Komentarze użytkownika Michu

Ten mecz można podzielić na dwie połowy, w pierwszej zagraliśmy najlepsze 45 minut w obecnym sezonie, wychodziło nam wszystko, Tottenham był na boisku zagubiony i nie wiedział co się dzieję, niestety po przerwie wszystko zmieniła zmiana ospałego Lennona za Defoe, Harry postawił wszystko na jedną kartę i zagrał dwoma napastnikami, Wenger niestety mu niczym nie odpowiedział, ale ja się przyznam, że sam bym nic nie zmieniał skoro tak świetnie graliśmy w pierwszej połowie. Patrząc na te gole co straciliśmy, to na pewno boli najbardziej ten z karnego, bez sensowne zachowanie Cesca, i tak naprawdę przez to przegraliśmy. Jeśli chodzi o dalsze szanse w drodze po mistrza Anglii, to ta porażka nic nie oznacza, Wy chyba nie zauważyliście, że ta liga jest najbardziej wyrównana od wielu lat, każdy z każdym może wygrać. Co do naszych zawodników, bardzo podobała mi się gra i zaangażowanie w grę Gaela, on zawsze wierzy i dlatego jest tak kochany przez Nas kibiców. Co martwi, na pewno po golu na 2-3 nie mieliśmy determinacji żeby wyrównać, Walcott niczym Lennon grał po wejściu jak jeździec bez głowy, podawał na oślep tam gdzie był Gomes i obrońcy Kogutów.
Pozostaje nam tylko czekać do następnego weekendu, i jechać na piekielnie ciężki teren na Villa Park, ja jednak wierzę, że się zrehabilitujemy i wygramy z The Villans.

The GUNNERS :)

Wydaję mi się, że Jack nie zagra jutro od pierwszej minuty, Arsen ma po prostu taki zwyczaj, że nie wpuszcza graczy po urazach, tak samo Van Persie zacznie z ławki rezerwowych.
Skład myślę, że będzie wyglądał następująco:
Fabianski --- Sagna, Koscielny, Squlacci, Clichy --- Song, Denilson, Fabregas - Nasri, Arshavin, Chamakh

Wynik: 4-2 :)

Jest transmitowany na c+ ;]

Mi się wydaję, że ta Chelsea z tą przed rokiem nie wiele się różni, wiele osób myśli, że The Blues jest teraz słabe, ale moim zdaniem i tak to jest nasz najpoważniejszy rywal w drodze do tytułu. Teraz czekają ich dwa bardzo ciężkie mecze na obcych terenach, najpierw jada na St.Andrews, a później do nieobliczalnego beniaminka z Newcastle. Mam wielką nadzieję, że obniżą loty, po tej klęsce z Sunderlandem, dodając do tego, że Terry ma miesięczny uraz, mogą się pogubić, a jak będzie zobaczymy, a prawdopodobnie dowiemy się wszystkiego 27 grudnia kiedy to The Blues przyjedzie mam nadzieję do lidera tabeli Arsenalu.

Ciekawa informacja, ale według mnie przyjdzie bardziej jako mentor, niż podstawowy zawodnik pierwszego składu The Villans, mimo to bardzo miło będzie go zobaczyć znowu w angielskiej Ekstraklasie.

vipfast.net/ch2.html tutaj powinien być meczyk ;]

# L. Fabianski
# B. Sagna
# S. Squillaci
# J. Djourou
# G. Clichy
# J. Wilshere
# A. Song
# C. Fábregas
# T. Rosický
# A. Arshavin
# M. Chamakh

W końcu gramy pewnie i spokojnie, w tym meczu nic złego się już nie wydarzy, liczę na kolejne bramki ;]

W końcu wraca Bendterek ; ))
Teraz w końcu będzie jakaś naturalna rywalizacja w ataku, bo Chamakh praktycznie nie miał ostatnimi czasy rywala na tej pozycji.

Arshavin w ogóle jest na boisku ?
Vela dał taka zmianę, że szok, wiele temu chłopakowi brakuje do gry w tak wielkim klubie jak Arsenal, to taki typowy gracz na slabiutkich rywali, on w ogole strzelil komus lepszemu gola, nie przypominam sobie, denerwuje mnie ten jego usmieszzek juz.. niech sie wezmie do pracy, a nie baluje w meksyku...

Wiecie przez co prawdopodobnie przegramy ?
Przez to, że zlekceważyliśmy przeciwnika.. Jedyny Nasri stara się niesamowicie.

Po co Vela biega z Arshavinem na lewej flance ? Kompletnie tego nie rozumiem, pierwszy raz od dluższego czasu widzę taką bezradność..

Tak samo nie wiem dlaczego piłkarz który był ostatnio w formie siedzi na ławce rezerwowych mowa tutaj o Denilsonie.

Fatalnie dzisiaj gra Maruane, aż nie mogę w to uwierzyć, wygląda tak jakby w ogóle w grze nie uczestniczył ma 15 minut jeszcze..

sop - Channel - 90803

Mecz się już skończył ? Że co niektórzy spisują już Arsenal na straty i że piłkarzy maja słabych?
Nie z każdym przeciwnikiem chłopczyki wyniku będziemy wygrywać po 5-0 na Emirates, Premier League to liga wyrównana, i każdy z każdym może wygrać, a ja wierzę, że pomimo słabszej gry w pierwszej połowie wygramy ten mecz dwoma bramkami, inna sprawa, że West Brom postawił dzisiaj nam bardzo trudne warunki gry.

Channel - 90803 bez zacinek sop :p

Podajcie jakiś link do meczyku, bo mi żadne nie działają.

Wierzę, że bez Cesca, rVp, Theo poradzimy sobie na Starym Moście.. ale własnie, czy ten skład będzie wyglądał tak źle bez trzech asów z Emirates? Wydaję mi się, że nie, w tym meczu będzie ważne grać konsekwentnie w obronie, dlatego wydaję mi się, że w środku pola zagramy 3 DP , może nie naturalnymi, ale na pewno potrafią odbierać piłkę, mowa tu o: Songu, Denilsonie i Diabym.

A co do tej kontuzji, to jakiś koszmar... czemu to tak zawsze jest, że Arsenal ma co najmniej 5 kontuzjowanych graczy, fantastyczna wiadomością jest to, że Wraca Verminator i Abou, da nam to przede wszystkim pewność przy stałych fragmentach gry, której absolutnie nie było sobotniego wieczoru na Stadium of Light.

Szkoda, że straciliśmy tego gola w ostatniej sekundzie, fatalny błąd Gaela, który zagrał więcej niż poprawnie. Darren Bent ma na nas jakiś patent, w zeszłym sezonie też straciliśmy gola w końcówce, właśnie za sprawą bramkostrzelnego Anglika, a szkoda, bo teraz będzie bardzo ciężko odrobić te dwa punkty, mogliśmy podchodzić na luzie w meczu z Chelsea, a teraz trzeba wygrać..
A co do tej bramki w końcówce.. Takie rzeczy się po prostu zdarzają, dlatego futbol jest taki piękny, może za 2 tygodnie strzeli gola w 93 Chamakh ;]

"Patrząc na mnie widzi zapewne samego siebie sprzed kilku lat. Mam zamiar podążyć tą samą ścieżką, co on"
Fantastyczne słowa, fajnie też, że jest wychowankiem Arsenalu, szczerze mówiąc dla mnie to troszkę inny gracz niż Cesc, Jack jest niesamowitym wojownikiem na boisku, walczy, typowy wyspiarski styl, za to Fabregasa, bardziej przypomina mi Ramsey, no ale zobaczymy jak to będzie za 3-4 lata, na pewno mamy niesamowite zaplecze zespołu ;]

Dzisiaj na Stadium of Light czeka nas bardzo trudny pojedynek dlaczego? Wydaję mi się, że Czarne Koty są w bardzo dobrej formie, do tego fajnie w zespół wszedł Gyan, ostatnio wygrali u siebie z City, a to nie jest łatwe zadanie i do tego nigdy nie grało nam się dobrze na Stadium of Light.
Jednak myślę, że dzisiaj się to zmieni i wygramy co najmniej różnicą dwóch goli. Bardzo dobrą wiadomością jest absencja Cattermola, ale z tego co kojarzę, to on w zeszłym sezonie również z nami nie zagra i pauzował za kartki, taka natura tego zawodnika, boiskowy bandyta, ale pozytywnie rzecz ujmując, cenie takich walczaków.
Co do składu, wydaję mi się, że Wenger nie powinien nic zmieniać i dać taka samą jedenastkę, możliwa jest tylko jedna zmiana Rosicky za Wilshera, ale wątpie w to.
Co do wyniku, postawie 1-3 dla The Gunners, ale będzie naprawdę ciężko, porównałbym ten mecz do meczu np. z Aston Villa na wyjeździe.

Topek --> skąd masz tą wiadomość? ;/

Na pewno Bogdan to nie to co doświadczony stary lis Premier League Jussi, w wielu meczach z Arsenalem, właśnie Fin ratował ekipę z Boltonu od pogromów. Powiem szczerze, że jeszcze nigdy nie widziałem w akcji Bogdana, ale żaden bramkarz nie jest w stanie zatrzymać rozpędzonych Kanonierów na The Emirates, także będzie dobrze, a bramkarzowi Boltonu będą się nogi plątać :D

Na pewno Jack 'in the bench :P' nie wierzę w to, że Wenger da usiąść na ławce komuś z dwójki Rosa czy Diaby.

Wielka szkoda, że Theo wypada ze składu, był w takiej świetnej formie, nawet przez chwile sądziłem, że może strzelać i strzelać gole, teraz pewnie ta kontuzja znowu mu popsuje strzelanie, naprawdę wielki pech tego piłkarza, ma umiejętności ale jest porcelanowym skrzydłowym, tak jak RvP - niestety;/
PS. SUPER, że wraca Samir ;]

Świetnie by było gdyby Lukaku dołączył do kadry Arsenalu. On w takim młodym wieku jest podstawowym napastnikiem Belgów, w eliminacjach do ME, to jest coś niesamowitego, wróże mu, że za 3 lata trafi do klubu światowej klasy, oby to był Arsenal.

mówi*

Według mnie nie ma większych szans żeby zadebiutował w pierwszej jedenastce w meczu z Boltonem, może być jedynie tak jak mówie 'Vpr' , ale sądzę, że jego debiut nastąpi albo w Lidze Mistrzów albo w meczu z Tottenhamem.

Jestem ciekaw jak Van der Vaart poradzi sobie w Tottenhamie, jest to piłkarz światowej klasy, ale nie jest już na pewno tym zawodnikiem z HSV.
W meczu Carling Cup, Wenger da zapewne pograć zawodnikom z ławki i rezerw, pewnie będą to zawodnicy typu Wilshere, Vela, Djourou, Squlacci, JeT itd. ;)

Spotkania z Boltonem ostatnimi czasy są świetne, przed rokiem na Emirates mecz był wprost szalony, mam nadzieję, że sobotniego popołudnia tak nie będzie zmiażdżymy Kłusaków z Reebok Stadium. Jestem Ciekaw jakie zestawienie na ten mecz da Arsene, stawiam osobiście na takie:

---------------------Almunia--------------------------

----Sagna-----Koscielny---Vermaelen---Clichy---

------------------------Song------------------------

--------------Fabregas----------Diaby----------

----Roscicky---------Chamakh-------Arshavin-

Wynik: 5-1 dla nas (wiem, że bardzo pozytywnie, ale myślę, że jesteśmy w formie i większego problemu z pogromem nie będzie)

GO GO THE PRIDE OF LONDON ;]

Powiem szczerze, jestem w szoku, myślałem, że w końcu ten chłopak złapał formę - no formę złapał, ale przyszła ta kontuzja, i pewnie mamy go z głowy do połowy października, jedynym czym możemy się pocieszyć, to powrót Samira.

Po obejrzeniu filmiku już mi się podoba ;) Ostatnio to w ogóle talenty z Japonii mają swój czas, Kagawa robi karierę w pierwszym zespole BVB, a Honda to piłkarz już klasy światowej. Bardzo się cieszę, z tego transferu, mam nadzieję, że to nie będzie ktoś taki jak Merida, ale będzie powolutku jak Ramsey i Wilshere wchodził do pierwszej drużyny.

Wydaję mi się, że jest w dobrej formie, zagrał tylko słabo na Anfield, a teraz z spotkania na spotkanie się rozkręca, z Blackpool brameczka i asysta, był w centrum praktycznie każdej akcji, no i jak wspomiałeś ostatnio gol na wagę 3pktów.

Zdecydowanie zgodzę się z przedmówcą. Andrey to piłkarz kluczowy w układance Wengera, aktualnie on i Theo są w najlepszej formie.

bigdeal--> to nie jest wszystko takie łatwe jak sobie wyobrażasz, Schwarzer chciał do Arsenalu, my go też chcieliśmy, no ale najwidoczniej zarząd nie chciał sprzedać Marka, a co do wypożyczenia bramkarza, nie zawsze jest tak, że każdy trener chce piłkarza jakiego mu się wciśnie, nie wiadomo czy Hughes chciałby Mannone, bo ma przecież utalentowanego Stockdale.

ja sądziłem, że przejdzie do ligi włoskiej, albo zostanie w Realu, myślałem też, że skusi się na Niego jakiś klub z Bundesligi, no ale cóż, lepiej niech jest Kogutem niż Czerwonym Diabłem, bo stamtąd ponoć też miał propozycję Holender.

lamberciak --> świetny news, super, że wraca Samir, on nam jest zawsze potrzebny, bo to genialny piłkarz.

Jeszcze raz przepraszam za OFFTOP, ale po prostu jestem przywiązany do tego klubu, i nie lubię jak ktoś takie brednie pisze.

kibic_FCB --> Ty wiesz w ogóle co ty piszesz? DM w Alexu Songu to niby nie klasa światowa, takich jak ty znawców znam dużo, wiedzą dużo o największych klubach i lubią taki który ciągle wygrywa, interesuje się od 12 lat piłką nożną, ale czytając takie bzdety jak ty piszesz, to aż słabo się robi, nie rozumiesz, że nikogo nie obchodzi twoje zdanie, które tutaj wypowiadasz ?
Sorry za Offtop

A co do okienka, na pewno dla nas jest bardzo korzystne, Boss zrobił 3 transfery, jakże ważne, wymieniliśmy Sola, Williego, Sendiego i Sylwka na dwóch naprawdę ciekawych stoperów do tego Dj zdrowy.

Dokładnie, 'nie ważne ile, ważne jak'
vanpersie13-> i co w związku z tym, mamy płakać? :P

PS. VdV dołączył już do Tott?