Komentarze użytkownika Marzag
Znaleziono 46150 komentarzy użytkownika Marzag.
Pokazuję stronę 23 z 1154 (komentarze od 881 do 920):
@Rynkos7 napisał: "Dalej nie wiem do czego Ty zmierzasz. To w końcu transfer Gyokeresa to sygnał Artety dla kibiców, że od teraz gramy tylko defensywny futbol i na nic innego nie możemy liczyć? Czy ktoś przystawił zarządowi pistolet do głowy i kazał kupić Szweda? Czy to wina użytkowników kanonierzy.com, że Viktor tutaj trafił? Że niby Merino to piłkarz, który ma ukryć mankamenty Szweda? A jak zdrowy jest Odegaard to już wzrost Gyokeresa nie jest problemem? A co z poprzednim sezonem? Jakie mankamenty Havertza Hiszpan miał ukryć? W końcu w poprzednim sezonie też taki zestaw widywaliśmy. Tyle pytań i żadnych odpowiedzi."
Ale my nie gramy defensywnego futbolu, to że nie strzelamy goli nie znaczy że się bronimy 11 piłkarzy w polu karnym, po prostu gra się nie klei bo jest mnóstwo nowych piłkarzy i w podstawie biega piłkarz co ma technikę użytkową na poziomie B klasy.
@alexis1908 napisał: "no za cholerę nie wyglądał z gry nieźle dużo lepiej wyglądał Podolski ;)"
Podolski to wyglądał jak teraz Gyokeres, na środku ataku każdy obrońca go krył bez trudu ale jak miał piłkę wystawioną na swoją nogę to ładował tak że się siata rwała.
@Er4s napisał: "Boże jakim jestem cpunem Artety. Ja nie znam życia. To gdzie jesteś Ty naiwny niemowlaku."
Chłopie, daj sobie spokój, bo ja tu Girouda broniłem kilka lat przed tym zanim postanowiłeś zarejestrować się tu by móc sobie niedorzecznie ponarzekać na coś. @Artetaballer napisał: "Giroud w najgorszym sezonie strzelił u nas 12 goli w Premier League w 29 meczach. On po prostu miał mnóstwo sytuacji i dużo marnował setek.. za to pół sytuacji jakoś kierował piłkę do bramki."
To w dwóch pierwszych sezonach, potem często po prostu nie miał za bardzo okazji do strzałów, strzelał więcej goli niż miał xG w swoich ostatnich sezonach w Arsenalu, ale się utarło że jest nieskuteczny po pierwszym i drugim sezonie.
@Er4s napisał: "Ale ja wielbię i kocham Giroud. Byłem fanem jego transferu a takim jak Ty pewnie zamknął japke po sezonie czy dwóch jak znam życie."
No to widocznie bardzo nie znasz życia. Co mnie nie dziwi zresztą. @Er4s napisał: "Pisze Ci tylko żebyś nie suszył majątek ze Giroud od pierwszego spotkania był podwajaną bestią przed którą klękali wszyscy trenerzy PL bo prawda jest taka że ten transfer był na początku wyśmiewany. Krótki masz lont żeby to pamiętać czy co?"
Ty chyba nie tylko pijany ale i coś wciągane było, Giroud nie był wyśmiewany przez trenerów, to był piłkarz za 12milionów funtów co nigdy w pojedynkę nie miał zastępować van Persiego. Ludzie byli zawiedzeni po okienku bo przyszedł noname z francji a odszedł van persie. Ludzie mu wyliczali mecze bez bramek i narzekali że to nie van persie, ale to nie zmienia tego że był bardzo przydatnym zawodnikiem na boisku nawet gdy nie strzelał.
@Er4s napisał: "Ja wiem odklejony zrywie jaki był Giroud ale pisze Ci jaką miał opinię na etapie na którym jest dziś Gyokeres. Zaden zespół nie uznawał go za żadne nazwisko i nikt go nie podwajał oszołomie.
Widze że chętnie byś przelał nieudolność i fatalne decyzje po raz kolejny big coacha na nielubianego napastnika ale to chyba tylko łykną mośki i króciaki byku"
Oj, widze że srogo dziś pite było, bo takie brednie piszesz że ciężko się to czyta. Oczywiście możesz uznać Van Dijka za nikogo kto by miał jakieś pojęcie o bronieniu, ale niektórzy go uważają za całkiem niezłego obrońcę. A to że Giroud był podwajany to po prostu fakt. @alexis1908 napisał: "ale tu nikt nie mówi że Giroud jest słaby fizycznie ale na początku w Arsenalu wyglądał słabo bardzo słabo on 1 bramkę strzelił w okolicach 10 kolejki i z gry też nie przekonywał ."
Z gry wyglądał nieźle, był przydatny, ale nie strzelał goli a to było sezon po tym jak Van Persie strzelił 30 goli więc wymagania były wysokie.
@Eras:
https://www.youtube.com/watch?v=cKaFx2tU4FQ
obejrzyj sobie i zobaczysz jak dobrym fizycznie Giroud jest zawodnikiem.
@Er4s napisał: "XD ale Ty jesteś oderwany.
Z Girouda śmiano się że to najsłabszy napastnik w historii Arsenalu a Gyokeres był jednym z najgorętszych nazwisk na liście wszystkich topowych europejskich klubów. Ile wycpales towaru zanim napisałeś o tym podwójnym kryciu Żura? :D"
Obejrzyj sobie jakieś klipy z Giroudem chłopku, bo widocznie nie pamiętasz jego gry i próbujesz mędrkować. Giroud był fizyczną bestią, w pojedynku 1 v 1 nie było zawodnika który by sobie z nim fizycznie poradził. Nie bez powodu Van Dijk mówił, że to był napastnik na którego grało mu się najtrudniej z powodu jego siły.
@alexis1908 napisał: "Tutaj jeszcze wiele osób będzie Gyokeresa przepraszać tak jak Oliego on też był kłoda też były gadki że wolny ;)"
Ale Giroud robił wszystko niemal perfekcyjnie prócz tego że był wolny i że na początku kariery miał słabą skuteczność. A Gyokeres robi prawie wszystko katastrofalnie, prócz tego że jak się znajdzie w dogodnej sytuacji to potrafi oddać świetny strzał.
Giroud był dużo bardziej przydatny dla drużyny.
Z Giroudem całej ofensywie się łatwiej gra w piłkę, z Gyokeresem całej ofensywie się trudniej gra w piłkę i to jest ta różnica.
Girouda pilnowało po 2 środkowych obrońców bo jeden fizycznie był skazany na porażkę a i tak często wygrywał te "pojedynki" przeciwko dwóm na raz.
A tu jeden obrońca kryje Gyokeresa albo czasem go odpuszczają jak wiedzą że jest na spalonym i nie trzeba go kryć i przez to więcej obrońców może utrudniać grę skrzydłowym albo zagęszczać środek.
@Ranczomen napisał: "Widzisz, w najgorszym razie wyjdzie tak samo, jak gdyby przyszedł tutaj Sesknogo. Szwed pewnie przynajmniej zanotuje dwu cyfrówkę."
No Sesko pewnie nie byłby goeladorem ale pewnie potrafiłby podać celnie do tyłu, Gyokeresowi sporo brakuje do tego żeby utrzymać regularność w celnych podaniach do tyłu. U nas napastnik nie musi strzelać goli, mamy innych zawodników którzy to potrafią, oczywiście wiele rzeczy by można było Gyokeresowi wybaczyć jakby pomimo tak marnej gry strzelał gole, ale on ma ogromne trudności ze znalezieniem sie w jakiejś strzeleckiej sytuacji przez to w jaki sposób gra i moim zdaniem może mieć problem z dobiciem do 15 goli w sezonie, bo aż tylu karnych nie zdobędziemy a i na boisku myślę że będzie rzadziej niż się przed sezonem wydawało.
@Arsenal2004 napisał: "Lacazette to ty mi nie obrażaj bo on akurat technike użykową miał bardzo dobrą, tylko mało bramek strzelał i się łamał, ale Gyökeres to technicznie zjadał pod każdym względem."
Ale też był spóźniony za każdą akcją, wolny i łatwy do krycia przez przeciwników.
@damianARSENAL napisał: "Dzisiejszy dzień zmienił moje nastawienie do Artety. Od pierwszego dnia stałem za nim murem, ale jak gość chce wygrać mistrzostwo Anglii, gdzie musimy gonić Liverpool a na Emirates wychodzimy z 3 ofensywnymi zawodnikami? Dziękuję Panie Arteta za miejsce, w którym jesteśmy ale pora dać szansę komuś innemu. Trzon, który zbudowała na Mikel zaraz się rozpadnie, bo bez trofeów nie będziemy oglądać Saki, Saliby, Rice’a czy Odegaarda."
Tam musi być zamysł, Merino to nie jest defensywny zawodnik, bliżej mu do ofensywnego pomocnika niż do DM, to że zawodnik jest wysoki nie czyni z niego defensywnego gracza. On tam gra by wygrywać pojedynki fizyczne, ale niestety jak ma za mało czasu na myślenie to często traci piłkę.
@Ranczomen napisał: "Dobra wszystko jasne. Z Sesko mielibyśmy komplet punktów mimo, że nie potrafi strzelać bramek. Tak samo, jak z Havertzem. Właśnie dlatego szukaliśmy napastnika."
Jestem przekonany że mimo kupna Gyokezette będziemy w przyszłe lato szukać napastnika chyba że ten przejdzie totalną transformacje pod względem siły, pracy na boisku i techniki.
@alexis1908 napisał: "no gramy w 10 bo w każdym meczu wychodzi merino"
Merino przynajmniej jakąś główkę wygra raz na jakiś czas i jakieś prostopadłe podanie zagra więc mimo swoich ułomności potrafi być przydatny. A Gyokezette jak nie dostanie piłki nie za słabej i nie za silnej bo jak za mocna to odskoczy po przyjęciu a jak za słaba to nie dobiegnie do niej przed innymi piłkarzami to nie strzeli gola.
@Kiepomen napisał: "Tak też wyglądał niestety, pora na kawę na ławę gość narazie zawodzi. United Liverpool i dzisiaj to graliśmy w 10tke"
Tak naprawdę to w każdym meczu z nim gramy w 10, bo on ma dosłownie po 10 minut dobrej gry na mecz ze słabymi zespołami gdy już wygrywamy i te zespoły muszą się otworzyć i 0 min dobrej gry na mecz z dobrymi.
@Be4Again napisał: "To wynikało z czegoś. Kiedy ostatni raz widziałeś City w tak głębokiej defensywie? Bronili 1:0 od początku drugiej połowy. Haaland w roli 5 obrońcy praktycznie non stop. Osobiście nie pamiętam takiego meczu Pepa (nie licząc sytuacji jak grali w osłabieniu). Wysokim pressingiem ich gnietliśmy.
Jestem przekonany, że jakby Eze wyszedł w środku od początku wygralibyśmy to."
Ja myślę, że my przez własną głupotę i niechlujność przegraliśmy, bo już abstra****ąc od taktyki Artety, to ta bramka nie powinna paść, tam 4 piłkarzy Arsenalu skakało do jednej piłki, to jest karygodne, bo jeśli oni tam są to znaczy że nie ma ich tam gdzie być powinni i wystarczy jedno dziubnięcie by City miało wymarzoną kontrę, dodatkowo Calafiori miał kupę czasu by wrócić na obronę asekurować w momencie gdy oni walczyli o tę piłkę ale się przyglądał statycznie ze skrzydła, gdyby wrócił to nawet nie musiałby zatrzymywać Haalanda w pojedynkę, samym tym że by tam był to by go spowolnił i zmusił do innego zagrania, w tym czasie Gabriel mógłby wrócić z tej durnej walki o piłkę.
@Rynkos7 napisał: "To trochę jak oczekiwać od Szweda, że będzie w jednej akcji wypełniał zadania za 3 zawodników. Rola środkowego napastnika też polega na walce ze środkowymi obrońcami i robienie miejsca skrzydłowym."
No ale on tego nie potrafi i dlatego gra Merino. @Rynkos7 napisał: "Gdyby Gyokeres nie absorbował uwagi przeciwników to Martinelli nie miał by tyle swobody i może nawet do takiej sytuacji by nie doszło. Rola Szweda to też bycie tym ostatnim zawodnikiem, który dołoży nogę przy dograniu z bocznych stref boiska."
Gyokeres w tej akcji był całkowicie zignorowany przez obrońców, nie ma tu ani grama jego zasług, dreptał sobie na 10 metrowym spalonym bez żadnego obrońcy wokół niego. A żeby być tym ostatnim napastnikiem to trzeba potrafić sobie wypracować miejsce, odskoczyć od obrońcy on niestety potrafi strzelać tylko w szklarnianych warunkach.
@Gofer999 napisał: "Na pozycję Ode jest Eze. Ale Arti go chyba nie lubi. :D:D:D"
Wydaje mi się że Merino robi za "Zinczenkę" czyli za zawodnika który gra po to by zespół nauczył się systemu a potem docelowo w ten wyuczony zespół wchodzi Havertz i gra na swojej ulubionej pozycji.
Ale Gyokeres gra taką katastrofę że może stracić miejsce w składzie jeszcze zanim Havertz wróci.
@Simpllemann napisał: "Już można zacząć usprawiedliwiać Artetę w razie ewentualnego niepowodzenia w walce o tytuł, bo dostał napastnika, którego nie chciał?"
Nie, nawet bez Gyokeresa mamy najmocniejszy skład w lidze, po prostu być może czas zakończyć mu miesiąc miodowy i dać mu odpocząć od gry w pierwszym składzie tak by Arsenal w ofensywie nie grał osłabiony.
@Be4Again napisał: "Szacunek za drugą połowę, naprawdę. Brawo. City było zgniecione."
Moim zdaniem nie, City po prostu zagrało bardzo defensywnie, wyłączając Gyokeresa z gry, ze skrzydeł jedyna groźna persona jaka mogła im zagrozić to Saka, ale tam go potrajali. Zagrali tak jak powinni w takiej sytuacji.
@Gofer999 napisał: "10000000% To jest zabawne jak się patrzy na niego przyklejonego do obrońcy, od którego nawet nie stara się ucieć."
On nawet próbuje czasem, ale Dias dosłownie szybko mu to dziś wybijał z głowy, dosłownie wystarczyło że rozstawił ręce jak ten biegł za nim i już Gyokeres był spóżniony bo nie był w stanie go przepchnąć i musiał spowolnić. Krycie Gyokeresa to wymarzona robota obrońców w premier league, tak to niestety wygląda, bo na papierze duże nazwisko a roboty bardzo mało z nim.
@Rynkos7 napisał: "Nie zgodzę się trochę. Szwed był tym, który ma obrońcę na plecach a Martinelli wbiegał z głębi, ze skrzydła. Tutaj jego ruch trwa dłużej i piłkarzom ze środka pola łatwiej jest go dostrzec i rzucić taką piłkę. Szwed nie ma tego przywileju bo będzie potem łapany na spalonym, musi więc niejako czekać na pierwszy ruch zawodnika ze środka pola a jeżeli oni nawet nie próbują zaryzykować takich zagrań a nasza gra polega głównie na ataku pozycyjnym to ciężko o takie sytuacje."
Gyokeres nie wygra żadnego pojedynku szybkościowo siłowego jeśli to zawodnicy z głębi pola będą mu dawać sygnał podaniem do biegu.
Po to gra Merino żeby Gyokeres mógł zaczynać bieg z głębi pola, a nawet jakby nie grał to przecież nie musi grać na styku spalonego bo po pierwsze nie poradzi sobie z żadnym obrońcą w pojedynku siłowym a po drugie jeśli źle przyjmie to każdy obrońca go dogoni i mu zabierze piłkę. A on dużo częściej źle przyjmuje niż dobrze niestety.
@thegunner4life napisał: "I w tym systemie, który my gramy dalej będzie tak wyglądał. Nie rozumiem tylko wtedy dlaczego ktoś zdecydował się go sprowadzić. Trzeba było nie brać ani Sesko(to zrobiliśmy) ani Gyo i kupić może kogoś do środka albo LS.
Tak czy siak i Sesko to było ryzyko i Gyo to było ryzyko, ale w tym co my gramy on nie wypali. 10 bramek pewnie nastuka, my czasami tworzymy tyle sytuacji, że tu Merino miał ich ponad 10. Ale to będzie tak, że statystyki jedno gra drugie."
Być może skończy jako skrzydłowy albo rezerwowy, ewentualnie Havertz będzie grał w tym systemie co gra Merino, a Havertz potrafi w środku pola wprowadzić chaos nad którym panuje swoim sprytnym przyjmowaniem piłki z opóźnieniem i kilkoma innymi sztuczkami na które się przeciwnicy notorycznie nabierają i być może w ten sposób będzie tworzył mu więcej sytuacji i w końcu będzie na kogo zagrywać długie piłki.
Arteta tymi szybkimi zmianiami w przerwie meczu moim zdaniem przyznał się do błędów co się ceni, ale ten remis jest na jego konto.
@Damper napisał: "Przecież ta bramka wzięła się z tego, że najpierw Haaland związał kilku naszych zawodników, wygrał przebitkę i z tego zrobiła się przewaga. A ludzie piszą, żeby podać do Gyokeresa, który jest mega statyczny."
Ludzie to się tak zachowują jakby Gyokeres miał się magicznie zespawnować jak w grze komputerowej na końcu prostopadłego zagrania.
Gyokeres nawet nie daje kolegom szans na zagranie mu takiej piłki, przecież mu trzeba idealną zagrać albo w momencie gdy ma w okół siebie 10 metrów przestrzeni z każdej strony bo najmniejszy kontakt przeciwnika i on albo nie dobiegnie albo straci.
@Mastec30 napisał: "On nie dostosowuje taktyki pod zawodników których ma tylko dostosowuje zawodników pod taktykę która chce grać."
Ale tu to on by musiał zignorować cały zespół by nie korzystac z ich atutów tylko po to by temu chłopu co piłka mu się odbija na kilka metrów nie w tę stronę co chce po przyjęciu. To byłby przepis na katastrofę, nie można nie wymagać od zawodnika na tym poziomie podstawowych umiejętności piłkarskich jakimi są przyjęcie pod presją i odskok od obrońców którzy go kryją.
Gyokeres się bardzo źle porusza bez piłki, nie stanowi żadnego wyzwania w kryciu go, ciężko mu podać piłkę bo na ścianę nie potrafi bo przegrywa prawie każdy pojedynek fizyczny a do prostopadłej nie jest w stanie wybiec jeśli obrońcy się nie zagapią.
@arsenallord napisał: "Reijnerds:
1. Jedno znakomite podanie do Halaanda.
2. Napastnik żyje z podań."
Ciekawe do kogo by podawał jakby Haaland nie biegł do piłki, jak myślisz?
@Rynkos7 napisał: "Ja będę dalej uparcie twierdził, że Rice to 6. Dwumecz z Realem Madryt trochę nam zamydlił oczy bo Anglik na przestrzeni całego poprzedniego sezonu jakichś wybitnych meczów nie rozgrywał. W ogóle nie podoba mi się on przy polu karnym. Jeżeli Anglik ma być w składzie to zakładając, że Odegaard jest kontuzjowany to Arteta musi upchać tam Eze czy Nwanieriego, a może nawet Trossarda. Zaakceptować ich słabości czy brak doświadczenia i zaryzykować bo co z tego, że gramy z takim Liverpoolem czy City i w obawie o wynik ustawiamy Merino-Rice-Zubi a koniec końców i tak jesteśmy w plecy 4 punkty."
Rice to po prostu nie jest zawodnik co poda idealnie w tempo idealną piłkę, to jest chłop co mu dasz piłkę do nogi na 30 metrze i on z tą piłką pobiegnie pod 30 metr pola karnego przeciwnika, i nikt mu nie będzie w stanie tej piłki odebrać po czym kilka sekund później jeśli będzie strata to on jest w stanie na pełnej prędkości wrócić i odebrać piłkę idealnym wślizgiem, dodatkowo ma świetne stałe fragmenty.
@enrique napisał: "Zgadzam się, w obecnej taktyce Artety Gyokreres nie wypali, on tak nie potrafi grać, to się skończy ławką po powrocie Havertza i flopem transferowym. Ten koleś żyje z podań, których u nas nie dostanie."
On dostaje podania, po czym przeciwnik biegnie z kontrą bo odebrać mu piłkę jest równie łatwo jak powiedzieć "Havertz wróć".
A do prostopadłych nie wybiega, chyba że on sobie uroił że będzie w stanie na pierwszych metrach odskoczyć obrońcom z premier league. Gdzie on prawie każdy szybkościowi pojedynek z obrońcami jaki miał w tym sezonie przegrał.
@arsenallord napisał: "Wiedziałem że @Marzag pierwszy przyczepi się do Gyo. Co zrobił Calafiori? Gabriel? Saliba? Merino? Rice? Zubi? Madueke? Trossard? Czego więcej niż Gyo?"
Ok to po kolei:
Calafiori próbował:
1. strzałów z dystansu
2. ciągle być pod grą w pomocy
3. obiegał skrzydła
Gabriel:
1. podłączał się pod akcje ofensywne
2. w obronie po za naiwnością przy straconym golu zagrał dobrze
Saliba:
1. Wygrywał pojedynki z Haalandem, norweg nie był w stanie go przejść
Merino:
1. Walczył i wygrał kilka pojedynków o górne piłki
Rice:
1. Biegał od bramki do bramki cały mecz
2. próbował być dostępny do podania prawie w każdym miejscu boiska
Zubi:
za dużo nie mógł zrobić bo to przecież nie jest zawodnik od strzelnia goli albo asystowania, ale szukał sobie miejsca w polu karnym przy stałych fragmentach
Madueke:
1. wygrywał dużo pojedynków na skrzydle, był problemem dla obrońców
2. był cały czas dostępny do podania, łatwo mu było podać piłkę
Trossard:
1. ciągle był pod grą,
2. raz nawet miał okazję wyjść 1 na 1 z bramkarzem ale Gyokeres zamiast mu podać to wolał pobiec z piłką do bocznej linii
3. walczył fizycznie z sukcesami mimo gorszych warunków fizycznych
Jak tak dalej pójdzie to Gyokeres straci miejsce w podstawie zanim Havertz wróci do składu.
@alexis1908 napisał: "Ty też musisz wykonać ruch i oglądać mecze po według Ciebie Merino grał poprawnie ;)"
Wskaż mi mój komentarz gdzie tak pisałem bajarzu.
Ależ ten Gyokeres marny, dosłownie to była akcja meczowa a ten bezproblemowo został przepchnięty i stracił piłkę.
Ale strata punktów jest przez taktyke Artety, Guardiola miał lepszą ja to spotkanie.
@sWinny napisał: "Widzisz Mikel. Trzeba grać takie piłki a nie ****c po obwodzie cały mecz"
Ale tak to trzeba mieć do kogo. To nie jest tak że jak się kopnie tak piłkę to się magicznie po drugiej stronie pojawi zawodnik. Zawodnik musi wykonać ruch żeby dostać piłkę, a Gyokeres statycznie gra bo go każdy obrońca na smyczy trzyma. A podawać na ścianę nie ma sensu do niego bo to prawie pewna strata.
Martinelli? Top
Wydaje mi się że Saliba może stracić pozycję na rzecz Mosquery z racji tego że Mosquera znacznie lepiej operuje piłka, to jest kluczowe w takich meczach
Saka jest ciągnięty przez 2 obrońców, biegnie dalej. Gyokeres niby silny a byle obrońca sprawia że już nic nie może zrobić, powinien na lekcje wyrównawcze pojsc w graniu ciałem i przyjmowania pilki
@Kiepomen napisał: "Ile bramek saka ma w lidze odkąd wrócil po kontuzji?"
Tyle co Madueke odkąd gra w Arsenalu a co?
@Melek napisał: "Gyokeres technika użytkowa jak u Chamaka"
To byłoby zajebiście, powiedziałabym że jak u Frimponga
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Er4s napisał: "Ty jesteś imba. Przeczysz sam sobie komentarz po komentarzu. To kim był w końcu ten Giroud? Niechcianym zastępstwem RVP za 12? Czy podwajanym All Starem ligi. Bo napisałeś dwa komentarze i w każdym się rozjechałeś ze swoją wersją napalony trawą…."
Bo ty nie rozumiesz po polsku widocznie, napiszę w prostych słowach żebyś się nie pogubił.
Gdy Giroud przychodził to był nonamem z Francji co miał wraz z Podolskim zapełnić lukę po Van Persiem, taki piłkarz do rozwoju mimo swojego wieku, tani niezły wysoki napastnik z L1.
Następnie jak się z ligą oswoił to żaden obrońca nie dawał mu rady w pojedynkach siłowych i powietrznych, więc często był pilnowany przez dwóch z czym też sobie bardzo dobrze radził dzięki świetnej technice i tym jak potrafił odgrywać i głową i nogami do swoich kolegów.
Van Dijk kilka lat temu został zapytany o najtrudniejszego napastnika przeciwko któremu grał w swojej karierze, odpowiedział, że Giroud. Że zawsze potrafił go zaskoczyć, urwać się gdy Van Dijk myślał że ma go pod kontrolą i strzelić gola niezależnie w jakiej drużynie grał.
Teraz już wszystko rozumiesz?