Komentarze użytkownika Oggy

BayernAA- u nas ostatnio były tutaj powtarzane plotki o możliwym odejściu Javi Martineza. Prawda to?

ArseneAl- jest tak metafora: gotująca się żaba nie czuła jak ogrzewali wodę. Tak jest u nas, najpierw kilka lat bez trofeów, wymówki problemy, budowanie. A tu już prawie dekada na zero. Większość się przyzwyczaiła. Na pewno władze i wielu kibiców.

Cholera, właśnie sobie uświadomiłem że niedługo ...Bayern. Obyśmy nie zaliczyli poważnego gonga z 4/5 w plecy. Wiecie co było najgorsze?
Fałszywe nadzieje. Graliśmy z ogórami i punkty wpadały, były średniaki po walce wygrane. No i sobie pomyśleliśmy może tacy mocni jesteśmy?
Szkoda że ten terminarz taki krzywy był.

Al- kiedy Bajor był w formie to nawet trochę Kanu przypominał. Giroud może błyszczeć ale tam gdzie wszystko toczy się o 2 sek wolniej. Gość nie ma dynamiki po prostu i jest drewniany. Jak on się uchował? Ano tak, fail na rynku transferowym.

Topek- coś w ten deseń:P Na pewno truł im o destrukcji po laniu na Anfield.
Al-
W ogóle to Giroud to jest nieudany eksperyment Wengera. Facet to typ kłody, "big-guy" w systemie 4-4-2 gdzie drugi jest szybki i techniczny. Na inne systemy on jest zbyt mało mobilny i zbyt drewniany. To takie demo Adebayora. Oryginalny pomysł Wengera pewnie zakładał jego ograniczony udział tj bencz.
Poldas miał też grać chyba na środku wg pomyślunku Wengera. Klęska.
Z drugiej strony wywalenie ich byłoby przyznaniem się do błędu. Więc lecą bzdury o jakości.

ArseneAl. Topek-
racja te kontry to jakaś groteska była. Myślę że to polecenie Wengera żeby grać ostrożnie. Trudno mi uwierzyć że taki Rosa czy Jack nie odpaliłby motorka chętnie.
Zobaczcie jak MU konstruowało akcje: na linii naszych obrońców Rvp i Roo trochę głębiej. Moyes od razu kazał podawać obrońcom po odbiorze na tę dwójkę. Za nimi czyhał już Mata. Wenger IMO kazał zasadniczo trzymać formacje razem. Natomiast na pewno nie kazał biegać we 2 do kontry:P

Arteta nie miał i nie ma predyspozycji fizycznych do gry na tej pozycji w tej roli jak go Wenger ustawił. Jego te pojedynki kosztują więcej niż takiego Fernandinho czy Maticia, jest lżejszy ma mniejszą masę mięsniową i za każdy razem musi większy wysiłek włożyć w taki pojedynek. To dość oczywiste. Pisałem o tym już rok temu, niestety polityka Wengera "jakoś to będzie" zawiodła,

Topek- no zgadzam się, mocno dziwi mnie to że Wenger, wygląda na bezradnego. Z MU wyszliśmy hordą SPO żeby zamulić środek. Defensywnie jak z BVB w drugim meczu. Co do kontr: wydaje mi się że Wenger bał się strat w kontrze przy większej ilości graczy. Strach przed porażką to był główny architekt planu Wengera. Bardzo to było widoczne.

W Holandii wielu uważa że najlepszą technikę miał Bergkamp, ja się zgodzę dodam że to co dla mnie też to co pokazywali Zidane i Ronaldinho oraz Henry nie ma porównania. Ze współczesnych Ozil, Messi, Iniesta mogą być brani pod uwagę co do poziomu tych grajków. Hazard? No IMO jeszcze nie ten poziom "kreatywnej doskonałości" kiedy własne triki produkuje i ze swobodą panuje na boisku ,nad ciałem i piłką. Może niedługo.

KTBFFH- kibicujesz zabawce kumpla Putina, jeśli jesteś Polakiem to niestety wstyd. Nie było innych zespołów? Żałosne.

ludi72- wiesz, to trochę podejście żony alkoholika: "nie odejdę bo kto za niego....". Nie ma co robić w portki, może nawet spadniemy jak Live... A może będzie lepiej? Kto za niego? Nie robiłem głębszego pomyślunku: na szybko de Boer, Martinez, Pocchetino, Conte nawet:P Klopp jest nieosiągalny a byłby najlepszy.

simpllemann- no nie będę zadowolony bo Wenger chyba nie robi wszystkiego co potrafi i coraz dziwniejsze decyzje podejmuje (Kallstroem).
Nie widzę postępu w grze, nie podoba mi się to że Wenger zlewał rzeczy jakie kiedyś zespół Arsenalu potrafił.

A ja tam mam już dość Wengera. Ilość decyzji które podjął a z którymi się totalnie nie zgadzam jest tak duża że mnie trafia szlag.

ludi72- tamta kadra była bardziej zbalansowana: byli ludzie od klepy ale i od strzelania czy od walki fizycznej. Tylko że ławka biedna była i faktycznie mała odporność psychiczna. Kogo ja wolę? Piłkarsko lepsi byliśmy wtedy, teraz jest więcej doświadczenia.

ludi72- tamta kadra dwa razy ograła MU, w 2008 i 2011 r. Po odejściu Fabsa nie wygraliśmy z nimi. Frajersko to my z leszczami dostawaliśmy.

Serio nie uważacie że Arteta jest po prostu już za słaby na granie na tej pozycji w pierwszym składzie? Zawiódł ostatnio wielokrotnie w ważnych meczach, on już nie daje po prostu rady. Nie ma warunków fizycznych na taką pozycję, szybkości wytrzymałości itd.

gruszon18- piszę o rozwiązaniach w innych zespołach które można wykorzystać. Nie możesz tego zrozumieć? Oglądam czasem inne zespoły i widzę u nas brak urozmaicenia. Wiesz ogólnie to lubię dobrą piłkę, nie jestem wyznawcą "naszości".

gruszon18- o czym gadam? O tym że dobry zespół potrafi coś więcej niż tylko klepać po obwodzie, nie nudzi Cię oglądanie ciągle tego samego? Weź np. BvB Hummels rusza zadek drybluje i podaje po przekątnej boiska długą pilę na wolne pole. Skuteczne ładne i co istotne urozmaicające grę.
Pamiętam jeszcze jak AFC potrafiło zagrać holenderską długą piłę na Dennisa. I co ? Teraz tak nie robi...

ludi72- Wenger ma dokładnie jeden i tylko jeden sposób gry, gdzie bez szczególnych wykonawców idzie koszmarnie. Wniosek jest taki: żeby grać na normalnym poziomie musi być zero kontuzji tych kluczowych piłkarzy i muszą mieć formę. To jest dokładnie nieracjonalne zarządzenia kadrą.

Arteta ma średni odbiór piłki i jest często wolniejszy od graczy których goni. Do tego nie strzela z dystansu niestety, nie zagrywa prostopadłych długi piłek (Maniure wczoraj bardzo często przerzucało ciężar gry tak), itd. Jest najwyżej średni w obronie i słabiutki w ofensywie. Porównajcie go do Fernandinho czy Maticia. Nie ten poziom.

Do wywiezienia na taczce albo odesłania na głęboki bencz nadają się i Arteta i Giroud. Fatalnie gra też Wilshere który przejawia zaniki inteligencji piłkarskiej, drybluje sobie jak junior i traci piłkę albo podaje do jakiś niewidzialnych piłkarzy.
Cazorla pewnie się ogarnie ale ewidentnie zaliczył spory regres. Jest bajzel, braków kadry w jedno okno nie załatamy. Wenger działa ślamazarnie i zupełnie bez sensu w zakresie budowania kadry.

Lewemu w reprezentacji przecież niedawno policzyli setki. Maszczy ich wieele więcej niż w BVB. No powiedzcie mi szczerze: jakby u nas grał Lewy to nie odegrałby 2x więcej piłek w tempo? Lewy nie kiwnąłby choć raz dwa skutecznie? Przestańcie tłumaczyć frenchy pornostara, jest słaby i jest hamulcowym naszej gry. Deal with it.

D_B- to prawda jest zmuła fizyczna. Tyle że i w takich sytuacjach trzeba umieć sobie radzić. Właśnie wtedy przygotowane schematy: SFG czy dograń ze skrzydła bardzo się przydają. Niby mamy wielu techników, ale co to za technicy którzy nie potrafią dobrze wrzucić piłki?
Mści się na nas monokultura gry pod Wengerem.
kamil_malin- dokładnie, widać różnicę w patrzeniu na grę i szukaniu rozwiązań u Ozila i reszty.

Właśnie wykorzystywania przestrzeni to największy fail ostatnich sezonów. Pamiętacie analizę Nevillea? Tam był przykład takich blędów
Niedawno Henry powiedział coś bardzo ważnego: charakterystyka głównego napastnika decyduje o tym jak gra finalnie zespół. Pewnych zagrań nie będziemy próbować bo OG do nich nigdy nie dojdzie. Najbardziej brakuje mobilności i zwrotności. Z tak statycznym celem w polu karnym nie stworzymy sytuacji gdzie będzie wolna przestrzeń do strzału, obrońcy przeciwnika dość łatwo blokują mu odegranie i coś o czym się zapomina:
Giroud nie umie się z piłką odwrócić i dryblować, jak dostanie piłkę to obrona przeciwnika biegnie od razu do tych którzy czekają na podanie od OG. To nas koszmarnie ogranicza.

pumeks- wczoraj Ozil próbawał czasem dociągnać do linii żeby potem dograć za plecy biegnących obrońców przed pole karne albo tak na linii pola karnego. Widać było jednak że nie jest to ćwiczone i to była improwizacja.
Druga sprawa nie ma takich wejść zamykających w pole karne akcję z drugiej strony jak atakujemy tj. klepiemy pod jednym bokiem pola karnego ( "holenderska" piłka na długi słupek
Problem z taktyką Wengera jest taki że on nie uczy wykorzystania przestrzeni wytwarzanej przez ruch piłkarzy "pod akcją".
Świetny w takim czytaniu gry był van Persie, pewnie Wenger go tego uczył. Czemu teraz jest dramat z tym?

pumeks- wydaje mi się że Wenger nie ćwiczy tego co męczył na potęgę Ferguson: dynamiczne wejścia skrzydłem. Na początku roku Sagna z Ozilem to próbowali teraz zdechło, nie wiem czemu.
Druga sprawa: o ile istnieją schematy gry w 3-4 to chyba każdy z nich:
albo na końcu ma dać uderzenie z czystej pozycji na przeciw bramki
albo mocne dogranie z boku pola karnego na OG
I problem IMO jest tutaj że nie mamy wkalkulowane robienia przestrzeni do uderzenia sprzed pola karnego. Nie potrafimy tak rozciągnąć obrony przeciwnika żeby był czas i miejsce na takie strzały.
Problem jest w tym że poziom gry przy linii na skrzydle jest niski, nie rozciągamy obrony przeciwnika.

Wczoraj moja cierpliwość do Wengera się skończyła. Lista decyzji, zaniechań i braków za które odpowiada AW jest tak długa że nawet nie chce mi się znowu powtarzać. Kadra za skład której odpowiada Wenger jest tak wąska i mało zróżnicowana że właściwie poważnie ogranicza inne schematy gry niż statyczna klepanka albo dzidy na łeb OG.
Niezależnie od tego mając co posiada, Wenger nie stworzył żadnej metody czy taktyki na proste schematy defensywne jak wczoraj MU.
Wystarczą średnie umiejętności piłkarskie, dobra organizacja i zagęszczanie def albo wysoki pressing i nasz archaiczny sposób gry leży.
Na początku sezonu Wenger potrafił zamieszać taktyką i dodać parę elementów, w ostatnich miesiącach jest z tym bardzo słabo.
Przykre ale Papcio zawiódł, dystans do czołówki w poziomie gry się zwiększył.

maciekbe- uou, to trafiłem jak mą szklano kulo w oko adriana:P Wróciłeś do legendarnego awka, się chwali.

adrian12543- hah wersja z "adriancyferki" najlepsza, wersja dla wyjątkowych asów.
BTW gdzie nasz sławny kanonierro?
Who da fok "cyferkowy michał"?

adrian12543- "naucz się pisać mój nick" buehehe zluzuj tak się przywiązałeś do tego?
Poza tym poprzednio się nie pomyliłem:P

Shinev- zakończysz mutować to wtedy z takimi inicjatywami wychodź. Będziesz skrzeczeć jak stare drzwi z mutacjo twojo:P

adrian23543- youtube.com/watch?v=GxtOmgltUFI
Łi łyl si!

adrian12543- to zostaje pojedynek Twój mocz na moją szklaną kulę! Prepare yourself.
To jest strasznie ważny mecz, dobrze że słabi są. Wenger chyba się zagotuje jak przerąbiemy to.

Qarol- remis będzie, moja szklana kula się nigdy nie myli, poza sytuacjami kiedy jest w błędzie:P
Nie ma możliwości że gola nie stracimy a i United są dziurawi.

Kiedy przesadna pochwała od kolegi brzmi jak dobry żart to znaczy tylko jedno: gunwo nie kłoliti:P

O niezłe, Ozil słaba psycha, media zrobią polowanie- gość wymięknie. Arsenal to jest lubiany xD

D_B- od Ozila wymagania kibiców są większe, zwłaszcza że Cazorla ciągnął nas w poprzednim sezonie. Stąd prasa i kibice są skłonni przymykać oczy na regres Santiego w tym roku.

Tak sobie myślę że jeśli znowu zdechniemy mentalnie to już nigdy nie przebijemy się do absolutnego topu. ManU w słabej formie, teraz już po prostu musimy ich rozwalić. Porażka oznacza u mnie tyle: za Wengera już poważnego sukcesu nie będzie.
Stawiam na remis.

Mico17- ostatnio widziałem typów z tego programu disco polo. Podobna dzicz, plebs jak plebs.

Arsenalfcfan- no mam rozwiązanie: zainwestuj w skórę albo drugie też niezłe sensowny sweter i kurtałkę. Bluza to jednak jak to ujac średnio uchodzi:P
Mico17- szkoda że się nie zna w Polsce funku. Szkoda.