.
Liczę na Iwobiego.

Napisze to samo co pisałem przed meczem z City, kiedy wiadomo już było, że nie zagra Aguero.

To nie będzie miało żadnego znaczenia.
Mają zbyt wielu świetnych zawodników by absencja jednego piłkarza miała jakiś większy wpływ.

A nie lepiej byłoby zaryzykować i zatrudnić perspektywicznego Francka Kessiego?

O, Staszek.

Będzie wyższy wynik niż ze Świętymi.

Necid namiesza z tym warunkami fizycznymi w naszej słabej lidze.

Pato... ...

Monaco złowiło pewnie jakąś kolejną perełkę.

"W ostatnim meczu z Southamptonem pokazaliśmy naszą siłę ofensywną, grając z przodu z Lucasem, Walcottem i Welbeckiem."

Dobrze, że darował sobie tym razem wzmiankę o Akpomie i Sanogo...

Czas rozliczeń nadchodzi...

Potwierdzałem. Oglądałem go kilka razy w tym sezonie.
Póki co jeździec bez głowy, ma problemy z odpowiednim nastawieniem psychicznym.

Uff, dobrze, że Bossowi nie przyszło do głowy go wypożyczyć.

Dziwna sytuacja. Jedyne co go tłumaczy to rzekome sprawy rodzinne.

Chyba powinien nieco zweryfikować swoje żądania finansowe...

Odnośnie Guardioli i przebudowy City dzielę takie same przemyślenia jak hot995...

Nie przyjdzie bo wczoraj Lucas Perez i Danny Welbeck pokazali odpowiednią jakość.
A mamy też przecież w obwodzie Yaya Sanogo i Akpoma...

Arsene z tą słuchawką jak agent wywiadu siedział. Hehe. Nie da sie go nie lubić jako człowieka.

Za każdym razem gdy go pokazywali, siedział na ławce ze stoickim spokojem.

Dzięki WilkSzary.

Ramseya jakoś przeżyjemy, gorzej z Coqiem bo obowiązkowo przydałby się przeciwko Chelsea.

A ja oglądałem mecz i również nie wiem o jakich kontuzjach piszecie...

Pogłoski dotyczące kontuzji....?

Problem z Oxem jest taki, że gra w kratkę, nie może utrzymać regularnej gry na wysokim poziomie.

Świetny mecz pod każdym względem. Brawo.
Jednak tak jak napisał Pauleta, nie ma co wyciągać zbyt daleko idących wniosków.

Kto zagrywał do Lucasa w 90 minucie tego passa w stylu Xhaki?

Czy tylko ja się tak zwiesiłem, ze gdy zobaczyłem wyprowadzanego Arsena Wengera przestraszyłem się, że któryś z kibiców nie wytrzymał i go zaatakował? He he he....

To prawda, Welbeck mocno pozytywnie zaskakuje.

Jakość Pereza i Welbecka.
Piękne dwie klepy.

Arsene Wenger przeprowadził latem trzy dobre transfery. Holdinga jeszcze nie oceniam.

Mustafi, Xhaka, Perez. Tak, Xhaka jeśli ogarnie się z tymi głupimi faulami będzie kluczową postacią tego zespołu.

Ok, rozumiem Twój punkt widzenia.

Ja jednak uważam, że Arsenal posiada naprawdę dobrych piłkarzy, którzy pod sterami Simeone, Conte czy Mourinho wznieśliby się na wyższy level.

Wyżej wymienieni panowie poprawili by organizację gry, potrafiliby lepiej zmotywować obecnych piłkarzy...bla bla bla... aż wreszcie zdobyć mistrzostwo.

Naruszył nietykalność sędziego. Tego się obawiałem.

Po cichu liczyłem na tylko dwa mecze.

Ciekawe czy Arsenal będzie miał jakieś realne szanse na mistrzostwo po powrocie Bossa na ławkę...

Pierwszy Twój post, ten z 20:55 jest Necro ok.

Drugi do śmietnika.
Byli tylko piłkarzami, są jakimiś tam trenerami.
Wenger jest Bogiem z wiecznie pustą sakiewką.

Wenger był światowej klasy trenerem. Był.
W tym momencie kluby zatrudniające wyżej wymienionych przez Ciebie trenerów pod wieloma aspektami odjechały Arsenalowi.

I przy okazji polecam zapoznać się z biografiami obu panów, polecam książkę o Antonio Conte. "Głowa, serce, nogi."
Urodzony zwycięzca.

Te przytoczone fragmenty nie intrygują aż tak bardzo.
Większość rzeczy człowiek już wie, gdy żyje piłką tyle lat.

Również czekam na powrót wielkiego Milanu i nierzadko oglądam ich mecze.

Ciekawi mnie ten "nowy Zlatan".
Przydałby się Arsenalowi jakiś młody perspektywiczny napastnik, który za sezon, dwa wskoczy za Giroud.

Wart swojej ceny. Pasowałby do Arsenalu.

Tyle, że ani Arsene nie złoży za niego oferty, ani Arsenal nie jest dla niego pierwszą opcją.

Spójrzcie ile się płaci dziś za gorszych piłkarzy niż Morata.

Mam wrażenie, że ani w Realu, ani w Juventusie nie stawiano na niego tak do końca, nie darzono go zaufaniem...
Powielam przemyślenia Teveza poniżej.

Gdyby Arsene usadowił go w pierwszej jedenastce... mógłby go wznieść na wyższy poziom.
To inteligentny napastnik, świetny technicznie.

Jestem na tak za 45 milionów euro.

Wydaje mi się, że to nie tyle złośliwość Xhaki, ile brak koncentracji, opanowania.

Nie ma żadnych zarzutów. Literówka.

Ja tam Xhaki nie zamierzam oceniać na podstawie plotek, zeznać osób trzecich, rzekomych zarzutów.

Nienawidzę rasizmu, ale ma żadnych dowodów, że Xhaka jest rasistą.

A wszystkich rasistów odsyłam do "Zabić drozda" i jeszcze lepszej kontynuacji Harper Lee.

Legenda Milanu. Jeden z moich ulubionych piłkarzy z dzieciństwa.

Wydarliście, wydarliście... zabraliście mi kilka dni z życia. Osiwieje przed trzydziestką.

Moss popełnił tylko jeden błąd? Brak karnego?

Obejrzyj sobie te dwa trzy wejścia od tyłu w piłkarzy Arsenalu, te łokcie na twarz Mustafiego, atak na Xhakę...

To było bardziej irytujące niż brak podyktowania karnego.
Ferował gości i tyle.
Piłkarzy trzeba chronić, a on dawał pole do popisu rzeźnikom.

Brawo Panie Wenger.
Pokazał Pan charakter.
Bez ironii.

Na jego miejscu też puściłyby mi nerwy.
Tyle ostrych fauli Burnley, a sędzia nic z tym nie robił. Zero reakcji. Powinien chronić zdrowie zawodników.
I jeszcze brak reakcji przy faulach na Mustafim.
Beznadziejne zawody sędziego.
(Kartka dla Xhaki i karny sprokurowany przez Coqa zasłużony.)

Kartka zasłużona.
Aż ciężko w jakikolwiek sposób wytłumaczyć takie zachowanie Szwajcara.
Ogromna szkoda, do momentu tego idiotycznego faulu prezentował się bardzo dobrze.
Podobnie zresztą jak w meczu przeciwko Swensea.

Spora strata.
Szkoda.
Jednak za głupotę się płaci.

Tak sędziowie nam przeszkadzają, pozwalając na brutalną grę, narażają naszych piłkarzy na ciężkie kontuzje.
Ciekawe czy Mustafi skończył to spotkanie bez złamanego nosa, a Giroud z całym stawem skokowym.