Komentarze użytkownika Oldgunner3

Cazorla g. gra i powinien już dawno być zmieniony.

Co gra Sagna - wsadza na konia Theo,a potem nic dziwnego,że kolejna kontuzja.

Na razie tylko my dajemy du.y - chel. i the reds wygrywają.

Co oni grają?!Gdzie zmiany!?

Co za łajza Sagna - nie umie podać celnie na 5 metrów!

Kolejne żenujące wykonanie rogu - zero nauki na błędach.

Jak na razie widać parę rzeczy - rywale są faktycznie słabi i tym bardziej boli taki wynik,ale widać też,że paru graczy chyba wczoraj miało ciężki wieczór - Flamini z Cazorlą chyba gdzieś razem urzędowali,a Arteta im polewał.Nasza szóstka,a właściwie ósemka ''maluchów'' nie może dobrać sie do skóry co tu dużo mówić kiepskiej drużynie.Najbardziej zadziwia fakt,że gramy bez środkowego napastnika,a nierzadko Sagna czy Monreal wrzucają piłkę w pole karne - po co i do kogo?.To samo z kornerami ;wrzutki na jednego Merte. ewent. Kośc. - bezplan i strata piłki - trzeba grać krótko.Boję się tylko żeby Cardiff nie miało jakiegoś st. fragm. bo nasze karakany mogą się. nie wybronić.No i w końcu na co nam dwóch def. pom. - niech już lepiej wejdzie Benio,Rosa i może Gnabry, a zjazd powinni czynić - Caz.,Flam. lub Arteta i w końcówce G. za Podolskiego.Mam też nadzieję,że w 2 połowie jak to ma miejsce zazwyczaj zaczniemy grać lepiej i te 2 bramy pukniemy - bo nie wygrać takiego meczu to byłaby kompromitacja.

Na razie nasi za dużo sędziują,a za mało grają.

Flamini chyba zwariował?!

Wszystko to prawda mr Wenger teraz trzeba zrobić wszystko aby tego dorobku nie zaprzepaścić czyli należy kupić chociaż jednego gracza,ale musi to być napastnik z prawdziwego zdarzenia inaczej w korespondencyjnym pojedynku z coraz b. rozpędzonymi [co sami odczuliśmy] - city i chelsea mamy niewielkie szanse;a i Giroud przydałby się rywal z prawdziwego zdarzenia,a boss miałby w razie ''W'' możliwość zastosowania jeszcze jednego wariantu.Najlepiej jeszcze żeby wszystko odbyło się szybko i sprawnie[jak to zresztą już kiedyś ktoś powiedział czas to pieniądz] tego życzę włodarzom naszego klubu w Nowym Roku.

Mimo kilku naprawdę fatalnych interwencji - Szczęsnego czy Kościelnego lub ich braku Cienkinsona mamy kolejne,cenne 3 pkt. i to bez Ram. i Ozila.Jakby nie patrzeć po nieco wirtualnej pierwszej części sezonu 19 meczach jesteśmy liderem i jest to b. dobra wiadomość - teraz pytanie do AW i zarządu co zrobić żeby dać sobie jak najwięcej szans na 2 część sezonu i walkę nawet o mistrzostwo - na pewno napastnik jest potrzebny od zaraz czy ktoś jeszcze to trzeba rozważyć.Najważniejsze żeby należycie wykorzystać styczeń i szansę która otwiera się przed nami w lidze.

Parę b. kiepskich momentów - błędy Gibbsa,pudło Giroud i 2 mega wielbłądy - Szczęsnego oraz zamuła Cienkinsona na szczęście jednak 3 pkt. bez 2 kluczowych graczy.W końcu zdobyte naprawdę ważne 3 pkt. z trudnego terenu - brawo!

Co zrobił Cienkinson?

Czemu ciągle półgórne piłki?!

Co odpir.... Jack mógł 3 razy podawać;no i jeszcze takie pudło - oby się nie zemściło.

Teraz pewnie za Cazorlę Arteta.

Ile niecelnych podań i beznadziejnych wyborów!

Początek mógł,ale raczej nikogo nie zmylił.Mamy dużo słabych,a właściwie przeciętnych punktów - na razie dobrze tylko Wojciech,Merte,Sagna i Flamini -Theo trochę gorzej,ale w każdej chwili może odpalić reszta miernie,a zwłaszcza Jack który czasem przysypia i podobnie jak Cazorla czy Rosa zbyt często wchodzi w drybling z kilkoma rywalami.Giroud widać,że sie męczy i może faktycznie lepiej wprowadzić wikinga do tego za Rosę Podolskiego,a młodego Niemca za kogoś z pary Caz.- Jack.

Tiope już dawno powinien zaliczyć żółtko.

Sędzia śpi,a Giroud nawet nie umie porządnie sfaulować.

No,nieźle się zaczyna - bez Ozila i Vermy no i Ramsey`a,a skład srok - naprawdę wygląda na mighty!Trochę mikra ta nasza drużyna - mam nadzieję,że nasz nie zdepczą.Pozostaje liczyć na Theo i może na Podolskiego jak wejdzie.Swoją drogą to ciekawe czy z tym Ozilem to nie ściema mimo wszystko lepiej byłoby gdyby nie grał z Cardiff,a dzisiaj jego podania lub ich brak mogą okazać się kluczowe.

Trochę,że Giroud przesadził z tym,że zespół gra ładną piłkę,a zwłaszcza,że wygrywa 1 zwyc. w 5 meczach z LM włącznie;a ta forma lub jej brak u Francuza jest dość łatwy do wytłumaczenia - w meczach z lepszymi rywalami gra się mu po prostu ciężko;ma mniej sytuacji natomiast mecz z WHU to już prawo serii.Po za tym wydaje się,że Giroud patrząc na cały sezon i jego dotychczasową karierę osiągnął już niemal max. pułap swych możliwości i owszem będzie dalej zdobywał bramki,ale nigdy tyle co gracze tacy jak Henry,zdrajca z Rotterdamu czy np.Suarez.Tutaj jawi sie pytanie czy reprez. on poziom pozwalający myśleć nam o trofeach czy też powinien być czyimś zmiennikiem,a może grać na pozycji media punta o ile AW chciałby sie na taki wariant decydować[przynajmniej w niektórych przypadkach]?Na pewno potrzeba nam poważnego konkurenta dla niego bo póki co jesteśmy zbyt od niego uzależnieni i przez to mamy mniej opcji - zresztą to wstyd dla takiego klubu jak nasz mieć jednego typowego napastnika grającego na przyzwoitym poziomie.

Wydaje się,że on potrafi grać na poziomie zbliżonym do naszych gwiazdeczek więc mógłby zostać w zespole , z drugiej strony w pomocy mamy najwięcej ciekawych graczy,a żeby się rozwijać powinien jak najwięcej grać; więc mimo wszystko dobrze byłoby gdyby poszedł do końca sezonu do ekipy takiej jak np.WHU - tam miałby ogromną szansę grać w pierwszej ''11'' . Kto wie może od nowego sezonu byśmy mieli gracza do meczowej ''18'' tym bardziej,że Rosa przekroczył już tzw. wiek jezusowy;a kontuzji u nas nigdy nie brakuje więc taki ruch mógłby zaprocentować w niedalekiej przyszłości.

Z tymi świetnymi napastnikami to przesadził - najsilniejszą kadrę na pewno [potencjalnie] ma city;potem chelsea,a my gdzieś porównywalną z manu chociaż oczywiście sam potencjał niczego nie rozstrzyga[na szczęście].Wszyscy byśmy chcieli żeby Dud miał rację,ale żeby tak się stało b. ważne jesy aby boss wraz z Gadzińskim nie przespali styczniowego okienka bo już widać,że np. Giroud mocno ''robi bokami'',a Bendt. nie gwarantuje nam odpowiedniego poziomu zwłaszcza z ekipami z czołówki więc Wenger do sklepu i może spełni się przepowiednia Jurka D.

Takie mecze musimy wygywać jeśli chcemy myśleć o zaszczytach chociaż wiadomo,że będzie to arcytrudny mecz - patrząc li tylko na personalia to oni nam niemal nie ustępują - w obronie nie licząc Williamsona sami reprez. swoich krajów Santon,Debuchy i Collocini w bramce jeden z najlepszych bramk. w lidze - pomoc Cabaye,b. zdolny V.Anita,Tiote do tego przez wielu z tej strony wielbiony Ben Arfa,Remy,a rezerwy też niezłe Yanga-Mbiwa,S.Taylor czy Papiss C. - jest kogo się obawiać,ale właśnie z takich wyjazdów należy przywozić punkty wtedy można pozwolić sobie nawet na porażki z manchesterami czy chelsea tym bardziej,że póki co to nie porażka z city który jest aktualnie najsilniejszym zespołem w Anglii[mam cichą nadzieję,że spiorą srarcelonę];nie porażka z manu na wyjeździe czy nawet remis z silną chelsea psuje nam bilans lecz remisy z WBA czy u siebie z Evertonem gdzie straciliśmy 4 pkt. dlatego ten mecz będzie strasznie ważny i będzie prawdziwym testem naszych aktualnych możliwości - chociaz mam nadzieję,że AW bez względu na wszystko jeszcze wzmocni drużyne i nie będą to jedynie wzmocnienia zawodnikami wracającymi po kontuzji.

Dobrze,że nie powiedział,że w dzieciństwie kibicował Arsenalowi i spurs;ale nawet łączenie Arsenalu i chelsea sprawia,że widać iż jest to w dużej mierze wyrachowana odpowiedź.Co do jego klasy sportowej to trudno powiedzieć gdyż dotychczas grał w Europie tylko w Porto,a liga portugalska to wiadomo jaka to klasa.Nawet Costa z Atletico chociaż ma i lepsze statystyki i gra w lepszej lidze to nie może nam zagwarantować sukcesu - trzeba podjąć ryzyko gdyż grono super napastników raczej nie dla nas - ani Suarez,ani Falcao,ani Ibra,ani Cavani - boss ma kasę,plan mieć powinien niech więc działa.Jest zresztą takie może nieco gburowate,może zbyt dosadne powiedzenie,aczkolwiek często prawdziwe - masz ręce i c..j to kombinuj innymi słowy jeśli mamy w klubie i zarządzie prawdziwych facetów powinni dać sobie radę bo teraz jest moment w którym decydują sie losy całego sezonu i aby dać sobie szansę należy max. wzmocnić drużyne aby nie zaprzepaścić dotychczasowego dorobku.

Czemu nie - to chyba aktualnie najlepszy gracz francuski nie licząc Ribery`ego - facet jest dynamiczniejszą i silniejszą wersją Artety który za kwartał będzie miał 32 lata i już lepiej grał nie będzie to samo można odnieść do Flaminiego który niewątpliwie się przydaje,ale powinien być raczej zmiennikiem np. Cabaye.Inna sprawa to aktualnie priorytet to dynamiczny i skuteczny napastnik - bo trudno Ozilowi i Ramsey`owi tak podać piłkę do ,co tu dużo mówić,do nie najzwrotniejszego i nie najdynamiczniejszego Giroud aby ten znalazł sie w klarownej sytuacji,a gdy mimo to się znajdzie to często psuje.

To jest to co mówiłem - nikt tak nie lubi niszczyć cieniasów jak Poldi.

Teraz dalej - oni wręcz krzyczą strzelcie nam więcej!

Zajebiście - jedynie potrójna zmiana.

Sędzia dobry - powinien już typowi pokazać 3 żółtko,a póki co o dwóch zapomniał.

Co my gramy w obronie?!

Nie czezny błąd lecz gdzie był def.pom.,że Noble mógł nawet jeszcze fajkę odpalić.W sumie to było do przewidzenia.

Ile można pierniczyć ?! - koniecznie musi wejść Podolski to mecz w sam raz dla niego - on lubi niszczyć rzadziaków;Giroud jak na razie gra padline i tu się kłania nasza ''moc'' w ataku.Cóż trzeba to wygrać bo gramy z b. przeciętnym zespołem i tak naprawdę walczymy b. ze swoimi słabościami niż z rywalem - nie lubię tego sędziego - to on ewidentnie pomógł srokom w tym sławnym-niesławnym meczu 4:4.

Dzisiaj to musimy wygrać - każde inne rozwiązanie byłoby dużą porażką natomiast w niedzielę na St.James` Park to już zupełnie inna sprawa - ich silna kadra w końcu pokazuje pazurki,a wodzirejem jest [niestety nie sprowadzony przez nas] Cabaye.Jednak jeśli chcemy gdzieś szukać straconych pkt. z evertonem czy chelsea to trzeba to robić na trudnych wyjazdach - rozumiem porażki[away] z city,manu czy nawet the reds,ale za to z innymi nawet niewiele słabszymi od w/w trzeba wygrywać - chyba,że walczymy jedynie o top4 - chociaż w tym sezonie może być rekordowo mała różnica punktowa między zespołem 1,a 4/5.

Będzie grał ale raczej w Arsenalu FC Sarandi bądź blizej Londynu w tym z Kijowa - o grze w tym z Londynu to może pomarzyć.

Obstawiałem remis i niestety się nie pomyliłem.Ten mecz wybitnie pokazał,że potrzeba nam wzmocnień jeżeli chcemy myśleć o zaszczytach - bo fakty są takie,że faktycznie grając z dwoma dobrymi i dwoma b. dobrymi drużynami zdobyliśmy raptem 2 pkt. z 12 możliwych - widać,że coś w tej drużynie jest,ale też że trzeba pilnie wzmocnień;zwiększenia ilości zmiennych ataku,a nie ciagle tylko piły na Giroud który choć waleczny to często zbyt wolny,nieskuteczny i pozbawiony należytego wsparcia.Swoją drogą chelsea ma spory potencjał i dziwie sie,ze Murzynio nie jest w stanie do końca go wydobyć;tak czy owak pewnie liczy podobnie jak z manu remisy na wyjazdach,a u siebie zwycięstwa - w sumie słusznie tak to powinno wyglądać w meczach na szczycie.Jeden pozytyw to AW po ostatnich 4 meczach wie,że musi pójść do ''sklepu'' i to szybko.

No i wynik dosyć łatwy do przewidzenia;gorzej,że gra niezbyt dobra,a Ramsey notuje sporo strat;zresztą inni również.

Już za parę godzin zobaczymy czy ta przerwa miała zbawienny wpływ na naszą formę.Patrząc obiektywnie to w tym meczu wydaje się,że każdy wynik jest możliwy w takim samym stopniu np. 2:1,1:1 czy 1:2 nie przewiduję tu żadnych szaleństw jak te sprzed 9 dni.

To na pewno gość który mógłby dodać nam znowu trochę ''kopa'' i byłby to ruch we właściwą stronę;ale jakoś trudno uwierzyć żeby AW po letnim ''szaleństwie'' z Ozilem chciał wydać teraz 30 baniek chociaż z pewnością wtedy nasze szanse na skut. walkę o scudetto zdecydowanie by wzrosły.