Komentarze użytkownika Michu

I jeszcze jedno, my ciągle zmieniamy co kolejkę kur*** m*ć skład, nawet jak będą wszyscy zdrowi to on dalej będzie zmieniał skład co kolejkę!!
Lokonga za dwa tygodnie zagra super mecz, Xhaka wróci i dalej będzie zmieniał skład. Grajmy tym i nie zmieniajmy:

Ramsdale - Chambers(wow), White, Gabriel, Tierney - Partey, Odegaard - Saka, Smith Rowe, Pepe - Lacazette

Wole mieć dziurę w środku pola i kreaować akcje niż grać ciągle dwoma defensywnymi pomocnikami, którzy gów***o robią na boisku.

Jak bym był trenerem Arsenalu to na pewno spróbowałbym Odegaarda na rozgrywającego cofającego się po piłkę który kreauje gre i Parteya jako zabezpieczenie, który też potrafi rozgrywać.

A ten mi kur** ciągle wychodzi Elneny, Xhaka?? Po co to? Co daje Elneny?

Nawet nie wiecie jak ja czekam na Gabriela, Parteya i White'a. Nie chce oglądać już proszę !!! Holdinga, Mariego, Cedrica, Kolasinaca i Elnenego...
Wydane tyle hajsu, a wczoraj w naszym składzie tacy zawodnicy grali...

Ja tu wychwalałem przed sezonem Chambersa, a on ładnie mi się odpłaca. To co wczoraj wyprawiali w defensywie Cedric, Chambers i Holding to przejdzie do historii tej smutnej ligi angielskiej. Obrońcy są w dramatycznej formie, nawet nie na Championship z takim zaangażowaniem.
Wolałbym obronę, która też kompromitowała nas: Stary Silvestre XD i 40 letni Sol Campbell?

Wiecie czego brakowało do wczorajszej kompromitacji?
Nketiaha siedzącego na ławce, wchodzącego w 85 minucie strzelającego gola na 5-1 i cieszącego się swoją cieszynką. Wcale bym się nie zdziwił gdyby tak właśnie się stało.

Willian rok wcześniej: ''Dlaczego tutaj przyszedłem? Bardzo ekscytuje mnie projekt Artety, chcemy zdobywać trofea i zagrać w Champions League'' rozumiem, że z nim czyli w ciągu dwóch lat.

Willian dzisiaj: ''Zawodnik Corinthians'' Pewnie będzie wspominał ten czas jako najgorszy w karierze, pewnie będzie to jeden z najgorszych transferów w historii PL''

Tutaj mógłbym pisać cały dzień niestety o błędach, bo ciężko mi się to pisze, bo bardzo lubię? lubiłem? Artete.
Daje mu czas do początku grudnia, jeśli nie poprawi się gra i wyniki, no to sorry najważniejszy jest Arsenal, a nie Arteta.

A co do Bissoumy jeszcze, to tydzień temu obejrzałem cały mecz Mew i powiem Wam, że gość na tle Watfordu wyglądał jak z innej planety, wszystko mu wychodziło odbiory, podania, rozgrywanie akcji totalnie wszystko.

Uważam, że to może być kluczowa sytuacje tego sezonu dla Nas, który się jeszcze nie zaczął dopiero dwie kolejki.
Miał być? Bissouma IN, i Xhaka OUT było to praktycznie przesądzone, a stało się tak, że o Malijczyku możemy zapomnieć, a Granit podpisał nowy kontrakt.

Uważam, że Bissouma i Partey stworzyli by jeden z najlepszych duetów defensywnych pomocników na świecie, oczywiście zdrowie by musiało dopisywać. Szkoda, że ten zawodnik do nas raczej już nie przejdzie, pewnie za rok go kupi Guardiola w miejsce Fernandinho i jeśli Malijczyk dalej się będzie tak rozwijał to może stać się gwiazdą ligi.

Pamiętam jak Bissouma przychodził do Brighton, wtedy trenerem był Chris Hughton i dawał mu bardzo nie wiele szans, a kiedy już grał to nie potrafił się odnaleźć w zespole. Dość powiedzieć, że Dale Stephens czy Propper grali tam w pierwszym składzie, a Malijczyk był tylko rezerwowym.

Wspomniany Hughton odszedł z Brighton i przyszedł Potter (mój ulubiony trener obecnie w PL wraz z Bielsą). Wszystko dla Bissoumy się zmieniło, trener mu zaufał, postawił na Niego, styl gry też idealny dla Yves'a. Początki były trudne, ale w raz z każdym meczem nabierał pewności siebie. Dzisiaj jest najlepszym piłkarzem Brighton, a za rok pół Europy się będzie o Niego biło. Fajna historia, chłopak wywalczył sobie miejsce, a z kolejki na kolejkę jest co raz to lepszym piłkarzem. Tylko napisać SZKODA, że nie jest Kanonierem :(

Ja dzisiaj oczekuje przede wszystkim, że postawimy się City, że odczują ten mecz nawet jak byśmy mieli przegrać 3-1 po dobrym spotkaniu, chce żółtych kartek naszych, nastawienia bojowego, sprzeczek z piłkarzami rywala i zaostrzenia gry, a także stworzenia paru fajnych akcji.

Nie ma co się oszukiwać, że Etihad to trudny teren, chyba tylko Allianz Arena i Anfield w formie to najcięższe stadiony do grania na świecie. Nawet gdybyśmy mieli wszystkich zawodników dostępnych i jeszcze jakieś wyśnione transfery typu Grealish czy Bissouma i tak oni by byli faworytami.

Myślę, że raczej przegramy (tfu tfu, odpukać), ale City bez Kevina na początku sezonu Premier League też może tak nie zadziałać. Foden także nie zagra, i pewnie Stones.

Jak City dzisiaj wygra 5-0 bez swoich czołowych zawodników to będzie wstyd, jeśli jednak się postawimy i będzie 2-1 albo 3-1 to możemy mieć tam jakieś światełko w tunelu. Na mecz z Kanarkami wróci już Partey, Gabriel i White także będzie to szło powoli do przodu.

COYG.

Papszun powoli swoją wyznaczoną drogą niczym Potter z Brighton. Zarówno na polskim rynku trenerskim jak i angielskim moi ulubieni w tym momencie trenerzy. Piękna przyszłość przed nimi :) Trzymam za nich kciuki, bo widać , że to spoko mordeczki z niesamowitą pokorą do tego sportu.

Po długim czasie oglądając mecz Arsenalu miałem cały czas uśmiechniętą twarz i byłem wyluzowany, czysta przyjemność, no stress. Zdaję sobie sprawę, że mecz na naprawdę mocno przeciętny zespół, ale wynik i tak cieszy. Przy prawie pełnym stadionie The Hawthorns daliśmy 'prawdziwą ucztę' dla stołecznych kibiców. Druga połowa to był istny majstersztyk, a akcje Martina z Bukayo cód miód malina, aż mi się przypomniały dość odległe czasy :)

W zeszłym tygodniu dużo narzekałem, bo narzekać mamy prawo i jest to po prostu prawda, bo póki co w zespole jest bałagan, i ciągle czekamy na lepsze jutro, ale gdy gramy taki super mecz jak ten wczoraj przez chwilę zapomniałem o naszych prawdziwych problemach w Premier League


Teraz do wszystkich fanów The Gunners tutaj na stronie, natknąłem się na komentarz jednego kibica, i strasznie mnie ujął. Sam krytykowałem ostatnie wydarzenia związane z naszym klubem, ale niektórzy naprawdę ostro przesadzają. Życzyć porażki własnemu klubowi? Wieczne wyzywanie trenera (może być konstruktywna krytyka), wieczne wyzywanie piłkarzy i dawanie im do zrozumienia, że są nieudacznikami. Jak tak da się pracować? Sam raz na tej stronie obraziłem jednego piłkarza i do dzisiaj tego żałuje, bo można w sposób elegancki napisać konstruktywną krytykę.

O to komentarz kibica:

Guys pls support this club, there's nothing we can do as of now. Give them some time to get back on. We can't let the haters win. I am telling you most of the 'fans' who are criticising the club are just totenham fans or some rival fans who want this club to go down. I know we havent been good but please keep supporting. When the time comes everything will get sorted

TRZYMAMY SIĘ I ZAPIER**** COYG, Victoria Concordia Crescit.

Jeszcze ci okropni kibice rywali za te śmiania z nas pożałują.
Z nas się każdy śmieję dziennikarze śmieszni z Polski, a jak United czy Liverpool był w kryzysie to takich nabijanek nie było, typowo Polskie. Obrać sobie jakiś klub do szydzenia i mieć z tego radość 40 letnie chłopy.

@Theo10: absolutnie zgadzam się z Toba i mądrze piszesz. Ja po prostu to co napisałem to była taka refleksja wczoraj po meczu, kiedy już przysypiałem jak chciałem zasnąć myślałem o tym, nie wgłębiam się co było wcześniej. Wiesz, mnie ta sytuacja boli, co się dzieje w naszym klubie, i niestety pewnie jedziemy na Etihad wiadomo po co :(

Nauczmy się w końcu, że ktoś na oszukuje.. Rok temu Willian podpisujący kontrakt ''Przyszedłem tutaj, bo wierzę w ten proces, chcemy wiele osiągnąć, wrócić do Champions League'' rozumiem, że miał na myśli z nim wrócić czyli w ciągu 1-2 sezonów. Po czym dzisiaj Willian na wylocie (zaledwie rok czasu)
A my się cieszymy, że zagraliśmy troszeczkę lepiej niż z Brentford.

Łatwo jest na kogoś zwalić winę jak nie wie się co dzieję wewnątrz klubu, ale powiem Wam jedno.. Nie lubię tego EDU...

Nie napisałem, że Moyes to jakiś wielki trener tylko prostu pochwaliłem go za ostatni sezon i początek tego. U nas taki Pepe jest niestety droższy niż cały skład WHU, i tak dalej i tak dalej. Nie zwalam wszystkiego na Artete, poprzednicy też winni, dyrektorzy sportowi fatalnie zarządzali transferami.

@Theo10: Napisałeś ''Obstawiam, że gdybyś zarządzał West Hamem, to w tym miejscu by się skończyła druga przygoda Moyesa w West Hamie''

Jestem za Artetą od początku kiedy przyszedł do Arsenalu, lubię po prostu tego gościa i mam do Niego szacunek, ale powoli zaczyna mnie denerwować to co robi i nie przynosi to efektów, jestem ostatnią osobą żeby co pół roku zwalniać trenerów.

Napisałem po prostu to co czuję po wczorajszym meczu Młotów z Lisami, ja piszę o tym co jest tu i teraz, nie ide w 2017 rok. Cały zeszły sezon West Ham grał lepiej od Nas.

'' Trust the process? Jaki kur*** Trust the process? ''

Wczoraj po meczu WHU naszła mnie taka refleksja, dlaczego Moyes może, a Arteta nie może. Hiszpan jest już prawie dwa lata w Arsenalu i cały czas powtarza, że ma plan i musimy czekać, a kto Moyesowi kazał czekać? Dostał drużynę, trochę kasy na transfery po bałaganie jaki zrobił poprzedni trener i po prostu zaczął grać o zwycięstwa jak każdy trener w Premier League.
Ja tylko napisze z jakich miejsc piłkarze WHU byli kontraktowani:
- Antonio 2,5mln funtów CHAMPIONSHIP!
- Cresswell 1,5,mln funtów CHAMPIONSHIP!
- Benrahma tu drożej 22mln funtów CHAMPIONSHIP!
- Craig Dawson 3mln funtow CHAMPIONSHIP! (spadł z PL)
- Fabiański 5mln funtów CHAMPIONSHIP (spadł z PL)
- Jarrod Bowen 10 mln funtów CHAMPIONSHIP!
- Soucek i Coufal świetne transfery z ligi czeskiej, świetna robota scoutów
- Fornals i Ogbonna byli już na wypadzie z Premier League, ale dzięki taktyce trenera mają drugie piłkarskie życie
- o Declanie Rice nie pisze, po to brylant.

W drużynie 'Młotów' nikt nie patrzy czy grają z Chelsea czy z Burnley, tam po prostu trzeba zapier*** i biegać, trener ma swoja koncepcje i grają, może nie zawsze super dla oka, ale i tak ładniej niż my.

Nasz trener mówi po ściągnięciu White'a i Odegaarda, że to są piłkarze typowi do naszego stylu gry? Jakiego stylu gry ja się pytam? My od czasów Boss'a nie mamy w ogóle stylu gry.. Tym stylem gry jest to, że Leno trzyma piłkę 2 minuty podchodzi David Luiz albo Xhaka traci piłkę i narażamy się na stratę bramki? A może już słynne dzidy Davida Luiza na Aubameyanga?

Zacznijmy pracować ciężko na treningach, i zacznijmy w końcu grać w meczach Premier League jak o życie. Nauczmy się paru schematów i nie zmieniajmy co kolejkę składu (wiem, że są kontuzje, ale w zeszłym i tak co mecz był nowy skład).

Jeszcze co do Moyesa. Wziął sobie do sztabu odpowiednich ludzi, ja nie wiem co się dzieję w szatni, ale nie powiecie mi, że takie osobistości jak Kevin Nolan i Stuart Pearce nie robią na Ciebie wrażenia. Przy nich chcesz być mocny fizycznie i mentalnie, oni na pewno powiedzieli jakiej gry oczekują kibice od Was, u nas jest asystentem ziomek Van Gaala, który zupełnie mnie nie przekonuje, jest jakby go nie było.

Panowie to nie jest narzekanie, tylko trochę ból, że nawet West Ham i to z Davidem Moyesem odjechał nam... ale nie w tym sezonie, oni nam już odjechali w zeszłym sezonie.


* co do transferów, wiem, że większość była w klubie, i to nie transfery Moyesa (tylko paru zawodników kupił)

@Rynkos7: Do mnie to było, jeśli tak to nie rozumiem najazdu.?

@malyglod: nie przemawia do mnie to, że graliśmy półrezerwowym składem. Godzinę wcześniej oglądałem mecz na St.Mary's stadium gdzie Święci grali jak równy z równym z United.. Postawili się im, a w końcówce Armstrong miał sytuacje 200 procentową. Grał tam 18 letni Livramento, przeciętny GK i Stephens obrońca, jeden z debiutantów lewy francuski obrońca, dziadek Theo bez formy, kiwający się sam ze sobą Djenepo, a mimo to zagrali świetny mecz dlaczego? Bo byli drużyną, oddali całe serce na boisku, szacun dla Armstronga i Adamsa. Grali dla kibiców jak o życie..

Tego mi brakuje w naszym klubie, bo nie ma właśnie tej woli wygranej i tej złości piłkarskiej po meczu.

aaa i jeszcze jedna rzecz.. Martwi mnie Martinelli. Pamiętacie jak za Ljungberga tą chwile grał? Bez kompleksów, dynamiczna torpeda.. Wczoraj zagrał jak gracz na poziomie Championship, odbijał się od tych cwe**uf jak junior. Kurcze.. myślałem, że to jest nasz największy brylant, dajmy mu czas miał pare kontuzji oby wrócił, bo nie powiem lubie tego dzieciaka.

Żeby nie było tak smutno napisze też malutkie plusiki
- Lokonga naprawdę dobrze wygląda, wiadomo to są początki w Premier League, jeżeli będzie grał tydzień w tydzień w pierwszym składzie i pozna angielskim futbol to za rok będziemy mieli gotowego solidnego defensywnego pomocnika z dobrym passem, ale jak zwykle czas...

- Smith Rowe może wczoraj grał trochę jak jeździec bez głowy, ale w tym chłopaku naprawdę widać niesamowity potencjał, jego kontrola piłki jest na wysokim poziomie

- Auba (wow?) drażni mnie ten gość, ale wczoraj naprawdę wyszedł zmotywowany, chciał grać dobrze, niestety forma mu nie pozwala. Ja bym go wystawił w środę na West Brom może coś strzeli i się odbuduje po roku czasu... Dziwnie mi to mówić, bo chciałem nowego napastnika, ale potrzebujemy Aubameyanga w formie.. bo inaczej będziemy się tułać 8-12 miejsca..

Ale dzisiaj była ciężka noc po tym kompromitującym meczu.. :(
Najgorsze we wczorajszym meczu były bezczelne miny piłkarzy Chelsea dumnie śmiejących się pod nosem czyt. Mount, Rudiger... Jak to mnie wkurzyło i jeszcze te gwizdy tych kur****ek z Chelsea na Sake.

Jesteśmy bezradni grając na silne zespoły, za tydzień niestety kolejny wpier*** i mówi to fan, który wszystko widzi zawsze pozytywnie...

Wiecie jakie mecze będziemy wygrywać? Na Emirates z tymi średnimi i słabymi drużynami i czasem z jakąś średnia typu Wolves wygramy na wyjeżdzie..

Na dzień dzisiejszy jesteśmy średniakiem ligi, i to nawet nie jest jakaś krytyka, to po prostu są czyste fakty. Jesteśmy na poziomie Leeds United. Wiadomo może się to zmienić, ale jak zwykle kur**** potrzeba czasu bo co roku nowy skład mamy i co spotkanie nowe ustawienia linii defensywy, pomocy i ataku..
Tak się nie da budować drużyny i automatyzmów wypracowanych w meczach i treningu. Nie tędy droga Arteta. Mega cię lubię, ale powoli mam dość tego co wyprawiasz...

COYG.

5 dni temu napisałem tutaj, że Ramsdale oglądając go w Sheffield i Bournemouth nie zrobił na mnie w ogólne dobrego wrażenia, bo był strasznie nie pewny w bramce. Zgoda, że bronił czasami niemożliwe piłki, ale robił też dużo błędów i wprowadzał straszną niepewność w szeregi defensywny coś jak nasz Leno. Super refleks, ale wiele błędów.

Dzisiaj zdanie mam podobne, ale nie wiem dlaczego naprawdę nie wiem, ale jak zobaczyłem ogłoszenie tego transferu to się ucieszyłem, kiedy dowiedziałem się, że jest kibicem Arsenalu i tak bardzo dumnie zakłada bluzę z Armatką na piersi wszystko sie u mnie odmieniło.
Jest młody, charakterny, będzie się rozwijać i 'OBY' poprawił swoją grę przy dośrodkowaniach.

Teraz jest Kanonierem i z całego serca życzę mu, aby został GK nr.1 i zamknął japy krytykom (co by nie mówić mi także) i pokazał, że powołanie do reprezentacji Anglii i podpisanie kontraktu z Arsenalem spowoduje to, że będzie lepszym bramkarzem.

COYG

Szkoda Ceballosa, kolejny zmarnowany talent, pamiętam jego młodzieżowe Euro to byłem pewien, że wystrzeli na konkretnego technika w repce Hiszpanii tej dorosłej. Teraz to nawet Fornals więcej gra od Niego, nie wspomnę już o innych kolegach z tej kadry u21, a tak wtedy był absolutną gwiazdą, jednak to była tylko piłka młodzieżowa. Jeszcze go nie skreślam, ale myślałem, że lepiej się będzie rozwijać. Wielkie rozczarowanie.

Ostatnio dużo było narzekań, ale na pewno ogromnym plusem jest to, że praktycznie 80 procent naszych zawodników może się rozwinąć, bo będziemy mieli najmłodszy zespół w Premier League ( nie jestem pewien, ale tak mi się wydaje) Większość zawodników jeżeli chodzi o wiek to granica 19-24 lata. To napawa wielkim optymizmem. Inna sprawa, czy chłopaki z tygodnia na tydzień będą się rozwijać?

Dziwnie to będzie wyglądało, że mamy najdroższego w historii GK rezerwowego? Na pewno wszystko jest ustalone. Ja mówię, że Leno za rok odchodzi i Ramsdale wchodzi jako nr.1. Tak mi się coś wydaję.

Teraz mam do Was pytanie od razu mówię, że nie jestem fanem Ramsdale'a, obejrzałem około 50 jego meczów jak był w Szabelkach i wcześniej Wisienkach i średnio mi się podobał, ale teraz jest Kanonierem i jest częścią naszej rodziny i życzę mu jak najlepiej.

Według Was kto będzie pierwszym bramkarzem w październiku Leno czy Ramsdale ?

Dla mnie są dwie opcje.
1. Już po przerwie reprezentacyjnej do bramki wchodzi Anglik
2. Arteta już jest po rozmowie z Leno i uzgodnili, że za rok odchodzi i wtedy wchodzi Anglik do bramki.

@Chakaa: No właśnie wiem, prawda to co piszesz. Ja jednak wole go mieć z tyłu, nawet kosztem tych dobrych podań. Uważam, że świetnie by organizował grę z tyłu, a tego nam brakuje, pamiętasz jak w półfinale i finale dyrygował kolegami? Jakby miał 33 lata i opaskę kapitana. Uwielbiam gościa :) Może nie jest super technicznie, ale ma wszystko na czym się wychowałem na starej angielskiej piłce.

Dobrze widzieć Odegaarda uśmiechniętego widać, że chłopak naprawdę chce u nas grać, długo nie widziałem tak zadowolonego piłkarza. Tygodniówka to jedno, ale może nie znam go osobiście, ale wydaję mi się, że to tytan pracy i gość który z dnia na dzień chce robić postępy, a za 2 lata dyrygować Arsenalem i stać się chociaż małą legendą klubu.

Skład już praktycznie na 90 procent pewny więc napiszę jak ja bym grał gdybym był trenerem taka zabawa :)

--------------------------------------------Leno-------------------------------------------------
-------------White---------------------Gabriel------------------------Tierney-----------
-----Chambers---------------------Partey----------------------------------Saka----------
---Pepe---------------------Odegaard-----------SmithRowe----------------------------
--------------------------------------Lacazette--------------------------------------------------

Dlaczego tak?

- Wydaję mi się, że przy trójce obrońców White lepiej by wyprowadzał piłkę i więcej dał nam jakości, na tej pozycji grał w Brighton
- Tierney każdy wie jak tam gra kto oglądał mecz z Anglikami na Euro no i u Nas zagrał wiele razy super na tej pozycji. Jakoś bezpieczniej czuję się mieć Kierana z tyłu żeby tym zarządzał
- Saka najlepszy jest dla mnie na lewym skrzydle/wahadle tam najwięcej szumu robił w ogóle jak zaczynał.
- Chambers też lepiej radzi sobie kiedy ma więcej zabezpieczenia i może pokazać swoje bardzo dobre dośrodkowania.
- Partey na kierownicy, tylko zdrowy oczywiście, w formie bo wtedy jest kot
- Pepe szeroko blisko Chambersa na prawym skrzydle schodzący do środka
- Ode i ESR dział kreacji, super wyglądają razem na boisku z Lacazettem on lubi grać z takim piłkarzami dobrymi technicznie.

Napisałem to z przymrużeniem oka, trener Michał :D

@kwiatinho: Brawo za te komentarze, chciałem napisać, ale mnie wyręczyłeś. Co za znawcy. :)
Porównywać na tym etapie Lukaku do Odegaarda hahahahahahahaha hahahahahah hahahahahaha no nie mogę...

Szkoda, że temat Maddisona 'upadł' ? Wtedy można by było powiedzieć, że załataliśmy dziury związane z działem kreacji.
Aouara bym chciał także, bo dobry technicznie i zwinny z dobra wizją gry. Bramkarza to tego Neto na wypożyczenie. Ciekawe co z Bernardo? Może Pep by się zgodził na wypożyczenie.
Ciekawe co się stanie z Lautaro? Dużo plotek, czytałem na stronach kibiców Interu i oni są w stanie sobie wyobrazić, że Argentyńczyk zagra w koszulce The Gunners.
To tylko plotki, ale przy obecnej sytuacji nawet to mnie cieszy. Zapowiada się super koniec okienka i deadline day.

W naszej obecnej sytuacji Odegaard to genialny transfer i pisze to całkowicie szczerze. Jaram się tym transferem. Może jeszcze pół roku temu widziałbym innych zawodników czyt. Grealish (wiem nie realne to było) to dzisiaj patrząc gdzie jesteśmy to świetny transfer. Lubię gościa.

Według mnie jedną z większych pomyłek było też zatrudnienie Unai'a Emery'ego, gdyby wtedy przyszedł do nas wybitny trener to do dzisiaj byłoby wszystko poukładane, można gdybać, ale tak by było.

Ja jestem największym fanem Wengera, na nim się wychowałem i do końca piłki będzie to moja ulubiona postać w futbolu.
Zawsze byłem za tym, aby Boss dalej kontynuował swoją piękną karierę w Arsenalu, ale w pewnym momencie zauważyłem, że stare metody Boss'a nie przynoszą efektu i jest strasznie uparty, dlatego ze łzami w oczach powiedziałem sobie potrzebne są zmiany i zgadzam się w końcu za tym żeby 'staremu mistrzowi' podziękować.

I co dostałem? KASZTANA, gościa którego zespoły grają chu****ą piłkę i milion taktyk i nudny styl gry. Wtedy się załamałem i wiedziałem, że będziemy w dupie, do tego przechodziłem ciężką chorobę - ciężkie czasy.

Kiedy zwolnili Kasztana, przyszedł Arteta i pewnie jak większość z was myślała tak jak i ja, że będziemy w końcu grali piękną piłkę, tiki takę. W końcu Arteta to wychowanek Barcelony, a grał u Wengera, i jest przyjacielem Pep'a. Wtedy bardzo się ucieszyłem, że do klubu trafił Hiszpan, nawet sobie wypiłem piwko, a jestem abstynentem. Sądziłem, że odmieni nasz zespół i jest to największy talent trenerski na świecie.

Pamiętam słowa Mikela na pierwszym wywiadzie dla Arsenalu kiedy został trenerem:

'' Byłem tutaj nie dawno z Manchesterem City i wygraliśmy 0-3, mimo że tam pracowałem, byłem załamany.. dlaczego załamany? Bo patrzałem na fanów Arsenalu którzy są smutni i pełni rozczarowań. Moim głównym celem jest to, aby kibice The Gunners znowu byli szczęśliwi i dumnie chodzili po mieście''' - Czuję się oszukany :(

Dalszą historie już znacie... i mimo, że jest to pierwsza kolejka to mam kupę w majtach, chyba, że zrobimy 5 transferów do końca okienka dobrych zawodników i pozbędziemy się chwastów, to wtedy będzie mała nadzieja na lepsze czasy.

COYG

Dobra idę na spacerek, sorka Kanonierzy za spam, ale chciałem napisać parę rzeczy co mi siedziało w głowie, bo naprawdę martwię się o nasza obecną sytuacje.

@Reamoner: no bo my niestety co boli, nie mamy drużyny, tylko paru fajnych zawodników, a reszta to 'Damy ' z ogromnymi kontraktami i nie utożsamiają się z klubem.

@Reamoner: Martinelli akurat to sytuacja dziwna, bo w ogóle się nie rozwija. Może jak dostanie szanse i tak z 10 meczów z rzędu zagra to wejdzie na poziom Premier League. Póki co bardzo słabo to wygląda, jeden z moich ulubieńców na dzień dzisiejszy stanął w miejscu ze swoim wielkim talentem.

@Reamoner: Lubię to ustawienie 4-1-4-1 pamiętam jak grał takim na początku swojej przygody Brendan Rodgers i Ndidi był tym jedynym defensywnym pomocnikiem. Bielsa też tak gra, mam do tego ustawienia słabość.
Ale też niestety wiem, że u Nas nowe ustawienie do dwa lata zgrywania sie :(

@cwalin: jestem przekonany, że bardzo go to boli i serce krwawi. On gardzi Kroenke, a Arsenal kocha mocno jestem przekonany.

@sickstick: no rzeczywiście. Może by udało się Martina przystosować do pozycji numer 8 jako taki gość co ciągle chce piłkę.

Taki Arsenal chciałbym oglądać od września, wiem że się nic nie sprawdzi, ale napisze, sorka za spam :)

----------------------------------------------Leno---------------------------------------------------
------Chambers-------------White----------Gabriel-----------------Tierney--------
-------------------------------------------------Partey-----------------------------------------
-------Pepe-----------------Odegaard----------Smith Rowe-----------Saka----
-------------------------------------------Lautaro---------------------------------------------

Jedynymi pozytywami w tym klubie i nadzieją są te nazwiska: Saka, Tierney, Smith Rowe, Partey, White. Także mamy 5 piłkarzy świetnych tylko dwóch z nich często jest niedostępnych.

Ja już nawet będę się cieszył jak głupi na Odegaarda, może Arteta da go na pozycje numer 8 a Emila na 10 i będzie jakoś to wyglądało.

Biore to w ciemno:

------------Smith Rowe----------
-----Xhaka--------Odegaard----

-----Smith Rowe--------------
---Partey-----Odegaard------

Koniec z graniem wiecznie na dwóch defensywnych pomocników, chyba że gramy z elita na wyjeździe.

ostatnie 5 pięknych wydarzeń procesu:

1. Torreira pffuu wrzuca zdjęcie w przerwie meczu z wakacji (ironicznie zrobione)
2. Laca i Auba grają cały okres przygotowawczy nagle na chwilę przed meczem obaj nie graja, i nikt nie wyjaśnił nam tego.
3. Najdroższe bilety w Europie na potężne gwiazdy czyt. Elneny
4. Brak totalnego przygotowania do pierwszego meczu, zero zgrania, automatyzmów w obronie i ataku, spuszczone głowy po straconych golach
5. Codziennie czytam informacje, że kolejny piłkarz chce odejść..

Co tu się dzieje ?