Komentarze użytkownika Oldgunner3
Znaleziono 10638 komentarzy użytkownika Oldgunner3.
Pokazuję stronę 171 z 266 (komentarze od 6801 do 6840):
Jeśli zawodnikiem miesiąca zostaje gracz który zdobył jednego gola,ma 33,5 lat i ogólnie gra co najwyżej średnio to nic dziwnego,że gramy jak gramy i nasza sytuacja w lidze cały czas się pogarsza.
Muszę przyznać,że niestety mam podobne odczucia jak wielu - dzisiaj pierwszą bramkę przyjąłem spokojnie,za spokojnie jak niemal nigdy;zresztą jest tak od paru meczy,a nie miałem tak od wielu lat.W sumie we mnie coś pękło w [paradoksalnie] wygranym meczu pucharowym ze spurs gdy Theo doznał ciężkiej kontuzji - już wtedy pisałem,że właśnie przegraliśmy ligę,a reszta kontuzji Ramseya,Jacka,Ozila czy Kościelnego dopełniły tylko dzieła i spowodowały,że nawet udział w LM jest mocno niepewny.Wielu kibiców na stronie mówi - a może trzeba wstrząsu czyli braku miesca w top4 żeby coś się zmieniło i sam miewam takie myśli chociaż wolę jednak miejsce w czwórce.Jeśli jednak się nie uda nie będę rozpaczał.Najgorsze nie jest uczucie wściekłości lecz poczucie rezygnacji i tego że brniemy w ślepą uliczkę - nie ma ani drużyny,ani morale po prostu bezwład i odwalanie trochę pańszczyzny,a troche zwykła bezsilność.Wydaje się,że klub i Wenger coś przeoczyli,że znów nieco zmienia się trend w futbolu i nie gra już się jak srarcelona [co Wenger często próbował] lecz rządzi i długo będzie trend bawarski czy mówiąc ściślej bayernowski w którym dominują gracze silni,dynamiczni,a zarazem świetni technicznie - tak bayern poradził sobie z kataloniarzami nie ustępując im technicznie rozbił ich fizycznie,a nasz Wenger cóż - świetny gość - nie zawsze nadąża i kto wie czy niebawem nie pójdzie w ślady Fergie`go.W sumie Klopp,Simeone czy Martinez mogliby sie sprawdzić u nas chociaż realnie do wyrwania jest tylko Hiszpan o ile naszym kosztem nie zdobędzie 4 miejsca.Wszytkie te dywagacje niestety w smutnym tonie,ale może paradoksalnie jednak zdobędziemy jakieś trofeum i będzie to puchar - szanse wciąż istnieją i są mimo wszystko niemałe - wystarczy wygrać 2 mecze[!].
No i tyłek mam nadzieję,że o tego gola nie wylecimy z top4 na koniec sezonu.Teraz nasze rzadziaki muszą praktycznie wszytsko w lidze wygrać aby utrzymać 4 miejsce bo mimo wszytsko nie sądzę,że everton [nawet u siebie] wygra z oboma manchesterami.A my cóz 3 mecze u siebie [WHU,Newcastle i WBA] oraz 2 wyjazdy do Hull[miejmy nadzieję,że dobra przygrywka do finału FA Cup] i ostatni mecz sezonu z miejmy nadzieję spokojnym ligowego bytu zespołem Norwich.Sprawa jest więc dość klarowna jeśli wygramy przynajmniej ze 4 mecze przy jednym remisie to spokojnie powinno to dać 4 miejsce bo everton ma zdecydowanie trudniejszych rywali u siebie CP i 2 manchestery,a na wyjeździe Sunderland,So`ton i Hull.
Niezły wtyd - tu już nie można mówić ani o przypadku,złej koniunkcji gwiazd czy bogatszym klubie - widać po prostu,że pewna formuła się wyczerpała i czas na gruntowne zmiany,a niestety nie wywalczysz mistrzostwa Anglii z graczami takimi jak Arteta,Giroud,Rosa czy Cazorla w pierwszym składzie czas na przeorientowanie i kto wie czy niestety nie pożegnamy się z AW ,a jeśli do tego dojdzie to jest na świecie kilku świetnych trenerów takich jak Klopp,Simeone czy Martinez.I jak dla mnie to trio jest aktualnie the best.
Merte. również udowadnia,że w meczach z tymi co umieją grać w piłkę nieco lepiej niż przeciętnie nie daje rady.Fakt,że z Theo ,Ramseyem i resztą kontuzjowanych gralibyśmy lepiej,ale póki co jest jak było do przewidzenia - już po styczniowej kontuzji Theo obawiałem się o nasze miejsce w 4 i niestety miałem rację.Teraz znowu,tradycyjnie czeka nas walka do ostatniej minuty sezonu o top4.
Arteta gra piach i to potwierdzenie,a uparty kozioł Wenger teraz to może zmienić,ale skarpetki;brawo Everton!
A Wenger jest niereformowalny - dostajemy 0:2 w kluczowym,ważnym meczu,a ten 0 zmian!!!
No i jak na razie bez niespodzianki.Niestety AW rzadko wpuszcza nowych graczy po przerwie i to dzisiaj może być gwoździem do trumny.
Widać jak wolni i przewidywalni są Arteta i Flamini czas po tym sezonie na duże zmiany bo z tym środkiem pola za daleko nie zajedziemy.
Na razie spory wstyd i mimo,że dziś chyba znowu będzki to jednak dzięki 2 meczom z manchesterami które rozegra everton będzie jeszcze szansa na 4 miejsce chociaż pewnie jak zwykle znowu do ostatniej kolejki i ostatniej minuty sezonu.
Czemu mnie to nie dziwi;nasze tyczki znowu przyjęły strzała chyba obok manu będziemy faworytami w LE.Na razie spory wstyd,ale do tego można jak widać się przyzwyczaić.
Z kim my gramy z bayernem,realem czy z Brazylią?.Jak na razie najlepszy jest wynik.Gra masakra.
Co za parodia gry i walki.Jak na razie zresztą bez niespodzianki to everton jest zdecydowanie lepszy.
Co za parodia gry obronnej!
Szkoda tej kontuzji Osmana teraz wszedł jeszcze lepszy Barkley.
Trochę jednak Poldi przesadza z tymi strzałami.
W naszej sytuacji niepotrzebny i jak na nasze aspiracje nieco za słaby - albo chcemy walczyć o najwyższe cele albo jak co roku o 4 miejsce - wtedy mógłby być i on.Facet już lepszy nie będzie no i gość jeżeli chodzi o pracę na boisku ma sporo z Arszawina[niestety].Mam nadzieję,że to plota gdyż nam potrzeba gościa który idzie bądź za moment pójdzie mocno w górę czyli ktoś taki jak Lukaku czy też Morata.Czarnogórzec dla nas to porażka.
Ekipy z Liverpoolu niszczą zwłaszcza niebezpieczny dla nas jest everton z którym jak pokazuje życie stoczymy tradycyjną walkę o 4 miejsce.Następna kolejka to mecz znimi i w przypadku porażki zbliżą sie do nas na pkt.Na szczęście wydaje się,że my mamy nievo lepszy kalendarz gdyż oni mierzą się jeszcze u siebie z oboma manchesterami.A swoją drogą trudno pojąć jak to możliwe żeby the reds na tym etapie rozgrywek byli na ple position - teraz widać ile znaczy Suarez.Jak na razie recepta na sukces brzmi - niezła ekipa+mało kontuzji+Suarez.Nam pozostaje skut. walka o 4 miejsce,zdobycie pucharu oraz owocne okienko transferowe i powinno być ok.Mam nadzieję,że Theo i Ramsey na parę lat wyczerpali limit kontuzji.Z nimi pewnie dzisiaj byłoby z 6/7 pkt. więcej,a tak jest jak zawsze + szansa na puchar.
Te ich braki to jakiś żart,takie to my mamy zazwyczaj na początku sezonu przed pierwszą kolejką.
Widać boss ma niezłe poczucie humoru - ostatnia szansa na walkę o tytuł - ! - dobre sobie.Teraz to walczymy aby nie dopadł nas everton czyli jak zwykle o tej porze o lokatę nr 4.Mistrzostwo przegraliśmy w momencie kontuzji Theo tak mówiłem wtedy i tak jest teraz.Aktualnie realne cele dla nas to skuteczna walka o puchar i o 4 lokatę.Jeśli to się uda to sezon będzie ok, a tak naprawdę zbliżające się okienko pokaże czy chcemy ciągle być drużyną z szerokiej europejskiej czołówki czy też chcemy włączyć się o najwyższe cele.
Arsenal powinien to zrobić już dawno.
No i słusznie - Arteta już lepiej grał nie będzie;właściwie już teraz jest za słaby na nasze aspiracje.
Z taką grą to niełatwo będzie obronić to 4 miejsce przed evertonem zwłaszcza,że teraz city i everton away.Z drugiej strony kto wie może przydałby się klubowi zimny prysznic - taka ilość kontuzji jaką mamy corocznie od paru lat nie może być przypadkiem i przy takim stanie rzeczy jeszcze długo nie będziemy mogli skutecznie walczyć o mistrza.Swoją drogą to nie dziwi mnie nasza sytuacja gdyż łatwo było to przewidzieć już dawno,że o LM będziemy walczyć niestety do końca sezonu,a realne szanse na mistrzostwo straciliśmy wraz z kontuzją Theo w pucharze.
Właściwie była to porażka wkalkulowana bo chyba nikt nie liczył na pkt na SB przy tylu naszych urazach;szkoda tylko,że w takich obciachowych rozmiarach jeden plus,że AW teraz wie ,ze od najlepszych sporo nas dzieli mimo stosunkowo niezłej sytuacji w tabeli zważywszy na nasz poziom gry.
Mecz dwóch drużyn z problemami,mecz obiektywnie stojący na średnim poziomie;ale dla nas najważniejsze,że wygrany.Widać było brak Theo i Ramseya.Kilku graczy u nas dzisiaj często bywało zakręconych,ale najważniejsze,że tym meczem praktycznie zapewniliśmy sobie miejsce w top4 i to najważniejsze teraz zawalczyć skutecznie o FA Cup i może być sezon uratowany.Szkoda tylu kontuzji gdyż bez nich byłaby realna szansa na coś więcej;ale może w przyszłym o ile boss i spółka wyciągną właściwe wnioski z tego sezonu.
Co gra dzisiaj Ox?!
Cazorla gra mega chaos.
Trochę szybko wariant częstochowski.
Może w końcu się przebudzą w tej 2 połowie.Przydałaby się jakaś zmiana żeby pobudzić ekipę.
Za bardzo się cofamy i zaczynają się mnożyć błędy w obronie.
To musi być gol to nie hokej brama jak stodoła;oby się nie zemściło.
Niezły jajcarz z Flaminiego - nie możemy już stracić żadnych punktów!?Dobre sobie;zważywszy,że gramy chociażby jeszcze ze spurs,chelsea i city;a ostatnio dostaliśmy w t...k nawet od Stoke do tego dochodzą coraz to nowe kontuzje - zwyczajnie mr Flamini jest niemal niemożliwe!Ale dowcip trzeba przyznać mu się wyostrzył.Po za tym póki co to nie gramy dziś ze spurs o mistrza lecz o top4 bo w przypadku porażki nasza sytuacja moze się poważnie skomplikować.
Nie wiem ile jest słuszności w/w wypowiedzi gdyż nie jestem specjalistą w tej dziedzinie,ale nawet laik może i musi stwierdzić,że bądź AW bądź jakiś trener odpowiedzialny za trening fizyczny daje ciała bo taka ilość kontuzji urąga wszelkiemu prawdopodobieństwu i niestety w tej klasyfikacji jesteśmy liderem nie tylko w Anglii;co gorsza od ok.7/8 lat - coś nie gra.Nic dziwnego,że trudno zdobyć nam od kilku lat jakiekolwiek trofeum.Sami się unicestwiamy - najdziwniejsze i najsmutniejsze,że tak wysoko opłacani ludzie jak AW i jego sztab wydają się tego nie zauważać i próbować naprawić coś,przeanalizować;coś zmienić.To wszystko pokazuje,że mimo nowego stadionu ,świetnego ośrodka treningowego coraz większej popularności na świecie jest jeszcze dużo do zrobienia,a najwyraźniej sporo osób w klubie nie potrafi jeszcze w pełni profesjonalnie wykonywać swoich obowiązków,a to z kolei przekłada się na wyniki.Ciekawe kiedy w końcu ktoś się obudzi i zacznie wyciągać wnioski?!
W pełni zgadzam się z piresfan ,a tak w ogóle to naszym największym nieszczęściem są kontuzje - przecież w całym sezonie na palcach jednej ręki można policzyć mecze w których nie było żadnej kontuzji - w takim układzie nasze dotychczasowe poczynania wyglądają całkiem nieźle chociaż sądzę,że nawet w najsilniejszym skłądzie żeby wyeliminować bayern czy real musielibyśmy mieć dużo szczęścia.Jak jednak uczy sezon szkielet mamy całkiem ,całkiem [Theo,Ramsey,Jack ,Ox]ale niestety często jest on pogruchotany w wyniku licznych absencji.Widać,że trzeba szukać nowego DM bo ani Arteta ani nasz walczak Flamini nie są w stanie spełniać roli nowoczesnego DM;obaj,a zwłaszcza Hiszpan ma tendencje do zwalniania akcji i widać,że został gdzieś w poprzedniej piłkarskiej epoce;Cazorla nie jest już tak efektywny jak w zeszłym sezonie,a Ozil - cóż miejmy nadzieję,że się obudzi na dobre w przyszłym sezonie.Pytanie na dziś czy tą nieco pokiereszowaną ekipą jesteśmy w stanie wywieźć jakieś punkty z WHL bo jak nie to końcówka znowu będzie nerwowa.
Szkoda prądu z tym meczem - nic 2 razy się nie zdarza - mimo zeszłorocznego rezultatu i np. wczorajszego spotkania Wigan z mancity.Dla mnie jutro najważniejsze żeby uniknąć kontuzji i w weekend rozegrać dobry derbowy mecz bo tak na 100% to jeszcze wcale nie mamy pewnego miejsca w top4.
Cena zdecydowanie zbyt wysoka - gość jeszcze niewiele pokazał,a ci już krzyczą kupę kasy - szukają frajerów na kajak - za taką kwotę to w ogóle nie ma co go sprowadzać i z pewnością AW też tak myśli.
W każdej konfiguracji jesteśmy teraz zdecydowanymi faworytami i musimy to wykorzystać bo takiej drugiej szansy może jeszcze długo nie być - Wigan i Hull bądź Sh.Utd. no trudno na tym etapie byłoby wybrać korzystniejszych rywali - wszystko w końcu układa się w idealny scenariusz i boss jeśli nie zdobędzie tego trofeum to... chyba nie zdobędzie już nigdy.Wielkie brawa dla Wigan - otworzyli nam drogę do pucharu i miejmy nadzieję,że dzieli nas od niego jedynie 180 min. bo łatwiej nie będzie.
Nie przesadzałbym z tą mocą Wigan - realnie gdzieś 5/7 ekipa the championship [52pkt w 32 meczach]z kim wygrywać na etapie półfinału jak nie z tego typu ekipą mimo wszystko nieco wyżej cenię tygrysy które w 28 meczach premierl. zdobyły 30 pkt.;jednak te ligi to dwa odmienne światy.Teraz najważniejsza jest rola bossa aby odpowiednio zmotywować drużynę uważając żeby nie podeszli do tego meczu zbyt lekko i zachowali koncentrację bo jej brak jest naszym największym wrogiem.
Tak ,na to szczęście ,jak słusznie zauważył endar14 ,sobie uczciwie zapracowaliśmy po wyeliminowaniu trójki silnych rywali z rzędu teraz tylko to zdyskontować z bayernem wynik niezbyt istotny byle nie było blamażu za to teraz cel jest jasny - utrzymać miejsce w top4 i zdobyć puchar bo takiej drugiej szansy może jeszcze długo nie być nawet jeśli w przyszłym sezonie będziemy mieć silniejszą pakę.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ja nie oglądam meczów - dobre sobie!Rosicky gra może i nieźle,ale tylko na tle drużyny i jeśli o to wam chodziło to mogę się zgodzić;natomiast porównując jego grę do gry naszych ostatnich rywali to jest jak napisałem co najwyżej średnia chociaż nie można mu odmówić zapału i woli walki to jednak wciąż często notuje straty czy po prostu niedokładnie podaje.Faktem jest,że chyba był naszym najlepszym graczem w miesiącu najsłabszym od czasów Denilsona. W sumie w tym miesiącu nie przyznałbym nagrody nikomu bo panowała ogólna nędza i nawet duża ilość kontuzji nie wszystko tłumaczy;całe szczęście,że jest jeszcze puchar.