Komentarze użytkownika Oldgunner3

Za wolny,za chimeryczny,za słaby dla nas.

Wenger chyba przestał wyciagać wnioski - przecież Ramsey nic nie wnosi do drużyny lepiej już było wystawić Coq. albo nawet Gervinho po uprzednim udzieleniu mu instruktażu jak ma grać.Po za tym widać odważnie z Jack`iem i ukłon w stosunku do Sagna mimo ,iż Jenkinson dotychczas zbierał raczej dość dobre noty.Skład QPR całkiem,całkiem - oby dzisiaj się nie przebudzili.Obojętnie jak ,bylebyśmy tylko wygrali no i podstawa to 0 kontuzji!

Słabiutko ''nadklub'' tylko 75% wypełnienia - a niby tacy fanaticos.

To widać,że młody ma wielki talent - pamiętam mecze Song`a w jego wieku - był zakręcony potężnie,tracił sporo piłek ,niedokładnie podawał;posturę też miał nieciekawą,a po paru latach stał się całkiem niezłym graczem - Gnabry natomiast wygląda jakby był graczem ligowym;oczywiście widać,że nieco ponosi go fantazja.Widać w nim duży potencjał i siłę - facet jest skazany na to,że zostanie co najmniej b. dobrym piłkarzem - rolą trenerów i wychowawców pozostaje umiejętne poprowadzenie go,a wtedy będzie miał ogromną szansę na zostanie piłkarzem wybitnym... i pewnie opuszczenie Arsenalu,ale to już inna historia.

Brawo.Cóż niespodzianki nie było;żenady ciąg dalszy.Zero walki,organizacji i zgrania.Każdy sobie rzepkę skrobie.Czy Wenger jeszcze panuje nad drużyną;może powinien iść na korki do Ferg`a i pierdo**** jednego czy drugiego,a już wpuszczanie Ruska świadczy chyba o głębokiej desperacji.Ciekawe czy znowu będzie odpowiadał jaki to mamy potężny team i gdy wrócą wszyscy....to będzie cud.U nas mniej niż 5 kontuzji w tym samym czasie graniczy z cudem.Nie ma ekipy nawet w 3 ligach w Europie która miałaby tyle kontuzji co my i to od przynajmniej 6 lat.Może chociaż Stan zapłacze nad losem drużyny i zarządzi jakiś dopływ świeżej mocnej krwi.Niestety do stycznia wciąż daleko.Dzisiaj nasi gracze pokazali,że porażka z Norwich nie była przypadkiem;aż strach pomyśleć co może stać sie z QPR który zaczyna po falstarcie grać coraz lepiej na miarę poczynionych transferów.Widać,że zanim nie pozbędziemy się rzadziaków i nie sprowadzimy 2/3 graczy wysokiej klasy takie spadki formy bedą zdarzać nam się czesto i najprawdopodobniej w przyszłym sezonie nie będziemy musieli się męczyć w LM.

Kiepska połowa Arsenalu ,widać te potężne ubytki - przydaliby się Jack,Theo,Gibbs czy Ox - nota bene sami Anglicy.

Gdzie chadza Santos?!

Słaby sędzia ;na razie na szczęście - karny powinien być,ale i kartka dla Belga pochopna.

Ramsey + Ciamak i Arszawin na ławie - trochę porażka;ale może reszta zagra na poziomie i z werwą której zabrakło z kanarkami.Wycofanie Giroud czyli gra bez typowego napastnika pokazuje,że boss widzi jakieś niepokojące objawy średniej formy zespołu i trochę się obawia szkopów.

Nie kracz facet,nie kracz.!

Co do Ramsey`a to zgodzę się z komentatorem canal+ Rudzkim - Ramsey nie nadaje się do gry w takim zespole jak Arsenal.Powoli trzeba zacząć go umieszczać w gronie Ciamaków,SS czy od pewnego czasu Arszawina..Tak jak Theo powoli,ale jednak idzie w górę tak Walijczyk zmierza w drugą stronę.

Słuszna uwaga - co z Ox`em - na ile wypada.Strasznie biednie wyglądać będzie w tym meczu nasz przód - bez Ox`a i Theo znacznie ograniczają nam się możliwości taktyczne drużyny.Pewnie znowu na ławie zasiądzie Rusek i Gnabry chociaż ten drugi z kanarkami pokazał się z dobrej strony.

Przestałby tyle paplać,a lepiej pokazał coś na boisku bo w sobotę był najsłabszy na murawie.Szkopy pewnie już się cieszą,że on wyjdzie w pierwszym składzie.

Bez sensu.Zgodzę się z przedmówcą,że facet nam niepotrzebny bo nie reprezentuje poziomu wyższego od tych których już mamy czyli od Coquelina czy Frimponga.Jak kupować to kogoś poważnego idącego wciąż mocno w górę czyli wiadomo - M.Fellaini.To byłoby wyraźne wzmocnienie.

Ostatni mecz tylko potwierdza,że gość typu Theo jest nam potrzebny.To jest facet który idealnie nadaje się na podmęczonego przeciwnika,a po za tym zaczął ostatnio pokazywać,że potrafi nie tylko b. szybko biegać.Mimo,że posiada pewne ograniczenia to jednak wydaje się,że aktualnie nie stać nas na stratę takiego gracza.Zdecydowanie jestem za tym aby u nas pozostał;inna sprawa czy on już nie zdecydował,że pójdzie w ślady nasrich ,robinów i całe tej czeredy uciekinierów która ostatnimi laty czmyhnęła.Z pewnego względu byłoby to boleśniejsze od w/w przypadków gdyż pokazywałoby,że nawet Anglicy są podatni na obce perswazje.Może to po prostu znak czasów w których żyjemy.Mimo wszystko liczę,że się w końcu dogadają.

Faktycznie takich graczy jak Eisfeld czy Gnabry należałoby wypożyczyć do the championship gdzie prawdopodobnie graliby regularnie,a za sezon,dwa mielibyśmy prawdopodobnie niezłych grajków gotowych do gry w premier.Póki co najważniejsze,że coraz bliżej do powrotu do pierwszej ''11'' jest Jack.On powinien wprowadzić do drużyny nieco więcej charyzmy i zadziorności bo z kanarkami wyglądaliśmy jak na sparingu.Słusznie ktoś zauważył,że z obrońcami u nas krucho Djourou,SS czy Miquel to co nawyżej przeciętni gracze;może Hajrović będzie lepszy.

Jack jest nam cholernie potrzebny np. zamiast tego cieniasa Ramsey`a więc fajnie,że coraz więcej i lepiej gra.Brawa dla młodego Niemca.

Z pewnością by się przydał w końcu mamy tylko jednego napastnika;niepokoi fakt,że tak mocno interesują sie nim makaroniarze.Wiadomo,że nie damy mu tyle ile oni proponują.Pozostaje czekać na rozwój wydarzeń.

Niezły piłkarz,ale nie na tyle żeby miał nas ''zbawić''.Lepiej zmienić kierunek poszukiwań na hiszpański bądź włoski.

Żenada to mało powiedziane,wstyd,obciach.Niestety najsłabszy w w naszej drużynie to AW - jak można wpuszczać do pierwszej ''11'' Ramseya!?Do tego kiepski Podolski,beznadziejny Mannone.Dodatkowo nasze panieny ciągle się przewracały no i Ox out Bóg jeden wie na jak długo;znowu jesteśmy w czarnej dziurze i czarnej dupie.To jest dramat- boss musi sie w końcu ogarnąć i pozbyć kilku frajerów lub chociaż wypożyczyć.Można z każdym przegrać,ale żeby przez 90 min. nie strzelić żadnego gole i nie stworzyć żadnej setki - to niepojęte nieudacznictwo.Staliśmy się pośmiewiskiem całej ligii.

AW jak coś chce ugrać to powinien szybko zareagować,a nie czekać do magicznych dla siebie minut - gdzieś ok. 65min.Ramsey i Gerv out.Shit,przydałby się Theo żeby nieco podmęczonego rywala ''załatwić'';póki co można spróbować Ox`a i Coq bądź Jacka.

Niech idzie gdziekolwiek ;u nas już prochu nie wymyśli.

Wenger musi się w końcu ogarnąć gdyż Ramsey tylko markuje grę;od razu jak go zobaczyłem wiedziałem,że będą problemy - ten gość ma inklinacje do odpuszczania krycia i na tym poziomie to się mści- ani dobrze broni,ani atakuje.Znowu brama kuriozum.Też mam sentyment do kanarków,ale żeby od razu im pomagać.Na razie mega wstyd.Zero taktyki przy rozgrywaniu st. fragm.i tempo zbyt flegmat.

Lewą flankę mamy niezłą ;jutro jednak liczę,że Santos sobie poradzi chociaż na manu wolałbym zobaczyć w pierwszej ''11'' Gibbs`a gdyż w defensie jest lepszy od Brazylijczyka.Dzięki całkiem niezłej postawie Jenkinsona zaczyna również i prawa strona wyglądać ciekawie.To chyba marzenie każdego trenera aby mieć na każdą pozycję po dwóch równorzędnych graczy.Na tą chwilę Gibbs wydaje się być pierwszym wyborem,a na prawej jeśli będzie zdrowy to chyba Sagna,ale nie jest to takie całkiem pewne.

Jest niezły,ale jakoś mi do nas nie pasuje;Walcott będzie lepszy o ile u nas zostanie na dłużej.

Szkoda go bo wydaje się,że jego forma z tygodnia na tydzień rosła 'na szczęście z kanarkami sobie powinniśmy poradzić bez niego.

Widać nawet po wyrazie twarzy,że u tego faceta pierdzielenie głupot to stan chroniczny;zresztą takie zachowanie się jest permanentną cechą wszystkich którzy przez ten klubik się przewijają.To po prostu patologiczne towarzystwo które jest godne żeby je wysłać w kosmos tam ponoć jest mnóstwo istot posiadających ich DNA.

Takim składem dostać w tyłek to niezły obciach ważne jednak,że Jack się ogrywa i zbiera dobre opinie.Wynik tylko potwierdza,że jak się ma w drużynie kilku skutecznych hamulcowych to trudno o dobry rezultat nawet z przeciętniakami.

Dobry wynik Francuzów i idealne zachowanie się Giroud przy bramce teraz tylko tak w Arsenalu.

Nie ma się co łudzić za 5/6 baniek nie pójdzie,ale za ok. 8/10 i nie byłaby to cena zbyt wysoka;a wiadomo,że walcząc o coś konkretnego nie możemy całego sezonu grać z jednym napastnikiem.Niektórzy mówią,że jest nieco lepszą wersją Giroud i mają rację,ale o to chodzi,że póki co lepszą ;a w końcu to reprez. Hiszpanii strzelający sporo bramek.W koncu też byłaby szansa zdyskontować nasze stałe fragmenty,a i o technikę w jego przypadku nie należy się obawiać - przy napastnikach typu Ciamak czy Vela to facet wydaje się być megagwiazdą chociaż tak naprawdę to po prostu kawał bardzo dobrego napastnika.Tacy właśnie gracze potrafią sprawić różnicę no i naszemu Francuzikowi potrzebna jest zdrowa konkurencja.Jestem jak najbardziej za.

Gdyby,gdyby...marne to pocieszenie dla nas mimo,że z wszystkich którzy odeszli od nas ostatnimi laty najmniej mam żalu do niego.

Piłkarz przynajmniej b. dobry;ale chyba raczej boss go nie sprowadzi ;chociaż to kawał faceta i w Anglii by sobie poradził.Zamiast Ruska czy chyba już powoli rozstającego się z profesjonalnym futbolem Rosy jak najbardziej.Mimo wszystko jeśli chodzi o pomocników najbardziej chciałbym Fellainiego.

Biedactwo;nie ma co robić to zaczyna toczyć opowieści rzewnej treści.Pewnie było bidulce za zimno w Anglii;a gdy widzi śnieg to ucieka;zresztą raz była opisana sytuacja w której przy niewielkim ataku zimy z desperacją szukał taxi.Tam nad morzem śródziemnym mu to raczej nie grozi no i ma teraz więcej czasu np. żeby pogadać z Hlebem jak to jest spędzać tak dużo czasu na szacownym meblu.No i najważniejsze - może w końcu dostanie potrzymać jakiś puchar jak go kumple zdobędą i zdjęcie do albumu.Po co tworzyć historię ,łatwiej poodcinać kupony od czyjejś sławy.

Huntelaar mógłby przyjść - facet może nie jest tak błyskotliwy jak jego o 6 dni starszy kolega z reprez.,ale statystyki strzeleckie ma porównywalne no i zwyczajnie potrafi zdobywać gole.Jesli nie Llorente to pewnie on przyjdzie.Nie wszyscy wierzą,że w tym oknie zim. ktoś do nas przyjdzie ja natomiast pierwszy raz od kilku sezonów mam mocne przeczucie,że jednak kogoś pozyskamy i to z kilku względów.Po pierwsze mamy tylko jednego typowego napastnika po drugie z wielu źródeł słychać,że jest 35 baniek i wola zainwestowania w zespół przynajmniej dużej części z nich po trzecie chyba uda się pozbyć paru graczy którzy nic bądź niewiele wnoszą do zespołu po czwarte wygląda na to,ze i konkurencja będzie sie zbroić,zwłaszcza manu bo z tą paką co mają to mogą co nawyżej walczyć o trzecie miejsce,a co już przed sezonem zauważyłem,a mecze z evertonem i ich wtopa u siebie ze spurs potwierdziły.Spoko więc będzie transfer zimą.Pytanie tylko : kto przyjdzie?

Wiadomo,że o Falcao z wielu względów możemy zapomnieć;Llorente byłby ok;ale jakoś nie widzę go u nas - chyba nie jest do końca ''w typie'' Wengera.Obym się mylił, bo w końcu nasze dziesiątki kornerów mogłyby zostać w jakiejś części wykorzystane.Po za tym i tak łatwo nie będzie go pozyskać bo ponoć mocno są nim zainteresowani makaroniarze z Turynu.Mówi się też o ewentualnym zainteresowaniu przez AW osobą M.Fellainiego który najwyraźniej chciałby odejść do klubu walczącego o wyższe cele i to byłby z pewnością strzał w dychę.Mając ponoć ok. 35 mln na transfery zimowe liczę,że jednak przynajmniej jednego ''killera'' sprowadzimy,a jeśli uda pozbyć się paru bezużytecznych graczy to może nawet ze dwóch.

Brawo;oby tak się stało;a przy okazji mógłby wziąć do Fulham Marokańczyka.Czas przewietrzyć szatnię z figurantów i sprowadzić gości którym się chce i którzy potrafią coś ekipie dać.Arszawin już lepiej grać nie będzie;może tylko gorzej;a te jego przestoje są nie do zaakceptowania.

3 razy Tak.Idź Dziurawy i zabierz ze sobą ciamaka,SS-a i Ruska - zrobi się trochę miejsca dla lepszych graczy.!

To piłka więc niemal wszystko jest możliwe;zwłaszcza przed meczem,ale mówiąc szczerze raczej żabki polegną;patrząc na to jakich graczy mają potomkowie Corteza czyli ekipę ''realowców'',srarceloniarzy i do tego trzech muszkieterów z premiership[Cazorla,Mata i Silva]+ gra na wyjeździe.Reasumując - marnee szansee.

Możliwe,że Hiszpan jest lepszy od Theo;ale Anglik gra coraz lepiej i widać,że zaczyna dojrzewać i wyciągać wnioski.Po za tym atut w postaci szybkości trudno przecenić.Było nie było nie ma chyba szybszego gracza w Europie i czasem potrafi to wykorzystać,a wyraźna poprawa wykończenia akcji zwiastuje stały progres.Cholernie szkoda byłoby stracić w takim momencie Walcotta nawet gdyby jego następcą miał zostać Iberyjczyk.Najlepiej mieć ich obu,ale wiadomo,że w dzisiejszych czasach i w naszym klubie to niemal nierealne.

Tu nie chodzi o czas gry;on po prostu pewnego poziomu nie przeskoczy i tyle.To dobry piłkarz,ale na miarę Bordeaux,St.Etienne czy tego kalibru klubów;natomiast nie będzie on nigdy gwarantował skutecznej walki o cele takie jak mistrzostwo Anglii czy LM.Niech idzie tam gdzie jego miejsce do ligii angielskiej się nie nadaje,a my nie mamy czasu na eksperymenty bo punkty które raz uciekną mogą być potem nie do nadrobienia.Już dzisiaj czkawką odbijają się nam dwa pierwsze remisy z ''tytanami'' ligii.Wygrywając tamte mecze mielibyśmy tylko 3 pkt. straty do lidera,a tak już 7! po zaledwie 7 kolejkach;a wszystko właśnie przez brak zgrania i brak rezerw,a włąsciwie rezerwy takie jak ciamak,ss czy Rusek to porażka ;nadają sie jedynie na Coventry itp. i niepotrzebnie sa w kadrze gdyż to typowi figuranci nic nie wnoszący do drużyny.Już dużo lepszy jest Bendtn. ten przynajmniej dla reprez. regul.strzela,a ciamak na ostatnim PNA grał jak ciamajda.