Komentarze użytkownika Nixos

Super wiadomości - to właśnie tego najbardziej mi brakowało na stronie. Liczę na częste aktualizację videoteki o skróty meczów, bo lubie mie w swoich zasobach na dysku wszystkie mecze Arsenalu z danego sezonu.

Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Ja też nie trafiłem :P.

Ale konkurs ostro trzepnięty :D.

Właśnie sam nie wiem dlaczego AŻ tak pesymistycznie do tego podchodzę. Jakieś złe przeczucie. Ale, pociesze siebie i Was, że moje przeczucia działają zazwyczaj odwrotnie, więc... kto wie?

Jeśli będą walczyć do końca - to nawet jeśli zabraknie wyniku - nic się nie stanie.

Ale i Hochland i Jarek_sts maja rację - musimy wierzyć!

Pozdrawiam,
Nixos

Jak nigdy mam bardzo, ale to bardzo złe przeczucia przed jutrzejszym meczem. Obawiam się, że idealnie ułożona taktycznie drużyna Chelsea może pozbawić Nas szans na mistrzostwo już 29 listopada. Zawodnicy są na pewno mocno podłamani kontuzjami swoich partnerów, ale (w czym tkwi Nasza szansa), może okazać się to dodatkową motywacją do gry.

Najgorzej wygląda sprawa w obronie i w bramce. Almunia w tym sezonie jest niesamowicie słaby, a bramki jakie wpuszczał wołają o pomstę do nieba. Arsenal nie ma jednak w swoich szeregach klasowego bramkarza (bo ani Mannone, ani Fabiański tacy nie są). Co do obrony - bez Gaela i Williama możemy stracić kilka bramek. Grunt, żeby strzelić o jedną więcej.

Z tym strzelaniem może być jednak różnie - bez Robina, z Theo po kontuzji oraz z rozbitym psychicznie Arshavinem nie mamy się chyba czym chwalić.

Liczę na geniusz Fabregasa i solidność Vermaelena. I na remis.

Pozdrawiam,
Nixos

Bardzo niedobrze wyglądający uraz Robina w meczu z Włochami. Mam nadzieję, że ostry wślizg Chielliniego nie spowoduje jakiejś przewlekłej kontuzji, choć Nasz zawodnik został zniesiony na noszach w 12. minucie. Wyglądało na uraz uda.

Watt, Ramsey, Wilshere i inni zawodnicy szkółki Arsenalu mają szansę w końcu pokazać, że filozofia Wengera ma sens. Jeśli za kilka lat to oni będą stanowić o sile Arsenalu (lub, ewentualnie, innych klubów czołówki europejskiej) - może więcej klubów będzie starało sie iść drogą obraną przez Bossa?

To niestety częśc dzisiejszego sportu i nikt nie ma na to wpływu. Miejmy nadzieję, że sami zainteresowani nie będą przykładać większej wagi do tego, co jest napisane w gazetach.

Szczególnie ostatnia część może zachęcić do udzielania się na forum :].

Wielkie nadzieje i wielkie rozczarowanie. Wczoraj byłem chodzącym kłebkiem nerwów i wściekłości, miałem ochote cisnąć całym Arsenalem w kat i mieć go gdzieś.

Dzis, troszke na spokojniej, myslę, że Arsenal jest zawsze "prawie" najlepszy. Polityka Wengera się nie sprawdzła - przynajmniej w LM, a to przecież trofeum na które czekamy od zawsze.

Czy wierze, że Wenger jest w stanie się zmienić i uczynić coś w przerwie letniej? Myslę, że jego wypowiedzi po tym meczu dają sporo do myslenia i nie zdziwiłoby mnie kilka niezłych transferów. Ale, zobaczymy.

Pozdrawiam
Wciąż wierny
Nixos

Wierzę w AFC, choć napewno będzie cięzko. Mam nadzieję, że w końcu "filozofia Wengera" przyniesie skutek. Dobrze rokuje to, że zagramy dwoma napastnikami, bo gra z jednym zupełnie nie wychodzi klubowi takiemu jak Arsenal (co pokazały mecze z Chelsea i ManU).

Pozdrawiam
Nixos

Porażka z Chelsea boli podwójnie. Raz, że to rywale zza miedzy, a dwa, że kolejny raz polityka "gwiazd i pieniędzy" wygrała z tym, co prezentuje Arsenal.

Trzecia rzecz, jaka boli to ten skład. Szczerze, to zupełnie nie rozumiem tego ustawienia, bez Arshavina i Nasriego, a do tego tylko z jednym napastnikiem. Może i Wenger chciał się dostosować do taktyki Chelsea, ale to przecież My mamy grać swój futbol, a nie ich.

Szkoda, bo to może oznaczać kolejny seon bez trofeum, a ta porazka może podciąć skrzydła chłopakom. A przecież czekają ich jeszcze mecze z ManU i Liverpoolem.

Szkoda.

Bardzo fajne opowiadanko. Mam nadzieję, że tak właśnie było, bo kto jak kto, ale Eboue wie, co to znaczy paraliżujący strach w meczu. Będziemy trzymać kciuki za Fabiana.