Komentarze użytkownika Mickeylo

@enrique: To się nazywą "szczęście początkującego" Ja tak samo pierwszy raz na maszynie wygrałem fajną kasę a wrzuciłem 10 zł, nawet nie wiedziałem co klikać, poprostu klikałem i dawało nawet nie wiedziałem ile mam kasy, po jakiejś godzinie, nagle podchodzi kolega który grał w innym pomieszczeniu na maszynie i mówi coś w stylu "Chłopie ! wybieraj to w ch*j" Ja do niego "Czekaj, pogram sb jeszcze" A on "Człowieku masz 900 zł z 10 zł, więcej Ci nie da". A że był bardziej doświadczony w maszynach, to wybrałem i poszliśmy w melanż :D

@simson16: Kurde no to powiem Ci gość na grubo grał jak pół miliona w noc przegrał :D Ale te powiedzenie jest epickie hahaha, zawsze jak wrzuciłem albo mój kumpel coś wrzucił i kompletnie nic nie dawała, szło hasło "Nie no kur*a one są przekręcone pier..." i szlug do gęby i pytanie, "Masz coś hajsu jeszcze?"

@enrique: Moi kumple zjedli zęby na maszynach, siedzieli w norach po 24h, jadąc na fecie i pakując naprawdę duże pieniądze, nie jeden wpakował przy mnie tysiąc, miał już na liczniku 5 tyś i zamiast wybierać myślał że mu jeszcze coś siądzie i tak do 0. Możliwe że opracował jakiś system bo to wszystko jest ustawione na Algorytmie matematycznym, ale naprawde ciężko taki system opracować. Były takie zasady, że czekało się aż ktoś wpakuje sporo kasy w maszyne, i jak maszyna była napakowana kasą to najczęscięj trochę oddawała i można było wtedy być na 70 % pewny że coś z niej wyciągniesz. Można też było maszynę trochę oszukać w ten sposób że, wariowało się stawkami, czyli co chwile się zmieniało stawkę, potem wybierałeś kasę wrzucałeś i tak w kółko ale nie zawsze się to sprawdzało, jednak jak się udało to dawała jak szalona, ale czy to był poprostu łud szczęścia akurat czy faktycznie to coś dawało nie wiadomo.

Niestety tak w większości się kończą przygody z maszynami jeśli ktoś myśli że ja przechytrzył. Prawda jest taka że dopóki nie będziesz wiedział kiedy skończyć nigdy nie wyjdziesz do przodu, ja znam typa którego brat się powiesił przez maszyny, miał bardzo podobny przypadek jak twój kolega, był z biednego domu, wygrywał krocie na maszynach, później passa się skończyła, zaczęły się długi, ćpanie itd. Wkońcu wyszedł z tego poznał, laskę, ustatkował się finansowo, nie wrzucił ani złotówki w maszynę. W końcu po paru latach zaczął znów grać, do tego mocno pić, kobieta go zostawiła z alimentami, znowu zaczął popadać w konkretne długi, no i niestety skończył na tzw sznurku, w mieszkaniu brata. Także ja się cieszę że tego gówna już nie ma, bo przynajmniej nie kusi ;)

Ja cała wolną kase jaką mam pakuje w kryptowaluty, obstawianie meczy nigdy mi nie wychodziło, 1 kupon w życiu mi siadł na 250 zł i na tym koniec mojego wygrywania u buka. Nawet kiedyś jak były jeszcze maszyny to wolałem zagrać na maszynach, choć pewnie gdyby nie one już bym jeździł dobrą furą, albo prze****ł na coś innego :D

@Sobieski14: Sluchaj ludzie którzy stali za transferem Tierneya, znali profil tego zawodnika i wiedzieli co ten chlopak moze wnieść. I Emery byl z niego zadowolony i Arteta jest.

Atrybuty które wymieniłem twierdzisz że są zbędne lub mało istotne. Może w ofensywie zadziornosc, i waleczności są mało istotne ale w defensywie juz tak.najlepszym przykładem jest mecz z Liverpoolem tylko juz nie pamiętam który, w którym Tierney schował praktycznie Salaha do kieszeni, a takich meczy bylo wiecej ze Tierney poprostu dominował na swojej stronie boiska. Oglądnij sobie na YT najlepsze akcje Tierneya z zeszłego sezonu, a zobaczysz ze gosc potrafi tez zajebiscie dosrodkowac.

Laca na 145 spotkan ma 50 goli i 25 asyst. Co daje mu udział przy bramce w co 2 meczu, nie wspominając już ile akcji zakończyło się golem w których bral udział. Gosc który ewidentnie ma za zadanie brac na siebie ciezar gry, robiąc miejsce skrzydłom, gra większość meczu tyłem do bramki, czesto wraca się do obrony odbierając piłkę, jest hejtowany bo nie jest Luisem Suarezem z Liverpoolu czy Aguero i nie napierdziela bramek jak szalony. Polecam niektórym spojrzeć z szerszej perspektywy niz tylko "napastnik jest od strzelania bramek" bo futbol się trochę zmienil na przestrzeni lat.

@Sobieski14: Juz bez przesady ze wtopilismy kasę i to wcale nie taka duża bo 25 mln to nie są jakieś krocie za mlodego perspektywicznego LO.

Fakt gra kombinacyjna mu zabardzo nie leży, z dośrodkowaniami tez masz racje ze glowa w ziemie i na pale do środka. Ale pokazywał tez w zeszłym sezonie ze potrafi bardzo dobrze dośrodkować.

Do tego posiada jeszcze, zajebista szybkość, waleczność, i zadziorność, dla mnie to taka 2x lepsza wersja Kolasinaca, no i przede wszystkim młodsza. Takze moze byc jeszcze lepiej.

@Gunner72: No bellerin 8,5 okej, ale Auba byl bliski 2 asyst jeszcze, dla Wiliana jak odegrał swietnie Piętka, i dla Laki któremu w ostatnim momencie zbil piłkę Maguire, no i strzelił bramkę dajaca zwycięstwo z tad te 6.5, ogolnie jak narazie chyba jego najlepszy wystep nie licząc meczu z Fulham ;)

Oceny jak dla mnie:

Leno - 7
Bellerin - 8
Holding - 8
Gabriel - 9
Tierney - 6
Saka - 7
Partey - 9
Elneny - 8,5
Auba - 6,5
Laca - 7
Wilian - 7

@Gunner72: wczoraj oglądałem mecz drugi raz bardziej na spokojnie, i Willian byl prawie przy każdej groźnej akcji przeciwko ManU. Naprawdę zagrał dobre zawody, także mamy już 2 dobry mecz Williana xd

Oby tylko w następnym meczu wyjść w takim samym składzie, ewentualnie Pepe za Wiliana lub Nelson. I koniecznie Xhaka na ławce, bo bez niego nasza gra jest 2x szybsza i plynniejsza. Oby to nie był jednorazowy wymysl Mikela i Xhaka zostal tam gdzie jego miejsce czyli na ławce rezerwowych.

@Kaczaza: Git dzięki ;)

Nie wiecie czy jest jakaś powtórka naszego meczu na C+ ? Bo aż bym o sobi jeszcze raz oglądnał :D

Jak dla mnie, Gabriel, Partey, Elneny zaslugują na loda pod prysznicem od Xhaki i Mustafiego bo to co grali to była profesorka.

JEST KURŁA JEST !

@GunnersFan9: 4

Mikel to jednak ryzykant jest.

Stany pod zawałowe za 3,2,1 ...

Zaczyna mi brakować suprletyw dla Gabriela. Boże co to jest za gość

14 lat temu.. Jak nie dzisiaj to nigdy, dawać !!

No i zaczyna się nerwówka panowie

Yeah !!

Haha jest ! Auba musisz !

Pogba przy Parteyu wyglada jak jakis amator :D

Auba chyba mocne te tabsy bierze bo ostatnio jest jakiś nietomny na boisku.

Ja juz to w siatce widziałem.. uff

Kurde Auba.. brawo Laka

Ja pier..

Czysc Holding czysc, brawo !

Elneny, Partey, Laca, Gabriel, Bellerin. Jak dla mnie najlepiej dzis, cały czas pokazują się do gry i próbują cos robić. Dopisałbym jeszcze Sake ale jednak mial 2 dobre okazje, plus slaba komunikacja z Auba. Ale ogólnie dobrze.

Jak nie dzisiaj to juz nie wiem kiedy..

Wkoncu gramy płynnie i kreatywnie do przodu, brakuje tylko wisienki na torcie. Niestety z Leicester tez tak było..

Maguire zbija piłkę w ostatnim momencie Lakazrtowi a placzki juz hejt ze Laka zyebal. Zal mi was naprawdę.

Zlamil*

Hahahah widzieliście hejterki wgle ze maguire zbił mu piłkę? A nie ze laca złamie? XDDD

Jezus..

Odrazu piła lepiej chodzi bez Xhaki

Xhaka na ławce ? :O Czyżby Arteta, w końcu przejrzał na oczy ?

@NineBiteWolf: Bo drużynę buduje się od obrony przeważnie. Bardziej śmieszy stwierdzenie ze "Atakiem wygrywa sie mecze,obrona tytuly"

Tytuły wygrywa się wygranymi meczami, a mecze wygrywa się dobrze zbalansowana drużyna ktora jest mocna na każdej pozycji. Co nie znaczy ze nie ma wyjatkow.

@Simpllemann: Tak z czego 3/4 tych meczy schodził w 60-70 minucie. Jedynie w sezonie 18/19 przekroczył 3000 minut na boisku. Racja to nie jest glowny czynnik który może go tłumaczyć, ale też ma jakiś wplyw na psychikę.

@Traitor: Tak samo z Laca, raz gra raz nie gra, po 3 meczach w których strzelił w każdym gola, nagle siada na ławkę na 2 mecze. I tak jest od 1 sezonu Emeryego, wiec jak gosc ma złapać systematyczność w strzelaniu bramek.