Komentarze użytkownika Oldgunner3

Tak to już jest - nie dość,że cienki i leniwy to jeszcze chce doić kasę max. ;do tego bez ambicji - u nas mam nadzieję już nie zagra,a gdzieś w Rosji może by wrócił do jakiejś formy[chociaż wątpię].Ta decyzja zwłaszcza jeśli będzie niezgodna z życzeniem AW może go posadzić na ławie na zawsze,a nawet na trybunach[oby].

Sorry chciałem powiedzieć,że Theo powinien namiętnie ćwiczyć akcje sam na sam nie - TH.

Szkoda gadać - jednak nasze ostatnie porażki to nie przypadek.Owszem były i lepsze momenty,ale mamy za dużo słabych punktów i nie wiadomo dlaczego od początku sezonu gramy strasznie elektrycznie w defensie.Znowu irytował wyczynianiem kwadratowych jaj Ramsey ,Rosa grał krótko ,ale wart jest Walijczyka jak i on lubi trzymać piłkę by nagle zdziwiony ją stracić po niepotrzebnym holowaniu.O-Ch. grał zrywami - raz strata raz świetna akcja,a i tak był obok Robina najlepszy.Sporo kiksów Merte.,Kościeln. czy Songa.TH grał - po prostu słaby.Chyba szkoda dla jego prestiżu i legendy grać na takim poziomie;lepiej byłoby gdyby kibice zapamięteli go w glorii i formie niż drepczącego,nieumiejącego poradzić sobie z tempem meczu.Na miejscu AW to bym codziennie przez sezon zaordynował mu 2 godziny pojedynków 1 na 1 z bramk. - ile można pierdz.... i on chciał grać napastnika?!Powinienem mieć pretensje do Wengera jako trenera,że wpuścił graczy słabszych jak z manu,ale takie są realia naszej ławki - taka jej wartość.Nie mam więc pretensji do AW jako trenera lecz zdecydowanie mam jako do menadżera.Tylko nie mówcie,że mieliśmy pecha - bzdura mogliśmy w tym meczu osiągnąć każdy rezultat,a po za tym jeśli się nie wykorzystuje sam na sam i nie strzela ani jednej bramki ekipie oscylującej wokół miejsc spadkowych to jest to zwyczajnie słabość i cienizna - nie pech.

Tragedia - po co o tym gadać?!

O czym mowa ?! - jeżeli na tym etapie rozgrywek Jack ma pęknięta kostkę - w mniejszym czy większym stopniu- to efekt będzie taki,że w praktyce zanim dojdzie do pełni sprawności nastanie maj bądź końcówka kwietnia.Po co więc marudzenie,że niebawem będzie grał.Tak więc w ciągu kilku sezonów to przynajmniej 4 gracz który pauzuje niemal cały sezon z powodu kontuzji[Eduardo,Ramsey,Diaby teraz Jack],a nie można zapominać o tym,że w swoim ostatnim sezonie przed opuszczeniem Arsenalu TH grał b. mało,a Rosa i RvP dopiero pierwszy sezon bez urazu i to w czasie gdy jest cieniem gracza sprzed 2/3 sezonów.I tak to bywa u nas część najlepszych ucieka co sezon,2 część się leczy no i potem jest jak jest ...po prostu.

Hola,hola mr batt18les - wypraszam sobie gadanie,że Ox`a nie doceniłem - panie obrońco uciśnionych trenerów - zawsze uważam,że co boskie to Bogu co cesarza cesarzowi.BYłem gorącym orędownikiem tego posunięcia gdyż widziałem parę spotkań z jego udziałem w So`ton zanim do nas przyszedł.Od razu było widać,że to gość obdarzony niesamowitym talentem,niesamowicie wszechstronny - strzał,dynamika,drybling,podanie i co najważniejsze myślenie na boisku i po za nim.Do dziś uważam,że to nasz najlepszy transfer od czasu sprowadzenia Fabregasa,a może nawet trzeba spojrzeć dalej.Co do młodego Niemca to fakt,że Wenger banku nie rozbił;rywali również raczej uspokoił ;ale znając ostatnio niezłe osiągnięcia w szkoleniu młodzieży u Szkopów to po tym czego się dowiedziałem uważam,że było warto sprowadzić takiego gracza.Ogólnie jestem za sprowadzaniem młodych z tym,że trzeba myśleć i o teraźniejszości i czasem jakiegoś asa należy sprowadzić chociażby dlatego żeby dać impuls i znak najlepszym graczom że chcemy walcZyć o jak najwyższe cele nie tylko gadką,ale i czynem.W przeciwnym wypadku mechanizm jest ciągle[niestety] ten sam - nie kupujemy klasowego gracza więc nasz as[asy] szybko się rozgrzeszają mówiąc :ten klub nie ma ambicji czas odejść i odchodzą i co roku to samo.Tak więc stajemy się drugim Ajaxem - niegdyś wielki klub teraz - europejski średniak,dostarczyciel młodych zdolnych.Jeśli taki scenariusz ,wiecznego ścigania cienia ma zadowalać kibiców naszego klubu to faktycznie nie powinniśmy na nic narzekać.O ile zadowala nas rola jaką odgrywają Everton,villa czy sroki to faktycznie taktyka klubu jest do zaakceptowania.Chociaż nawet przy takiej strategii jest cień szansy na walkę w lidze o najwyższe trofea - jeśli kupować młodych to wyspiarzy z prostej przyczyny - nie spie..... przy pierwszej lepszej okazji jak Nasri czy Fab. czy wielu innych.Wyjątek zrobiłbym dla szkopów - których z natury nie lubię,ale doceniam ich charakter.Eisfeld ok.

Odejdź A. ,a wszyscy będą ci wdzięczni.Może Mateczka Rosja sprawi,że znów wróci do formy i wszyscy będą zadowoleni.

Trochę facet chyba za dużo wypił - sądzę,że 99% kibiców zamieniło by się rolami z obywatelami.W LM z pewnością póki co nie mamy szans na zwycięstwo z wiadomych względów,a FA Cup - bez urazy ,to jednak nie mistrzostwo.Po za tym oni mają niemal 100 % pewność gry w LM w przyszłym sezonie my nie mamy nawet 50%.Na przyszłość,zanim zacznie coś oficjalnie głosić,proszę tego pana przebadać alkomatem i dać mu się przejść 30m po linii prostej.Zarabia jak profesjonalista,a wypowiedzi na poziomie tych którzy uważają się za Napoleonów,Cezarów etc.O Mr Dein!Czemuś nas opuścił teraz musimy słuchać takich bzdur - po jednym zwycięstwie moc buńczucznych peanów tak jakby 3 porażek z rzędu w ogóle nie było.Trudno się dziwić Gazidisowi - też chciałbym móc gadać tyle głupot i tyle zarabiać.

To może być dużo ważniejszy transfer niż się z pozoru wydaje gdyż - kto wie czy widząc takiego gracza w naszych szeregach Robin nie byłby b. skory do przedłużenia kontraktu i vice- versa - jeśli Robin będzie chciał odejść to i EH pomyśli pewnie,że Holender chce uciec z tonącego okrętu i z pewnością nie będzie mu po drodze z nami.Wydaje się więc,że w przyszłym sezonie albo będziemy mieć dwóch tych świetnych graczy,albo żadnego.To będzie doskonały test czy chce klub walczyć o poważne cele czy ugrzęznąć na dobre gdzieś w granicach miejsc 5-8.

Brak przyspieszenia ,brak zmiany rytmu;nie ma zmiany w taktyce przeprowadzania akcji jest tylko niezły Ox i ....klapa.

To,że to jest materiał na super piłkarza było widać już jak grał u Świętych i tu zgadzam się z AW,że teraz trzeba tylko dawać mu coraz więcej szans i w coraz dłuższym wymiarze czasu,a przeznaczeniem jego jest pierwszy skład i to już chyba w tym sezonie.Na to czekam od początku sezonu chociaż rozumiem ,że ma dopiero 18 lat i należy wprowadzać go stopniowo zwiększając czas jego gry.Jeśli nie będzie kontuzji i nie odejdzie Robin to w przyszłym sezonie[nie licząc ewentualnych wzmocnień] mielibyśmy nienajgorszą pierwszą ''11'' Szczęsny- Santos,Verma,Kościelny,Sagna- Ox,Arteta,Song,Jack,Gervinho-RvP.Z tym,że być może w niejsce Artety i reprez.WKS może przyjdą gracze jeszcze lepsi.Niemniej jednak z taką 11 coś można zrobić chociaż trzeba też mieć wartościowych zmienników,a tych na tę chwilę jest zaledwie paru - Theo,Mertesacker,Gibbs,Diaby[o ile są zdrowi];może Ramsey[o ile zacznie grać lepiej] i może Coquelin.I to wszystko ... Trochę mało żeby w przyszłym sezonie zawojować ligę ,ale porządny zaczyn na którym można uwarzyć niezłą pakę.Tylko jeszcze ze 2/3 graczy klasy i mentalności chociażby właśnie młodego Ox.-Cham.,a znowu mogłoby być pięknie...

Brawo the Reds ! ,manu już odpadło ze wszystkich pucharów[nie licząc gry w LE po odpadnięciu z LM].

Tak naprawdę do powrotu na boisko jeszcze sporo mu brakuje,ale każda dobra informacja w tym b. trudnym czasie jest na wagę złota.Strasznie go brakuje - na pewno jego brak jest najbardziej odczuwalny.

To przecież nie chodzi o gola z manu - ten gol to tylko wierzchołek góry lodowej - całą rundę ma słabą;do tego sprawia wrażenie nieobecnego,nie zaangażowanego po prostu jakby miał wszystko gdzieś.Tu nie chodzi tylko o spadek formy;chodzi o podejście do jego pracy ,do gry.Najlepiej dla wszystkich by było gdy w max. szybkim czasie nas opuścił.Fochy niech sobie w Rosji stroi jak mu pozwolą.

Faktycznie warto zaryzykować po dwóch w/w transferach - jak dotychczas pokazują,że potrafią świetnie pracować z młodzieżą.

Już dawno gdy grał w Boro trzeba było go kupić.Anglicy to nasza przyszłość - nie spierniczają tak szybko [wyjątek Cashley] jak reszta buraków.A propos my śpimy,a sroki parę dni temu zaklepały sobie Papisse Cisse z Freiburga[wiecekról strzelców bundesligii w zeszłym sezonie].

Faktycznie to był marny interes z tym jankesem - facet jest piep***nym kolekcjonerem klubów.Powinien iść na odwyk.Z takim kolesiem daleko nie zajedziemy.Gość tylko będzie dusił kasę aby sobie kupić nową zabawkę.To już chyba faktycznie lepszy był Usmanov.Przynajmniej przy naszej obecnej infrastrukturze i renomie[jeszcze] moglibyśmy skutecznie rywaliz. z czołówką europejską i być jej stałym,ważnym członkiem.Wszystko faktycznie zaczęło sie sypać odkąd odszedł Dein.Od tego czasu jest już coraz gorzej.

Prawda jest taka,że A. trzeba by sprzedać teraz póki jest cokolwiek wart.W końcu wszyscy zainteresowanie przejrzą na oczy i nic nie dostaniemy.Zgodzę się w pełni z jednym z przedmówców [malyglod] - jedną z największych przywar AW jest brak podejmowania trudnych decyzji[ nie ma tego problemu np. Ferguson] i liczenie Bóg wie na co - uważam,że w znacznej mierze bierze się to z nieumiejętności przyznawania się do własnych błędów;a przecież wiadomo ,że nie jest możliwe aby wszystkie transfery wypaliły - dlatego korekta jest potrzebna.Trzymanie Ruska do końca sezonu jest po prostu marnotrawstwem miejsca w składzie.Już lepiej wpuścić na ławę jakiegoś zdolnego juniora niż liczyć,że nasz jaśnie pan bojar poderwie łaskawie swoje 4 litery.Mam nadzieję,że jednak Advocaat weźmie go na euro,zawsze to jeden rzadziak więcej i szansa dla naszej kamandy.

Nie wiem ile prawdy w tym,że Alex miał uraz - i bez urazu nigdy go nie wpuszczał.Trochę to wszystko grubymi nićmi szyte.Prawdą jest,że boss popełnił błąd.Nie można wpuszczać na boisko gracza w beznadziejnej formie w meczu z takim rywalem i gdy właśnie drużyna zaczyna osiągać przewagę.Zmiana Djourou już w przerwie to był b. dobry i odważny ruch i brawo natomiast wpuszczenie Ruska to zwyczajna porażka.Zmiana ta wybiła drużynę z uderzenia.Inna sprawa,że w obu meczach z manu mieliśmy spore braki kadrowe.

Prawda jest taka,że Rosa jest po prostu za słaby żeby reprez. barwy klubu chcącego grać w przyszłym sezonie w LM.Oczywiście jest lepszy od Ciamaka,SS,Djourou czy Arszawina,ale to za mało.Ktoś powiedział,że jest na tą chwilę lepszy od Ramsey`a tylko cóż z tego Czech już raczej nie będzie nigdy grał lepiej,a Walijczyk najprawdopodobniej tak.Inna sprawa,że obaj są słabi tak jak zresztą i Benayoun z tym,że ten potrafi czasem coś strzelić.Cóż jeśli ktos uważa,że Czech powinien zostać to nie powinien mieć pretensji,że sezon zakończymy na miejscach 5-7 gdyż z w/w graczami wyżej nie mamy szans wskoczyć na 4 lokatę .Musieliby wrócić wszyscy kontuzjowani[Arteta,Jack,Sagna,Santos i szybko Gervinho].Wrócić i być w formie no i nikt nie wypadł.To wszystko jest zbyt mało prawdopodobne.Jedyna szansa na jakies ze 2 poważne transfery - niestety my śpimy jakbyśmy prowadzili w lidze z kilkunasto-punktową przewaga nad następną ekipą,a nie mieli coraz większą stratę do 4 zespołu ;najwyraźniej Wenger,Gazidis i s-ka odpuścili już sobie LM.Bo liczą sie czyny nie gładkie słówka.Tylko impuls w postaci pozbycia się kwartetu/kwintetu rzadziaków i sprowadzenia w ich miejsce ze 2/3 konkretnych graczy może jeszcze coś zmienić.Najgorzej,że na 99,99% do tego nie dojdzie wiec czeka nas najprawdopodobniej nie jeden łomot.Co gorsze słabeusze są zdrowi,a wypadają gracze ważni.

Brawo młody - od pierwszych chwil gdy go ujrzałem,że to naprawdę będzie kawał gracza i to się potwierdza;problem jest natomiast w drużynie skoro debiutant,małolat jest najlepszy w naszej drużynie to o czym to świadczy?!Niestety o słabości zespołu jako drużyny.Niemniej jednak postawa Ox`a pokazuje w jakim kierunku powinien iść boss i klub - właśnie tacy gracze jak Ox i Jack muszą być fundamentem drużyny - duch,moc i walka + nietuzinkowe umiejętności to podstawa.Bez tego nie ma i nie będzie sukcesów dlatego tak strasznie irytuje i drażni to co wyprawia na boisku Arszawin - drepcze i wygląda na nieobecnego;gość wyraźnie nie nadaje się do takiego klubu jak nasz - tu nie ma miejsca na wieczorne spacerki po boisku w trakcie meczu do tego należy dołączyć Ciamaka który nawet dzisiaj w meczu PNA z Tunezją pokazał,że chyba nie tylko u nas się skończył.

Nie bajdurz facet - kluczem do wygranej gości był Arszawin.

Mecz pokazał i potwierdził to co już wiedzieliśmy przed meczem,że : Djourou,Arszawin powinni jak najszybciej zmienić pracodawcę,że Ramsey zdecydowanie jest ''pod formą'' - zupełnie traci głowę na boisku,Theo tylez szybki co chaotyczny,Czech coś tam czasem gra,ale nie jest to gracz mogący skutecznie zastąpić Artetę i wyraźnie wciąż nam brak graczy z charakterem; jest za to jeden plus - rośnie nam w szybkim tempie gracz ,nie waham się tego powiedzieć,wybitny czyli Ox.- Ch. już dziś był najlepszy wśród naszych będąc przez większość spotkania najmłodszym jego uczestnikiem.Problem w tym,że brak mu wsparcia i zgrania z resztą zespołu no i ,że jest ....tylko jeden.Mówiąc poważnie boss powinien jak najszybciej póki jest coś wart sprzedać Ruska [ gdyż to jawny sabotażysta].Po rozpoczęciu 2 połowy AW pozytywnie mnie zaskoczył zmienił Dj. na młodego był to ruch jak na niego niespotykany;niestety zrobił błąd zmieniając będącego już w gazie Ox`a i kara spadła szybko.Nie można w meczu,takim meczu wpuszczać choćby na chwilę gościa który w tym sezonie sprawia wrażenie jakby grał z kumplami o piwo.Nie wiem gdzie włodarze Lazio mają oczy,ale jestem im wdzięczny jeśli zabiorą go prędko.Nie ma co się oszukiwać - manu to aktualnie nie jest zespół herosów futbolu - owszem b. dobra drużyną i koniec;wyraźnie brakuje im dawnego błysku,tym bardziej boli ta wtopa.Wygląda na to,że ten sezon będzie jednak znacznie się różnił od pozostałych gdyż póki co niewiele wskazuje na to,że w przyszłym sezonie zagramy w LM.Może i przydałby sie nam jeden sezon bez pucharów na tzw. oczyszczenie lecz czy to będzie przemawiac do Robina - wątpię.Jesliz tego powodu Holender odejdzie pretensje boss będzie mógł miec tylko do siebie i swoich pryncypałów.W przyszłym sezonie gdybyśmy pozbyli się z pięciu rzadziaków,a w ich miejsce kupili ze 3 naprawdę klasowych graczy + mniej kontuzji,starszy Ox i udało się zatrzymać RvP wtedy byłaby szansa na walkę nawet z najlepszymi.Podstawa to posiadanie przynajmniej pierwszej 11 równej najlepszym zespołom i drugie tyle dobrych zmienników: aktualnie skład na przyszły sezon widzę tak,z tym,że niektóre pozycje wymagają wzmocnień Szczęsny- Sagna,Verma,Kośc.,Santos[?]- Ox.,Jack,Arteta[?],Song,Gervinho[?]- RvP.Do tego rezerw. Merte.,Gibbs,Theo,Ramsey może Coquelin.I tu od razu widać problem gdyż znając nasze szczęście to zawsze mniej więcej 1/3 składu jest z różnych przyczyn out.Dlatego trzeba wzmocnień,aby mieć [jak choćby spurs] 2 wartościowe 11 gdyż wygląda na to,że konkurencja w idze będzie coraz silniejsza - poprostu strasznie lubią futbol z wysp szejkowie.Czas się obudZić Mr Wenger,Gazidis,H.-W. i inni i przestać pierdzielić dyrdymały gdyż powolną degrengoladę klubu zawdzięczamy w znacznej mierzę wam!

Błąd - zamiast sezonie oczywiście powinno być : poziomie.

Niestety gościu, Arsenal jest klubem[w każdym razie powinien być]w którym nie ma czasu aby czekać,aż gracz po dwóch czy trzech sezonach się łaskawie przebudzi.Kasę ciągnie na okrągło więc albo umie grać na odpowiednim sezonie albo do widzenia!Problemem Arsenalu jest to,że średni gracze nas kochają,a b.dobrzy uciekają i w ten sposób coraz b. oscylujemy ku środkowi tabeli.Trzeba sięgać po graczy idących w górę jak choćby po Roberta L.[na pewno by sobie u nas poradził],a pozbyć się wszystkich równi pochyłych :ciamaków,arszawinów,SS-ów,Rosy i Djourou.Tacy zawodnicy za bardzo ciągną nas ku dołowi.Mimo iż większość[ze mną włącznie] stwierdzi,że to b. sympatyczni gracze to jednak obiektywnie patrząc należy stwierdzić,iż ich czas już definitywnie minął... i forma sprzed paru lat ...se ne wrati...Ciamaku nie wracaj również - szkoda jego i nas kibiców.!

Facet chyba nigdy nie oglądał ligi angielskiej - jeden z najlepszych zawodników!? Na szczęście,aż tak źle nie jest.Bierzcie go skoro jest taki świetny ;może jeszcze cudownego ciamaka i rewelacyjnego SS.Serie A dozna wstrząsu.!

Kolumb się znalazł! ''Niezakwalifikowanie się do LM niesie ze sobą dosyć spore straty fin...''TO chyba jasne - problem polega na tym - kto jest winien aktualnego stanu rzeczy - tak wielkie przedsiębiorstwo kapitalistyczne,a działa z naiwnością socjalizmu utopijnego.Jak można generować odpowiednie osiągnięcia sportowe prowadząc politykę minimalizmu.Sprzedaż mnóstwa nietuzinkowych graczy za spora kasę i zastępowanie ich coraz gorszymi zmiennikami musi w końcu prowadzić do degrengolady najpierw sportowej potem nawet ekonomicznej.Nawet przy braku wyników wielu często niezależnych kibiców było pod wrażeniem stylu naszej gry - aktualnie wyniki,patrząc globalnie sa takie sobie,a stylu nie ma.Mamy za to sporą grupę naiwniaków którzy na coś liczą zamiast zacząć od liczenia na siebie - a przecież wiadomo,że tak wyrównanej i szerokiej czołówki w Anglii nie było od lat.Rywale nie śpią - City - kasa i niezły trener,manu- wiadomo - charakter Ferg. i nigdy nie schodzą poniżej pewnego poziomu,Spurs - to już nie są kurczaki lecz wyrośnięte koguty;chelsea - niby paka się starzeje,ale mają kilku młodszych niezłych graczy ze Sturridge`m i Ramirezem na czele.A przecież nie należy zapominać o the reds i srokach.Konkurencja rośnie w siłę,a nasi niczym jacyś Spartanie żyją w swoim świecie myśląc - niech wszyscy robią co chcą my i tak damy sobie radę bo wiemy wszystko najlepiej.Mr prezesunio powinien wziąć się garść i całą resztę również;zamiast czekać i liczyć na cuda w końcu charytatywnie tam nie siedzi.

Dziwne nie jest,że dostajemy w tyłek od kogo popadnie jeśli weźmiemy pod uwagę skład ;chociażby z ostatniego meczu - Arszawin i Benay. to chodzące ''legendy'' z naciskiem na pierwsze słowo,Miquel to świeżak i młokos do tego grający na nie swojej pozycji,Djourou wiadomo też do orłów nie należy i również grał nie na swojej pozycji ;jeśli dodamy do tego Walijczyka który jest w miernej formie i Niemca który co prawda nie gra źle w obronie ,ale brak szybkości oraz ani jednej bramki w kilkunasu spotkaniach chluby reprez. jednego z gł. faworytów ME nie przynosi.Reasumując - cudów nie ma - gramy poprostu na miarę aktualnych możliwości personalnych.Dopóki szatnia naszego zespołu ,coraz bardziej przypominająca stajnię Augiasza, nie zostanie oczyszczona z wszelkiego rodzaju Denilsonowatych[Arszawin,Rosa,Hamak,SS,Benay. czy DJ]i nie znajdzie sie jakiś Herkules [nominalnie powinien nim być AW] dopóty będziemy mieli problemy z nawet z najsłabszą ekipą ligii.To właśnie najbardziej różni Ferus. od Wengera - u Szkota w/w gracze już dawno by nie grali,a nasz mięciutki Francuz ciągle liczy na cud i przebudzenie niektórych graczy które wiadomo,że nie nastąpi.Inna sprawa to fakt,że my mając 60 tys. stadion,grając ponad 10 lat w LM z rzędu nie potrafimy sprowadzić graczy na tym samym poziomie co spurs którzy zaledwie raz grali w LM.Czasami wydaje się,ze boss chce zrobić coś z niczego,ale w piłce to się nie udaje.Żeby coś wygrać,zyskać najpierw trzeba zainwestować i nie dopiero w sytuacji last minute,gdy ''dom już się pali''.Widać,że strategiąę klubu?trenera? determinuje tylko jedna sprawa możliwie tanio - i teraz mamy tanią drużynę + RvP,Song`a i Vermael.,a szkoda wystarczyło wymienić naszych dziadowskich graczy na 2/3 na poziomie i byłoby OK.A tak w ogóle gdyby boss wziął przykład z AF i trzepnął butem jednego czy drugiego lenia w szatni to może bractwo zaczęłoby wydajniej ruszać zadki.

W jednej kwestii się nie do końca zgadzam z GG - w tej,że to przez obronę tracimy tyle goli.Nie jest to prawdą.Obrona zaczyna się w dzisiejszych czasach od napastnika.My tracimy mnóstwo goli z kilku względów: makabrycznie kiepski skład na początku sezonu,pamiętny mecz na OT gdzie grając głębokimi rezerwami polegliśmy wysoko;nie najlepsza gra w odbiorze całej drużyny[kiepsko odbierająca 2 linia ,z wyjątkiem Songa;wyraźnie brakuje Jack`a] i ciągłe rotacje w obronie wymuszone licznymi kontuzjami.Niemniej jednak zmuszę się zgodzić,że Samba by się przydał;a duet Verm.-Samba wydaje się wprost idealny.Kościelny nie jest zły,ale ma chwile zamułki jak wczoraj,no i nie ma jakiś super warunków,a Belg chociaż w defensie nie jest moze dużo lepszy od Francuza to jednak jego gra w ofensie powala.Samba natomiast to klient nie do przepchnięcia i zdecydowanie przydałby się pod bramką rywali.Nasz szkopek pokazał wczoraj,że można grać w Arsenalu i reprez. Niemiec nie umiejąc pożądnie kopnąć piłki z 4 m.Tego właśnie brakuje mi u Niemca - kilkanaście meczy, świetne warunki fiz. i ciągle 0.A Samba i zdrowie ma i pyknie coś czasem - duet Samba - Belg to byłaby najbardziej ''śmiercionośna'' para obr. w lidze i może nasze stałe fragm. przynosiłyby jakąś korzyść.

Gospodarze byli lepsi i zasłużenie wygrali chociaż to specjalnie nie dziwi zważywszy,że u nas w pomocy'' brylowali ''Arszawin,Bena. i Ramsey.43% posiadania przy naszym sposobie gry to porażka.Z B`burn to gospod. mieli więcej szczęścia niż rozumu,z Fulham graliśmy przez jakiś czas w dychę,ale dzisiaj poprostu zostaliśmy zabiegani i zdominowani;długimi fragmentami wyglądaliśmy jakbyśmy uprawiali inną dyscyplinę niż gosp. bądź przybyli z odległej minionej epokiFakt,że mając Vermaelena,Jack`a,Sagnę,Santosa,Gervinho i Artetę byśmy zupełnie inaczej wyglądali,ale faktem również jest,że po ostatnich 2 meczach z ''gigantami'' ligii mamy całe 0 pkt. Zmierzch naszych Bogów coraz b. widoczny - może w myśl pewnej maksymy; ''jeśli wroga nie możesz pokonać to kup go'' należałoby sięgnąć po któregoś z graczy łabędzi.Swoją drogą gosp. zanotowali spory progres od czasu gry w the championship gdzie lubiłem oglądać ich grę,ale nie mieli jeszcze tego rozmachu co dziś,a wzmocnień prawie żadnych nie poczynili oprócz praktycznie Graham`a[przy jego golu klops Wojtka].Ciekawy jestem czy przypadkiem nie oglądaliśmy dzisiaj przyszłego trenera kanonierów w osobie B.Rodgersa...

To sztuczny problem mr Wenger.Jest tysiąc innych ważniejszych zagadnień i w naszym klubie i w piłce światowej;po za tym mam wrażenie,że z takich czy innych względów boss chciałby sobie odjąć kłopotów nie dając nic w zamian.Właściwie sam przyznał,że to okienko jest jednak potrzebne ,aby usunąć plewy i w razie wielkiej potrzeby kogoś sprowadzić.Dla AW pewnie najlepiej byłoby gdyby np. 9 graczy w każdym meczu musiałoby być wychowankami.Może tak byłoby sprawiedliwiej lecz z pewnością zdecydowanie nudniej no i piłka by splajtowała.Takze mr Wenger mniej mędrkuj więcej myśl o właściwych transferach i oczyszczeniu drużny z rzadziaków,a będzie dobrze.

Chol.... coś połknąłem - miało być ustępujący klasą swemu rodakowi[Fabregas] - Arteta.

Tak jak w przypadku Marokańczyka boss najprawdopodobniej się myli - znakomita większość kibiców widzi,dostrzega co robi lub właściwie czego nie robi A. na boisku.Owszem nie jest to gracz słaby,ale najwyraźniej szczyt swojej formy ma już dawno za sobą;a najbardziej irytujące są jego spacery po boisku i jak na premiership za mało jest zaangażowany w grę,Wenger może sobie mówić co chce,ale fakty dotyczące paru piłkarzy są klarowne i dla nich wręcz druzgoczące dołączyć do Ruska należy panów :Ch. ,Ro.,czy SS.Ten cały kwartet powinien odejść i zwolnic miejscegraczom nowej dynamicznej fali której forpocztę stanowią gracze tacy jak : Ba,Welbeck,Jones,Ox-Ch. czy Sturridge.Po odejściu Fabregasa mamy problem z grą nieszablonową wiec skoro nie zaskakująco to dynamicznie trzeba grać,ale tu też brak nam wykonawców na poziomie - co prawda są Robin,niezły Gervinho[ niestety strasznie słabą ma skuteczność],chaotyczni Walcott i Ramsey oraz również niezły,ale zdecydowanie ustępujący klasą swojemu rodakowi.Na tym tle nieźle wygląda Song który jest naszą prawdziwą perłą - b. dobry w defensie[chociaż czasem mu odbija] i potrafiący zagrać kluczową piłkę [vide: mecz z Evertonem] bądź wziąć sprawy w swoje ręce i po indywidualnej akcji stworzyć kapitalną okazję do zdobycia bramki[vide: mecz Z Borussią]To sa nasze filary,ale wyraźnie brakuje Jack`a,Sagny,Vermaelena czy nawet Santosa - z tym kwartetem wyglądalibyśmy dużo lepiej.Rezerwowych,nie licząc Ox`a, praktycznie nie ma.Po prostu nędza.No moze Benay. gra jako tako,ale bliżej mu chyba do kwartetu nieudaczników niż do Songa,Robina czy Vermaelena.

Niestety to błąd - taka źle pojęta lojalność;a przecież sprzedanie Ch. wszystkim mogłoby wyjść na zdrowie ;jego chce parę klubów gdzie będzie miał większą szansę na odnalezienie się,a my miejsce dla nowego napastnika.

Akurat Fabiański za dużo nie powinien się na temat szans na top 4 wypowiadać - gdybyśmy mieli całą drużynę takich ''ASÓW'' jak Fabian to walczylibyśmy chyba o top 4,ale w the championship.Po co pierdzielenie odnośnie terminarza skoro w 2 meczach z mega-teamami Wolves&Fulham zdobyliśmy cały wypasiony punkt.Najgorzej,że im większy rzadziak tym ma więcej do powiedzenia teraz głos daje Fabian,a często w swoim cyklu Djourou - dużo paplają i nic z tego nie ma.Prawda jest taka,że spurs,city a nawet manu póki co grają od nas lepiej i co niestety do nie dawna wydawało się niemożliwe - grają ładniej dla oka;a przecież są jeszcze chelsea,the reds i sroki.Heniek uratował nas z pawiami,ale czy da radę z najlepszymi?!Brak transferów w styczniu wobec naszej niełatwej sytuacji w tabeli,a zwłaszcza [jak zwykle multum kontuzji - Gibbs,Sagna,Santos,Jack,Diaby,Vermaelen]Niestety tak to bywa,że kluczowi gracze odnoszą kontuzje,a rzadziakom zdrowie sprzyja.Do tego boss lubi bawić sie w półśrodki licząc,że jak zawsze się uda przynajmniej do 4 awansować.W tym roku szanse są jednak na te chwilę;patrząc realnie - ok. 35/40 %.A fabian zamiast marudzić powinien bądź odejść z Arsenalu bądź wziąć się do roboty bo będąc rezerwowym nie powinien w ogóle jechać na euro.

To spora szansa dla nas na pozbycie się rzadziaka być może za nienajgorsze pieniądze.Należałoby jak najszybciej sfinalizować transfer zanim makaroniarze się rozmyślą.

Nie wierzę w ten transfer z prostej przyczyny - gracz z Lyonu jest zbyt dobry i zbyt drogi żeby grzać ławę,a co będzie jak wrócą Gibbs i Santos?Nie wierzę,że facet przed euro chciałby ryzykować ewentualny wyjazd,a przede wszystkim AW nie wyłoży za bocznego obr. osiem baniek zwłaszcza gdy parę miesięcy wcześniej już jednego sprowadził.

Niestety prawdę głosi malyglod - to super sprawa,że Heniek zdobył bramkę i to decydującą z drugiej zaś strony to trochę smutne,że aktualnie jesteśmy klubem który musi posiłkować się swoją legendą,graczem wciąż jeszcze b. dobrym,ale zdecydowanie u schyłku kariery;a wiadomo,że napastnicy najszybciej się ''starzeją''.Na szczęście oprócz pewnie pewnych braków szybkościowo- wytrzymałościowych Henry potrafi wykorzystywać takie jak np. dzisiejsza ,sytuacje które dla Arszawina czy Ciamaka z pewnością byłaby zbyt trudna.To wszystko ładnie pięknie ,ale wciąż nie mozemy zapominać ,że graliśmy u siebie z rywalami z niższej ligii.Dzisiejszy mecz pokazuje jak bardzo brak nam jeszcze jednego napadziora z prawdziwego zdarzenia ,takiego D.Ba np.

pauleta19nie wiadomo do czego pijesz - czemu komentatorzy na sportclubie to kretyni[?!],a zwłaszcza komentujący mecz Grzywacz - dla mnie największy fachowiec jeśli chodzi o ligę angielską i ja z kolei muszę sie zgodzić z wieloma jego uwagami.On jest fanem młotów tym większy szacunek dla niego - on wie co to znaczy brak trofeów i co gorsza brak perspektyw na nie.Oglądając ten mecz można dojść do wniosku,że za Grahama mieliśmy wyniki,za Wengera był czas,że mieliśmy piękną grę i wyniki,był czas,że była piękna gra,a wyników brak;a teraz jest czas,że ani wyników ani gry ładnej nie ma....Pozostało nam tylko czekać na rozwój wydarzeń i decyzje AW.

Jeśli nie da się wyrwać jego można by spróbować jego kumpla z reprez. Senegalu grającego we Freiburgu - Papiss`a Cisse- świetne statystyki.W zeszłym sezonie 22 gola jedynie za Gomezem z BM.Ma lepsze statsy w Bundeslidz37g/65] niż Ba[37g/97] grając swego czasu w Hoffenheim.Oczywiście statystyki nie grają,a doświadczenie gry w premiership jest niebagatelnym atutem Demby,ale pewnie ''niemiecki'' Senegalczyk byłby sporo tańszy i nie gorszy niż rodak.Nie ma co liczyć,że za dychę sroki puszczą swego asa,a Papiss`a pewnie można by wyrwać. z pewnością byłby lepszy od ciamaka.Właściwie to boss nie ma wyjścia gdyż nie mamy napastnika po za Robinem nie licząc awaryjnego,chwilowego Henryka.Wiecznie nie można przekładać problemu udawając,że go nie ma - taki klub jak nasz musi w dzisiejszych czasach,czasach coraz silniejszej konkurencji w lidze mieć co najmniej 2 wartościowych napastników,a my mamy 1!! I boss jeszcze udaje,ze nie ma problemu.Wciąz jeszcze mamy szanse na pierwszą ''4'',ale trzeba działać zdecydowanie i szybko;nie tylko półśrodkami.Najgorsze,że nasz sztab na czele z AW wciąż na coś liczy,zawsze zakłada happy end,że ktoś wróci po kontuzji,zawieszeniu lub Bóg wie skąd ,a potem dopada nas rzaeczywistość i jest jak u Budki Suflera - Znowu w życiu mi nie wyszło...