Komentarze użytkownika Marzag

@Nicsienieda napisał: "Isak wygląda jak zagłodzony,somalijski pirat z Kapitana Phillipsa."
To prawda a potem wygrywa kazdy fizyczny pojedynek z obrońcami. Świetny zawodnik.

Oho, najlepszy napastnik w lidze wchodzi na boisko.

@thegunner4life napisał: "Dobra nie chce się z Tobą kłócić. Napisałeś co uznałeś za słuszne."
To było oczywiście chamskie i niemiłe. Ale tak samo jest szydzenie z ludzi którzy twierdzą że Liverpool ma jakieś słabości

@Szogun napisał: "Trochę przesadzasz z tym niechlujnym prowadzeniem. On potrafi się znaleźć tylko trzeba jak to napastnika skutecznie go obsłużyć."
Dosłownie mógł się znaleźć sam na sam ale znalazł się po lewej stronie pola karnego dogoniony przez obrońcę, nie dlatego że tak planował a dlatego że piłka mu się tak odbijała od nóg że zamiast ja prowadzić to musiał biec tam gdzie się odbijała.

Ale byłaby sraka na kanonierzy.com jakby Arsenal taki szajs odstawiał jak LFC po strzeleniu dwóch goli.

@thegunner4life napisał: "Ja do Ciebie nic takiego nie napisałem."
Pisałeś o spuchnięcia do tłumu ludzi którzy pisali w zeszłym sezonie, że Liverpool jedzie na oparach w końcówce sezonu. Więc do mnie też.

@Szogun napisał: "Podanie do niego mówisz. Mało kto potrafi jednak skutecznie go obsłużyć. To jest właśnie coś do wypracowania."
Dostał swietne ostatnio a swoim niechlujnym prowadzeniem wyrzucił się że światła bramki i już w sumie nic nie mógł zrobić

To teraz jeszcze jeden gol Evertonu i nerwówka w końcówce, czyli klasyka Liverpoolu w tym sesonie

@thegunner4life napisał: "Aj musiałeś w ten sposób"
Uszczypliwości za uszczypliwości 2:1

@thegunner4life napisał: "No ale spuchnie czy nie?"
Nie tak bardzo jak twój mózg od myślenia ale tak, mają krótka ławkę

@alexis1908 napisał: ": od Seska też ma się czegoś uczyć czy tylko od Ekitika ? XD"
A co ma piernik do wiatraka? Jakiś ból dupy wyczuwam że jakiś napastnik ma czelność robić coś lepiej niż nasz napastnik

@alexis1908 napisał: "Czego ma się Gyokeres uczyć od Ekitika koślawego biegania ? Czy jak marnować sytuacje jak z Atletico xD"
Tego jak przyjeciem piłki zamiast pozbawić się sytuacji strzeleckiej można ją sobie stworzyć

Generalnie jeśli chodzi o Gyokeresa to widać że on ma takie momenty topowe typu to jak z bardzo trudnej pozycji oddał niezly mocny strzał w słupek, albo jak w drugiej połowie z Nottingham zaczął się lepiej poruszac ułatwiając kolegom podawanie mu pilki. Ale nie może być tak że on jedyne na co liczy to faul gdy dostaje piłkę tyłem do bramki i go przeciwnik naciska fizycznie. On w takiej sytuacji powinien zrobić absolutnie wszystko żeby jego koledzy dostali od niego piłkę, nawet jesli jest faulowany.

Swoją drogą nie kumam czemu nie próbował c+ w trakcie meczu dopasować komentarza do wydarzeń boiskowych. Miałem spoilery przez większość pierwszej połowy, współczuję fanom LFC oglądania takiego meczu

@Er4s napisał: "A teraz pomyślcie jakże inna dziś byłaby optyka wśród kibiców Arsenalu na wszystko co związane z Liverpoolem gdyby taktyka Mikela Artety na Anfield zakładała próby strzelania bramek."
Gdyby próby się nie powiodly to by było to samo. Bo my mieliśmy próby ale się nie udało. Nawet jakby się 0:0 skończyło bez żadnych groźnych strzałów z obu stron to zdaniem niektórych obywateli Nibylandii wygrywać na Anfield to obowiązek jeśli chce się wygrać ligę wiec remis trzeba by traktować jak porażkę.

@Szogun napisał: "Nie każdy napastnik musi bazować na technice tak jak czołowi włoscy byli we właściwym miejscu i czasie żeby dołożyć nogę."
Nie każdy, ale ja byłbym zadowolony jakby po przyjęciu mu piłka nie odskakiwała na kilka metrow i jakby potrafił zagrać proste podanie pod fizycznym naciskiem przeciwnika. Póki co niestety to są jego największe mankamenty. Podanie do niego pachnie strata, podawać bezpiecznie mu można tylko gdy może strzelić z pierwszej piłki.

@Szogun napisał: "Trzeba wykorzystać coś takiego bo Szwed potrafi się zastawić"
No właśnie kiepsko mu to idzie, dość łatwo mu piłkę zabrac przy pojedynkach fizycznych albo chociaż zagonić w miejsce gdzie nic nie może zrobić @Szogun napisał: "najwolniejszy też nie jest"
Być może nie jest ale jego marna technika sprawia że pozbawia się tej prędkości goniąc piłkę która się gdzies przypadkowo odbije zamiast ją prowadzić.

@Szogun napisał: "Tam musiałyby się z dwie kontuzje wydarzyć żeby zgubili rytm."
Ich obecny rytm to strzelic 2 bramki po czym stracić 2 bramki, jak dla mnie to mogą go utrzymywac

@Szogun napisał: "Było kilka szans gdzie dobrze się wystawił lecz albo Martinelli albo Merino go nie widzieli."
W sytuacji z Merino to był tak ustawiony że podanie do niego = kontra.

I jeszcze jak napastnik nie przyjmuje piłki na 2 metry to tez częściej podania dostaje.

@Szogun napisał: "Napastnikowi jednak można sensownie podać."
Jak się dobrze ustawi to znacznie łatwiej, niech Gyokeres ogląda i się uczy

To teraz lfc siadzie na dupie i 2 gole dostanie

@losnumeros napisał: "Nie. Bardzo dobrze pamiętam jak graliśmy wcześniej i dlaczego Ty, Ja oraz inni kibicujemy Arsenalowi. Pamiętam te komentarze, dobrze że Mikel przyszedł będzie zachowana filozofia gry itp. Nagle okazuje się że niektórym pasuje styl ala Mourinho z którego była beka"
Ale przecież po pierwsze nasza filozofia gry się zupełnie różni od filozofii gry Mourinho.
Po drugie trzeba mieć siano w głowie żeby oczekiwać że zespół ma być zgrany od pierwszej minuty pierwszego ligowego meczu i tylko rywale mogą być niezgrani.

Ludzie winią Artetę, że gra wyglądała gorzej jak mu kluczowi piłkarze wypadli w poprzednim sezonei, a teraz narzekają że gra wygląda gorzej jak kluczowi piłkarze z zeszłego sezonu nie grają (jest obecnie 5 nowych piłkarzy w pierwszym składzie, jak można oczekiwać, że się będzie zespół rozumiał bez słów i grał na pamięć?)

@Simpllemann napisał: "Zapominając na chwile o Madueke - to pokazuje jak bardzo, bardzo nisko postawiona była poprzeczka."
No tak, tylko czy rzeczywiście robienie wiatru zamiast wyników powinno być istotne dla zespołu. Saka z piłką napewno konkretniejszy, on się może nie bawi z mijaniem 3 piłkarzy by znaleźć się pod linią i zostawić sobie tylko jedną możliwość zagrania piłki bo to by było nieefektywne a Sace zawsze najbardziej zależy na efekcie. Fajnie że Madueke męczy obrońców na boku ale jeśli nie będzie ani stamtąd strzelał goli ani robił asyst to nie utrzyma się w 11 jeśli Eze z drugiej strony przy 1/3 kontaktów z piłką Madueke będzie to robił.

@losnumeros napisał: "pamiętam jakie były tutaj komentarze odnośnie stylu gry i po 2/3 latach okazuje się że te standardy zmieniają się i już nie trzeba oglądać kreatywnej piłki i tylko szukać problemu w sędziach oto"
Ale to tylko @Be4Again i teraz Ty o tym piszecie

@Dzulian napisał: "Po 3 meczach Madueke > Eze i każdy kto ma oczy to widział :)"
Jeśli komuś nie zależy na golach i asystach a zadowala się dryblingami to pewnie tak. Ja wolę gdy piłkarz jest konkretniejszy. Tego mi brakuje u Madueke. Eze znacznie rzadziej piłkę miał ale już jest z asystą.

@Damper napisał: "Kto z ofensywy gra lepiej?"
Ciężkie do oceny, bo w sumie Madueke ani gola ani asysty, a taki Eze jeden mecz zagrał od pierwszej minuty w lidze i ma już asystę. Analogicznie Trossard i Martinelli. Madueke musi dorzucic asysty i gole żeby jego gra nie poszła na marne.

Gyokeres ma swoje duże wady, ale tak długo jak będzie regularnie strzelał to pewnie wiele mu będzie wybaczane.

Ale dzięki temu, że gra jak gra to jak Havertz wróci to dla ludzi którzy nie mogli na niego wcześniej patrzeć zacznie wyglądać jak pan piłkarz :P

@thegunner4life napisał: "Nie prawda. Jak wygrywamy z kims z kim wszyscy mowili ze pezegramy, to dlatego ze oni akurat nie mieli formy i sie podlozyli nam."
No grają na 100% tego co aktualnie potrafią, to że Arsenal podstępnie wykorzystuje, że te zespoły są nie w formie i z nimi wygrywają to oczywiście wielka hańba dla Arsenalu ale te kluby dają z siebie wszystko.

@thegunner4life napisał: "Ja mysle ze czeka nas ciezki mecz z City. Bo na nas i LFC zawsze graja na 100%. Ale jak nasi pilkarze sie zepna i bedzie smigac elegancko pomoc to powinnismy wygrac nawet moze i 3:0. Obrone mamy pancerna takze ciezko im bedzie nas ugryzc"
Każda drużyna która wychodzi na nas gra na 100%, City ma problemy z naszą grą. A my z ich nie, oni się bronić za bardzo nie potrafią, muszą atakować, a to woda na młyn dla Arsenalu.

@Marcel90 napisał: "Wroci do zdrowia, zagra 2 mecze i zostanie sprzedany w zimowym okienku"
No co ty, to bardzo ważny gracz dla Arsenalu i dodatkowo ma taką pensję że jest niesprzedawalny. @Goonder napisał: "@M4rcin: tak się zastanawiam, czy przy kontuzji Ode, nasz szef nie wymyśli 4-4-2?
gyo - Havertz
Eze - Zubi - Rice/Merino - Saka"
Odegaard pewnie już z City zagra, ale myślę że wariant z Havertzem w pomocy i Gyokeresem będzie grany jeśli Gyokeres będzie zachwycał w ataku.

https://www.youtube.com/watch?v=ELOXUsdZ8A0

Oby po powrocie nie złapał już kontuzji do końca sezonu, czuję że odegra dużą rolę w tym sezonie.

@pawel_1986 napisał: "Widzę teraz te 5:1 z City i 3:0 z Realem bez formy będzie tutaj przez kolejne 10 lat opisywane."
A czemu? Odnosimy się do wyników z zeszłego sezonu, bo w tym jeszcze nie graliśmy zbyt wielu meczów, a przecież bez sensu się odnosić do meczu z Leeds. A za jakiś czas bedziemy sie odnosic do wyników z tego sezonu.

@Dziadyga napisał: "Chodzi o podejscie do futbolu,czy będziemy chcieli wygrac za wszelką cenę i docisnąć watahe jak będzie okazja.Z Leeds takie dobicie to obowiązek,z City niekoniecznie,ale chciałoby się zobaczyć coś jak sezon temu w tym meczu."
Przecież to oczywiste, że będziemy chcieli wygrać za wszelką cenę. Zawsze chcemy.

@Dziadyga napisał: "U siebie z każdym powinnismy wychodzić z ofensywnym nastawieniem.Czy to City czy Liverpool czy Burnley."
Śmieszne że ludzie myślą że jak się nie traci goli to znaczy że się gra defensywnie. Arsenal siedzi prawie w polu karnym przeciwnika prawie cały mecz ale gra defensywnie bo nie stracili bramki i strzelili tylko 3.

@pawel_1986 napisał: "Czy jednak Arteta wyjdzie asekuracyjnie i będzie myślał o tym żeby nie stracić? Jak obstawiacie?"
Zagramy jak zawsze, czyli pełna kontrola i próba wykorzystania jakości ofensywnych zawodników i stalych fragmentów by przełamać przeciwników. Jak dobrze pójdzie to znów ich zmieciemy z boiska, a jak gorzej to tylko wygramy.

@M4rcin napisał: "Ile to się nie naczytałem że Newcastle zniszczy barce swoją fizycznością tu Barca bez fizycznego pomocnika wygrywa 2:0 na trudnym terenie"
No fizycznie wyglądali lepiej, ale niestety nie miał kto tam kończyć akcji, podobny mecz jak ten z liverpoolem.

Newcastle zgodnie z przewidywaniami gnębi Barcelonę

LFC też gra beton w lidze ale jest wporzo bo się zgrywają, a Arsenal niestety nie ma prawa do zgrywania się. Jak nie grają pięknej piłki na już to znaczy że są zakałą ligi, bo przecież jak mieli pół składu kontuzjowanego w poprzednim sezonie to też nie grali z polotem.

Niektórzy powinni odłożyć twittera na bok bo im szkodzi. Nawet za Wengera nasze początkowe mecze w lidze często wyglądały źle, nie było płynności. Być może wiele osób zaczęło kibicować w erze post Wengerowskiej i tego zwyczajnie nie wiedzą. Ale rzadko było tak że już od pierwszych kolejek klepaliśmy z każdym.

Obecnie widać, że piłkarze jeszcze nie znają sposobu swojego poruszania, nie do końca wiedzą jakiej piłki koledzy oczekują więc to się wiążę z większą ilością niecelnych podań i ostrożniejszym graniem w ofensywie.

@djmacius napisał: "A Olivier wtedy odszedł i za pół roku został mistrzem świata, po roku wygrał Ligę Europy, a po trzech latach jeszcze dołożył Ligę Mistrzów, nawet jeśli nie był jakimś głównym ogniwem drużyny."
Moim zdaniem zawsze był bardzo ważnym ogniwem drużyny, zarówno w Arsenalu jak i Chelsea. A finał ligii europy to wygrał z nami w pojedynkę praktycznie, należało mu się za to że go Arsenal wymienił na tego słabiaka Lacazette.