Komentarze użytkownika Marzag

atina104, tam nie ma ;)

meczyki.pl

http://www.meczyki.pl/
tu jak narazie jest na 1 kanale ale do 15 minut przed meczem beda dochodzic kolejne. Zapamietajcie te strone, oplaca sie :-)

pajdi, mocne ;p

Mam nadzieje ze w koncu park zagra, chce go zobaczyc, to bedzie mozna obejrzec na sportklubie?

Gdyby tylko Walcott miał precyzje jak van persie pod koniec tamtego sezonu, z ta swoja szybkoscia i bylby na szpicy wybiegal by do kazdego dlugiego podania, to by bylo cos, pomarzyc fajna rzecz ;p

Ja mam nadzieje ze jak sie lepiej zespol zgra, wszyscy sie przyzwyczaja do swojej roli to gra bedzie duzo ladniejsza i efektywniejsza :-)

Nie ma co kontynuowac tej deyskusji, bo niedlugo wyjdzie flejm a wenger i tak pewnie 'rzadko' tu zaglada ;p

wybaczcie za literowki, ale mam chyba koslawe palce i nie zawsze trafiam w te przyciski co trzeba ;p

Mpotysuje zawodnikow w swoj wlasny sposob, wiec to moze wina tego sposobu ze nasi zawodnicy daja sie przycisnac beniaminkowi albo spadkowiczowi? Nie umniejszam umiejetnosci RvP bo jest to jeden z najlepszych napastnikow swiata, mowie o tym ze nie ma charakteru na kapitana.

KanonierTH1411, ten link tez nie ma wplywu an to co ja mysle, bo podczas meczu nie pokazuje tego co mowil po meczu i co mowi przed meczami, nawet jego strzaly wydaja sie byc oddawane bez wiary ze wpadna.

Arsenal panikuje po akcji przeciwnika, po straconym golu, albo po dlugim okresie bez akcji pod bramka przeciwnika. I zaczynaja naiwnie kombinowac zamiast spokojnie rozgrywac, jak nie arsenal.

mogli by zgasic ich rozgrywajac pilke na ich polowie a nie na swojej i szarpac do przodu jak jakas trzeciorzedna druzyna

wyobrazam sobie jak mowi, "dobra teraz ich przycisniemy zeby sobie wybili z glowy taka druga akcje"

sebastianf, to nie sa zadne teorie spiskowe, gdybysmy wygrali nie bylo by tu zaslugi v persiego, chyba ze by zaliczyl asyste albo gola dzieki ktoremu bysmy zyskali prowadzenie, oczywiscie mowie o jego takiej grze jaka byla w tamtym meczu, chyba nie chcesz mi powiedziec ze za pressingi wszystkich (tak wszystkich bo nawet swansea wywierala na nas pressing) naszych rywali jest odpowiedzialna zla obrona, czy jakas inna formacja? Dajemy się przycisnac bo nasz kapitan nie umie zaszczepic w nas ducha gry.

sebastianf,"Arsenal powinien jeszcze podkręcić tempo i spróbować wybić grę z głowy graczą Blackburn. Zdecydowanie łatwiej by się grało!, Widzieliśmy jednak, że nie było takich zamiarów bo kanonierzy cofneli się do defensywy oddając inicjatywę." Właśnie! I za to jest właśnie odpowiedzialny kapitan, o tym właśnie mówie od jakiegoś czasu tutaj ;p Kapitan powinien porwać zespół do gry, opieprzyc keidy ktos spuszcza z tonu, zwalnia tempo, zle sie ustawia, zle zagrywa, zagrzac do dalszej gdy i do tego zeby sie starac.

nie chodzi o tylko o to ze mu wiaze nogi, ale tez o to ze zachowuje sie jak nie kapitan, (pozatym ze podchodzi do sedziow przy gwizdkach), to chyba normalne że jeśli z kimś się wiąże nadzieje a potem okazuje się że tych nadziei nie spełnia to jest się nim rozczarowanym, jeśli ktoś popełnił błąd wskazując że ktoś byłby dobrym kapitanem a potem gdyby okazało się że jednak się nie nadaje nie powinien zmieniac zdania bo wczesniej wydawalo mu sie inaczej?... I nie szuklanie przyczyn porazki a porazek i slabej gry, mam nadzjeje ze RvP oswoi się z tą rolą i poniesie drużyne do wielu zwycięstw, ale na ten moment dużo więcej z kapitana ma taki Walcott.

afckonrad9101, nie zauwazyles ze tracimy pewnosc siebie po straconym golu albo po kilku minutach bez akcji pod polem karnym przeciwnika? Wtedy ta slabosc wykorzystuja przeciwnicy stosujac pressing i dostajac sie pod nasza bramke, kapitan powinien dopilnowac zeby takie rzeczy sie nie zdarzaly, ma motywowac zespol do gry.

Mysle ze rola kapitana troche Robina przerasta i czuje na sobie za duza presje

Gdyby Walcott lepiej troche gral bylby swietnym kapitanem, pamietam jak chyba w meczu z amnchesterem po tym jak jenkinson za daleko uciekl ze swojej pozycji i nie wracal podbiegl do niego zaczal sie na niego drzec, zapytal co on odwala i jenkinson juz nie ruszal sie ze swojego miejsca. RvP ani razu nie zrobil czegos podobnego w tym sezonie, albo nie pamietam.

Ogółem chodzi mi o to że jedyną rzeczą którą Robin van Persie ma z kapitana, to opaska na ramieniu. Nie podrywa zespołu do gry, nie stara się nawet poustawiać przestraszony, zdziwiony, nieskupiony czy ospały Arsenal, kapitan powinien ich o*******ić tak żeby zaczeli grać na 100 % i starać się grać o każdą piłkę, zwłaszcza gdy przegrywają.

sebastianf, pewnie ze chodzi o zwyciezanie, ale ospaly arsenal w tym sezonie daje na sobie wywrzeć pressing rywalowi i przez to straciliśmy niemalże wszystkie gole w tym sezonie ;p bez ducha walki dajemy grać tym słabiakom którzy cieszą się że mogą ograć ten wielki arsenal, z każdym udanym zagraniem są pewniejsi i pozwalają sobie na coraz więcej bo przecież mogą wygrać z tym wielkim klubem i to ich bardzo podnosi na duchu. Gdyby po golu straconym arsenal wywarl pressing na rywalu tak zeby on zgasl zeby sie pogubil i pomyslal ze to byl przypadek ze tan gol wpadl bo mecze wygladaly by inaczej :-)

sebastianf, nie chodzi o to czy strzleil gola czy nie, chodzi o to ze poderwal zespol do gry, dal im nadzieje i nie grali juz od niechcenia jak wszedl.

Walcott bardziej za kapitana robił niż RvP

Ja tez mysle ze Walcott więcej do gry wniosl

ODPIERODLCIE SIE OD WENGERA, NIKT NIE JEST W STANIE TERAZ UCZYNIC ARSENAL LEPSZYM, WENGER ROBI CO MOZE, TEJ DRUZYNIE BRAKUJE CHARAKTERU, KAPITAN NIE WYWIAZUJE SIE ZE SWOICH OBOWIAZKOW, DRUZYNA PO STRACONYM GOLU ALBO DLUGO BEZ STRZELONEGO GOLA TRACI PEWNOSC SIEBIE, I DAJE SIE PRZYCISNAC KAZDEMU SLABIAKOWI Z LIGII, ROBIN VAN PERSIE POWINIEN ICH OPIERADLAC ZA CHJUOWA GRE, ALBO ZAGRZEWAC W INNY SPOSOB TAK ZEBY NIE CZULI SIE FRAJERAMI DO BICIA, A NIE ROBI TEGO WIEC JAK OSTATNIO MOZNA ZAOBSERWOWAC WSZYSTKIE DRUZYNY W PEWNYM MOMENCIE WYWIERAJA NA NAS PRESSING, STAD TAKIE LIPNE WYNIKI, CI PILKARZE NIE WIERZA W SIEBIE.

To nie trener jest winny, to raczej kapitan nie wywiazuje sie ze swojej roli.

Arsenal stracił charakter, kapitan nie potrafi zmotywowac druzyny do grania kiedy nie wygrywaja, w wyniku czego rywale stosuja pressing i strzelaja.

sympatyk, bo kapitan powinien motywowac zespol do walki po straconym golu, a po kazdym straconym golu arsenal byl wypompowany, i przerazony, daja rywalom stosowac pressing, zamiast pokazac ze ta bramka byla jedynie przypadkiem i ruszyc do ataku zaczynaja czuc szacunek do rywala, za duzy szacunek i daja mu atakowac zamiast go przycisnac jeszcze bardziej, walcott bardziej pociagnal ta gre jak wszedl i zagrzal drizyne do walki niz v persie przez caly mecz.

Mozna zmienic kapitana w trakcie sezonu?

Moim zdaniem problem Arsenalu nie tkwi w obronie,rozgrywaniu, czy strzelaniu. Ta druzyna nie ma kapitana ktory dalby jej charakter i porwal do gry po mstraconym golu, v persie jest swietnym graczem ale nie nadaje sie na kapitana, juz Walcott bardziej staral sie podnosic arsenal na duchu, gdy wszedl robil wszystko zeby zamieszac w obronie rywali.

Arsenal gasł po każdej ze straconych bramek, nikt nie starał się porwać do gry, RvP naprawde nie nadaje sie na kapitana.

Santos to taki troche squilacci tyle ze na boku obrony

RvP nie nadaje sie na kapitana

ojciec bedzie w****iony na szczesnego, 1 trudna interwencja, 1 ktora musail wybronic i nic pozatym

Gdyby nie koscielyn ktorys z graczyz blackburn by wykonczyl bo za koscilnym 2 stalo

Fajnie by było gdyby był remis ;p

w sumie gdyby Walcott wszedl z lawki z 60-70 minucie, mialby pole do popisu, bylby swiezy, i jest niesamowicie szybki. Przy zmeczonych rywalach mogl by to zamienic w spora przewage.

tak swoja droga, zauwazyliscie ze arsenal zawsze ostatnio zaczyna mocno, agresywnie a potem gasnie?

Najpierw Arsenal miał kiepską obronę, to się Bramkarz zahartował, teraz mamy pomoc kiepawą to się obrona zahartowała, może to jest jakiś tajemniczy plan budowy drużyny przez Wengera? ;p